Otwarty przez: Bot Pon Wrz 07, 2009 07:45 |
jak uwieść kobiete ? |
Autor |
Wiadomość |
Lama71
Wysłany: Pon Lip 20, 2009 09:53
|
Dołączył: 29 Sie 2006 Skąd: Gliwice
|
Czarnulka napisał/a: | A co z tymi,ktore znacie,tylko po jakims czasie dostrzegacie,ze TAK,TO WLASNIE TA KOBIETA! Z która chcialbym byc,ale ja ja teraz uwiesc?! |
tu sprawa jest znacznie prostsza, choćby dlatego, że znam taką dziewczynę, i nie muszę zwracać jej uwagi na siebie, na wstępie nie jestem elementem tła. To po pierwsze. Po drugie, taka dziewczyna trochę mnie już zna, wie kim jestem, choć trochę wie co robię, jaki jestem. W takim układzie kłamanie, opowiadanie niestworzonych bredni nie ma zupełnie sensu. Dam CI przykład. Znasz faceta, a ten nagle zaczyna CI wygadywać, że jest reżyserem, że książki pisze. A Ty wiesz, że nic nigdy nikt o nim takiego nie mówił, że wcześniej z nim próbowałaś o jakimś wierszu gadać, a on stwierdził, że wiersze to tak, względnie go kręcą. jaki to ma sens? Żaden. Gdy zna się kogoś, to już nieco inna bajka, niż uwodzenie kogoś kogo nie znasz.
Czarnulka napisał/a: | TAK,TO WLASNIE TA KOBIETA |
Takie założenie, oczywiście szczere, jak mówisz że jakieś uczucie się nagle w facecie rodzi (odnoszę się do tematu całego wątku), i nie jest to zauroczenie, ma miejsce, jeśli choć trochę więcej niż trochę znasz kobietę. Albo urzeka CIę coś, co ona robi, jaka jest. Wtedy faktycznie ściemnianie jest nieco misją samobójczą. Ale z drogiej strony - pytanie osobiście do Ciebie Czarnulka - załóżmy, że nie masz obecnego faceta, jesteś sama. I masz w otoczeniu gościa, który jakoś tam chce zwrócić Twoją uwagę na siebie, ale Ty traktujesz go jak kolegę, nie odbierasz tego co robi, jako jakiegoś sygnału, że mu się podobasz, że się zakochał w Tobie. Więc zwraca na siebie uwagę inaczej - wymyśla jakąś historię, którą zwraca jednak uwagę na siebie. Zaczynacie się spotykać, jest wam super. I po jakimś czasie wychodzi, że powód dla którego zwróciłaś na niego uwagę był nieprawdziwy. Nie to, że Cię okradł, albo kogoś zgwałcił. Po prostu, wymyślił coś,czym zwrócił uwagę Twoją na siebie, co nie było prawdą. Od razu dasz mu kopa? A jak nie, czy nie potwierdzisz tym tego, co napisał krystian ?
krystian napisał/a: | czy masz doswiadczenie? dopoki nie zamieszkasz z chlopakiem to nie wiesz nic o nim i o was. zabawa sie zacznie jak sie zamkniecie we wlasnym M. |
dokładnie tak, 100%racji. A druga zabawa się zaczyna, gdy pojawia się dziecko, gdy jesteś zmęczona, gdy on jest zmęczony, a ono płacze, kolejny raz trzeba je przewinąć, iść na spacer, wykąpać. A jego nie ma, bo coś.
