Poprzedni temat «» Następny temat
Ciąża/poród/połóg
Autor Wiadomość
zajaFFka 
Wysłany: Sro Wrz 19, 2007 14:46     



Dołączyła: 10 Wrz 2006
Skąd: from @nother world
Szpital w Siemianowicach, Tychach i w Katosach oferuje poród w wodzie, jednak by mógł się on odbyć płód i matka muszą być w 100% zdrowi. Opłata od 100 do 150 zł.
Profil
PW Email Cytuj
Admike 
Wysłany: Sro Wrz 19, 2007 15:30     



Imię: Adam (dla znajomych Adaś :-) )
Dołączył: 11 Sie 2005
Skąd: R-rz Brzezie/Wysoka
ech kobiety... jak słyszę Wasze narzekania (oczywiście nie mówię o wszystkich) to się pytam:czy Wy się kiedyś zastanawiałyście ile facet musi się namęczyć by wogóle do tego porodu doszło??... :rotfl: ;) :D
Profil
PW Email www Cytuj
Dorothea 
Wysłany: Sro Wrz 19, 2007 15:56     



Dołączyła: 25 Wrz 2005
Skąd: Sośnica
Aessa napisał/a:
będzie chciał gdzieś tam nacinać,



nie zawsze nacinaja jesli jest dobre rozwarcie, a jak nacinają to i tak tego nie czujesz bo robia to w czasie skurczu. Szwy zakładaja rozpuszczalne, juz zakładali wtedy jak ja rodziłam a bylo to sto lat temu, wiec mysle,ze teraz maja te szwy jeszcze lepsze
Profil
PW Email Cytuj
magusia24 
Wysłany: Sro Wrz 19, 2007 16:43     



Dołączyła: 23 Lis 2006
Skąd: G-ce
W Gliwicach tez jest mozliwosc porodu w wodzie.
Admike napisał/a:
czy Wy się kiedyś zastanawiałyście ile facet musi się namęczyć by wogóle do tego porodu doszło??...
No rzeczywiscie to okropna meczarnia dla was :) Tez chcialabym sie tak meczyc przy porodzie :P Gdyby to faceci mieli rodzic dzieci to niestety chyba nasza cywilizacja by wymarła :rotfl: :D
Profil
PW Email Cytuj
nemo1125 
Wysłany: Sro Wrz 19, 2007 16:55     



Dołączył: 12 Paź 2006
Skąd: Zabrze
Aessa napisał/a:
mam okropny charakter, jestem ją "wstrętną babą"
Oni są przyzwyczajeni więc tym się nie przejmuj :)

magusia24, seksistka ;)
Profil
PW Email Cytuj
ansc 
Wysłany: Sro Wrz 19, 2007 19:15     



Dołączyła: 10 Mar 2005
Skąd: Trachy
Bardzo polecam poród w wodzie, chcialam taki mieć i częściowo pierwszy taki miałam, częściowo gdyż 7 lat temu w Gliwickim szpitalu była tylko zwykła narożna wanna i pielęgniarki nie radziły sobie w niej z odbiorem porodu była poprostu za mała i przeszłam normalnie na stół. Ale skurcze w wannie z ciepłą wodą sa o wiele lżejsze. Co do cesarki, oprócz tego że po męczarniach jakie przeszłam nim do niej doszło nie mogłam się już doczekać kiedy mnie uśpią i myślałam że kopne w zęby starucha który mnie prowadził bo już jadąc na stół operacyjny dalej twierdził że urodzę normalnie. Oprócz tego że po wybudzeniu nie mogłam złapać powietrza po intubacji i oprócz tego że nie miałam dziecka koło siebie szwy goiły się dość szybko w porównaniu do sąsiadki koło mnie która dostała zakażenia rany pooperacyjnej. No i do dziś( po prawie 5 latach) rana daje się we znaki i powinnam iść na zabieg bo coś mi się tam zrobiło....
Co do mężczyzn którzy tak strasznie się męczą w trakcie porodu, po paru godzinach mój musiał jechać na obiad bo mdlał z głodu a ja nie jadłam od co najmniej 10h ;) No i fakt gdyby nie obecność męża to nie wiem jak bym zniosła ten drugi poród.
Ostatnio zmieniony przez ansc Sro Wrz 19, 2007 19:18, w całości zmieniany 1 raz  
Profil
PW Email Cytuj
kisia 
Wysłany: Sro Wrz 19, 2007 19:38     



Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004
Skąd: Gliwice
zajaFFka napisał/a:
Opłata od 100 do 150 zł.

