Intuicja |
Autor |
Wiadomość |
trunks
Wysłany: Wto Kwi 10, 2007 23:16
|
Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005 Skąd: z nienacka
|
daniela napisał/a: | brak bratniej duszy... |
no tak to moze byc pewien problem |
|
|
|
|
tuchałowa
Wysłany: Wto Kwi 10, 2007 23:57
|
Dołączyła: 17 Cze 2006 Skąd: Gliwice
|
A moja intuicja mi dzisiaj źle podpowiedziała i chyba przestanę jej w końcu słuchać :) |
|
|
|
|
kobi
Wysłany: Sro Kwi 11, 2007 08:36
|
Imię: Bożydar :]
Dołączył: 31 Lip 2005 Skąd: G-ce
|
veronica napisał/a: | Czy słuchacie glosu intuicji? |
Hmmm... W sumie tak. Chociaż zdarzają się sytuacje, że to co ten głos podpowiada wydaje się być nielogicznym, złym, ale mimo wszystko słucham go bo ogólnie wychodzi potem na dobre :) Jakiekolwiek by to "dobre" było ;)
A może to jest tak, że człowiek sam coś sobie dopowiada? Coś, czego pragnie? Lub coś, czego się boi? |
|
|
|
|
veronica
Wysłany: Sro Kwi 11, 2007 22:04
|
Imię: Weronika
Dołączyła: 19 Mar 2007 Skąd: Gliwice
|
kobi, złym głosem nigdy jeszcze do mnie intuicja nie "mówiła", raczej dobrym z perspektywy czasu oceniając ;) |
|
|
|
|
kobi
Wysłany: Sro Kwi 11, 2007 22:12
|
Imię: Bożydar :]
Dołączył: 31 Lip 2005 Skąd: G-ce
|
veronica, a co jeśli to nie intuicja, ale zwykłe obawy przed czymś? Jak to odróżnić? |
|
|
|
|
trunks
Wysłany: Sro Kwi 11, 2007 23:04
|
Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005 Skąd: z nienacka
|
a może te obawy po prostu podpowiada nam intuicja ? ;) |
|
|
|
|
kobi
Wysłany: Czw Kwi 12, 2007 08:45
|
Imię: Bożydar :]
Dołączył: 31 Lip 2005 Skąd: G-ce
|
trunks napisał/a: | a może te obawy po prostu podpowiada nam intuicja ? |
Może tak być. Ale jak odróżnić nasze myśli od intuicji? A może to jest to samo? |
|
|
|
|
trunks
Wysłany: Czw Kwi 12, 2007 10:19
|
Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005 Skąd: z nienacka
|
myśli są to takie nasze wewnętrzne rozważania, jakby rozmowa z samym sobą w naszej głowie, a intuicja to raczej pewne podświadome przeczucie, które może tymi myślami kierować, podpowiadać coś itp... |
|
|
|
|
veronica
Wysłany: Czw Kwi 12, 2007 16:42
|
Imię: Weronika
Dołączyła: 19 Mar 2007 Skąd: Gliwice
|
intuicja to tak jakby czucie czegoś a myślenie - myśleniem ;) nie wiem jak to inaczej nazwać. później możesz myśleć nad tym co 'czujesz' (np jakieś dziwne skojarzenie lub coś w tym stylu, dość ciężko to określić wprost, ale od myślenia na jakiś temat na pewno intuicja się różni. Właściwie to intuicja jest tak jakby mimowolna a myśleniem na dany temat możesz lawirować wedle woli. Chyba tym się różni jak dla mnie :hyhy: a chyba sie sama zakręcilam ;) :zabawa: |
|
|
|
|
katarzyna35k-ce
Wysłany: Czw Kwi 12, 2007 17:58
|
Dołączyła: 09 Sie 2006 Skąd: katowice
|
intuicja mi podpowiada ze zle robie... bardzo czesto ale niestety robie to i potem załuje :( |
|
|
|
|
kobi
Wysłany: Czw Kwi 12, 2007 20:41
|
Imię: Bożydar :]
Dołączył: 31 Lip 2005 Skąd: G-ce
|
veronica napisał/a: | Właściwie to intuicja jest tak jakby mimowolna a myśleniem na dany temat możesz lawirować wedle woli. Chyba tym się różni jak dla mnie |
