rozbieranie wzrokiem :) |
Autor |
Wiadomość |
frodo
Wysłany: Pią Paź 29, 2004 12:09 rozbieranie wzrokiem :)
|
Dołączył: 09 Wrz 2004 Skąd: gliwice
|
pytanie do facetów: często "rozbieracie" jakoś kobietke wzrokiem ??
pytanie do kobietek: czy czujecie to kiedy jakis facet patrzy na Was tym sowim wzrokiem pożądania, choćby nie wiem co sie działo on i tak nie spuści oczu z Waszych piersi, pośladków , ud...... czy czujecie to kiedy facet rozbiera Was wzrokiem ?? |
|
|
|
|
Moooni001
Wysłany: Pią Paź 29, 2004 16:15
|
Gość
|
Nawet nie musiałam zobaczyć kto jest autorem tego tematu, od razu widziałam że to ty! |
|
|
|
|
kazidelko
Wysłany: Sob Paź 30, 2004 13:34
|
Dołączył: 24 Lip 2004 Skąd: Zatorze
|
Był w historii naszego państwa Pan "Prezydęt"który obiecywał,że "puści kogoś tam w skarpetkach".Z racji tej,że mężczyzna w samych skarpetkach wygląda żałośnie myślę, że on sam - jako "specjalista"-jest najbardziej kompetentnym człowiekiem w wyjaśnieniu zagadnienia... :D
Z mojej strony chciałem Ci podpowiedzieć Frodo,że nie ma nic bardziej przykrego dla kobiety jak postrzeganie Jej jako zwykłego "mięsa"...Na wszystko musi być odpowiednia pora,nastrój i czas...Przecież my ludzie posiadamy też dusze,charakter. Takie podejscie jest bardzo płytkie i nie wróży dobrze.Nie sądzę,by to się mogło spodobać jakiejkolwiek pani spotkanej przypadkowo na ulicy.
Jesteś w jakiejś rodzinie jej członkiem.Jest mama-być może tato.Nie wnikam.Przez cały okres dzieciństwa na pewno Mama roztaczała nad Tobą "parasol bezpieczeństwa". Dbała nie tylko o Twoje fizyczne potrzeby,ale na pewno też niejednokrotnie dała Ci do zrozumienia,że jesteś Jej bliski.Teraz jesteś już dorosły.Sam decydujesz o swoim podejściu do życia i Kobiet.Niejednokrotnie odwołasz się wspomnieniami do domu rodzinnego.Czy twoje wspomnienia obracają się wokół tabunów "wujków"przychodzących do Mamy?...Nie sądze...
Zdajesz sobie sprawę,że bliski kontakt cielesny z Kobietą może rodzić konsekwencje w postaci dziecka?Chciałbyś,żeby twoje dziecko miało takie wspomnienia z dzieciństwa?
Teraz odpowiem ci na pytanie jako mężczyzna.Tak rozbieram często kobietę wzrokiem.Jest nią moja żona.Jak już dzieciska śpią głęboko mamy czas dla siebie.W codziennej krzątaninie pewne rzeczy wychodzą naturalnie i niezauważalnie dla otoczenia.Mamy swój własny "kod".Życzę Ci szczerze takiego zrozumienia i kontaktu z bliską Ci osobą.(to dopiero jest radość-zapewniam!). :)
Przemyśl to.Jesteś niegłupim facetem.Pracuj nad sobą a nagroda czeka na takich niesamowita:) |
|
|
|
|
Frycek
Wysłany: Sob Paź 30, 2004 13:38
|
Zaproszone osoby: 1
Imię: Mariusz
Dołączył: 25 Maj 2004 Skąd: Zabrze-Gliwice
|
Mistrzu Kazidelko :) :mg: co tu duzo ująć ,nic nie musze dodawac :) |
|
|
|
|
gregor¶l±sk
Wysłany: Sob Paź 30, 2004 22:31
|
Dołączył: 27 Wrz 2004 Skąd: ?abędy
|
czasmi fajnie jest sobie pomarzyć. :D |
|
|
|
|
Bea.tka
Wysłany: Sro Lis 03, 2004 12:31
|
Dołączyła: 24 Cze 2004 Skąd: Gliwice/Zabrze
|
>> a ja tam czasem lubie jak ktos zawiesi oko na kobiecych ( moich ) walorach ... jak jest to osobnik którym i ja jestem zainteresowana to łOh ... ehehe :D |
|
|
|
|
travolta
Wysłany: Sro Lis 03, 2004 13:46 niektorzy popadaja w skrajnosci... Ja czasami rozbieram :)
|
Dołączył: 27 Paź 2004 Skąd: Rynek lub Wojt. Wies
|
Niektorzy troche przesadzaja.
Bo...
Czynności dają się stopniować. Można chodzić szybko, powoli, biegać itp.
Można różnie rozbierać - delikatnie, gwałtownie, szybko i powoli.
Wzrokiem też można różnie rozbierać.
Więc... Ja czasami rozbieram dziewczyny wzrokiem, ale tak ostrożnie i nie do końca :). I mogą tu niektórzy moralizować, ganić i tym podobne, ale ja sie tego i tak NIE wyprę. I nie nawrócę, bo na to jestem jednak za stary.
A moja dziewczyna i tak pozostanie najpiękniejsza na świecie. Jest piękna, a ja lubię dostrzegać piękno. I mam nadzieję, że o to "rozbieranie wzrokiem" na ulicy się nie obrazi. |
|
|
|
|
Frycek
Wysłany: Sro Lis 03, 2004 17:50 Re: niektorzy popadaja w skrajnosci... Ja czasami rozbieram
|
Zaproszone osoby: 1
Imię: Mariusz
Dołączył: 25 Maj 2004 Skąd: Zabrze-Gliwice
|
travolta napisał/a: | Niektorzy troche przesadzaja.
