dupiate forum :: Zobacz temat

Dołączyła: 31 Lip 2005 Skąd: Obrońców

=CzArNuLkA=, :szok: ja Cie poprostu nie rozumiem :kwasny: jestes conajmniej dziwna i nie traktuj pewnych postow zbyt indywidualnie- ja tu nie pisze po to, zeby 'dowalac', ani robic jakichs 'odezwow'. Ja poprostu wyrazam swoje zdanie- calkowicie neutralne- pisze o tym co ja wiem, z mojej strony tak to wygladalo i moich znajomych, co nie oznacza ze nie znam ludzi ktorzy tam sie dostali i byli bardzo zadowoleni :) Jesli o mnie chodzi- mialam na tyle dobre wyniki po gm, ze akurat do LO dostalabym sie kazdego- ale nie mam zamiaru Ci tego udowadniac bo temat nie ten ;) Napisalam, ze o IV nie slyszalam zadnych rewelacji, bo nie slyszalam, i tyle :) Kazdy tu ma prawo miec swoje zdanie i napisac cos na podstawie wlasnych doswiadczen. Nie ma co tez tutaj idealizowac zadnej szkoły tylko dlatego, ze sie akurat jest jej absolwentem, kazda ma swoje + i - , a poza tym osoba zaczyanajac temat chce tylko otrzymac pomoc w doborze szkoly, wiec nie baw sie w przesciganie sie w tym, ktora szkola jest lepsza (moja, Twoja, a moze jeszcze kogos innego?) ;) lepiej tutaj umieszczac obiektywne opinie (a w przypadku niektorych dominuje czasem skrajny subiektywizm) :) Wyczuwam w Twoich postach cien agresji i rywalizacji, a zupelnie to jest niepotrzebne, wiec mam nadzieje ze sobie odpuscisz wyrazenia typu "dowalac" ;)

Dołączyła: 16 Wrz 2004 Skąd: z piekła rodem

A kiedy było trudno się dostać do IV ?

Dołączyła: 31 Lip 2005 Skąd: Obrońców

=CzArNuLkA=, brak mi slow na Ciebie w tym momencie. Nie bede mowic Ci co, w ktorym momencie powiedzialas, sama powinnas wiedziec co piszesz :) , a teraz uwazam, ze nie ma sensu ciagnac tego OT ( jesli masz ochote cos jeszcze napisac w stosunku do mnie i moich wypowiedzi poprosze na PW lub wpadnij na spotkanie w sobote- pogadamy ;) ), zatem poprosze,zebysmy sie skupiły juz tylko na szkołach :) . Przydaloby sie tutaj zadnie kogos, kto jest na biezaco, z naborów zeszłorocznych :D

Dołączyła: 06 Sty 2006 Skąd: centrum

Ja jestem bardzo na bieżąco. :) Co mogę powiedzieć o IV? Ano normalna szkoła jak i wszystkie inne. Kto chce się uczyć to się uczy i nauczy. Jak w każdej szkole są też i tacy, którzy chyba pomylili adres. Marnują czas ale to ich sprawa.

Dołączył: 11 Mar 2006 Skąd: FC GLIWICE

LO III - najszybciej doprowadza w stan depresji i nerwicy :)

Dołączył: 15 Wrz 2004 Skąd: Polska

Eee, jak dla mnie to nawet w liceum (i inne szkoły), które plasuje się na ostatnich miejscach głupich rankingów może 'wydać' dobrego człowieka na świat. Z resztą zależy to głównie od indywidualnych ambicji ucznia - bardzo rzadko nauczyciela.

Znam ludzi, którzy ukończyli niby 'renomowane' licea, a nie potrafią trzeźwo myśleć o świecie i życiu. Mam za to znajomego, który nie ukończył szkoły zawodowej, ale myśli życiowo i dzięki temu układa mu się. Jest ustabilizowany finansowo, zawodowo i mieszkaniowo. Wszystkiego dokonał sam, bez nauki (nie żebym zniechęcał... :) ), znajomości, etc...

Przepraszam, że minąłem się sporo z tematem...

Dołączył: 11 Lis 2006 Skąd: że znowu... Centrum!

Cytat:

zależy to głównie od indywidualnych ambicji ucznia - bardzo rzadko nauczyciela

święta prawda! wszystko jest w naszych głowach...

Dołączyła: 17 Cze 2006 Skąd: Gliwice

Też nie słyszałam rewelacji o czwórce, więc wybrałam szkołę o której słyszałam wiele dobrego. Ale skoro inni uważają inaczej to chyba świadczy o tym, że po różnych środowiskach czy częściach Gliwic chodzą różne opinie o danej szkole. Każdemu gimnazjaliście wydaje się, że wybór liceum to niemalże najważniejsza decyzja w jego życiu, tak samo było w moim przypadku, ale gdy patrzę z perspektywy absolwentki to sądzę, że ten wybór nie ma większego znaczenia. Do matury i tak się trzeba samemu przygotować - żaden nauczyciel nie zrobi tego za ciebie. Może pomóc, ale czy to zależy od poziomu szkoły? Gdybym miała ocenić np. poziom nauczania matematyki w mojej byłej szkole - to jak to zrobić, gdy pani K. nie potrafiła nauczać, podczas gdy pani M. była wymagająca, ale podobno skuteczna? Naprawdę, wiele zależy od grona pedagogicznego, a zapewne wszędzie są ludzie, którzy się nie nadają do tej pracy i lekcje z nimi będą po prostu zmarnowanym czasem.

