razem, a może jednak osobno |
Autor |
Wiadomość |
Lama71
Wysłany: Czw Maj 22, 2008 09:09
|
Dołączył: 29 Sie 2006 Skąd: Gliwice
|
trunks napisał/a: | to sie nie krępuj :P |
nie zawsze się da... |
|
|
|
|
katarzyna35k-ce
Wysłany: Czw Maj 22, 2008 13:33
|
Dołączyła: 09 Sie 2006 Skąd: katowice
|
zawsze razem i blisko siebie :) |
|
|
|
|
Yeti
Wysłany: Czw Maj 22, 2008 16:27
|
Dołączył: 17 Sie 2005 Skąd: Gliwice
|
Lama71 napisał/a: | nie zawsze się da... | Właśnie!... Chociażby ciasne mieszkanie może być wyjaśnieniem! :]
katarzyna35k-ce napisał/a: | zawsze razem i blisko siebie | Ci co chrapią nie mają wątpliwości!...
...ale Ci, co przy nich się męczą, czasem patrzą inaczej na ten problem! :P |
|
|
|
|
Szamanka
Wysłany: Czw Maj 22, 2008 21:05
|
Zaproszone osoby: 2
Imię: Beti( dla znajomych)
Dołączyła: 22 Lip 2005 Skąd: kiedys Gliwice
|
Za chrapanie gotowa jestem zabic, dlatego chrapiacy wykopany jest z alkowy :D |
|
|
|
|
Lama71
Wysłany: Sob Maj 24, 2008 00:14
|
Dołączył: 29 Sie 2006 Skąd: Gliwice
|
a co jak Ty chrapiesz :wstyd: |
|
|
|
|
Szamanka
Wysłany: Sob Maj 24, 2008 19:22
|
Zaproszone osoby: 2
Imię: Beti( dla znajomych)
Dołączyła: 22 Lip 2005 Skąd: kiedys Gliwice
|
Narazie nie zostalam wykopana, widocznie to drugiej osobie nie przeszkadza spac obok :D |
|
|
|
|
Monique [Usunięty]
Wysłany: Wto Maj 27, 2008 09:34
|
|
ja tez nie wyobrazam sobie spac bez bliskiej osoby.. :)nie mowie tutaj tylko o moze poniewaz bardzo lubie spac z wlasnym dzieckiem :D on trzyma mnie za raczke.. usmiecha sie slodko przez sen.. a do tego nie chrapie i nie trzeba wstawac co 3 godziny dawac jesc :) tylko za piszczy i jest :D
A maz chrapie rozpycha sie gada przez sen ;) ah ci mezowie z nimi trudno bez nich zle :) |
|
|
|
|
edunia
Wysłany: Nie Sie 03, 2008 13:25
|
Imię: Edyta
Dołączyła: 03 Sie 2008 Skąd: Wieluń
|
zawsze razem ,a jak chrapie to go stukne :hyhy: rano wstaje i pyta sie czy znów go pobiłam :P |
|
|
|
|
MissIndependent
Wysłany: Nie Paź 12, 2008 13:08
|
Dołączyła: 12 Paź 2008 Skąd: Dzielnica Cudów
|
moi rodzice śpią osobno już od dłuższego czasu. jedna sprawa, że tata bardzo chrapie, al druga, że oni się już raczej nie dogadują.
ja jestem ZA spaniem razem. nie wyobrażam sobie, że mieszkam z moim facetem i śpię w osobnym łóżku (choćmiom przyszłym teściom jest to nie w smak). |
|
|
|
|
Bebe
Wysłany: Nie Lis 02, 2008 21:23
|
Imię: Beata
Dołączyła: 26 Wrz 2008 Skąd: Liverpool
|
Osobno? Nigdy w życiu! Wtulić się, przytulic się i schować się w jego ramionach. I tak do rana. |
|
|
|
|
Szamanka
Wysłany: Pon Lis 03, 2008 00:00
|
Zaproszone osoby: 2
Imię: Beti( dla znajomych)
Dołączyła: 22 Lip 2005 Skąd: kiedys Gliwice
|
Bebe napisala Cytat: | Nigdy w życiu! Wtulić się, przytulic się i schować się w jego ramionach. I tak do rana. |
to ja bym sie niestety ale nie wyspala :D :D :D , potrzebuje duzo miejsca :D :D :D |
|
|
|
|
Bea.tka
Wysłany: Pon Lis 03, 2008 18:35
|
Dołączyła: 24 Cze 2004 Skąd: Gliwice/Zabrze
|
razem czy osbono hm generalnie to spimy osobno bo ja spie z dzieckiem ale musze zaczac myslec nad tym zeby to zmienic bo cos ostatnio brakuje mi bliskosci ...
