Płace |
Autor |
Wiadomość |
Monique [Usunięty]
Wysłany: Pią Lip 20, 2007 13:58
|
|
dobrze a zakladajac taka sytulacje..
Ktos idzie na studia zaaoczne.. a wiadomo roznie bywa na takich uczelaniach i niektore oceny wpisywane sa za "piekne oczy" I mozna miec magistra i byc magistrem.. znam wielu ludzi ktorzy wlasnie maja tylko magistra a tak naprawde wiedza teoretyczna to nie wszystko.. wiec nie widze sensu zeby dzielic tutaj ludzi na gorszych i lepszych bo sie ma mgr lub sie go nie ma.. |
|
|
|
|
Alinka
Wysłany: Pią Lip 20, 2007 18:51
|
Imię: Ala
Dołączyła: 01 Mar 2006 Skąd: TG->NYSA
|
m.w napisał/a: | czyli wszyscy bogaci są nieuczciwi |
nie o to mi chodzilo... owszem pracownicy pracuja na szefa, potem jest ze on buduje sobie 3 dom, faworyzuje znajomych .. a ci pracownicy ktorzy pracuja najdluzej na tym tylko traca... na szczescie sa jeszcze takie firmy , ktore spełnia wszystkie zachcianki pracownika byle tylko go miec ...:-)
a wracajac do tego co napisala Monique, jesli ktos przeszdl przez studia uczciwie, pracowicie i z bardzo dobrymi wynikami, ma wiele ofert pracy, wiec mozna powiedziec , ze sie o niego bija.. a ktos kto ledwo przebrnal przez studia ciagle narzeka , ze ma magistra a nie ma pracy ani kasy.. |
|
|
|
|
Major
Wysłany: Pią Lip 20, 2007 19:56
|
Zaproszone osoby: 2
Dołączył: 19 Wrz 2005 Skąd: Londyn
|
kaszanna napisał/a: | Wszędzie to na pewno nie |
Za bardzo sie uparlas na tych prawnikow i lekarzy. Przeciez to oczywiste ze sa zawody, gdzie bez odpowiedniego wyksztalcenia nie dostaniesz pracy i jest to naturalne. Jednak sa stanowiska, ktore mozna zdobyc bez bycia po studiach, a jedynie wykrozystujac swoja wiedze nabyta podczas pracowania na roznych stopniach. Poprostu do pewnych prac mozna dojsc od pucybuta.
mefkm napisał/a: | oj jakos tego nie widze, zeby dostac dobre |
Szczerze? Nie narzekam na swoje stanowisko. Niestety w naszym kraju nie moglem otrzymac takiej pozycji, za normalne pieniadze i z jakimikolwiek perspektywami. Tutaj gdzie jestem mimo ze firma nie oferuje zadnych szkolen, ale mam szanse na zdobycie z samej pracy jakiegos doswiadczenia i w przyszlosci zmiane pracy na lepszych warunkach. Wiem ze w polsce wiele firm rzeczywiscie zatrudnia ludzi tylko i wylacznie po studiach, ale wiem tez ze sa miejsca gdzie mozna otrzymac prace bez studiow i zarabiac dobre pieniadze tylko dlatego ze ma sie doswiadczenie. Zreszta zawsze jest mozliwosc doksztalcenia sie co tez wiele firm umozliwia w miedzyczasie.
Nie uwazam, ze wszyscy bogaci sa kretaczami i nieuczciwi. Wiele osob uwaza wykorzystywanie samych znajomosci za nieuczciwe, ale przeciez w zyciu o to chodzi. Zebym nie byl zle zrozumiany, mam na mysli wykorzystywanie znajomosci jest oznaka dobrej integracji z otoczeniem. Zreszta wyznaje prosta zasade, ktorej staram sie trzymac: jesli mi ktos pomogl to ja ta pomoc odwzajemnie i postaram sie kolejnej osobie rowniez podac dlon.