To, jak do siebie pasujecie, czy pasujecie, nie wynika z tego, że się spotykacie od czasu do czasu, na miłych romantycznych randkach, imprezach. Nie wynika ze wspólnych wyjazdów na wakacje, ale z życia codziennego, wspólnego. Gdy coś, co teraz Cię irytuje, masz na codzień, dzień za dniem. Gdy okazuje się, że i on miewa gorsze dni, gdy nie zwróci uwagi na podcięte włosy, nową bluzkę, czy nie wzruszy się tragedią złamanego tipsa (to przenośnia). Pomieszkajcie trochę razem, w sensie z rok, półtorej, na własny rachunek, bez utrzymywania przez rodziców. To porozmawiamy. |
Ostatnio zmieniony przez Lama71 Pon Lip 20, 2009 09:55, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Czarnulka
Wysłany: Pon Lip 20, 2009 13:10
|
Dołączyła: 16 Wrz 2004 Skąd: z piekła rodem
|
Lama71 napisał/a: | Znasz faceta, a ten nagle zaczyna CI wygadywać, że jest reżyserem, że książki pisze. A Ty wiesz, że nic nigdy nikt o nim takiego nie mówił, że wcześniej z nim próbowałaś o jakimś wierszu gadać, a on stwierdził, że wiersze to tak, względnie go kręcą. jaki to ma sens? Żaden. Gdy zna się kogoś, to już nieco inna bajka, niż uwodzenie kogoś kogo nie znasz. |
Wciaz mowisz o bajerowaniu na swoj temat. A ja mowie o generalnym klamaniu. O chrzanieni,ze dzis sie pracuje do pozna podczas gdy idzie sie z kolegami na piwo. Ze uwielbiasz Pratcheta podczas gdy czytales streszczenia w necie i uwazasz,ze gosciu jest idiota. Powtarzam-generalne krecenie,a nie krecenie jaki to ja och i ach nie jestem. Lama71 napisał/a: | Więc zwraca na siebie uwagę inaczej - wymyśla jakąś historię, którą zwraca jednak uwagę na siebie. Zaczynacie się spotykać, jest wam super. I po jakimś czasie wychodzi, że powód dla którego zwróciłaś na niego uwagę był nieprawdziwy. Nie to, że Cię okradł, albo kogoś zgwałcił. Po prostu, wymyślił coś,czym zwrócił uwagę Twoją na siebie, co nie było prawdą. Od razu dasz mu kopa? |
Tak do cholery! Pisalam to juz kilka razy,ze DAM TAKIEMU KOPA! I powiedz mi ile ja jeszcze razy mam to napisac,zebys zrozumial ?!?!?! To jest MOJE zdanie,nie napisalam,ze kazda kobieta tak by zrobila-moje osobiste zdanie wiec wez je w koncu do diabla uszanuj a nie staraj sie mi udowodnic,ze nie mam racji!
krystian napisał/a: | czy masz doswiadczenie? dopoki nie zamieszkasz z chlopakiem to nie wiesz nic o nim i o was. zabawa sie zacznie jak sie zamkniecie we wlasnym M. |
Lama71 napisał/a: | dokładnie tak, 100%racji |
Juz sie przyzwyczailam do tego,ze musze sie tu powtarzac wiec zrobie to jeszcze raz. Co Wy o mnie wiecie? Skad wiecie ile z nim zmieszkalam,co przeszlam, jakie mam doswiadczenie? Jakim prawem mozecie pisac,ze nic nie wiem skoro nie macie o mnie zielonego pojecia? Wasze wymadrzanie jest po prostu zalosne,bo jest oparte na niczym. Dopisujecie sobie wlasna historyjke, Wy wiecie lepiej niz ja co przezylam a czego nie. No zalosne!
Wiec moze zejdzcie juz obaj ze mnie i uswiadomcie sobie,ze to,co napisalam jest moim zdaniem, nie pisze w imienu wszystkich kobiet na ziemi. Uszanujcie w koncu ze nie wszystkie kobiety sa takie jak Wam sie wydaje i ze jest nie tylko czarne albo biale. Sa tez inne kolory. |
|
|
|
|
Lama71
Wysłany: Pon Lip 20, 2009 23:43
|
Dołączył: 29 Sie 2006 Skąd: Gliwice
|
Czarnulka napisał/a: | Jakim prawem mozecie pisac,ze nic nie wiem skoro nie macie o mnie zielonego pojecia? Wasze wymadrzanie jest po prostu zalosne,bo jest oparte na niczym. Dopisujecie sobie wlasna historyjke, Wy wiecie lepiej niz ja co przezylam a czego nie. No zalosne! |
pytasz jakim prawem? A tym samym, które Ty dajesz sobie, aby np. oceniać mnie. Ty również wyciągasz wnioski na mój temat, ale widzisz jedynie to, co Tobie inni robią.