5 lat temu w Tychach kosztował 1000 zł :przestraszony: . W gliwickim szpitaku tez był możliwy ale pielegniarki i lekarze chwytali sie czego mogli żeby pacjentka z niego zrezygnowała.
Co do nacinania to tak jak pisze Dorothea, nacinaja w momencie skurczu, nawet nie wiadomo kiedy, szybko sie goi i w zasadzie jak sie całkowicie zagoi nie widać, ani nie czuć go za bardzo.
Aessa napisał/a:
jak ktoś zrobi coś albo będzie kazał mi coś zrobić, czego nie będę chciała to wywołam piekielną awanturę i wtedy dopiero będę miała przyjemny poród.
wydaje mi się że nic takiego nie będzie miało miejsca, jak ci cos nie będzie pasować, czegoś nie bedesz chciała wystarczy że powiesz że wolisz inaczej.
Aessa masz juz wybrany szpital ? Będzie z Tobą Twój partner ?
Profil
PW Email Cytuj
Aessa 
Wysłany: Sro Wrz 19, 2007 20:23     



Imię: Paulina
Dołączyła: 21 Maj 2007
Skąd: Gliwice
To nie chodzi o to, że to nacinanie będzie boleć, mi wystarczy świadomość tego, że mnie tam natną. Ale już wiem, że mogę sobie tego nie życzyć.
kisia tak, będzie. Szpitalu jeszcze nie wybrałam.
Profil
PW Email Cytuj
magusia24 
Wysłany: Sro Wrz 19, 2007 20:47     



Dołączyła: 23 Lis 2006
Skąd: G-ce
nemo1125 napisał/a:
magusia24, seksistka

Wcale nie :P
kisia napisał/a:
nacinaja w momencie skurczu, nawet nie wiadomo kiedy, szybko sie goi i w zasadzie jak sie całkowicie zagoi nie widać, ani nie czuć go za bardzo.

Zgadzam sie z Kisia Naciecie krocza wykonuja wtedy gdy glowka nie moze przejsc.Czasem lepiej zeby wykonali male naciecie niz zebys miala niekontrolowanie pęknac :kwasny:
kisia napisał/a:
5 lat temu w Tychach kosztował 1000 zł

Na stronie internetowej pisza ze w Gliwicach porod w wodzie jest bezplatny.
nemo1125 napisał/a:
Aessa napisał/a:
mam okropny charakter, jestem ją "wstrętną babą"
Oni są przyzwyczajeni więc tym się nie przejmuj

Aessa naprawde rozne kobietki o roznych charakterkach im tam przychodza rodzic wiec sie nie przejmuj. Najwyzej dostaniesz zastrzyk z relanium i wyluzujesz :P
Profil
PW Email Cytuj
kisia 
Wysłany: Sro Wrz 19, 2007 21:07     



Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004
Skąd: Gliwice
Aessa napisał/a:
wiem, że mogę sobie tego nie życzyć.
oczywiście ze możesz sobie nie zyczyć, w końcu nacięcie jest zaleceniem, a nie koniecznością.Chyba sie teraz podpisuje jakiś papierek :niepewny: Jednak jeżeli nie ma potrzeby kobieta nie jest nacinana. Nie chciałabym pisac tu nic strasznego, ale weź pod uwage co stanie sie ze skóra jeżeli zachodziłaby konieczność nacieca, a ona nie zostanie nacięta.
Aessa, a myślałas o szkole rodzenia ? Uważam, że warto do niej chodzić.ćwiczenia bardzo dobrze wpływaja na stan fizyczny i psychiczny mamy jak i dziecka, a wykłady przygotowuja rodziców teoretycznie do opieki nad dzieckiem. Mi połozna przy pierwszym porodzie powiedziała ze po moim zachowaniu widac, że jestem po szkole rodzenia :)
Profil
PW Email Cytuj
Aessa 
Wysłany: Sro Wrz 19, 2007 21:57     



