Facet Odstraszający Kobiety |
Autor |
Wiadomość |
katarzyna35k-ce
Wysłany: Sob Kwi 26, 2008 09:19 Facet Odstraszający Kobiety
|
Dołączyła: 09 Sie 2006 Skąd: katowice
|
Słuchajcie czy spotkałyscie sie z meżczyzna ktory swoim zachowaniem Was odstraszył i nie tylko Was?
Zazwyczaj taki Pan to typowy samotnik , ktory ciezko nawiazuje znajomosci z kobietami, nie tyle ze wzgledu na wyglad co na obawe przed odrzuceniem . Powodem takim rowiniez czesto jest jego zachowanie czyli : przemądrzałosc , gadatliwosc , zarozumiałosc, lub w przeciwnym kierunku : małomownosc, wstydliwosc...
Jakie jest zdanie Wasze na temat takich mężczyzn i czy mozna to nazwac choroba? A jezeli uwazacie ze to sa jakies zaburzenie spróbujcie je nazwac.
Dodam tylko ze temat ten zakładam na prosbe mojej znajomej w celu badania opinii kobiet .Prosze o szczere i wyczerpujace odpowiedzi Pan ale nie tylko :) |
Ostatnio zmieniony przez Bot Pon Kwi 28, 2008 15:19, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Major
Wysłany: Nie Kwi 27, 2008 22:46
|
Zaproszone osoby: 2
Dołączył: 19 Wrz 2005 Skąd: Londyn
|
Niestety jako pierwszy wypowie sie mezczyzna, ktory poznal jednego takiego kolesia. Mieszkal z nami w domu...Na pozor normalny koles, z wygladu nie powala na kolana, ale w koncu nie to sie liczy...I tu pies pogrzebany, bo niby typ ma poczucie humoru, ale sprowadza je do poziomu zanirzania kazdego kogo dotknie jego zart. W rozmowach na powaznie rowniez dalo sie odczuc dystans do kazdego, ale nie dystans jaki sie zwykle zachowuje, dystans, ktory znowu daje odczuc jego lepszosc i wyzszosc nad innymi :) Jak to nazwe mania wielkosci. Koles jest niski, w szkole z tego co wiem byl gnebiony i obecnie chyba proboje sie dowartosciowac. Jednak jest na to rada i z pewnym czasem dokazywania tekiej osobie w sposob jaki ona sama to robi po pewnym czasie zaczyna rozumiec co robi zle i chyba da sie to wyleczyc :) Jak ktos jest niesmialy, to rowniez mozna to leczyc, ale chyba zdaje mi sie ze niesmialosc moze byc mniej grozna i latwiejsza do zaakceptowania niz beszczelnosc. |
|
|
|
|
Lama71
Wysłany: Nie Kwi 27, 2008 23:51
|
Dołączył: 29 Sie 2006 Skąd: Gliwice
|
Katarzynko czy my się znamy?? :D
ale na serio. Każdy ma swoje demony, które go dręczą. I większość z nas, umie sobie z nimi radzić, w taki czy inny sposób. Ale są tacy, co nie potrafią. I wówczas wychodzi cały bukiet zachowań, zależny od człowieka - jego psychiki, warunków w jakich żył, żyje.