Widzisz, w dyskusji bywa tak, że strony mają RÓŻNE zdania, i nic z tego nie wynika, jeśli potrafią przyjąć to, że druga strona myśli inaczej. Ja z wieloma rzeczami które piszesz nie zgadzam się, co nie znaczy, że zakładam że kłamiesz czy koloryzujesz. Mój pogląd na życie jest inny i tyle. Co nie znaczy, że nie mam oka, ręki, albo moje życie to porażka.
Czarnulka napisał/a: | I powiedz mi ile ja jeszcze razy mam to napisac,zebys zrozumial |
Zasadniczo wystarczy raz. Problem w tym, że temat ma już 40 stron, a moje życie nie płynie na czytaniu całego forum, lub wczytywaniu się w to, co napisalaś tydzień, miesiąc czy rok temu. Traktuję Cię jak każdego innego uczestnika tego forum, który coś pisze, wraża jakąs opinię. Ani lepiej, ani gorzej. COś czytam, wydaje mi sie, że mam cos do powiedzenia, wiec mówię (piszę). I zupełnie nie ma dla mnie znaczenia, że piszesz to akurat Ty, MacSen, krystian, Jacek_s czy ktokolwiek inny.
Czarnulka napisał/a: | Uszanujcie w koncu ze nie wszystkie kobiety sa takie jak Wam sie wydaje i ze jest nie tylko czarne albo biale. Sa tez inne kolory. |
I Ty również to uszanuj, że nie wszystkie kobiety są takie jak Ty. I to wcale nie oznacza, że są puste, bez mózgu idiotki. Są inne. Nic więcej.
natomiast, cokolwiek myślisz o tym co piszę, ja Twoje zdanie jak najbardziej szanuję. I cieszę się, że takie masz, że w to co piszesz wierzysz. I naprawdę Ci życzę, abyś jako 100 letnia starucha nadal tak myślała. naprawdę. |
Ostatnio zmieniony przez Lama71 Pon Lip 20, 2009 23:47, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Czarnulka
Wysłany: Pon Lip 20, 2009 23:57
|
Dołączyła: 16 Wrz 2004 Skąd: z piekła rodem
|
Lama71 napisał/a: | pytasz jakim prawem? A tym samym, które Ty dajesz sobie, aby np. oceniać mnie |
W ktorym momencie Cie ocenilam,kiedy napisalam,ze Twoje zycie jest smutne? A co innego moge wnioskowac po tym jak mi piszesz rzeczy w stylu 'obudz sie dzieciaku bo zyjesz w bajce '. Jakim prawem odbierasz ludziom optymizm i zatruwasz ich negatywnymi wizjami? Jak Twoje dziecko placze,bo jest mu zle to mowisz mu 'nie przejmuj sie,to bzdura,zycie jest o wiele gorsze i jeszcze przyjdzie czas,ze bedziesz bardziej cierpial'?
Po prostu tyle pozytywnych emocji od Ciebie bije,ze az sie plakac chce....tak zniechecasz. Lama71 napisał/a: | Zasadniczo wystarczy raz. Problem w tym, że temat ma już 40 stron, a moje życie nie płynie na czytaniu całego forum, lub wczytywaniu się w to, co napisalaś tydzień, miesiąc czy rok temu |
Mi mowisz o uzywaniu rozumu podczas czytania postow. Wroc do pierwszych naszych wspolnych postow i bedziesz mial odpowiedz,nie musisz sie cofac nawet 2 str :/ Lama71 napisał/a: | ja Twoje zdanie jak najbardziej szanuję. I cieszę się, że takie masz, że w to co piszesz wierzysz. I naprawdę Ci życzę, abyś jako 100 letnia starucha nadal tak myślała. naprawdę. |
No to przestan mi w koncu zapuszczac czarne wizje tak jak juz wczesniej napisalam,bo mam ich dosc. |
|
|
|
|
MacSen
Wysłany: Wto Lip 21, 2009 08:50
|
Imię: Matthias
Dołączył: 01 Paź 2006 Skąd: Schlesien/Gleiwitz
|
Czarnulka napisał/a: | ............ |
Czaaaarnulllllka....Czaaaarnulllllka....Czaaaarnulllllka. Rządzi, dzieli i wymiata. :rotfl:
a poza OT to ma rację ... |
|
|
|
|
Bot
Wysłany: Wto Lip 21, 2009 10:04
|
Imię: Mjeetek
Dołączył: 29 Paź 2005 Skąd: z Marsa
|
Lama71, Czarnulka, może tak sobie na PW przejdziecie z tym wzajemnym dogadywaniem ?