Zresztą, szkoła średnia to nie tylko nauka. Po roku czy dwóch większego znaczenia nabiera atmosfera w klasie czy też ludzie, których się poznało i z którymi spędza się czas wolny.

Mogę jedynie ocenić moją szkołę - VII.
Wybrałam się tam, ponieważ słyszałam, że jest przyjazna uczniom. Przestałam w to wierzyć we wrześniu, gdy okazało się, że moją wychowawczynią będzie pani T. - która przez całe trzy lata wymuszała na nas bezwzględne posłuszeństwo (jej wydawało się natomiast, że uczy nas odpowiedzialności) bez przerwy nas poniżając. Ale można przywyknąć, no i jakoś tak w trzeciej klasie trochę się rozluźniła.

Moja klasa była bardzo ambitna, przez całe trzy lata mieliśmy najlepszą średnią, ale byli też ludzie, którzy olewali naukę, czyli jak wszędzie. Tylko jedna osoba nie poszła na studia, ale nie jestem przekonana, że reszta studiuje na wymarzonej uczelni.

Dyrekcja była bardzo w porządku, zarówno pani dyrektor Kij, jak i pan dyrektor Przybyłowicz.

Było organizowanych dużo imprez - teatrzyki czy mikołajki, wycieczki itp.

Czasami miałam momenty zwątpienia, mówiłam, że mam dość tej szkoły, ale teraz wspominam ją bardzo dobrze, jak każdy z nas po ukończeniu, bo było tak beztrosko i wesoło.

Dołączył: 11 Lis 2006 Skąd: że znowu... Centrum!

Co do 'slyszenia' dobrych/zlych opinii o szkolach to mozna sobie to juz odpuscic, ze wzgledu na to, ze b. wiele zalezy tez od ludzi z jakimi sie przebywa... ;)

Cytat:

ale teraz wspominam ją bardzo dobrze, jak każdy z nas po ukończeniu, bo było tak beztrosko i wesoło.

gratuluje rozumowania :rotfl: , chodzimy do szkoly na piknik, a uczyc to i tak sie bedziemy w domu...

(oczywiscie zaznaczam, ze atmosfera w szkole jest rowniez bardzo wazna)

Dołączyła: 15 Lut 2007

ja chodzilam do IV LO. nie narzekalam. bylo ok.
ale jakie teraz ono jest to nie wiem.. pewnie duuuuuzo sie zmienilo. :D

IV?? A gdzie to jest? :) Bo ja nawet nie mam pojecia :P Wysokie sa tam wymagania? ;]

Dołączyła: 15 Lut 2007

IV LO jest na skrzyzowaniu kozielskiej i styczynskiego, na rogu.

Dołączył: 05 Paź 2005 Skąd: Waryński

Liceum nie jest zbyt ważnym elementem CV ale najlepiej sprawdzić sobie na stronie uczelni wyższej na jaką planujesz iść statystyki ile osób sie dostało akurat z tej szkoły:) albo z jaką uczelnią mają podpisany układ lub mają jakiś specjalistyczny sprzęt, super zajęcia, programy wymiany uczniów,dofinansowania z unii. Bo jak ktoś będzie chciał sie nauczyć to i tak sie nauczy.

Racja Bary i swinki, a nie wiecie moze jak wysokie sa wymagania do IV:)

Dołączył: 05 Paź 2005 Skąd: Waryński

Nie można tego dokładnie określić zależy od miotu, jak w tym roku pójdzie egzamin ale trzeba sie liczyć z wynikiem powyżej 80% tak myśle żeby sie dostać:) bo często jest tam dużo chętnych nie wiem za bardzo dlaczego no ale już tak jest. Lo 1 ma dobrą oferte wymian zagranicznych więc bardziej bym je polecał mam z tamtąd kilkoro znajomych którzy opuścili już tą szkołe i nie narzekają:) Lo5 sie mocno rozećpało więc jeśli Ci to przeszkadza to nie polecałbym szkoły i to nie jest taka o opinia tylko wiem bo wiem.

Sory pomyliłem szkoły:P do 4 z tego co wiem nie jest ciężko sie dostać trochę niżej można mieć niż 80% wyników 75% myślę że wystarczy bynajmniej wystarczyło jak moi koledzy tam szli:) a to jest wynik do osiągnięcia bez jakiejś wielkiej nauki:)

Dołączył: 06 Cze 2005 Skąd: Centrum

daniela, też ukończyłem IV i musze powiedziec że uczyli dobrze i atmosfera była okej :) nie wiem jak za twoich czasów:P
Bary i swinki, z tymi rekrutacjami jest tak że w jednym roku zazwyczaj łatwo się dostać a już rok później ciężko - i tak na zmianę:P np. rekrutacja rocznika 88 do czwórki była z leksza wyśrubowana:P

Jak to jakie jest najlepsze , wiadomo ze 2 na ''wrobla""

Dołączył: 11 Lis 2006 Skąd: że znowu... Centrum!

syrena,

Cytat:

Jak to jakie jest najlepsze , wiadomo ze 2 na ''wrobla""

doskonala argumentacja, pozdrawiam!