dupiate forum :: Zobacz temat

Imię: Katarzynka Dołączyła: 30 Kwi 2007

tuchałowa, spacerujcie poki macie takie mozliwosci :)
ja niestety cierpie na brak czasu(a wrecz na czas ujemny ;) )
wiec musze ograniczac moje spacery... :(

Dołączył: 25 Sty 2008

przyjemne osiedle, wieczorami cisza spokoj, choc czasem troche za cicho i za spokojnie, basen pod nosem, scianka tez, wiec mozna aktywnie spedzac wolny czas, w sumie to prawie wszedzie jest blisko :) i to jest duzy plus tego osiedla

Dołączyła: 15 Gru 2008

w najblizszym czasie będę się musiała przeprowadzić do Gliwic.
kompletnie nie znam miasta. chcę kupic mieszkanie, znalazłam fajne
na siorniku.
możecie napisać jak się tam mieszka?
głów nie urywają?:)
ulicę wilgi mam na oku:)
prawi jak na wsi tam jest:)
pzdr
Olga

Dołączył: 24 Lis 2008

To może słów kilka...
Osiedle zielone, jedne z najspokojniejszych w Gliwicach, co nie znaczy, że jak się człowiek nie "postara" to nie "urwą głowy" ;)
Jest gdzie pospacerować, jest gdzie iść się piwa napić, jest gdzie zjeść (mam tu na myśli moim zdaniem jedną z najlepszych pizzeri w Gliwicach - VINCI).
Mieszkam tu od urodzenia, i nie zamieniłbym tego miejsca na inne osiedle w Gliwicach ;)

wporzadku osiedle :))
jedna nasza forumowiczka studiuje w Gliwicach i mieszka na sikorniku, i nie narzekała jak do tej pory :))
Osobiście sam chciałbym mieszkać na sikorniku :))
dokladnie, prawie jak na wsi, głów nie urywaja, chyba ze nowy lokator sie o to postara ;p

Imię: Zdzisław Wyrwiząbek Dołączył: 18 Sty 2008

No głów nie urywamy :P tu sie pije a nie bije :P

Dołączył: 07 Sty 2009

Witam Wszystkich forumowiczów
Jestem tutaj nowy, często czytam co sie tu dzieje ale zawsze jakos bez wiekszego swojego udziału w dyskusji.Ale w końcu postanowilem coś napisac i o cos zapytac?
Chodzi mi ogolnie o sikornik dokładnie ulice Wilgi? (mieszkanie do kupienia w tej okolicy)
Czy mozna wieczorem z domu wyjśc, czy samochód pod blokeim zostawic?
Jacy ludzie tam mieszkaja? Mozesz ktos z was jest z tamtej okolicy?

Wydaje mi sie ze cisza i spokoj? A jak jest w rzeczywistości?
Pozdrawiam wszystkich i czekam na odpowiedzi i podpowiedzi:)

Dołączył: 24 Lis 2008

przemo1983, śmiało możesz kupować na ul. Wilgii, o samochód i nocne spacery też raczej nie ma się co martwić. Ja mieszkam od zawsze na Sikorniku i tutaj zawsze było spokojnie. ;)

Imię: Woody Dołączył: 03 Kwi 2007 Skąd: Zubrzyckiego

za wyjątkiem paru incydentów ;) np podczas pasterki :hyhy:

Dołączył: 24 Lis 2008

vkimi, a co się działo podczas pasterki - jakaś akcja napadowo-przestępcza ? :|

Dołączył: 26 Lut 2007 Skąd: Gliwice

jedynie w wietrzne dni na sikorniku jak na dworcu w Kielcach. Piździawa nieziemska.
Ogólnie świetnie mi się tam mieszkało przez kilkanaście lat.
Jest wybieg dla psów i dzieci :D i całkiem spokojnie.

Dołączył: 07 Sty 2009

Dzieki bardzo za informacje:)
Przegladam różne oferty i z tego co widze to sikornik najatrakcyjniejszy. Ceny w miare przystepne ( o ile mozna tak powiedziec ze ceny mieszkan sa przystepne) i skoru mówicie ze okolica wporzadku to może uda mi sie zostac kolejnym mieszkancem sikornika bo jak do tej pory to bywalem tam raczej gościnnie

Imię: Woody Dołączył: 03 Kwi 2007 Skąd: Zubrzyckiego

Deszcz, no tak, paru łebków najpierw nieźle skopało kolesia, później przyszło do kościoła ;D często tam bywam i widzę tam więcej incydentów, niż na swojej ulicy/dzielnicy

Dołączył: 16 Cze 2005 Skąd: Gogolin

mieszkalem na sikorniku blisko 29lat (do roku 2006).... i nie mam az tak idealnych wspomnien o tym osiedlu ;)

byc moze sikornik troche znormalnial obecnie (sadzac po tym co piszecie) ale za moich czasow nie bylo tak do konca milo... nawet na mojej bylej ulicy mialem jakas strzelanine... polamane lusterka i porysowany lakier takze nie nalezal do wyjatkow... meneliki na murkach, bijatyki, przeklenstwa wieczorami na lawce pod blokiem wykrzykiwane przez mlodziez... pisze oczywiscie narazie o tej gorszej stronie tego osiedla.

dobrze bylo ze wzgledu na basen, niegdysiejsza szkole podstawowa nr19 pod nosem, duzo zieleni, łąki za sikornikiem (czasami troche zalatywalo nawozem ;) - na wilgi napewno bedzie dalo sie o wyczuc w odpowiednim okresie i przy odpowiednim wietrze), wystarczajaca ilosc sklepow, od biedy kilka kanjp, sciezke rowerowa, dobre polaczenie z reszta miasta (drogi i komunikacja autobusowa) oraz z autostrada, blisko na lotnisko... poza tym to poprostu blokowisko choc nie tak betonowe jak inne :)

Dołączył: 21 Lis 2004 Skąd: Gliwice

jak narazie jest tu spokojnie gdyz chyba 50% mieszkanców to babcie i dziadkowie. Troszkę ciezko jest zaparkować autko niedaleko swojego domu. No i spiacy bezdomni w okolicy pod drzewkiem to normalka.

Ale ogolnie całkiem niezle sie tu mieszka.

Imię: Tomek Dołączył: 07 Lis 2008 Skąd: Gliwice

Ja nie wiem ludzie tak chwala Sikornik a ja mialem tu tyle przypalow kiedys ze hey... chociaz powiem ze od jakiegos pol roku nikt mnie o 4 rano nie zaczepil i nie chcial okrasc :)

ale ogolnie na Sikornik zapuszczam sie tylko jesli musze...

Imię: Ola Dołączyła: 27 Sty 2009 Skąd: Gliwice

Niedawno oglądałam na stronce o Gliwicach jak wyglądał Sikornik wiele lat temu, chyba mało osób wiec o "Małej Wenecji". Moja babcia mieszka na Sikorniku , poza tym chodziłam tam do gimnazjum. Sikornik kojarzy mi się z Alejką, kiedys z lodami w hmm...cukierni gdzie teraz jest chyba PZU. Nawet już niepamiętam :P

Dołączył: 24 Lis 2008

Imię: Ola Dołączyła: 27 Sty 2009 Skąd: Gliwice

Właśnie HAGA, mi się cos z HANK? kojarzyło, a nie chciałam wyjść na głupka ;P
Ja tam rurki z kremem zajadałam :)