Imię: Paulina
Dołączyła: 21 Maj 2007
Skąd: Gliwice
magusia24 nie dam sobie zrobić zastrzyku jak nie będę wiedziała z czym jest. :P
kisia myślałam o tym, ale nie chcę chodzić sama do takiej szkoły, a z chłopakiem niestety nie mogę. :/ A co do tej skóry to nie wiem co się stanie i nawet nie chcę myśleć. :przestraszony: :zdegustowany:
Profil
PW Email Cytuj
kisia 
Wysłany: Sro Wrz 19, 2007 22:06     



Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004
Skąd: Gliwice
Aessa napisał/a:
co do tej skóry to nie wiem co się stanie i nawet nie chcę myśleć.
Magusia juz napisała, popeka, a taka ponoc gorzej sie goi
Aessa napisał/a:
nie chcę chodzić sama do takiej szkoły
napewno raźniej i lepiej chodzic z partnerem, ale ćwiczenia by sie przydały zwłaszcza jeżeli nie chcesz nacięcia.
Co do szkoły, czy nadal tak jest ze tatus musi obejrzec film "Naturalny poród" jeżeli chce uczestniczyc przy porodzie ?
Profil
PW Email Cytuj
nemo1125 
Wysłany: Sro Wrz 19, 2007 22:28     



Dołączył: 12 Paź 2006
Skąd: Zabrze
kisia napisał/a:
Co do szkoły, czy nadal tak jest ze tatus musi obejrzec film "Naturalny poród" jeżeli chce uczestniczyc przy porodzie ?
Chyba nie istnieją odgórne wytyczne na ten temat. Lekarz do którego chodziliśmy porostu pozwalał na to ale podobno miał zwyczaj niedopuszczania do porodu tych co nie przychodzili z przyszłą mamą na wizyty. :)
Profil
PW Email Cytuj
kisia 
Wysłany: Sro Wrz 19, 2007 22:40     



Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004
Skąd: Gliwice
nemo1125 napisał/a:
miał zwyczaj niedopuszczania do porodu tych co nie przychodzili z przyszłą mamą na wizyty
hehe pewnie ma doświadczenie z mdlejącymi tatusiami, albo takimi co nie wiedząc co się dzieje z jego kobieta, krzyczy na lekarzy że jej krzywde robia bo ona jęczy z bólu :rotfl: ;) Tatuś na sali ma pomagać, a nie przeszkadzać więc powinien miec jako takie pojęcie co sie z jego kobieta będzie działo, jak może jej pomóc :)
Profil
PW Email Cytuj
Aessa 
Wysłany: Sro Wrz 19, 2007 23:30     



Imię: Paulina
Dołączyła: 21 Maj 2007
Skąd: Gliwice
kisia napisał/a:
krzyczy na lekarzy że jej krzywde robia bo ona jęczy z bólu :rotfl: ;)
Mój może krzyczeć, przynajmniej nie tylko ode mnie zbierze się lekarzom. :P
Profil
PW Email Cytuj
trunks 
Wysłany: Czw Wrz 20, 2007 09:08     



Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005
Skąd: z nienacka
mnie juz od samego czytania słabo :P
Profil
PW Email Cytuj
Dorothea 
Wysłany: Czw Wrz 20, 2007 12:34     



Dołączyła: 25 Wrz 2005
Skąd: Sośnica
Aessa napisał/a:
Ale już wiem, że mogę sobie tego nie życzyć.