Oczywiscie nie robie tez zadnej nagonki na ludzi wyksztalconych, bo takim stwierdzeniem wyszedlbym na idiote. Jak najbardziej ich szanuje, jednak troche za duzo tej "inteligencji" narobilo sie w naszym kraju i obecnie trudno tych prawdziwych wyksztalconych ludzi wylapac z tego brzydko mowiac blota. |
|
|
|
|
veronica
Wysłany: Sob Lip 21, 2007 09:25
|
Imię: Weronika
Dołączyła: 19 Mar 2007 Skąd: Gliwice
|
mefkm napisał/a: | Nawet jesli 2 osoby 1 z wyzszym i 1 np ze srednim dostana takie samo stanowisko - to pracujac w firmie typu: opel czy tenecco, osoba z wyzyszm dostanie wyzsza stawke | znam przypadki, że tak wcale nie jest. Znaczy się jasne że jest to prawda ale to że osoba bez wyższego zarabia więcej niż z wyższym się też zdarzają. Moim zdaniem przede wszystkim tu chodzi o to czy ktoś ma głowę na karku :P i czy umie nią główkować :rotfl: |
Ostatnio zmieniony przez veronica Sob Lip 21, 2007 09:30, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Yeti
Wysłany: Sob Lip 21, 2007 10:02
|
Dołączył: 17 Sie 2005 Skąd: Gliwice
|
Parę rzeczy mi się nasunęło, czytając powyższe posty:
1) Cytat: | wszyscy, niezależnie od wykształcenia powinni umieć pisać poprawnie po polsku |
Powinni! :) Ale język polski do łatwych nie należy!... :) Niestety, muszę przyznać, że skutkiem ubocznym XX-wiecznego systemu prowadzenia studiów (politechnicznego, innych być może także) był zanik poprawności ortograficznej u absolwentów. Setki godzin notowania wykładów w tempie "na oślep" niestety, robiło swoje... Dzisiaj wygląda to trochę inaczej, bo wielu wykładowców udostępnia treść swoich wykładów w formie elektronicznej... ale za to postęp cywilizacyjny to "swoje" z ludźmi robi... niestety!
2) Cytat: | Wszyscy "wielcy" ludzie biznesu których miałam zaszczyt poznać, prezesi i właściciele korporacji które zarabiaja niebotyczne sumy pieniędzy w większości skonczyli jakies technika lub liceum zupełnie nie związane z wykonywana działalnością. Ale za to maja tyle sprytu, wrodzonego talentu do zarabiania kasy i do prowadzenia firm ze naprawde jestem pełna podziwu. | Cytat: | wiec własnie... zeby zarabiac dobra kase nie trzeba byc magistrem , trzeba tylko umiec myslec! |
Zawężając ocenę do tematu "płace", studia stanowią wartość na rynku pracy najemnej, a nie na rynku biznesowym!... (stanowią też wartość dla wewnętrznego rozwoju człowieka, ale tu jest to offtopikiem)
Bill Gates nie musi mieć żadnych studiów (co nie znaczy, że nie ma)!... On nawet nie musi wiedzieć, gdzie jest "Enter" na klawiaturze!... Ale dobierając sztab ludzi, którzy stworzyli podstawy do jego bogactwa, z pewnością częściej sięgał po takich z "papierkiem" :]
3) Cytat: | ...A czy znajdzie się ktoś kto zarabia te minimum a za nic w świecie nie zmieni pracy, bo po prostu ją lubi? | Przy minimum, to raczej mało prawdopodobne, ale z pewnością znajdą się ludzie co zarabiają, ile zarabiają,... mają propozycje i możliwości żeby zmienić pracę na lepiej płatną, ale tego nie robią,... bo lubią swoją pracę!... i ja do nich należę! ;)
4) Cytat: | gdyby place byly wyzsze to nie bylo by takiej sytuacji jak dzisiaj, ze schodze rano a w aucie nie mam wkladow lusterek. bo pewnie ktos za malo zarabia zeby bylo go na nie stac | Zawsze znajdą się ludzie, którym się spieszy :P ...ludzie, którzy nie chcą tracić pół dnia życia na zdobycie pieniędzy, jeśli mogą je zdobić w pół godziny!... Tacy ludzie są i w Polsce, i w Angli,... i w USA,... w Pakistanie też! :)
5) Cytat: | wątpie , zeby ktos na uczciwej pracy dorobil się majatku.. | Cytat: | czyli wszyscy bogaci są nieuczciwi? | Oczywiście, że nie wszyscy!... Adam Małysz, Jerzy Dudek, Piotr Rubik, Robert Kubica, czy Izabela Skorupko... Trudno kwetionować uczciwość ich dorobku finansowego!... O takich ludziach czyta sie w prasie! :)
Jednakże, jeśli chodzi o tzw. biznes, to... też nie można powiedzieć, że wszyscy "bogacze" są nieuczciwi!... Ale spora większość!... Są też tacy, co uczciwie pomnażają majątki oddziedziczone po nieuczciwym ojcu, dziadku, czy pradziadku! ;)
Z pewnością można powiedzieć, że istnieje taki "nieprzyzwoity" poziom bogactwa, który w sposób etyczny powstać nie mógł! (proszę tego nie mylić z poziomem dostatniej stabilizacji).
