Poprzedni temat «» Następny temat
"Jesteś tym co jesz "
Autor Wiadomość
Czarnulka 
Wysłany: Sro Lis 04, 2009 23:06     


Dołączyła: 16 Wrz 2004
Skąd: z piekła rodem
Po co sie faszerowac tą całą chemia :niepewny: Przestaniecie to jeść i bedzie jojo jak diabli...a nawet więcej...
Profil
PW Email Cytuj
katarzyna35k-ce 
Wysłany: Pią Lis 06, 2009 14:41     



Dołączyła: 09 Sie 2006
Skąd: katowice
Szamanka, czy było warto? no troche było bo wiesz zeszło wagi z 4 kg w ciagu miesiaca ale wiesz na mnie to nie za bardzo działało. tak jak pisałam wczesniej wole meridie bo nie mam takiego łaknienia a o to chodzi co nie?
Profil
PW Email Cytuj
Agabie74 
Wysłany: Czw Lis 19, 2009 17:11     


Dołączyła: 19 Paź 2009
Skąd: Gliwice
A ja ostatnio wyczytałam w książce Józefa Słoneckiego o fajnym oczyszczaniu organizmu a właściwie jelit :) Pije się miksturę z cytryny, soku z aloesu i oliwy :)) ponoć super pomaga... zamierzam wypróbować tylko musze kupić sok z aloesu. A ksiązka ma tytuł " Zdrowie na własne życzenie" cz 1 oczyszczanie, cz oświecenie
Profil
PW Email Cytuj
dietetyczka 
Wysłany: Sro Lut 10, 2010 21:03     



Imię: Aleksandra
Dołączyła: 27 Gru 2006
Skąd: Gliwice
Agabie74 tą miksturkę polecam każdemu naszemu pacjentowi. Forum experckie autora jest na stronie jego wydawnictwa w w w bioslone, p l Tam bez kupowania książki jest pełny opis mikstury i zasad jej działania. Poza tym można pytać go o wszystko, ale nie tylko jego. Również lekarza z którym współpracuje.

Niewątpliwym plusem tej miksturki jest odporność organizmu, bo jelito grube to nasz ośrodek wchłaniania, ciepła i odporności właśnie :)

Dodam tylko od siebie, że warto pić tę miksturę całe życie. Ja dopóki piłam nie chorowałam kilka lat. Jak zrobiłam sobie dłuższą przerwę - leżę w łóżku z katarem :(

Pozdrawiam - Aleksandra :serce:
Profil
PW Email www Cytuj
Grabarz 
Wysłany: Sro Lut 10, 2010 22:24     



Imię: Jak wyżej ;)
Dołączył: 06 Mar 2007
Skąd: Gliwice
O ja właśnie popijam tę miksturkę - robi się ją szybko, smakuje bardzo fajnie a póki co choroba mnie nie łapie :)
Zamierzam jeszcze rozpocząć oczyszczanie takim mixem z miodem, ale muszę doczytać jak to konkretnie zrobić... nie ma to jak oczyszczenie na wiosnę.
Profil
PW Email Cytuj
Szamanka 
Wysłany: Pią Lut 12, 2010 19:09     



Zaproszone osoby: 2
Imię: Beti( dla znajomych)
Dołączyła: 22 Lip 2005
Skąd: kiedys Gliwice
Ja ( wedlug zalecen lekarza) pije "drinka bialko". Takim drinkiem mozna zastapic calodzienne jedzenie, wtedy pije sie go 3 razy dziennie plus wywar z jarzyn, lub 2 razy dziennie plus jeden posilek. Wazne jest aby wypic go wieczorem, bo niby bialko ma to do siebie, ze pomaga spalac niepotrzebne " swinstwa" Zalecila tez bym wieczorem nie jadla zadnych owocow, bo maja w sobie cukier.
Wszystkiego nie zapamietalam, co mowila i tlumaczyla, ale do zalecen sie stosuje.
Profil
PW Email Cytuj
Agabie74 
Wysłany: Sro Lut 17, 2010 10:52     


