Zamknięty przez: kisia Pią Sie 17, 2007 23:51 |
Yassmin Ellil- restauracja tunezyjska |
Autor |
Wiadomość |
Piotrulek [Usunięty]
Wysłany: Sro Lut 14, 2007 14:53
|
|
syrena napisał/a: | Piotrulek ja nie wiedziałam ze wszyscy mamy piekne oczeta |
mialem na myśli piekne oczeta panow ktorzy beda w sobote w jasminn |
|
|
|
|
katarzyna35k-ce
Wysłany: Sro Lut 14, 2007 16:20
|
Dołączyła: 09 Sie 2006 Skąd: katowice
|
Hmm . Brzmi ciekawie opis tego lokalu... Chyba się wybiore tam. Uwielbiam takie klimaty :) |
|
|
|
|
Harcerka
Wysłany: Sro Lut 14, 2007 21:35
|
Dołączyła: 03 Gru 2005 Skąd: Gliwice
|
zdecydowanie NIE polecam:( :mad:
Max zrobil rezerwacje okreslonego stolika... dostalismy inny :dobani:
karte dostalismy po kwadransie tepego siedzenia przy stoliku... :cenzura:
zamowienia pan przyszedl zebrac po kolejnym dobrym kwadransie... :przestraszony:
polowy dań nie było mozna zamówic... jak w chinskim skeczu "ani mru mru" : NIE MA!!!! NIE PSEDAJEMY!!!! :idiota:
podajac danie(1!) pan byl zdziwiony ze zamowilismy dwa dania bo on zapisal jedno.... kretynizm do potegi skoro przyszlismy we dwojke.... :zabawa:
Max do swojej porcji poprosil o ryz a nie frytki... - w efekcie nie dostal ani frytek ani ryzu.... to juz byl szczyt.. :cenzura:
no i rachunek na ktorym cena byla zdecydowanie niewspolmierna co do jakosci zarcia, obslugi i lokalu... :/ :zdegustowany:
z racji iz bylismy tam w Walentynki (czyli dzis) jedynym pozytywnym aspektem byl humor pozostalych gosci :rotfl: kiedy juz zaczelismy robic zaklady czy pan-kelner sie pomyli w kolejnym zamowienia i kto ew. moze w ogole liczyc na cokolwiek do jedzenia....
dla mnie to lokal do ktorego idzie raz " na probe" wiecej nie zamierzam tam zawitac:) :klutnia: |
|
|
|
|
Zafira
Wysłany: Czw Lut 15, 2007 00:00
|
Imię: piękne ;)
Dołączyła: 12 Lut 2007 Skąd: G-ce/Świętoszowice
|
Harcerko może kelner byl początkujący i dlatego nie dawal rady? zreszta de gustibus non est disputandum ;) |
|
|
|
|
kisia
Wysłany: Czw Lut 15, 2007 01:56
|
Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004 Skąd: Gliwice
|
Harcerka napisał/a: | polowy dań nie było mozna zamówic. |
czyli co powtórka z rozrywki ? kłania sie BO i Duży Pokój ? :kwasny: |
|
|
|
|
MajkeL
Wysłany: Czw Lut 15, 2007 08:28
|
Dołączył: 28 Wrz 2004 Skąd: Gliwice - peryferia
|
kisia napisał/a: | kłania sie BO i Duży Pokój |
Może to miejsce jest przeklęte ;) i wisi nad nim jakieś "fatum" ;) |
|
|
|
|
Aisha Yildirim
Wysłany: Czw Lut 15, 2007 09:41
|
Dołączyła: 30 Maj 2006 Skąd: Gliwice
|
Cytat: | karte dostalismy po kwadransie tepego siedzenia przy stoliku... :cenzura:
zamowienia pan przyszedl zebrac po kolejnym dobrym kwadransie... :przestraszony:
polowy dań nie było mozna zamówic... jak w chinskim skeczu "ani mru mru" : NIE MA!!!! NIE PSEDAJEMY!!!! :idiota:
podajac danie(1!) pan byl zdziwiony ze zamowilismy dwa dania bo on zapisal jedno.... kretynizm do potegi skoro przyszlismy we dwojke.... :zabawa:
Max do swojej porcji poprosil o ryz a nie frytki... - w efekcie nie dostal ani frytek ani ryzu.... to juz byl szczyt.. :cenzura:
|
No nie :| , w takiej sytuacji to nawet występy chórów anielskich nie pomogą :niepewny: !!!