A moja dziewczyna i tak pozostanie najpiękniejsza na świecie. Jest piękna, a ja lubię dostrzegać piękno. |
MOja tez jest piękna :mg:
same piekne dziewczyny - jak to sie mowi Polki sa najladniejsze
nie liczac...... :P |
|
|
|
|
travolta
Wysłany: Czw Lis 04, 2004 09:46
|
Dołączył: 27 Paź 2004 Skąd: Rynek lub Wojt. Wies
|
Prawda, Polki sa najpiekniejsze i ciagle sie o tym przekonuje.
Jak pierwszy raz jechalem do Paryza, to kierowalem sie stereotypem pieknej francuzki: Sophie Marcea'u, Irene Jacob, Isabele Adjani (chyba tak sie pisze i chyba francuzka) i wiele innych. A tam... wielki zawod.
Normalnie nie bylo kogo wzrokiem rozbierac :lol: |
|
|
|
|
Asienka
Wysłany: Czw Lis 04, 2004 09:49
|
Dołączyła: 22 Lip 2004 Skąd: Aktualnie niewiem
|
hmm mnie jakos niezdarza sie rozbierac facetów wzrokiem :D |
|
|
|
|
travolta
Wysłany: Czw Lis 04, 2004 09:51
|
Dołączył: 27 Paź 2004 Skąd: Rynek lub Wojt. Wies
|
Asieńka napisał/a: | hmm mnie jakos niezdarza sie rozbierac facetów wzrokiem :D |
No i dobrze, ze Ci sie nie zdarza. Faceci są brzydcy a kobiety piękne :) |
|
|
|
|
Asienka
Wysłany: Czw Lis 04, 2004 09:56
|
Dołączyła: 22 Lip 2004 Skąd: Aktualnie niewiem
|
|
|
|
|
karolla
Wysłany: Czw Lis 04, 2004 13:10
|
Dołączył: 04 Lis 2004
|
Hej!
Ja nogdy nie czulam lepkich spojrzen. Ewentualnie jakies zainteresowanie w oczach:)
Ale ale panie Kazidelko, lekka przesada moim zdaniem...Czy to znaczy, ze jak jest sie juz w stalym zwiazku, to nie mozna spojrzec na inna, piekna osobe plci przeciwnej? A coz w tym zlego? jesli sie tylko patrzy? Troche mnie rozsmieszyl fragment z "tabunem wujkow". Rozbieranie wzrokiem jednak nieco rozni sie od rozbierania dlonmi:)
Pozdrawiam. |
|
|
|
|
travolta
Wysłany: Czw Lis 04, 2004 13:12
|
Dołączył: 27 Paź 2004 Skąd: Rynek lub Wojt. Wies
|
się zgodzę z Toba Karolla:)
Tym bardziej, że jesteś kobietą więc najlepiej wiesz, jak chcesz być rozbierana :)
i kiedy wypada :) |
|
|
|
|
kazidelko
Wysłany: Czw Lis 04, 2004 22:17
|
Dołączył: 24 Lip 2004 Skąd: Zatorze
|
Karolla moim zdaniem pytanie było postawione precyzyjnie.Starałem się w miarę precyzyjnie na nie odpowiedzieć.Nie jestem zwolennikiem przeginania w żadną stronę.
Należę do ludzi którzy wiodą udane życie seksualne.Mam ogromne grono znajomych z którymi mogę bardzo swobodnie o tym porozmawiać.Jednak żadna z moich koleżanek nie poczuła sie ?le z powodu mojego braku taktu.Podobnie moja żona nigdy nie odczuła ciężkich spojrzeń panów w tym towarzystwie.Brakiem taktu i wychowania nazywam takie zachowanie w stosunku do nieznajomych kobiet na ulicy.Postawione pytanie było także bardzo tendencyjne.Starałem się odpowiedzieć równie tendencyjnie. Wiem,że przegiąłem.Jednak na morzu jak łód? zaczyna się przechylać na jedną burtę,to trzeba czasami wychylić poza burtę z drugiej strony,by ją wyrównać.
Karolko...jeszcze pozwolę sobie na dwuznaczność...Niekoniecznie trzeba użyć rąk czy oczu do rozebrania kobiety...Dziękuję. ;) |
|
|
|
|
Bea.tka
Wysłany: Pią Lis 05, 2004 00:02
|
Dołączyła: 24 Cze 2004 Skąd: Gliwice/Zabrze
|
jak mi sie dobrze zdaje to tez potrafie rozebrac wzrokiem hehehe ...
tak to juz maja skorpionice :wink: prawda Kisiu ? :roll: :lol: |
|
|
|
|
kisia
Wysłany: Pią Lis 05, 2004 00:06
|
Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004 Skąd: Gliwice
|
pewnie D_y_s_z_k__a, i to jeszcze jak :mg: |
|
|
|
|
Bea.tka
Wysłany: Pią Lis 05, 2004 00:19
|
Dołączyła: 24 Cze 2004 Skąd: Gliwice/Zabrze
|
aaaaaaaaaaaaaaah te skorpionice :mg: |
|
|
|
|
travolta
Wysłany: Pią Lis 05, 2004 13:15
|
Dołączył: 27 Paź 2004 Skąd: Rynek lub Wojt. Wies
|
aaach, Skorpionice i Skorpiony :) |
|
|
|
|
kazidelko
Wysłany: Pią Lis 05, 2004 14:50
|
Dołączył: 24 Lip 2004 Skąd: Zatorze
|
Tylko nie rozbierać mi się tu.. :P |
|
|
|
|
|