ale nie wiem czy to rozsądne, bo jak natną wtedy szef jest rowny a kiedy nie natna i skora sama pęknie wtedy i problem ze zszyciem i pewnie rana bardziej bolesna
Profil
PW Email Cytuj
madziar 
Wysłany: Czw Wrz 20, 2007 12:53     



Dołączyła: 21 Sty 2006
Skąd: Gliwice
Rany dziewczyny, za niedługo żaden facet z forum nie będzie chciał rodzić ze swoją kobietą ;)
Profil
PW Email Cytuj
Dorothea 
Wysłany: Czw Wrz 20, 2007 13:12     



Dołączyła: 25 Wrz 2005
Skąd: Sośnica
madziar, ale oni, znaczy faceci nie stoja z tej strony(wiesz ktora strone mam na mysli), oni tylko trzymaja za rączke i ocieraja pot z czoła, ewentualnie przypominaja o oddychaniu jesli sami w tym czasi o tym pamietają.

Zaraz zostane tu pewnie zlinczowana przez niektorych dzielnych tatusiow, ale odrazu powiem,ze nie wszystkich wkladam do jednego wora ;)
Profil
PW Email Cytuj
kaszanna 
Wysłany: Czw Wrz 20, 2007 14:42     


Dołączyła: 28 Paź 2004
Skąd: Gliwice
Aessa, mnie również wydawało się, że skoro z opowiadań wynika, że kobiety krzyczą to ja też będę. Wcale tak nie było - byłam opanowana, wesoła i przeszczęśliwa, że to już :hyhy: Trafiłam na przemiłe położne, twierdzę, że w Gliwicach większość jest takich. Te które krzykną to nie dlatego, że lubią, po prostu czasami tylko krzyk trafia do rodzącej. Pełna współpraca z położną naprawdę się opłaca.
Nie musisz koniecznie rodzić z facetem, możesz zabrać ze sobą kobietę, najlepiej która już rodziła. Ja rodziłam z mężem który okazał się dla mnie dużym wsparciem, w sensie dosłownym ;) Mogłam na nim się podtrzymać przy skurczach.
Jestem po cc z przyczyn koniecznych, cesarka uratowała życie Gaby. Przeżyłam prawie cały poród, uczestniczenie w najmilszej częsci nie było mi dane. Cesarka to nic przyjemnego dla kobiety, tym bardziej dla dziecka. Warto spróbować rodzić naturalnie, nigdy nie wiadomo jak będzie. Dla mnie ból okazał się nie taki straszny jak opisywano, większość czasu spędziłam w domu. Mąż się wystraszył, że urodzę w domu to wezwał taksówkę :rotfl:
Dorothea, ja uważam, że jednak większośc facetów naprawdę ma dużo pracy w czasie porodu: słuchają przekleństw, oskarżeń, muszą przemilczeć paznokcie wbijane w ramię, podtrzymywanie kobiety ciężarnej która często waży niemało to mała frajda. Wiadomo, że ma co porównywać ale jednak doceniam ich obecność.
Profil
PW Email Cytuj
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Themes: junFresh & Silk icon

Akcje Charytatywne - Pomogliśmy

Zbiórka dla Domu Dziecka nr 3 w Gliwicach

Sprzęt dla Kliniki Patologii Noworodka w Zabrzu

Zbiórka dla Domu Samotnej Matki w Gliwicach

Zbiórka dla Hospicjum w Gliwicach






Ważne wydarzenia

I Urodziny Forum
II Urodziny Forum
III Urodziny Forum
IV Urodziny Forum
V Urodziny Forum


Jestem w Katalogu Ciekawych Stron - Zapraszamy!
Wyróżnienia
ForumGliwice.com - GWIAZDOR


Objeliśmy patronat Medialny nad:

- Adriatic Express 2006
- Gliwickie Spotkania Dobrych Dusz 2006
- II Gliwicki Piknik Lotniczy 2006
- Biotechnology - the next GENEration 2007
- WOŚP-Gliwice 2008