No niby tak, zgadzam się, ale jak to odróżnić? To raczej pytanie retoryczne :/ |
|
|
|
|
veronica
Wysłany: Czw Kwi 12, 2007 21:21
|
Imię: Weronika
Dołączyła: 19 Mar 2007 Skąd: Gliwice
|
kobi napisał/a: | ale jak to odróżnić? | ja to odróżniam po tym że sygnał intuicji jest nagły i bez wcześniejszego myślenia na temat, którego ten sygnał dotyczy. Czyli jest tak jakby z zaskoczenia, spontaniczny. Po prostu się pojawia i już. A potem się nad nim zastanawiam i dochodzę do wniosku że to musiała być intuicja :D
np widzę jakiegoś psa na ulicy i pojawia się sygnał: "źle mu z oczu patrzy" więc poźniej się zastanawiam i myślę, pewnie zaraz mnie w kostkę ugryzie jak nie ucieknę. Raz dokładnie miałam taką sytuację i mnie ugryzł dotkliwie tylko w łydkę. Od tej pory jak mi coś takiego intuicja podpowie to uciekam. Pieski też już nie kąsają :hyhy: |
|
|
|
|
trunks
Wysłany: Czw Kwi 12, 2007 21:27
|
Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005 Skąd: z nienacka
|
i w taki oto sposób przekonałas sie do intuicji :). Qrde czemu ja czegos takiego nie mam :/ |
|
|
|
|
veronica
Wysłany: Czw Kwi 12, 2007 23:18
|
Imię: Weronika
Dołączyła: 19 Mar 2007 Skąd: Gliwice
|
wiecej takich historyjek mam na koncie ;) |
|
|
|
|
kobi
Wysłany: Pią Kwi 13, 2007 08:31
|
Imię: Bożydar :]
Dołączył: 31 Lip 2005 Skąd: G-ce
|
Taaa kiedyś stojąc na przystanku nagle wpadła mi myśl do głowy, że zaraz ptak mi narobi na ramię i muszę się przesunąć. Nie posłuchałem i zostałem trafiony ;) No, ale to można podciągnąć pod jasnowidztwo :rotfl:
veronica napisał/a: | ja to odróżniam po tym że sygnał intuicji jest nagły i bez wcześniejszego myślenia na temat, którego ten sygnał dotyczy. Czyli jest tak jakby z zaskoczenia, spontaniczny. Po prostu się pojawia i już. |
No, ale czasami jest tak, że ta intuicja podpowiada coś przez dłuższy czas, aż do skutku. Niby jej słucham, chociaż czasami działam przeciw niej. I pomimo iż nie wygląda to zbyt dobrze na pewnym etapie to w sumie sprawdza się na koniec. |
|
|
|
|
trunks
Wysłany: Pią Kwi 13, 2007 09:38
|
Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005 Skąd: z nienacka
|
veronica napisał/a: | wiecej takich historyjek mam na koncie |
z chęcią bym ich posłuchał :)
kobi napisał/a: | Niby jej słucham, chociaż czasami działam przeciw niej. I pomimo iż nie wygląda to zbyt dobrze na pewnym etapie to w sumie sprawdza się na koniec |
to jak nazwiesz to, co sprawia, ze działasz czasem wbrew tej intuicji, a i tak na koncu wychodzi dobrze ? Czy to rozsądek ? A może tzw. 6-ty zmysł ? :oczami: |
|
|
|
|
kobi
Wysłany: Pią Kwi 13, 2007 09:46
|
Imię: Bożydar :]
Dołączył: 31 Lip 2005 Skąd: G-ce
|
trunks napisał/a: | to jak nazwiesz to, co sprawia, ze działasz czasem wbrew tej intuicji, a i tak na koncu wychodzi dobrze ? |
Nie w tym rzecz. Czasami działam wbrew bo np. boję się czegoś, ale potem i tak zaczynam słuchać tego głosu, pomimo obaw. |
|
|
|
|
alenda
Wysłany: Pon Maj 24, 2010 22:34
|
Imię: Olcia
Dołączyła: 08 Maj 2010 Skąd: ze wsi
|
Ja wierzę w intuicję i kieruję się nią zawsze. Pare razy nie posłuchałam intuicji i okazało sie, że lepiej było jej słuchać... |
|
|
|
|
|