Dołączyła: 19 Paź 2009
Skąd: Gliwice
dzięki :) pisałam o tym tak dawno i jeszcze się nie wziełam za to :(( uf cięzko u mnie z dyscypliną :)) JA odporność poprawiłam flawonoidami - działają holistycznie i bardzo szybko i co najważniejsze - są skuteczne :) :) :) wszyscy wokół mają jelitówki, aniny a my nic :)) Pozdrawiam serdecznie
Profil
PW Email Cytuj
dietetyczka 
Wysłany: Sob Lip 24, 2010 22:08     



Imię: Aleksandra
Dołączyła: 27 Gru 2006
Skąd: Gliwice
Szamanko rób sobie raz na 3 miesiące badanie prób nerkowych z szczególnym uwzględnieniem kwasu moczowego i mocznika. Przy drinkach białkowych, szczególnie kiedy pojawiaja sie dwa, trzy razy dziennie mozesz zakwasić sobie organizm. Białko spala tluszcz, ale w nadmiarze zakwasza czyli w efekcie wytrąca się kwas moczowy. Niezbyt to dobre, bo taki kwas odklada się w koścach i stawach ( na początku mamy słynne "szczelanie" stawowe. Z czasem jesteśmy coraz bardziej zmęczeni, za bardzo senni ... Dlatego takie ilości białka warto równoważyć z spora iloscią warzyw i raz dziennie jeśc jakąś kaszę lub ryż.

Pozdrawiam - Ola :serce:
Profil
PW Email www Cytuj
Szamanka 
Wysłany: Nie Lip 25, 2010 17:03     



Zaproszone osoby: 2
Imię: Beti( dla znajomych)
Dołączyła: 22 Lip 2005
Skąd: kiedys Gliwice
dietetyczka, odtawilam " drink" mialam po nim straszne zaparcie.

Na dzien dzisiejszy nie stosuje diet....tak jak w temacie " jestem tym co jem" i dodam " i to jak sie "ruszasz"

Nie daze juz na sily do figury modelki, bo nigdy ja nie osiagne :D , ale wiem, ze robie cos dla siebie.
Profil
PW Email Cytuj
merwin 
Wysłany: Sob Wrz 25, 2010 19:39     


Imię: ari
Dołączyła: 23 Wrz 2010
Skąd: Gliwice
Witam wszystkich serdecznie, chyba znalazłam temat w którym znajdę pomoc :) a problem mam taki : miesiąc temu rzuciłam palenie, bardzo dumna jestem z tego ale ma to skutek uboczny :) mam wrażenie że jakiś tydzień temu położyłam się spać w miarę chuda około 60kg przy 160 cm. wzrostu a teraz ważę 75 kilo i waga rośnie!, źle się czuję szybko się męczę, staram się nie jeść słodyczy, ani tłuszczu ale przy mojej pracy trudno odżywiać się zdrowo i systematycznie (pracuję po 12 godzin raz na dzień raz na noc, w pracy nie ma stałych godzin na przerwy)i dodatkowo moje umiejętności kucharskie nie są na najlepszym poziomie :(
Profil
PW Email Cytuj
alenda 
Wysłany: Nie Wrz 26, 2010 21:04     



