Praca z KOBIETAMI !!!!!!!! |
Autor |
Wiadomość |
alenda
Wysłany: Nie Cze 27, 2010 15:45
|
Imię: Olcia
Dołączyła: 08 Maj 2010 Skąd: ze wsi
|
u nas są same baby i nie jest źle, no gdyby tak jedną wycofać :P a tak to jest ok, może ze względu na różnoce wiekowe, osobowościowe i wszelkie, jestesmy megaróżne, każda inna i tworzymy fajny zespół :) |
|
|
|
|
andzia
Wysłany: Nie Cze 27, 2010 15:46
|
Dołączyła: 25 Cze 2010
|
Krzysiu, ależ kobiety na kierowniczych stanowiskach zdecydowanie TAK, sama nią kiedyś byłam :) ale-mądre kobiety, tak samo jak tylko mądry facet na szefa :D |
|
|
|
|
GosiaO
Wysłany: Wto Lip 13, 2010 23:43
|
Imię: Gosia
Dołączyła: 30 Maj 2010 Skąd: Gliwice
|
W końcu znalazłam pracę, która mi odpowiada godzinowo ( mam syna dwulatka i męża pracującego na poranne zmiany, wiec ja robię na popołudnia).
Szefowa kobieta - świetna jest, nic dodać nic ująć. Złe samopoczucie nie ma nic wspólnego z pracownikami a jak ma coś do powiedzenia to mówi to Tobie, jak ma się o coś przyczepić to tłumaczy a nie opiernicza, jak może to idzie na rękę nawet nowym pracownikom (grafik, zaliczki itp.) Konkretna i uczciwa.
Współpracownice kobiety - i tu zaczynają się małe schody bo robię od 2 miesięcy a już boli mnie głowa. :zly: Przyjęłam taktykę słuchania jednym uchem .... :D hehehe będzie wesoło jak w końcu zaczną mówić sobie nawzajem różne rzeczy a nie za plecami i do szefowej. A co najlepsze - każda nowa i każda wszystko wie najlepiej :rotfl: |
|
|
|
|
kropka75
Wysłany: Sro Sty 23, 2013 14:25
|
Dołączyła: 22 Lut 2008 Skąd: Gliwice
|
Lama71 napisał/a: | a spróbuj nie zauważyć nowej kreacji, makijażu, paznokci, włosów, odcienia powiek, że właśnie schudła... zapomnieć o urodzinach, palnąć o fałdkach na brzuchu ( równoznaczne z masowym linczem lub szyderstwami)... |
Ale wymyślacie....
Mam tu obok 30 chłopa i nie gadamy o moim makijażu. Nie ma uwag o paznokcie.
Nie mówiąc o wadze...
Tekst o fałdkach faktycznie przedni, ubaw po pachy. Panowie też lubią takie komplementy, prawda? :)
***
W 1 firmie pracowałam z samymi facetami. Fajnie.
W 2 z przewagą kobiet, ale było ok.
W obecnej mam szefową i szefa.
Wolę pracę z szefem.
Wokół sami faceci. I też mi pasuje.
Nie słucham o zakupach, nie ma dylematów czy kupić piąty czerwony lakier, czy może lepiej grafit, nikt mi się nie żali na męża ani teściową.
Cisza... jak makiem. :) |
Ostatnio zmieniony przez kropka75 Sro Sty 23, 2013 14:28, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Lama71
Wysłany: Nie Kwi 07, 2013 12:05
|
Dołączył: 29 Sie 2006 Skąd: Gliwice
|
kropka75 napisał/a: | Wokół sami faceci. I też mi pasuje |
Ja pisałem o sytuacji, gdy w przewadze są kobiety. Jakiś za przeproszeniem rodzynek, albo kilka takich. I baby... to jak strefa wojny i pole minowe jednocześnie. |
|
|
|
|
szamo
Wysłany: Czw Lis 21, 2013 17:19
|
Dołączył: 18 Lis 2013 Skąd: Gliwice
|
Nie lepiej zając się pracą, jeszcze jakiś romans w pracy, a to już jest mina :] |
|
|
|
|
lakszmi
Wysłany: Wto Cze 03, 2014 20:36
|
Imię: Krzysztof
Dołączył: 04 Mar 2010 Skąd: Wrocław
|
szamo napisał/a: | ... jakiś romans w pracy, a to już jest mina :] |
Zgadzam się w 100% Warto te dwie ważne dziedziny życia rozdzielić. |
|
|
|
|
sebek
Wysłany: Pon Cze 09, 2014 16:56
|
Dołączył: 28 Paź 2008 Skąd: daleka
|
Chyba, że chcesz szybko awansować :rotfl: |
|
|
|
|
lakszmi
Wysłany: Wto Cze 10, 2014 04:23
|
Imię: Krzysztof
Dołączył: 04 Mar 2010 Skąd: Wrocław
|
Cyba, że ;)
Kiedyś przyjmowaliśmy panie do pracy fizycznej ale podaliśmy godziny pracy od 22 do 2 (sprzątanie biur). Ale przyszły foty... Rekordzistka tak wyeksponowała dekolt, że prawie wszystko było widać a sporo "tego" było.
