Miłość bez sexu czy... sex bez miłości? |
Autor |
Wiadomość |
Harnaś
Wysłany: Czw Sty 04, 2007 22:25 Miłość bez sexu czy... sex bez miłości?
|
Dołączył: 10 Maj 2005 Skąd: Gliwice
|
Tak sobie poczytałem to i owo o zdradzie i nasunęła mi się taka myśl, a mianowicie jak wygląda z Waszego punktu widzenia postawione przeze mnie pytanie?
Jak dla mnie te dwie sprawy muszą iść ze sobą w parze w zdrowym związku. |
|
|
|
|
Appo
Wysłany: Czw Sty 04, 2007 22:39
|
Imię: Marek
Dołączył: 20 Maj 2005 Skąd: Gliwice
|
W zdrowym związku napewno... ale nieczarujmy się.... jeżeli komuś jest w łóżku dobrze z inną osobą i obie są wolne? I oczywiście nie chcą, aby połączył ich związek... wtedy dzieje się tak... sex bez miłości. Tak samo często się dzieje na imprezach ... Sex bez zobowiązań...
Miłość bez seksu.... dla wyrzeczeń? z powodu zagrożeń ... tutaj jest znacznie więcej zmiennych (niewiadomoych). |
|
|
|
|
Olaa
Wysłany: Czw Sty 04, 2007 23:02
|
Dołączyła: 31 Lip 2005 Skąd: Obrońców
|
Czy w zdrowym zwiazku czy nie- dla mnie zawsze ida w parze-oczywiście może dziac się inaczej, ale to jest kwestia tego, jakimi wartościami się człowiek kieruje w zyciu. Sex bez miłości nigdy nie będzie tak cudownym przezyciem jak te dwie sprawy polaczone w 1.
Appo napisał/a: | Tak samo często się dzieje na imprezach ... Sex bez zobowiązań... |
dla mnie takiej opcji nie ma..ale sa osoby dla ktorych to w sumie normalne |
|
|
|
|
Appo
Wysłany: Czw Sty 04, 2007 23:06
|
Imię: Marek
Dołączył: 20 Maj 2005 Skąd: Gliwice
|
Olaa napisał/a: | Sex bez miłości nigdy nie będzie tak cudownym przezyciem jak te dwie sprawy polaczone w 1. |
To napewno ;) Taki mix lepiej smakuje niż wszystko osobno...
Co do bezzobowiązań... sporo rzeczy widziałem na imprezach (100dniówkach, półmetkach, mniejszych imprezach, większych..) i ... co powiedzieć ... są i tacy ludzie. Czy pochwalam to czy nie ... narazie nie jest to tematem rozmowy. Poprostu mówię, że coś takiego jest... było ... i będzie... |
|
|
|
|
Alinka
Wysłany: Czw Sty 04, 2007 23:31
|
Imię: Ala
Dołączyła: 01 Mar 2006 Skąd: TG->NYSA
|
łatwiej o sex niz o miłość ;) |
|
|
|
|
Appo
Wysłany: Czw Sty 04, 2007 23:39
|
Imię: Marek
Dołączył: 20 Maj 2005 Skąd: Gliwice
|
Alinka, święte słowa ;)
Za sex zawsze można zapłacić, za prawdziwą miłość ... już nie. |
|
|
|
|
Harnaś
Wysłany: Sob Sty 06, 2007 21:41
|
Dołączył: 10 Maj 2005 Skąd: Gliwice
|
Appo napisał/a: |
Za sex zawsze można zapłacić, za prawdziwą miłość ... już nie. |
Niestety drogi przyjacielu nie mogę się z Tobą zgodzić bo znam przypadki osób które zapłaciły za miłość złamanym sercem i to jest chyba właśnie ta waluta... zaś za sex nie płaciły złamanego grosza. |
|
|
|
|
trunks
Wysłany: Sob Sty 06, 2007 23:02
|
Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005 Skąd: z nienacka
|
he "złamane serce" co to ma niby byc O_o. Ciekawe kto wymyslił to chaslo...a tak - poeci :oczami: |
|
|
|
|
tuchałowa
Wysłany: Sob Sty 06, 2007 23:18
|
Dołączyła: 17 Cze 2006 Skąd: Gliwice
|
Appo napisał/a: | Co do bezzobowiązań... | Myślę, że nie tylko imprezy, ale przecież mamy internet, w którym jest multum takich serwisów, jak randka-sex, czy też czaty internetowe stworzone właśnie w tym celu, gdzie ludzie nie znają się i się umawiają po prostu i jeszcze wpisują preferencje w profilu, żeby było łatwiej. Z jednej strony,ktoś mógłby powiedzieć, że nie ma nic w tym złego, bo obie strony tego chcą i w czym problem, jednak tak mi się nasunęło, że przecież te osoby nie będą tak przez całe życie przesiadywać na czatach, tylko kiedyś w końcu znajdą swoją połówkę, kogoś kogo pokochają i czy to będzie w porządku zatajać swoją przeszłość przed swym wybrankiem czy wybranką serca, a przecież, gdy się jej o tym powie, to może zadziałać trochę odstraszająco :] |
|
|
|
|
Olaa
Wysłany: Nie Sty 07, 2007 04:25
|
Dołączyła: 31 Lip 2005 Skąd: Obrońców
|
otoz to Marta otoz to...