Imię: Olcia
Dołączyła: 08 Maj 2010
Skąd: ze wsi
Merwin 60 kg przy 160 to niby za dużo, a 75 już na pewno... Ja adekwatnie do wzrostu waże trochę mniej, ale nie mogę patrzeć na siebie, mam brzuch jak piwosze (a piwo pijam sporadycznie ;) ) i uda za grube, jedyny plus to większe cycki...
Myślę, że u ciebie winowajcą są niestałe e, pory jedzenia, ja mam tez pracę na zmiany, teraz nie mam nocek, ale kiedyś miałam dwei prce, nocki, często mc donalds albo inne gówna, w biegu, byle jak no i 20 w górę :/
Schudłam przez wyeliminowanie cukrów i tzw złych węglowodanów (biała mąka, paluszki, chipsy, ziemniaki itd itp). Teraz znów jestem na tej diecie, po ciąy mam 20 naddatku, ale dowlekałam, odwlekałam no i się wzięłam. Owoce tylko rano, pieczywo tylko razowe/orkiszowe i tylko rano, obiad mięsko/ryba +warzywa albo sałątka warzywna z jajkiem, a kolacja różnie: tuńczyk, serek wiejski, warzywa, ale bez chleba i bez tłuszczu. I do pracy to nie kłopot, robię w domu sałtkę i albo piekę mieso albo kupuję kawałek ryby wędzonej albo jem do tego chudą wędlinę i tyle. Aha nei wolno łączyć węglowodnów i tłuszczy, czyli albo sałatka z mięskiem, albo ciemny ryż/makaron z warzywami (wtedy nie mięso). Zero zieniaków i pochodnych i słodyczy i piwa i już mam 3 kg mnie (2 tyg) pewnie teraz będę chudła powoli, ale da sie. Raz dałam rady to dam i drugi.
Wybierz dietę dla sibei, Diukan, Motignac albo inne. JA uważam, że trzeba jeść tylko mniej no wystarczy rzucić cukier i ziemniaki (niestety) Po rzuceniu palenia przytyłam 10 kilo, ale schudłam szybko z powrotem (b yło lato, dużó pracy, dużo ruchu, mało czasu)

Na Kozielskiejj chyba jest centrum leczenia otyłości, dwie znjome już schudły ale żyja ważąc kazdy produkt do zjedzenia i licząc kalorie
Ostatnio zmieniony przez alenda Nie Wrz 26, 2010 21:07, w całości zmieniany 1 raz  
Profil
PW Email www Cytuj
plusz0wy 
Wysłany: Nie Wrz 26, 2010 21:12     



Imię: Grzesiek
Dołączył: 12 Sie 2009
Skąd: skądęsatąra
ja może nie o diecie ale o chudnięciu ;) Ja zrzuciłem 10kg w dwa miesiące bez żadnej diety ;) A zdrowo się nie odżywiam. Chodziłem tylko na koszykówkę 2 razy w tygodniu po 3 godziny :P Ruch to dieta cud :D
PS: co prawda po kolejnych 3 miesiącach przybrałem 20 kilo bo leżałem cały czas z nogą w gipsie po tej koszykówce hehehehe. No i dalej trzymam tą wagę niestety :/ Ale czy 110 kg to tak dużo przy wzroście 185 ? :rotfl:
Ostatnio zmieniony przez plusz0wy Nie Wrz 26, 2010 21:13, w całości zmieniany 1 raz  
Profil
PW Email Cytuj
alenda 
Wysłany: Nie Wrz 26, 2010 21:43     



Imię: Olcia
Dołączyła: 08 Maj 2010
Skąd: ze wsi
wg BMI za dużo, ale wg więksości kobiet nie :P

ja chodziałam na aerobic 3 razy po dwie godziny, tzn jeździłam tam rowerem i w ogóle non stop chodziłam i jeździłam i to pewnie pomogło w diecie. Poza tym w pracy dużo się ruszam, wstaję, kucam, wstaję, siadam czasem i znów wstaję (pracuję w szpitalu, nie na grybach ;) bo te wstawanie i kucanie podejrzane jest :D )
Profil
PW Email www Cytuj
merwin 
Wysłany: Pon Wrz 27, 2010 19:49     


Imię: ari
Dołączyła: 23 Wrz 2010
Skąd: Gliwice
Dzięki, ale ja pracuję właśnie fizycznie i ruchu mam pod dostatkiem a co do diet to sprubuje chociaż trudno będzie co do chleba już dawno kupuje tylko na zakwasie żytni z ziarnami a co do słodyczy hmmmmm to największy problem jestem słodką dziewczyną hihihihih ale próbuję,
Profil
PW Email Cytuj
alenda 
Wysłany: Pon Wrz 27, 2010 22:35     



Imię: Olcia
Dołączyła: 08 Maj 2010
Skąd: ze wsi
Nawet mi nie mów, zabic się można bez słodyczy, pierwsze 3 dni to mi słabo było i chodziałam śpiąca (bo poziom glukozy zawsze zawyżony a tutaj nic słodkiego i orgaznim przeżył szok :D ). Ja już kiedyś nie jadałam pół roku, ale w ciąży nie dało rady, kupowałam Bounty (którego normalnie nie lubię bo ni lubię kokosu :D) codziennie :zawstydzony: no ale jest dżem słodzony fruktozą i czekolda bez cukru, ja jem 2 kostki dziennie żeby jakoś przezyć :D a dżem paskudny, no ale spoko, dam radę.