z dzieckiem jest wygodniej :P ale meża tez miło czasem poczuć obok siebie ( tylko czasem ) |
|
|
|
|
kisia
Wysłany: Pon Lis 03, 2008 18:52
|
Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004 Skąd: Gliwice
|
D_y_s_z_k__a napisał/a: | spimy osobno bo ja spie z dzieckiem ale musze zaczac myslec nad tym zeby to zmienic | i to koniecznie bo to podstawowy błąd jaki popełniają młode mamy :) |
|
|
|
|
Bea.tka
Wysłany: Pon Lis 03, 2008 21:03
|
Dołączyła: 24 Cze 2004 Skąd: Gliwice/Zabrze
|
kisia napisał/a: | i to koniecznie bo to podstawowy błąd jaki popełniają młode mamy |
zdaje sobie z tego sprawe i nie powiem staram sie ale cos mi te starania nie wychodza :/ |
|
|
|
|
alenda
Wysłany: Wto Cze 08, 2010 23:26
|
Imię: Olcia
Dołączyła: 08 Maj 2010 Skąd: ze wsi
|
ja śpię z córką, mąż w pokoju obok, czy to taki błą? Różne są teorie. Zaczeło się od tego, jak karmiłam cyckiem, wygodnie, brałam ja nocy do wyra, ona sobie piła, ja spałam. Teraz śpię z córką z wygody, ja ją usypiam, uspojam jak wyje bo ma ząbki, próbowałam ją uspypiac parę dni nie ze soba i porażka, wyła godzine, jakby miała czas to luz, ale ja musze rano o 5 wstać (no nie zawsze), gdyby był mąż domu to on by sie męczył, ale on zawsze ma ważniejsze sprawy :dobani: więc ze względu na swoje lenistwo i wygodę śpię z małą. |
Ostatnio zmieniony przez alenda Wto Cze 08, 2010 23:28, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
alenda
Wysłany: Wto Cze 08, 2010 23:31
|
Imię: Olcia
Dołączyła: 08 Maj 2010 Skąd: ze wsi
|
Mówice zawsze razme, ja mam takie dni, że wolałbym sama, sporadycznie np przy przeziębienieu gdy smarkam co minutę, albo przy moich napadach złego humoru, gdy wszystko mnie drażni i płaczę (w sumie od urodzenia córki tak nie mam), wtedy wolę być sama, nawet spac sama. Jeśłi małżeństwo czasem sypia oddzielnie to nic złego. |
|
|
|
|
llaneta
Wysłany: Sro Cze 09, 2010 15:30
|
Dołączyła: 26 Sie 2009 Skąd: ze św.ulicy
|
alenda napisał/a: | Jeśłi małżeństwo czasem sypia oddzielnie to nic złego. | . Dokładnie czasem , a nie na stałe , dziecko się przyzwyczai a Ty zawsze znajdziesz wymówkę dla spania z dzieckiem a nie mężem . Ale oczywiście każdy ma prawo do własnego osadu i decyzji czego chce |
|
|
|
|
Nikaa
Wysłany: Sro Cze 09, 2010 15:58
|
Dołączyła: 25 Lut 2010
|
ja tam nie raz wole spac bez meza.. i nam to dobrze robi.. bo wtedy ja sie wyspie on sie wyspi :) |
|
|
|
|
GosiaO
Wysłany: Czw Lip 22, 2010 02:57
|
Imię: Gosia
Dołączyła: 30 Maj 2010 Skąd: Gliwice
|
My zawsze spaliśmy (przed ślubem) i śpimy ( po ślubie) razem. I pod jedna kołdrą. Maż chrapie i to tak ze czasem sam sie przez to budzi, ale sie przyzwyczaiłam przez te ponad 5 lat :hyhy: Kiedy dziecko przyszło na świat, od zawsze, zasypiał z nami a potem szybko kładziemy go do jego łóżka, chyba że sam zaśnie tam z jednym z nas po przeczytaniu bajki, wtedy wartownik wraca do małżeńskiego łoża. Nawet kiedy karmiłam to wolałam wstawać w nocy, albo mąż małego mi przynosił, ale tylko na karmienie i zaśniecie.
Nie wyobrażam sobie spania pod osobna kołdrą a co dopiero w osobnych łóżkach. |
|
|
|
|
M-M
Wysłany: Nie Paź 17, 2010 12:54
|
Dołączyła: 04 Paź 2010
|
Razem na jednym łóżku, ale pod osobnymi kołderkami :-) Tak można się lepiej wyspać. Zasypianie blisko siebie (w sensie przytulenia) jest fajne, ale raczej nie da się wyspać. Dlatego razem, ale osobno. |
|
|
|
|
|