6) Cytat: | ...nie robie tez zadnej nagonki na ludzi wyksztalconych, bo takim stwierdzeniem wyszedlbym na idiote. | To już tu zrobiono wcześniej! :] ...i jakoś nie martiono się, czy to oznaka idiotyzmu, czy nie... :P
7) Cytat: | jednak troche za duzo tej "inteligencji" narobilo sie w naszym kraju i obecnie trudno tych prawdziwych wyksztalconych ludzi wylapac z tego brzydko mowiac blota. | Partaczy i cwaniaczków można znaleźć wszędzie i na każdym szczeblu!... Tragedią jest partacz-hirurg, albo partacz-inżynier, ale jak ktoś musiał skorzystać z usług tzw "fachowców", to niejednego już mdli na samo to słowo. Wystarczy, że chce się zlecić zrobienie remontu w łazience i... nieraz ręce opadają!
A jeśli chodzi o ilość "inteligencji" w Polsce, to wytyczne Unii Europejskiej są jasne: potrzeba więcej! :) |
|
|
|
|
madziar
Wysłany: Sob Lip 21, 2007 10:18
|
Dołączyła: 21 Sty 2006 Skąd: Gliwice
|
mi się zdaje, że nawet jakby podatki spadły to nasi domorośli biznesmeni i tak nie podzieliliby się z pracownikami i nie podniesli wypłat. O kazdy grosz trzeba się naszarpac z pracodawcą, zamiast robic swoje i byc docenionym. |
|
|
|
|
Major
Wysłany: Sob Lip 21, 2007 13:28
|
Zaproszone osoby: 2
Dołączył: 19 Wrz 2005 Skąd: Londyn
|
madziar napisał/a: | O kazdy grosz trzeba się naszarpac z pracodawcą, zamiast robic swoje i byc docenionym. |
Z tym brakiem docenienia spotykam sie na kazdym kroku. Wszyscy czuja sie niedocenieni i narzekaja jak im zle. Nie ma co czekac, az ktos do nas przyjdzie i powie "stary sluchaj jestes tak genialnym pracownikiem, ze bede Ci placil o kolejne 20% wiecej z twojej wyplaty". Nie ma szans, a moze sa ale nikle. Jesli nie bedziesz wlazic butami na szefostwo, to oni beda poprostu pokazywac Ci, ze masz wiecej pracowac, a widocznie skoro nie skaczesz to znaczy, ze Ci ten pieniadz odpowiada. |
|
|
|
|
madziar
Wysłany: Nie Lip 22, 2007 08:46
|
Dołączyła: 21 Sty 2006 Skąd: Gliwice
|
Major, właśnie o tym mówię. Niestety trzeba ich za pysk i o ziemię :P |
|
|
|
|
super_sonic
Wysłany: Nie Lip 22, 2007 10:14
|
Dołączył: 10 Sie 2006 Skąd: gliwice
|
"ale jak ktoś musiał skorzystać z usług tzw "fachowców", to niejednego już mdli na samo to słowo. Wystarczy, że chce się zlecić zrobienie remontu w łazience i... nieraz ręce opadają! "
fachowcy?? chyba w sztuce picia :) na warynskim trwa remont elewacji blokow i najbardziej chodliwym towarem w biedronce stalo sie piwo. nieraz o 8 rano juz stoi kolejka do kasy. swoja droga przeraza mnie to bo ci ludzie pracuja na rusztowaniach na 4 pietrze |
|
|
|
|
krzys
Wysłany: Nie Lip 22, 2007 11:33
|
Imię: Krzyś
Dołączył: 21 Lip 2007 Skąd: Wrocław/Pławniowice
|
widocznie sie oni tym nie przejmują, ale tak to juz jest, że budowlańcy to największa, i zarazem najabrdziej rozpita część społeczeństwa. :zdrowko: :mur: :cenzura: |
|
|
|
|
Major
Wysłany: Nie Lip 22, 2007 13:24
|
Zaproszone osoby: 2
Dołączył: 19 Wrz 2005 Skąd: Londyn
|
super_sonic napisał/a: | swoja droga przeraza mnie to bo ci ludzie pracuja na rusztowaniach na 4 pietrze |
ich przeraza wysokosc na jakiej pracuja, wiec pija zeby byc odwazniejszym :P A tak swoja droga to oni calkiem niezle zarabiaja :) |
|
|
|
|
super_sonic
Wysłany: Nie Lip 22, 2007 13:44
|
Dołączył: 10 Sie 2006 Skąd: gliwice
|
ale kupuja najtansze piwo :P |
|
|
|
|
Krzysio [Usunięty]
Wysłany: Nie Lip 22, 2007 21:17
|
|
super_sonic napisał/a: | swoja droga przeraza mnie to bo ci ludzie pracuja na rusztowaniach na 4 pietrze |
Major napisał/a: | ich przeraza wysokosc na jakiej pracuja, wiec pija zeby byc odwazniejszym :P |
Kiedyś słyszałem taką opinie, że budowie na trzeźwo po prostu nie da się robić. Czasami coś w tym jest :looka: |
|
|
|
|
vkimi
Wysłany: Nie Lip 22, 2007 21:21
|
Imię: Woody
Dołączył: 03 Kwi 2007 Skąd: Zubrzyckiego
|
Krzysio napisał/a: | Major napisał/a: | napisał/a:
ich przeraza wysokosc na jakiej pracuja, wiec pija zeby byc odwazniejszym :P |
Kiedyś słyszałem taką opinie, że budowie na trzeźwo po prostu nie da się robić. Czasami coś w tym jest :looka: |
A ja odnoszę wrażenie (z możliwością podania wielu nazw firm), że nie tylko w budownictwie pije się w trakcie pracy ...
