dupiate forum :: Zobacz temat - gdzie sie podziali wszyscy normalni mezczyzni?

Buty po przecenie, raczej nie maja nic wspolnego z tematem, moim zdaniem :)

Dołączył: 29 Sie 2006 Skąd: Gliwice

wiesz, wszystko zależy od sposobu rozumowania. Można jak Jacek_s (mój osobisty idol), i wówczas wszystko ze wszystkim ma coś wspólnego.
A jeśli zaś idzie o temat - wiesz, zawsze byłem zdania, że nie trzeba umieć wszystkiego. Choc to co piszesz o perypetiach z żarówką, szczególnie niedokręcenie, to nie ma nic wspólnego z nieumiejętnością, a jest objawem albo tzw. tępactwa manualnego, albo po prostu tego o czym wcześniej pisałem - pewnego wygodnictwa. Pokażę że nie umiem, to się odpierniczy.

To tak samo jak z kobietami, raz pokaże, że nie umie gotować to się chłop odczepi i sam sie kuchnia zajmie(Panowie kochający gotować, niech mi się tutaj teraz nie obrażają) przykład dokładnie ten sam, tylko, że ugotowanie obiadu kosztuje więcej wysiłku niż wkręcenie żarówki.

Dołączył: 29 Sie 2006 Skąd: Gliwice

to takie binarne rozumowanie albo zero albo jeden.
W normalnym związku, nie ma czegoś takiego, jak raz pokażę że umiem czy nie, i już automatycznie dana czynność spada na barki tego, co pokazał że umie. NIe trzeba zaraz kochać gotować, aby coś ugotować. Ja np. tak mam. Nie twierdzę że uwielbiam, ale coś tam umiem.
To o czym piszę, odnosi się do różnych pięknoduchów, świetnych zabawnych panów, coto sprawiają dobre wrażenie, albo są z gatunku tych coto im znowu w życiu nie wyszło, i budują sobie tymczasowe życie z kimś innym, kto niejako zadośćuczynia, daje spokój, bo tak bardzo taki fajny facet źle trafił. To wiesz.. taki trochę temat rzeka.

Porównanie z kuchnią było takie samo jak z żarówką, po prostu chodzi o takie mierne rozumowanie, ze jak nie chce mi się udzielać w żadnych domowych obowiązkach to po prostu pokaże, że mam dwie lewe ręce i będzie po krzyku, chyba nie o to chodzi jak dwoje ludzi razem mieszka, fajnie byłoby gdyby ze sobą współgrali.... takie jest moje zdanie

Dołączył: 29 Sie 2006 Skąd: Gliwice

Dołączył: 22 Lip 2009 Skąd: Gliwice

Ja bym proponował HAREM dla Kobiet, np. tak 20 do 35 sztuk i wtedy jest wybór no i zdrowa konkurencja, i duży wybór dla szukającej...

Dołączyła: 16 Wrz 2004 Skąd: z piekła rodem

SKRZAT, polać mu :D

Dołączył: 22 Lip 2009 Skąd: Gliwice

Porządny Haremowicz nie pijie chyba ze Cole Light :)

Dołączył: 28 Paź 2008 Skąd: daleka

Dołączył: 22 Lip 2009 Skąd: Gliwice

@ sebek nie rozumie co masz na mysli?

jestem po prostu jednym z wymierających egzemplarzy NORMALNY MEŻCZYZNA :D

Dołączył: 17 Kwi 2008 Skąd: Gliwice

:D Moze Zle Wszyscy szukacie

Imię: Rafal Dołączył: 31 Lip 2009 Skąd: Gliwice

heh, dokladnie :)

pozdro Maciuś :P

Ja uważam, że jak się szuka to się znajdzie odpowiednią sztukę ;) I lepiej jest szukać na siłę niż sobie odpuszczać. Jak zaprzestaniesz na dłużej poszukiwań to później trudno do nich wrócić..... I zostaje się samemu jak palec - wiem coś o tym :/ Dlatego szukać ile wlezie ludziska !

Dołączyła: 12 Paź 2008 Skąd: Dzielnica Cudów

Cytat:

I lepiej jest szukać na siłę niż sobie odpuszczać.

to mi zakrawa trochę na desperację. a nie wiem czy desperaci dobrze trafiają....

Dołączyła: 09 Sie 2006 Skąd: katowice

Mysle ze jest wielu fajnych facetów kwestia tylko trafienia na tego swojego fajnego. Bo pamietajmy o gustach sie nie dyskutuje , to co podoba sie mnie nie zawsze bedzie sie podobało komus innemu.
No i jeszcze pytanie co znaczy NORMALNY meżczyzna? czyli jaki?

Dołączył: 29 Sie 2006 Skąd: Gliwice

Dołączyła: 09 Sie 2006 Skąd: katowice