Link o diecie h t t p;//w w w dietamm, c o m/info/1/zasady-diety-montignaca.html
Profil
PW Email www Cytuj
merwin 
Wysłany: Pon Paź 04, 2010 14:15     


Imię: ari
Dołączyła: 23 Wrz 2010
Skąd: Gliwice
a wiecie coś o diecie Dunkana? czy jakoś tak wytlumaczy mi ktos o co tam chodzi?
Profil
PW Email Cytuj
Szamanka 
Wysłany: Pon Paź 04, 2010 16:30     



Zaproszone osoby: 2
Imię: Beti( dla znajomych)
Dołączyła: 22 Lip 2005
Skąd: kiedys Gliwice
merwin, chodzi w niej o 4 fazy zywieniowe. Zaczyna sie uderzeniowa, ktora polega tylko na jedzeniu bialka( tak wiec jesz co chcesz byle to bylo bialko) i tak przez 5 dni i nie wolno wcinac nic innego. Potem przychodzi faza naprzemienna tzn jesz bialko i jedna porce okreslonych warzyw lub owocow. Ta faza trwa tydzien na kazdy utracony kg. Potem jest faza utrwalajaca wage , tu oprocz bialka mozna jesc 2 kromki chleba o jedna porcje warzyw, to trwa 10 dni na kazdy utracony kg, wiec jesli w ciagu 2 faz udalo sie zrzucic 15 kg to trzeba tak jest przez 150 dni :kwasny: ( brr). Oczywiscie sa tez posiki raz w tygodniu, gdzie mozna jesc na co ma sie ochote. Pozniej jest stabilizacja.
Jak widzisz to nic innego, tylko spozywanie duzej ilosci bialka.
Profil
PW Email Cytuj
merwin 
Wysłany: Pon Paź 04, 2010 17:06     


Imię: ari
Dołączyła: 23 Wrz 2010
Skąd: Gliwice
dzięki zastanawiam się czy zastosować :)
Profil
PW Email Cytuj
Harcerka 
Wysłany: Pon Paź 04, 2010 20:02     


Dołączyła: 03 Gru 2005
Skąd: Gliwice
ja polecam niskoweglowodanowa;)
i rozdzielna;)

stosuje obie razem:)))))
Profil
PW Email Cytuj
alenda 
Wysłany: Wto Paź 05, 2010 22:15     



Imię: Olcia
Dołączyła: 08 Maj 2010
Skąd: ze wsi
merwin napisał/a:
a wiecie coś o diecie Dunkana? czy jakoś tak wytlumaczy mi ktos o co tam chodzi?


Tylko dla zdrowych! Obciąża nerki strasznie. Ja uważam, że kazda dieta eliminacyjna jest zła
Profil
PW Email www Cytuj
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Themes: junFresh & Silk icon

Akcje Charytatywne - Pomogliśmy

Zbiórka dla Domu Dziecka nr 3 w Gliwicach

Sprzęt dla Kliniki Patologii Noworodka w Zabrzu

Zbiórka dla Domu Samotnej Matki w Gliwicach

Zbiórka dla Hospicjum w Gliwicach






Ważne wydarzenia

I Urodziny Forum
II Urodziny Forum
III Urodziny Forum
IV Urodziny Forum
V Urodziny Forum


Jestem w Katalogu Ciekawych Stron - Zapraszamy!
Wyróżnienia
ForumGliwice.com - GWIAZDOR


Objeliśmy patronat Medialny nad:

- Adriatic Express 2006
- Gliwickie Spotkania Dobrych Dusz 2006
- II Gliwicki Piknik Lotniczy 2006
- Biotechnology - the next GENEration 2007
- WOŚP-Gliwice 2008