trunks napisał/a: | he "złamane serce" co to ma niby byc O_o. Ciekawe kto wymyslił to chaslo |
mysle ze nie tylko poetow powiniens za to winic ;) |
|
|
|
|
Major
Wysłany: Nie Sty 07, 2007 16:43
|
Zaproszone osoby: 2
Dołączył: 19 Wrz 2005 Skąd: Londyn
|
tuchałowa, juz w ktoryms temacie zauwazam ze jestes zbyt romantyczna. Nie bierzez pod uwage, ze nie ktorzy juz sa w takim wieku, ze nie chca miec nikogo innego. Sa tacy co sa mlodzi i wiedza ze nie beda mieli nikogo innego bo taki styl zycia im odpowiada, sam znam conajmniej 2 takie osoby. Dla pewnych ludzi takie serwisy sa jak dla Ciebie mogloby byc kupowanie ubran przez internet. A skoro jest popyt na to, to coraz czesciej sie to rozwija. Jedni uwazaja ze jest to odrazajace, dla innych jest to naturalne i moze prawie codzienne. |
|
|
|
|
tuchałowa
Wysłany: Nie Sty 07, 2007 16:49
|
Dołączyła: 17 Cze 2006 Skąd: Gliwice
|
No dobrze, ale chyba mam prawo do tego, żeby brzydzić się takimi ludźmi? |
|
|
|
|
trunks
Wysłany: Nie Sty 07, 2007 16:57
|
Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005 Skąd: z nienacka
|
|
|
|
|
Appo
Wysłany: Nie Sty 07, 2007 18:41
|
Imię: Marek
Dołączył: 20 Maj 2005 Skąd: Gliwice
|
Harnaś napisał/a: | Niestety drogi przyjacielu nie mogę się z Tobą zgodzić bo znam przypadki osób które zapłaciły za miłość złamanym sercem i to jest chyba właśnie ta waluta... zaś za sex nie płaciły złamanego grosza. |
Z tej strony podczas pisania tamtego posta nie patrzyłem na to.... dla mnie serce to nie waluta... serce to cały ja... ale jak się na to tak patrzyć ... to mój portwel w głębi mnie powinien być już pusty.
A co powiecie na osoby które nie mogą dostać ani jedengo ani 2giego ... to już trochę przykre dla nich... |
|
|
|
|
Yeti
Wysłany: Nie Sty 07, 2007 19:20
|
Dołączył: 17 Sie 2005 Skąd: Gliwice
|
Harnaś napisał/a: | Jak dla mnie te dwie sprawy muszą iść ze sobą w parze w zdrowym związku. |
Harnasiu, zgadzam się z Tobą jak najbardziej!... co do zdrowych związków! :]
Niestety, Świat się na takich nie kończy!... i na wszystko, co zawarłeś w swoim tytułowym pytaniu, też jest na nim miejsce!...
