Zamknięty przez: Bot Sro Lip 06, 2011 14:30 |
Materia na ul. Jasnogórskiej |
Autor |
Wiadomość |
Phoebe
Wysłany: Nie Gru 03, 2006 15:42 Materia na ul. Jasnogórskiej
|


Dołączyła: 27 Lis 2006 Skąd: Okolice
|
Ostatnio znajoma poleciła mi restaurację Materia na ul. Jasnogórskiej 14a
Serwują tam... smażone w kokosie / orzechach lody za 8 zł :]
Byłam, sprawdziłam - jest super :D Nie tylko lody są rewelacyjne, ceny przystępne, klimat ok :)
Polecam! |
|
|
|
|
Appo
Wysłany: Nie Gru 03, 2006 15:45
|

Imię: Marek
Dołączył: 20 Maj 2005 Skąd: Gliwice
|
Widziałem reklamę na autobusie ... a w jakim klimacie prowadzony lokal? |
|
|
|
|
Phoebe
Wysłany: Nie Gru 03, 2006 19:29
|


Dołączyła: 27 Lis 2006 Skąd: Okolice
|
Trudno to teraz opisać... raczej elegancki, cieżkie drewniane krzesła i stoły, ogólnie - gustownie :) |
|
|
|
|
MajkeL
Wysłany: Nie Gru 03, 2006 20:13
|


Dołączył: 28 Wrz 2004 Skąd: Gliwice - peryferia
|
Czy tam kiedyś była Indyjska Restauracja ? |
|
|
|
|
Olaa
Wysłany: Nie Gru 03, 2006 21:29
|


Dołączyła: 31 Lip 2005 Skąd: Obrońców
|
Phoebe napisał/a: | Serwują tam... smażone w kokosie / orzechach lody za 8 zł |
W Ines serwuja podobne lody- uwielbiam je pyyyycha :hyhy: :D az nabralam ochoty zeby sie tam wybrac ;) |
|
|
|
|
Phoebe
Wysłany: Nie Gru 03, 2006 21:59
|


Dołączyła: 27 Lis 2006 Skąd: Okolice
|
Nie mam pojęcia czy była tam kiedyś indyjska restauracja... odkryłam tam te okolice dopiero tydzień temu :D |
|
|
|
|
kisia
Wysłany: Pon Gru 04, 2006 00:51
|


Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004 Skąd: Gliwice
|
zastanawiam się jak można smażyć lody :zdziwko: :niepewny:
MajkeL napisał/a: | Czy tam kiedyś była Indyjska Restauracja | tak, a wcześniej wcześniej słynna w dawnych czasach Delicja, h t t p;//materia.gliwice, p l/ |
|
|
|
|
Phoebe
Wysłany: Pon Gru 04, 2006 18:25
|


Dołączyła: 27 Lis 2006 Skąd: Okolice
|
Też się zastanawiałam jak można smażyć ale pewna doinformowana osoba mnie uświadomiła :) Zamraża się taką kulkę ( dość dużą ) lodów " na kość " ( bardziej niż w zamrażarce ) potem się ją obtacza w kokosie / orzechach wrzuca na masełko na patelni i smaży przez pół minuty - minutkę :D
Lody są ciepłe na zewnątrz aczkolwiek w środku zamarznięte :D
Pyszne! |
|
|
|
|
magusia24
Wysłany: Pią Mar 16, 2007 11:55
|


Dołączyła: 23 Lis 2006 Skąd: G-ce
|
Bardzo czesto tam bywam i musze potwierdzic jedzonko pyszniutkie :P Organizuja tez tam jakies "dziwne" imprezki.Ostatnio jakies "obciach party".Kazdy mial byc ubrany w stare dresiki ortalionowe :rotfl: A i obsluga mila i jedzonko szybko podane :) |
|
|
|
|
Zafira
Wysłany: Pią Mar 16, 2007 23:08
|


Imię: piękne ;)
Dołączyła: 12 Lut 2007 Skąd: G-ce/Świętoszowice
|
tańczyłam w materii i to jest bardzo zacny lokat. mila obsluga i stylowe wnętrze. tak kiedys tam byla restauracja indyjska.
a te smazone lody to byl jeden z sekretow mojego znajomego kucharza, musze sie zorientowac czy tam nie pracuje :hyhy: |
|
|
|
|
Bot
Wysłany: Nie Kwi 01, 2007 08:55
|


Imię: Mjeetek
Dołączył: 29 Paź 2005 Skąd: z Marsa
|
Niestety, lokal porażka moim zdaniem -> obsługa masakra... Kelnerka już na początku nie potrafiła wydać z 20 złotych za kawe. Potem obie zaczeły wręcz robić łaske że coś komuś podadzą, większość ludzi zaczęła już wycieczki do baru żeby się czegokolwiek doczekać. Pomijając to - kelnerki nawet za barem udawały tak zajętę wycieraniem szklanki z prędkością żółwia na zmywaku w Anglii, że trzeba było łaskawie zwracać na siebie swoją uwagę aby coś dostać. Ilość ludzie nie miała raczej wpływu na obsługę bo na początku było mało ludzi a kelnerki uwijały się z podobną prędkością jak i później....
:dobani: :dobani: |
|
|
|
|
Arex30
Wysłany: Nie Kwi 01, 2007 09:57
|


