dupiate forum :: Zobacz temat

Dołączył: 15 Wrz 2004 Skąd: Polska

Witam,

W związku z tym, że w ostatnim okresie mam trochę więcej czasu, to postanowiłem zapisać sie na kurs prawa jazdy. Wszystko ładnie, pięknie, ale... - przyszła lekarka i wpisała, że z powodu tego, że noszę okulary prawo jazdy będę posiadał do 5 lat, następnie ponownie muszę iść do okulisty i zbadać wzrok... Wszystko jest do tej pory dla mnie zrozumiałe...

Tutaj nasuwają się mnie następujące pytania:

1. W jakim czasie przed upływem tych 5 lat mam się zgłosić do jakiegoś organu?
2. Gdzie mam się zgłosić do UM w Gliwicach, do WORD-u, LOK-u, czy gdzie?
3. Skoro prawo jazdy nie jest książeczkowe, tylko takie w formie plakietki, to jak data ważności będzie na nim poprawiana/skreślana czy co?
4. Czy ja za zmianę tej daty w prawie jazdy będę musiał płacić, a może w ogóle będe musiał nowe prawo jazdy wyrobić?

Na chwilę obecną to tylko, będę wszystkim bardzo wdzięczny za odp. na którekolwiek z pytań. Pozdrawiam!

Dołączył: 21 Lis 2004 Skąd: Gliwice

1. W jakim czasie przed upływem tych 5 lat mam się zgłosić do jakiegoś organu?

powiedzmy ze wyrobienie prawka trwa miesiac wiec najlepiej miesiac wczesniej zacznij zalatwiac papiety

2. Gdzie mam się zgłosić do UM w Gliwicach, do WORD-u, LOK-u, czy gdzie?

badania robisz w przychodni ktora posiada uprawnienia do wydawania zaswiadczen dla kierowcow
a pozniej uderzasz do UM

3. Skoro prawo jazdy nie jest książeczkowe, tylko takie w formie plakietki, to jak data ważności będzie na nim poprawiana/skreślana czy co?

Musisz wyrobic prawko na nowo

4. Czy ja za zmianę tej daty w prawie jazdy będę musiał płacić, a może w ogóle będe musiał nowe prawo jazdy wyrobić?

Alez oczywiscie ze bedziesz musial zaplacic + musisz miec aktualne fotki wiec ogolnie (...) blada z tymi prawkami tymczasowymi, z tym ze ja tez dostalem najpierw na 5 lat a nastepnie na 10 wiec az tak wielkiej tragedi nie masz

najlepszym rozwiazaniem jest zalatwienie sobie bezterminowego

Dołączył: 15 Wrz 2004 Skąd: Polska

Dziękuję za odpowiedź... Cholera jasna... - strasznie to głupie

Dołączył: 15 Wrz 2004 Skąd: Polska

a czy będąc w okularach nie mogę zrobić bezterminowo?

od 4 lat gdy noszę okulary, miałem wymieniane szkła 3 razy z powodu zmiany wzroku na lepsze...

Czy to nie może być jakiś dowód?

Nie doszukuj sie mądrości w tym państwie i wsrod jego urzedników,ten kraj jest tworzony przez tych ludzi...wiec jak bedzieszz potrzebowal coś za 5 lat to daj mi znać,znam lekarza-orzecznika w tej kwestii...madry czlowiek jest,naprawde...

A jeżeli chodzi i prawo jazdy z ograniczeniami to ja też mialem przypadek wielkiego burdelarstwa w tym UM Gliwice... to nic nowego,naprawde

Imię: Bożydar :] Dołączył: 31 Lip 2005 Skąd: G-ce

Dołączył: 15 Wrz 2004 Skąd: Polska

Piotrulku - będę pamiętał, bardzo dziękuję

Kobi, to co napisałeś, spowodowało, że troszkę mi ulżyło... :)

Dołączył: 17 Sty 2007 Skąd: ?abędy

ja mam ten sam problem, właśnie jestem po badaniach. mało tego, że za okulistę musiałem zapłacić dodatkowe 40, to tak samo dostałem tylko na 5 lat.
a z tym wymienianiem prawka, to lipa.
ile potem coś takiego kosztuje?

Dołączył: 15 Wrz 2004 Skąd: Polska

Wieczorny, obawiam sie, że to kosztuje tyle samo co nowe prawo jazdy... :/

Imię: Weronika Dołączyła: 19 Mar 2007 Skąd: Gliwice

Tez nosze okulary ale bardzo niechetnie i rzadko. Na kurs jak sie zapisalam to nie zakladalam wcale zeby ni dali bezterminowo, ale jak sie okazalo bylo wiecej osob okularników, i niektorzy przychodzili w okularach a i tak dostali bezterminowo. Lekarza nie trzeba bylo sobie samemu zalatwiać, choc jak ktos mial ochote to mogl to zrobic. Badania byly na pierwszych zajeciach - 50 zł i bez problemu wszystko sie da zalatwic, choc pan doktor troche byl impertynencki, ale najwazniejsze ze mam bezterminowo :D (jak wszyscy z grupy). Bardzo polecam to miejsze. Jak chcesz sie dowiedziec (lub ktos jeszcze zainteresowany) gdzie to jest to na privie. Tu nie napisze bo nie chce reklamy robic ;) :P