Yasmin , pobudka :krzeslem: !!!! |
Ostatnio zmieniony przez kisia Czw Lut 15, 2007 10:38, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
enderwiggin
Wysłany: Czw Lut 15, 2007 17:36
|
Dołączył: 14 Lut 2007 Skąd: Gliwice
|
To może i ja dołożę swoje trzy grosze. Zamówiłem stolik w tej "restauracji" na wieczór walentynkowy. Przyszliśmy punktualnie i już po 5 minutach czekania, aż pan "kelner" się upora z uporczywym klientem (facet chciał dostać rachunek i "kelner" mu go przepisywał :) ) został Nam wskazany stolik. Dostaliśmy karty i kolejne 5 minut zajęło Nam zdecydowanie się na dania. Po następnych 20 minutach oczekiwania na jakąkolwiek reakcję ze strony obsługi po prostu wyszliśmy. Udaliśmy się do Metamorfozy gdzie spędziliśmy cudowny wieczór. Jednak najważniejsze to z kim a nie gdzie ;) |
|
|
|
|
syrena [Usunięty]
Wysłany: Czw Lut 15, 2007 23:22
|
|
Piotrulek napisał/a: | syrena napisał/a: | Piotrulek ja nie wiedziałam ze wszyscy mamy piekne oczeta |
mialem na myśli piekne oczeta panow ktorzy beda w sobote w jasminn | A ja myslałam ,ze panowie maja zamglone wtedy oczęta a panie piekne no ale moge sie mylic |
|
|
|
|
Aisha Yildirim
Wysłany: Pią Lut 16, 2007 10:04
|
Dołączyła: 30 Maj 2006 Skąd: Gliwice
|
Zafira napisał/a: | tylko nie wiadomo których... |
fajnych :cool: |
|
|
|
|
Zafira
Wysłany: Pią Lut 16, 2007 11:41
|
Imię: piękne ;)
Dołączyła: 12 Lut 2007 Skąd: G-ce/Świętoszowice
|
|
|
|
|
katarzyna35k-ce
Wysłany: Pią Lut 16, 2007 12:13
|
Dołączyła: 09 Sie 2006 Skąd: katowice
|
chyba jednak nie skosztuje dan kuchni Tunezyjskiej... opinie negatywne baaardzo mnie odstraszyły. :zdegustowany: |
|
|
|
|
Zafira
Wysłany: Pią Lut 16, 2007 13:05
|
Imię: piękne ;)
Dołączyła: 12 Lut 2007 Skąd: G-ce/Świętoszowice
|
katarzyna35k-ce napisał/a: | opinie negatywne baaardzo mnie odstraszyły. |
taaak... rozgłos jest tylko nie wiem czy akurat o taki chodzilo wlascicielom... :wstyd: :dontgetit: |
|
|
|
|
katarzyna35k-ce
Wysłany: Pią Lut 16, 2007 13:17
|
Dołączyła: 09 Sie 2006 Skąd: katowice
|
Zafira napisał/a: | taaak... rozgłos jest tylko nie wiem czy akurat o taki chodzilo wlascicielom |
To widac maja to gdzies bo jakbym to ja była włąscicielem to po przeczytaniu takich postów zmieniłabym pracowników. |
|
|
|
|
Zafira
Wysłany: Pią Lut 16, 2007 13:38
|
Imię: piękne ;)
Dołączyła: 12 Lut 2007 Skąd: G-ce/Świętoszowice
|
katarzyna35k-ce napisał/a: | To widac maja to gdzies bo jakbym to ja była włąscicielem to po przeczytaniu takich postów zmieniłabym pracowników. |
ale to nie zawsze jest wina pracowników. to, ze nie podaja niektorych dań, które figuruja w karcie to raczej wina wlasciciela bo pewnie nie kupil potrzebnych skladnikow. natomiast opieszałość w obsłudze stolikow to ewidentna wina kelnera bo przeciez az tak duzego ruchu to jeszcze nie maja... |
|
|
|
|
katarzyna35k-ce
Wysłany: Pią Lut 16, 2007 13:41
|
Dołączyła: 09 Sie 2006 Skąd: katowice
|
Zafira napisał/a: | ale to nie zawsze jest wina pracowników. to, ze nie podaja niektorych dań, które figuruja w karcie to raczej wina wlasciciela bo pewnie nie kupil potrzebnych skladnikow. natomiast opieszałość w obsłudze stolikow to ewidentna wina kelnera bo przeciez az tak duzego ruchu to jeszcze nie maja... |
Wiec powiem tak . Facet nie podchodzi do sprawy powaznie i splajtuje. A miałam na mysli zwolnienie persolenu .;) |
|
|
|
|
Piotrulek [Usunięty]
Wysłany: Pią Lut 16, 2007 16:43
|
|
Jurto razem z męskim kwiatem tegoż forum,mamy zarezerwowowany stolik na godz.18 i dokladnie zreferujemy przebieg wieczoru,nie ukrywam,ze smaka narobila nam Aisha,obiecujac świetna zabawę,znowu popatrzymy na fajny taniec i posluchamy mam nadzieje ciekawej muzyczki,dlatego dzisiaj niczego nie uprzedzam i juz nie moge sie jutra doczekać...oczywiście musze do jutra wyzdrowieć,nbo inaczej nici z imprezy... |
|
|
|
|
Aisha Yildirim
Wysłany: Pią Lut 16, 2007 16:50
|
Dołączyła: 30 Maj 2006 Skąd: Gliwice
|
Khmmm....khmmm... :oczami:
Taniamy od 20.... to od 18 dwie godzinki... :|
Żeby się oczka nie zamgliły :przestraszony: !!!!!!!!
;) ;) ;) |
|
|
|
|
Aisha Yildirim
Wysłany: Pią Lut 16, 2007 16:52
|
Dołączyła: 30 Maj 2006 Skąd: Gliwice
|
Piotrulek napisał/a: | oczywiście musze do jutra wyzdrowieć,nbo inaczej nici z imprezy... |
rosołku??? ;)
życze szybkiego powrotu do zdrowia :) |
|
|
|
|
Piotrulek [Usunięty]
Wysłany: Pią Lut 16, 2007 16:58
|
|
Aisha napisał/a: | Żeby się oczka nie zamgliły |
chwilka rozmowy i miłe tworzystwo pozwoli nam spokojnie zaczekać na atrakcje wieczoru...wiesz,zeby to tylko rosolek to dalbym sobie dawno rade,a tu jeszcze leki wchodza w rachube... |
|
|
|
|
|