Każdy chciał być w "komisji" kwalifikacyjnej :D |
|
|
|
|
vkimi
Wysłany: Czw Cze 12, 2014 18:38
|
Imię: Woody
Dołączył: 03 Kwi 2007 Skąd: Zubrzyckiego
|
byle w głowie towarzystwo poukładane miało to można robić z każdym |
|
|
|
|
sebek
Wysłany: Czw Cze 12, 2014 18:58
|
Dołączył: 28 Paź 2008 Skąd: daleka
|
|
|
|
|
SewerynRafter
Wysłany: Pią Lip 11, 2014 10:26
|
Imię: Seweryn
Dołączył: 27 Maj 2014 Skąd: Gliwice
|
Ja ogólnie uważam, że proporcje płci w biurze nie mają znaczenia, ale zdarzają się wyjątki. Kiedyś pracowałem w pewnej firmie na Pszczyńskiej, gdzie byli sami faceci, a kobiety to: księgowa i kadrowa siedzące w swoich pokojach, sekretarka szefa - mężatka jednego z pracowników oraz...stanowiąca 1-osobowy dział handlu zagranicznego kobieta; i co to się nie działo: chłopaki przychodziły z różnych działów i starali się zrobić wrażenie, a ona co to za przedstawienie, każdemu trzeba udzielić dyplomatycznej odpowiedzi. Śmiech na sali. :cwaniak: |
|
|
|
|
sebek
Wysłany: Pią Lip 11, 2014 22:13
|
Dołączył: 28 Paź 2008 Skąd: daleka
|
Przynajmniej było zabawnie :D |
|
|
|
|
KoperO
Wysłany: Wto Sie 05, 2014 10:25
|
Dołączył: 05 Sie 2014 Skąd: Gliwice
|
Pracowałem kiedyś w firmie, w której byłem jedynym facetem :) |
|
|
|
|
sebek
Wysłany: Wto Sie 05, 2014 11:18
|
Dołączył: 28 Paź 2008 Skąd: daleka
|
musiałeś mieć niezłe wzięcie :hyhy: |
|
|
|
|
SewerynRafter
Wysłany: Wto Sie 05, 2014 12:24
|
Imię: Seweryn
Dołączył: 27 Maj 2014 Skąd: Gliwice
|
Na początku :hyhy:
Ale potem domagają się, żeby którąś wybrać :zly:
Lepiej udawać zajętego pracą :zdegustowany:
I trzymać opcje otwarte |
|
|
|
|
sebek
Wysłany: Wto Sie 05, 2014 21:16
|
Dołączył: 28 Paź 2008 Skąd: daleka
|
trzeba było robić kastingi :D |
|
|
|
|
SewerynRafter
Wysłany: Wto Sie 05, 2014 21:51
|
Imię: Seweryn
Dołączył: 27 Maj 2014 Skąd: Gliwice
|
Sebek, a Ty tam za granicą nie masz współpracownic? |
|
|
|
|
sebek
Wysłany: Sro Sie 06, 2014 11:28
|
Dołączył: 28 Paź 2008 Skąd: daleka
|
Hmm, no jakoś tak nie bardzo. Męskie grono, ewentualnie sporo mechanizacji wokół. Idealny nastrój aby się po pracy na...pić. Jednak ja już obecnie abstynent z wyboru :) |
|
|
|
|
|