Zaproszone osoby: 10
Imię: Arkadiusz
Dołączył: 18 Lip 2006 Skąd: Gliwice
|
no cóż być może sie przestraszyły taką ilością ( bo lokal sprawia wrażenie nastawionego na senną atmosferę )
ale jako osoba stronnicza w tej materii ( hehe) nie będę zabierał głosu |
|
|
|
|
Grabarz
Wysłany: Nie Kwi 01, 2007 10:26
|


Imię: Jak wyżej ;)
Dołączył: 06 Mar 2007 Skąd: Gliwice
|
Z mojej strony to samo - miałem wrażenie, że kelnerka to niespełniona śpiewaczka operowa czy coś w tym stylu. Jak poprosiłem o warkę strong, prawie mnie zjechała, że takiego piwa nie ma, a jak poprosiłem o popielniczkę to w praktycznie złapałem ją w locie :dobani: |
|
|
|
|
Jacek13 [Usunięty]
Wysłany: Nie Kwi 01, 2007 11:04
|
|
Ten lokal niema racji bytu z taką obsługą :help: Nie poleciłbym go nawet największemu wrogowi.Pomijając wygląd kelnerek(jedna ubrana na wczesnego Mao Tse Tunga,druga na nie wiadomo co) nawet muzyka była do kitu.Owszem w karcie było co nieco ale nawet trufle nie zrekompensują fatalnej :mur: obsługi.Długo można by się rozpisywać.Reasumując DNO DO POTęGI ENTEJ :oblicze: :oblicze: :oblicze: :oblicze: |
|
|
|
|
veronica
Wysłany: Nie Kwi 01, 2007 11:59
|


Imię: Weronika
Dołączyła: 19 Mar 2007 Skąd: Gliwice
|
Jacek13 napisał/a: | Ten lokal niema racji bytu z taką obsługą :help: Nie poleciłbym go nawet największemu wrogowi. |
tez jak pani przechodzila to ja zagadnelam zeby mi piwko przyniosla, a jak juz zwrocila swoja uwage na mnie, to takie pioruny polecialy jej z oczu ze sie przestraszylam i zapytalam najpierw czy moge ja w ogole o cos zapytac :przestraszony: jak sie ma kontakt z klientem to jakas zyczliwosc powinna byc z ich strony :zdegustowany: no ale reszta ok
no i na kalmary w panierce wroce :hyhy: zobacze czy sie poprawili :chytry: |
|
|
|
|
Piotrulek [Usunięty]
Wysłany: Nie Kwi 01, 2007 13:39
|
|
Żalosna obsługa,wręcz tragedia,zeby w takim lokalu klienci chodzili sami do szynkwasu to woła o pomstę do nieba...zamiast popielniczek od razu te panie mogly podać wiadra,gdyż wymiana popielniczek to czynność o ktorej one kompletnie nie maily pojęcia,w męskiej toalecie pisuar nieczynny,2 zamki w kolejnych drzwiach zepsute...wiecej nigdy... |
|
|
|
|
trunks
Wysłany: Nie Kwi 01, 2007 15:00
|


Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005 Skąd: z nienacka
|
mi tez Pani kelnerka powiedziala z wyrzutem, ze nie ma wydac z 20zl.....po czym po chwili jednak mi wydała :)....ale jak dawała mi 5zł to tak popatrzyła, jakby mnie chciała zabić wzrokiem :P.
No cóż, ale może miała jakieś problemy osobiste - bądźmy wyrozumiali :) |
|
|
|
|
FlashMan
Wysłany: Nie Kwi 01, 2007 15:27
|

Dołączył: 15 Wrz 2004 Skąd: Polska
|
Powiem tyle. Wredne pipy!
Nie pójdę tam więcej.
Jeśli mają jakieś zmartwienia w swoim życiu prywatnym, niech nie przelewają tego na zawodowe bo inaczej ten lokal upadnie... |
|
|
|
|
p4cz3k
Wysłany: Nie Kwi 01, 2007 15:33
|


Imię: Marcin
Dołączył: 08 Lip 2005 Skąd: Gliwice - Asnyka
|
nie no przyznam sie ze zamowilem tylko 1 piwko, piorunow nie bylo ale wiedzej pani nie widzialem a moje lenistwo nie pozwolilo mi abym udal sie do baru ...
lokal z wygladu prezetuje sie bardzo fajnie ... ale jest kilka minusow ... spedzilem tam za malo czasu aby mogl ocenic wszystko :) |
|
|
|
|
Czarnulka
Wysłany: Nie Kwi 01, 2007 15:45
|

Dołączyła: 16 Wrz 2004 Skąd: z piekła rodem
|
trunks napisał/a: | ale jak dawała mi 5zł to tak popatrzyła, jakby mnie chciała zabić wzrokiem | Głupota...ja zawsze zamieniałam sobie grubaśne pieniądze na ta mase ktora dostawalo siez napiwkow i nigdy nie mialam problemu z wydawaniem...widze,ze bez pojecia te kobiety wiec tam nie pojde bo pewnie bym je jeszcze opierniczyła:P |
|
|
|
|
|