Dołączyła: 25 Maj 2005 Skąd: ...

ja dostałam pierwsze prawko na pięć lat - nie z powodu okularów (z pewnych względów poszliśmy do lekarza, który nieszczególnie przejmował się wzrokiem) ale dlatego, że pan doktor zmierzył mi ciśnienie :(
szczęśliwie przy następnych badaniach o ciśnieniu wogóle nie było mowy i dostałam bezterminowe - za opłatę prawie standartową za badania i kilka fajek (pan doktor był palący a akurat mu brakło i był w potrzebie ;) )

Dołączył: 01 Lis 2006 Skąd: gliwice

nie wiem jak przebiega teraz procedura, ale moze sie da isc jeszcze raz do innego lekarza, ktory zbada na nowo? Zas 50 zl wydac, ale moze orzeknie co innego

Dołączył: 15 Wrz 2004 Skąd: Polska

Chaosie, dokładnie chodzą po mojej głowie od jakiegoś czasu takie same myśli. Najgorsze jest to, że lekarka w ogóle nie zbadała mojej (małej) wady wzroku. Zobaczyła, że mam okulary i powiedziała, że pan niech nie siada przed tablicą z literkami/cyferkami. Zapytała się mnie o wadę, nie zmierzyła ciśnienia. Wolę zainwestować jeszcze raz 50 złotych, ale chciałbym pójść do jak najbardziej bezstronnego lekarza. Na to mam nadzieję nie jest jeszcze za późno...

Dołączył: 17 Sie 2005 Skąd: Gliwice

Tak sobie wtrącę...

...przy dziś obowiązujących przepisach, wszystkim starającym się o to, życzę prawka bezterminowego!... oraz uczciwego i poważnego potraktowania przez uprawnionego lekarza! :)

Gdyby to jednak zależało ode mnie, to takowe pojęcie w ogóle by nie istniało... Moim zdaniem, każde uprawnienia, których wydanie ma związek ze stanem zdrowia, powinny być terminowe!... A prawo jazdy do takich należy!

Być może dziś jestem (albo za parę lat będę) psycholem z kurzą ślepotą, ale mam prawo zagrażać życiu innych ludzi!... Bo ćwierć wieku temu miałem dobry wzrok! :]
...a że starałem się na prawko amatorskie (a nie zawodowe), to poza wzrokiem już niewiele tego lekarza interesowało!...
:P

Uważajcie na mnie, gdy pojadę z przeciwka!... ;)

Dołączył: 05 Wrz 2005 Skąd: Gliwice

jesli badania kosztuja 50 zl a lekarz wam powie, ze terminowo. wystarczy wyjac 100 i nic sie nie odzywac. lekarz sam bedzie wiedzial co robic :D

Dołączył: 05 Wrz 2005 Skąd: Gliwice

Cytat:

że pacjent proponował mu łapówkę

przeczytaj jeszcze raz co napisalem. tylko tym razem ze zrozumieniem:) nawet gdyby bylo tak jak mowisz...wiesz co wtedy powiem policjantom?? ..."nie panie wladzo...p. doktor mnie zle zrozumial. mi chodzilo o to, czy ma wydac ze 100 zl" i wiesz co ci policjanci beda mogli mi zrobic??domysl sie. a moj post jest z zycia wziety wiec tak sie robi:) wiem co mowie :D :D :D poza tym lekzre nie sa glupi i maja zawsze 50 zl na stoliku. w razie gdyby byla jakas glupia sytuacja to zawsze ,moga powiedziec, ze reszta lezy na stole, tylko pacjent jej chyba zapomnial. tam nie ma lapowek rzedu 1000 zl od pacjenta, ze lekarz moglby sie obawiac, ze wpadna panowie policjanci i go zrewiduja.

Dołączyła: 21 Sty 2007 Skąd: Gliwice

jak robilam prawko 3 lata temu to lekarz byl zalatwiony przez instruktorow.. oplata 50 zl.. pytania czy chorowalam na to i na to.. i przeczytanie 2 literek z tablicy.. prawko bezterminowo... hmm

Imię: Mateusz Dołączył: 14 Maj 2007 Skąd: Gliwice

A co jak nosze soczewki? Chodzi mi o to czy mam sie przyznawac lekarzowi czy tez nie? Bo jezeli ktos nie wie, ze mam soczewki to za nic w swiecie tego nie zauwazy... Jak myslicie?

Dołączył: 06 Mar 2007

Cóż, to raczej zależy od Twojego sumienia, bo pewnie nie ma restrykcji prawnych za zatajenie tego faktu