Przesunięty przez: kisia Wto Lis 13, 2007 12:24 |
Zasypianie za kierownica |
Autor |
Wiadomość |
Jacek_s
Wysłany: Sro Gru 05, 2007 19:14
|
Imię: Jacek
Dołączył: 16 Gru 2006
|
owszem widok wypadku momentalnie stawia na nogi.
a te napoje niby daja ale jak wypije wiecej to mam klopoty.
z tym sie nie wygra. |
|
|
|
|
Szamanka
Wysłany: Sro Gru 05, 2007 20:15
|
Zaproszone osoby: 2
Imię: Beti( dla znajomych)
Dołączyła: 22 Lip 2005 Skąd: kiedys Gliwice
|
Dla mnie to durnostwo i straszne dziecinne podejscie :wsciekly: ....moglabym walnac takiego goscia w leb :cisza:
Jacek,.... Darek nie o takim bialym pogotowiu zapewne mysli :wsciekly:
Jezeli czujemy zmeczenie to lepiej sie zatrzymac, zdrzemnac sie, odpoczac.....a nie na sile i na zabicie jechac dalej. :wsciekly: |
|
|
|
|
MacSen
Wysłany: Sro Gru 05, 2007 20:38
|
Imię: Matthias
Dołączył: 01 Paź 2006 Skąd: Schlesien/Gleiwitz
|
darkenstein napisał/a: | mnie pomaga biale pogotowie ( szkoda ze troche nie zgodne z prawem ) ale lepsze to niz obudzic sie na drzewie :hyhy:
a z bardziej legalnych sposobow to jak pisze kisia drzemka 15 min naprawde pomaga . |
Darek. a nie prościej w czasie jazdy otworzyć okno. Owszem przeziębienie gwarantowane ale za to zgodne z prawem. A proszki(białe pogotowie) .... hmmm głupota :/ i brak odpowiedzialności. |
|
|
|
|
krystian
Wysłany: Czw Gru 06, 2007 20:11
|
Dołączył: 05 Wrz 2005 Skąd: Gliwice
|
darkenstein napisał/a: | mnie pomaga biale pogotowie | w twoim wieku to samobojstwo. pikawa ci siadzie i spowodujesz wypadek. a poza tym po co piszesz o tym na forum?? chwalisz sie, ze jeszcze mozesz??:P
MacSen napisał/a: | a nie prościej w czasie jazdy otworzyć okno | a nie prosciej po prostu zjechac na stacje benzynowa i usnac na te 20 minut? |
|
|
|
|
kisia
Wysłany: Czw Gru 06, 2007 20:13
|
Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004 Skąd: Gliwice
|
krystian napisał/a: | a nie prosciej po prostu zjechac na stacje benzynowa i usnac na te 20 minut? |
no cały czas to mówię :P |
|
|
|
|
kisia
Wysłany: Sro Gru 02, 2009 21:28
|
Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004 Skąd: Gliwice
|
Warto mieć w samochodzie zawieszkę zapachową o aromacie mięty lub cynamonu. Te zapachy nie tylko obniżają napięcie związane ze stresem, ale także pobudzają.
więcej jak nie zasnąc za kierownicą można poczytać na stronie h t t p;//moto.onet, p l/1587084,1,jak-nie-usnac-za-kierownica,artykul.html?node=3 |
|
|
|
|
plusz0wy
Wysłany: Czw Gru 03, 2009 03:20
|
Imię: Grzesiek
Dołączył: 12 Sie 2009 Skąd: skądęsatąra
|
Kisia czyżby podczas podróży pojawiały się jakieś problemy z niewyspaniem ostatnio ? |
|
|
|
|
sebek
Wysłany: Czw Gru 03, 2009 12:22
|
Dołączył: 28 Paź 2008 Skąd: daleka
|
dwa razy w życiu musiałem jechać w stanie zmęczenia w którym nie powinienem nawet myśleć o trasie, pierwszy raz było to jakieś 4 lata temu, 50 godzin na nogach bez spania, trasa była krótka, za ledwie 9km, jechałem z oszałamiającą prędkością 40-60km/h na terenie nie zabudowanym (tak śmiesznie się tego czyta) miałem przed sobą samochód w odległości około 80 metrów, zaczął hamować a ja nie reagowałem, zorientowałem się dopiero jak byłem jakiś 8 metrów od niego, gdyby to był pieszy wlatujący na pasach, strach myśleć co by było
drugi raz, musiałem zrobić 500 km samochodem które nie ma wyciszonej kabiny, brak ogrzewania, głośno pracujący silnik itp, radia nie ma sensu załączać bo go nie slychać (piękne warunki do jazdy po 2 nie przespanych nocach), nie było co zgrywać twardziela, pasażer pilnował mnie całą drogę i nie pozwalał mi zamilknąć, cały czas rozmowa (o ile to się tak dało nazwać), jechałem prawie całą drogę za tirem z prędkością około 100-110 km/h, moje spostrzeżenia:
jedzie samochód z przeciwka, patrzę się na niego, zwracam wzrok na naczepę tira przede mną (jakieś 10 metrów) i przez 10-15 sekund nie potrafię rozczytać rejestracji (w normalnym stanie nie miałbym z tym problemu), obraz staje się rozmazany, nie rejestruje się zmiany natężenia lamp tylnych, nie potrafiłem przez chwilę odróżnić czy to światło stopu czy postojowe, ogólnie odradzam komukolwiek jazdę w takim stanie, gdybym nie musiał to bym nie jechał :/
co do napojów energetyzujących, działają, ale tylko chwilę, lepiej zjechać na pobocze i się przespać 2 godziny, a za prochy czy coś podobnego to kryminał powinien być ... |
|
|
|
|
|