tuchałowa napisał/a: | ...ale chyba mam prawo do tego, żeby brzydzić się takimi ludźmi? |
Jasne, że tak!... Podobnie jak Ci ludzie mają prawo robić to, przez co Ty się nimi brzydzisz! :)
... i wcale nie dałbym sobie głowy uciąć, za rozstrzygnięcie, co tu jest bardziej naganne ;)
trunks napisał/a: | he "złamane serce" co to ma niby byc (?) |
Myślę że to:
Appo napisał/a: | serce to cały ja... ale jak się na to tak patrzyć ... to mój portfel w głębi mnie powinien być już pusty |
Nie martw się, Appo, a ja mam kaszel, ale niebawem wiosna!... Wyzdrowiejemy! ;) |
|
|
|
|
tuchałowa
Wysłany: Nie Sty 07, 2007 19:47
|
Dołączyła: 17 Cze 2006 Skąd: Gliwice
|
Yeti napisał/a: | mają prawo robić to | Jasne, że mają prawo, ale zamieszczanie takiego ogłoszenia w internecie ze zdjęciem nago żeby przyciągnąć jak największą liczbę lasek nie jest normalne, jak dla mnie i chyba nie powiecie mi, że ktoś na takich spotkaniach może jechać przez całe życie, każdy człowiek potrzebuje miłości i wcześniej czy później sobie to uświadomi. |
|
|
|
|
Tonio
Wysłany: Nie Sty 07, 2007 19:51
|
Dołączył: 02 Lis 2005
|
tuchałowa, a cala rzesza singli?? co z nimi?? znam kilka osob ktore twierdza ze nie potrzebuja milosci, partnerstwa i calej otoczki, zyja z imprezy na impreze... wcale nie narzekaja a maja juz "swoje" lata, pozycje zawodowa itd |
|
|
|
|
Monique [Usunięty]
Wysłany: Nie Sty 07, 2007 19:58
|
|
sex dla sexu (bezzobowiazan) dlaczego nie..
sex dla milosci milosci i sex --- najzdrowsze |
|
|
|
|
Yeti
Wysłany: Nie Sty 07, 2007 20:02
|
Dołączył: 17 Sie 2005 Skąd: Gliwice
|
tuchałowa napisał/a: | zamieszczanie takiego ogłoszenia w internecie ze zdjęciem nago żeby przyciągnąć jak największą liczbę lasek nie jest normalne |
Zgadzam się, że nienormalne!... choć wierzyć mi się nie chce, żeby to mogło aż takim wabikiem być ;)
... tylko, że ja dwa razy przeleciałem ten topik od początku do końca i do głowy mi nie przyszło, że tam wcześniej była mowa o takiego rodzaju... sexcesach. Może nie jestem na bieżąco po prostu... Znam strony internetowe raczej o charakterze towarzyskim, na których również można poznać osoby ewidentnie poszukujące partnera do niezobowiązującego seksu, ale to jest dalekie od ofert z rozbieranymi zdjęciami. I ja tak to raczej sobie wyobrażałem... nie widząc w tym wcale nic złego, a nawet powiem, że doceniam to, kiedy ktoś nie mydli drugiemu oczu, tylko jasno mówi, że tylko o to mu chodzi!... To zdecydowanie jest lepsza postawa, niż np. bajerowanie naiwnej dziewczyny, zabawa uczuciami, obietnice wspólnej przyszłości i... finał po szybkim numerku...
Monique napisał/a: | sex dla sexu (bezzobowiazan) dlaczego nie.. |
Monique, czy mogę prosić o numer telefonu?... :P |
|
|
|
|
Monique [Usunięty]
Wysłany: Nie Sty 07, 2007 20:09
|
|
Yeti, hmmmm numer powiadasz.. a po co?? chcesz umowic sie na kawe ;)
Ja nie wiem co ludzi brzydzi w seksie dla sexu.. ludzie na calym swiecie.. zdradzaja poniewaz dziala na nich chemia.. i pociag fizyczny drugiej osoby.. znam "pryjaciol" ktorzy poprostu sa osobami ktore spotykaja sie raz na tydzien i sypiaja razem.. |
|
|
|
|
|