To nie jest domena mężczyzn, ale skoro chcesz o nich... Wielu facetów chce się czuć jak macho, chce, żeby kobieta w nim widziała... (tu wstaw co chcesz), a jak z jakichś przyczyn ona tego nie widzi, albo on nie widzi że ona widzi, zaczyna się zmieniać. Każdy ma pewną granicę, po przekroczeniu której staje się niemiły. A jeśli chodzi o kobiety... potraficie dogryźć, nie gorzej od faceta. eeech.. temat rzeka :|
ale tak jeszcze dodam - czasem, zaznaczam, czasem warto dać szansę. Bo może (ale wcale nie musi) się okazać, że pod tą maską jest ktoś, kogo się zupełnie nie spodziewasz. To oczywiście działa w obie strony |
Ostatnio zmieniony przez Lama71 Nie Kwi 27, 2008 23:54, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
katarzyna35k-ce
Wysłany: Pon Kwi 28, 2008 00:01
|
Dołączyła: 09 Sie 2006 Skąd: katowice
|
Lama71 napisał/a: | Katarzynko czy my się znamy?? | nie choc jestesmy rowiesnikami
Lama71 napisał/a: | Każdy ma swoje demony, które go dręczą. |
wiesz tu akurat chodziło o zachowania a nie demony ;) |
|
|
|
|
Lama71
Wysłany: Pon Kwi 28, 2008 08:47
|
Dołączył: 29 Sie 2006 Skąd: Gliwice
|
katarzyna35k-ce napisał/a: | wiesz tu akurat chodziło o zachowania a nie demony ;) |
ależ jak najbardziej o demony. To że zachowujesz się tak a nie inaczej, jest konsekwencją wielu czynników, które można by podzielić, na czynniki niejako własne, zależne od tego, co masz w głowie ale tak naturalnie, oraz czynniki zewnętrzne, czyli wszystko, czego doświadczyłaś w życiu. A to drugie, to w wielu wyoadkach waśnie te demony. |
|
|
|
|
katarzyna35k-ce
Wysłany: Wto Kwi 29, 2008 11:23
|
Dołączyła: 09 Sie 2006 Skąd: katowice
|
Ciekawa sprawa ,, na powyzszy temat nie wypowiedziala sie zadna kobieta... :niepewny: |
|
|
|
|
kaszanna
Wysłany: Wto Kwi 29, 2008 12:28
|
Dołączyła: 28 Paź 2004 Skąd: Gliwice
|
Nie znoszę zarozumiałych facetów. Ale dopiero wtedy jest skreślony gdy znam go jakiś czas. Często się zdarza, że mężczyzna przy pierwszych spotkaniach zdenerwowanie ukrywa właśnie mówieniem tylko o sobie.
Ale najbardziej nie znoszę u mężczyzn gdy tylko słyszą a nie słuchają. |
|
|
|
|
krystian
Wysłany: Wto Kwi 29, 2008 19:29
|
Dołączył: 05 Wrz 2005 Skąd: Gliwice
|
kaszanna napisał/a: | Ale najbardziej nie znoszę u mężczyzn gdy tylko słyszą a nie słuchają | to zacznijcie mowic rzeczy, ktore nas interesuja:) fryzjer, paznokcie, problemy przy parkowaniu, zarozumialy sprzedawca, problemy z szefem, problemy mamusi... to sa sprawy, ktore wlatuja jednym uchem...a drugim wiadome co:) |
|
|
|
|
Aessa
Wysłany: Wto Kwi 29, 2008 19:34
|
Imię: Paulina
Dołączyła: 21 Maj 2007 Skąd: Gliwice
|
krystian mów za siebie i nie wrzucaj wszystkich do jednej beczki. ;) Są mężczyźni, których interesuje to czy podoba mi się jak kosmetyczka zrobiła mi paznokcie, którzy pomagają nam wybierać kolor farby do włosów, którzy mówią, iż następnym razem oni pójdą do mięsnego na spotkanie z tym zarozumiałym sprzedawcą... :P I wbrew pozorom jest ich wielu, ale przez stereotyp ogólnie panujący, iż mężczyzna nie interesuje się takimi "pierdołami" boją się ujawniać. ;) |
|
|
|
|
krystian
Wysłany: Wto Kwi 29, 2008 20:48
|
Dołączył: 05 Wrz 2005 Skąd: Gliwice
|