Więc ... cokolwiek robisz, czegoś się boisz i pijesz ? |
Ostatnio zmieniony przez vkimi Nie Lip 22, 2007 21:22, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Krzysio [Usunięty]
Wysłany: Pon Lip 23, 2007 00:21
|
|
vkimi napisał/a: | Więc ... cokolwiek robisz, czegoś się boisz i pijesz ? |
Ja ? Nigdy. Alkohol to mój wróg :P Lubię trzeźwo patrzeć na świat :P
vkimi napisał/a: | A ja odnoszę wrażenie (z możliwością podania wielu nazw firm) |
To podaj :D Połowa polaków by chciała mieć prace gdzie można pić i jeszcze dostawać za to kasę :) |
|
|
|
|
kaszanna
Wysłany: Pon Lip 23, 2007 07:37
|
Dołączyła: 28 Paź 2004 Skąd: Gliwice
|
No tak: magister jest do bani, bo tępak, budowlańcy to partacze i pijacy, bogaci to złodzieje :P
Major, podałam te zawody, bo akurat to przyszło mi do głowy. Mam zacząć wymieniać całą resztę? Zresztą, jestem po studiach zaocznych, więc wiadomo, że za piękne oczy dyplom mam ;)
Ja marzę o takiej pracy do której mogłabym wstawać rano z olbrzymią chęcią, z radością, o pracy z której wychodziłabym z myślą, że jutro czeka mnie znowu coś miłego, że zamknę drzwi i wracam do rodziny i nic mnie nie martwi, w której spełniałbym się itd. I wtedy (szczerze) wynagrodzenie byłoby mniej ważne. Chciałabym w wieku emerytalnym powiedzieć, że lata pracy nie były zmarnowane, że robiłam co co kochałam, chciałabym wspominać te lata z sympatią, bez psioczenia i narzekania. Ech... |
|
|
|
|
katarzyna35k-ce
Wysłany: Pon Lip 23, 2007 09:18
|
Dołączyła: 09 Sie 2006 Skąd: katowice
|
kaszanna napisał/a: | Ja marzę o takiej pracy do której mogłabym wstawać rano z olbrzymią chęcią, z radością, o pracy z której wychodziłabym z myślą, że jutro czeka mnie znowu coś miłego, że zamknę drzwi i wracam do rodziny i nic mnie nie martwi, w której spełniałbym się itd. I wtedy (szczerze) wynagrodzenie byłoby mniej ważne. |
widzisz ja mam taka prace , kocham to co robie i oddaje sie bez reszty, lubie pomagac ludziom ale przez to ze nie dostaje normalnie wypłaty i o kazda złotowke musze sie wykłócac z szefem to burzy cała radosc.
I prosze Cie nie pisz tu bzdur ze wynagrodzenie było by mniej wazne bo chyba nie zdajesz sobie sprawy co piszesz( bez urazy) :/ |
|
|
|
|
kaszanna
Wysłany: Pon Lip 23, 2007 09:30
|
Dołączyła: 28 Paź 2004 Skąd: Gliwice
|
Katarzyno, wiem co piszę. Miałam kiedyś taką pracę, i wierz mi, że gdyby nie pewna osoba nadal pracowałbym tam za te pieniądze, które dostawałam. Nie musiałam się wykłócać o pieniądze, bo co miesiąc dostawałam taką samą kwotę na konto (tu już osoba kwestia uczciwości pracodawcy). Obecna praca, mimo, że o niebo lepiej płatna, jednak czasami mnie nuży (chociaż też ją lubię). |
|
|
|
|
katarzyna35k-ce
Wysłany: Pon Lip 23, 2007 09:42
|
Dołączyła: 09 Sie 2006 Skąd: katowice
|
kaszanna, to widac dostawałas dobre wynagrodzenie skoro nie miało to az tak decydujacego znaczenia. Bo ja dostaje 800zł ( jak mi łaskawie szef da) i dla mnie finanse maja znaczenie |
|
|
|
|
kaszanna
Wysłany: Pon Lip 23, 2007 09:50
|
Dołączyła: 28 Paź 2004 Skąd: Gliwice
|
Katarzyno, napisałam na pw :) |
|
|
|
|
|