Aessa napisał/a: | Są mężczyźni, których interesuje to czy podoba mi się jak kosmetyczka zrobiła mi paznokcie, którzy pomagają nam wybierać kolor farby do włosów, którzy mówią, iż następnym razem oni pójdą do mięsnego na spotkanie z tym zarozumiałym sprzedawcą... I wbrew pozorom jest ich wielu, ale przez stereotyp ogólnie panujący, iż mężczyzna nie interesuje się takimi "pierdołami" boją się ujawniać. | heheh tak jest tylko wtedy jak sie o was staramy:) wtedy musimy troche poudawac. pozniej juz jest normalnie:P ja nie wiem, ze wy jeszcze na to nie wpadlyscie:P |
|
|
|
|
Aessa
Wysłany: Wto Kwi 29, 2008 21:07
|
Imię: Paulina
Dołączyła: 21 Maj 2007 Skąd: Gliwice
|
krystian w takim razie mój luby stara się o mnie odkąd jesteśmy razem. :-) Bardzo się cieszę, że mi to uświadomiłeś, do tej pory go nie doceniałam. |
|
|
|
|
krystian
Wysłany: Wto Kwi 29, 2008 21:31
|
Dołączył: 05 Wrz 2005 Skąd: Gliwice
|
Aessa napisał/a: | Bardzo się cieszę, że mi to uświadomiłeś | masz 19 lat, on pewnie tez... to normalne w tym wieku, przejdzie mu wczesniej czy pozniej |
|
|
|
|
Aessa
Wysłany: Wto Kwi 29, 2008 21:53
|
Imię: Paulina
Dołączyła: 21 Maj 2007 Skąd: Gliwice
|
krystian ten "on" jest starszy od Ciebie o 5 lat. :-) |
|
|
|
|
trunks
Wysłany: Wto Kwi 29, 2008 22:17
|
Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005 Skąd: z nienacka
|
ale jeszcze przed 30-tką :P |
|
|
|
|
Major
Wysłany: Wto Kwi 29, 2008 22:25
|
Zaproszone osoby: 2
Dołączył: 19 Wrz 2005 Skąd: Londyn
|
Od jakiegos czasu mam kontakt glownie z kobietami i jakos tak dziwnie, ale zarazem dobrze dla mnie (w koncu ktory mezczyzna nie lubi kontaktu z kobietami :) ) i codziennie mam okazje sluchac, juz czasem chcac czy nie chcac o takich sprawach. Kiedys tez uwazalem ze mam to w tyle, niech se gada, zaraz zapomne...Obecnie chyba tak w to wsiaklem, ze sam uczestnicze w tych rozmowach, moze nie na tyle ze chodze do kosmetyczki, ale cos tam o pichceniu czy problemach domowych udzielam sie, druga sprawa bardzo pomaga to zrozumiec płeć przeciwna :) Moze to wlasnie kwestia braku mozliwosci przebywania ciagle z kobietami powoduje, ze faceci tak pewne rzeczy traktuja. |
Ostatnio zmieniony przez Major Wto Kwi 29, 2008 22:31, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
krystian
Wysłany: Wto Kwi 29, 2008 22:51
|
Dołączył: 05 Wrz 2005 Skąd: Gliwice
|
Aessa napisał/a: | krystian ten "on" jest starszy od Ciebie o 5 lat. | czyli od ciebie o 10...no to juz wiadome, dlaczego sie stara:) |
|
|
|
|
Aessa
Wysłany: Wto Kwi 29, 2008 23:06
|
Imię: Paulina
Dołączyła: 21 Maj 2007 Skąd: Gliwice
|
krystian może mnie uświadom ponownie, bo "udaję", że nie rozumiem. :-) |
|
|
|
|
krystian
Wysłany: Wto Kwi 29, 2008 23:17
|
Dołączył: 05 Wrz 2005 Skąd: Gliwice
|
Aessa napisał/a: | krystian może mnie uświadom ponownie | powiedz tylko kiedy:D |
|
|
|
|
kisia
Wysłany: Sro Kwi 30, 2008 00:21
|
Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004 Skąd: Gliwice
|
a moze tak wrócicie do tematu głównego czyli Facet Odstraszający Kobiety :klutnia: |
|
|
|
|
krystian
Wysłany: Sro Kwi 30, 2008 00:29
|
Dołączył: 05 Wrz 2005 Skąd: Gliwice
|
kisia napisał/a: | a moze tak wrócicie do tematu | po co ta agresja? wlasnie przeciez probuje odstraszyc Aesse. |
|
|
|
|
|