:cisza: :offtopic: |
|
|
|
|
Jacek_s
Wysłany: Wto Lip 21, 2009 13:01
|
Imię: Jacek
Dołączył: 16 Gru 2006
|
Ten czerwony kolor ....
[ Komentarz dodany przez: kisia: 21 Lipiec 2009, 16:57 ]
ten post nie na temat :zabanowany: |
|
|
|
|
Czarnulka
Wysłany: Wto Lip 21, 2009 19:32
|
Dołączyła: 16 Wrz 2004 Skąd: z piekła rodem
|
khaman, przepraszam. Ale wyrazajac swoje zdanie licze na to,ze zostanie ono uszanowane,a ktos tu probuje mnie wychowac zamiast pokazac swoje madrosci piszac jak naprawde kogos uwiesc ( a niezniechecic :looka: ) |
|
|
|
|
Bot
Wysłany: Sro Lip 22, 2009 11:45
|
Imię: Mjeetek
Dołączył: 29 Paź 2005 Skąd: z Marsa
|
Cóz jak widać niektórzy mają inne podejście do uwodzenia. Ale prosze powrócić do tematu. |
|
|
|
|
Lama71
Wysłany: Sro Lip 22, 2009 12:08
|
Dołączył: 29 Sie 2006 Skąd: Gliwice
|
khaman napisał/a: | Cóz jak widać niektórzy mają inne podejście do uwodzenia. |
sposób jakikolwiek, byle skuteczny. Czy nie to jest najważniejsze? Ja puki co jestem w chyba szczęśliwym związku, (patrząc choćby na związki znajomych)od nastu lat. Mieszkam z żoną już 10, i nadal mieszkamy razem. Nie mam nikogo na boku, bo poza różnymi moimi powodami, nie muszę mieć. Rozmawiamy, kłócimy się, ale i rozwiązujemy własne sprawy. Więc nawet, jeśli mój sposób jest najdennniejszy z możliwych, dołujący itd. to puki co najskuteczniejszy. A przynajmniej bardzo skuteczny. Moja żona to nie kura domowa, tylko kobieta która ma swoje zdanie, i umie je bronić , argumentami jakie ma.
Więc jeśli za kryterium przyjmiecie skuteczność, na dłuższą metę, a chyba ostatnio o tym tu było, to niezależnie jak bardzo bzdurny punkt widzenia reprezentuję, jest o jednak skuteczny. |
|
|
|
|
trunks
Wysłany: Nie Sie 02, 2009 13:54
|
Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005 Skąd: z nienacka
|
Czarnulka napisał/a: | trunks, nie ma fajnych wrazliwych MęŻCZYZN |
co za niesprawiedliwa opinia....i umknela wszystkim chlopakom w ferworze dyskusji....albo sie z nią zgadzają :P |
|
|
|
|
Jacek_s
Wysłany: Wto Sie 04, 2009 11:49
|
Imię: Jacek
Dołączył: 16 Gru 2006
|
Czarnulka nie ma racji !
he he :P |
|
|
|
|
Czarnulka
Wysłany: Wto Sie 04, 2009 21:22
|
Dołączyła: 16 Wrz 2004 Skąd: z piekła rodem
|
Nie jestescie obiektywni,bo jestescie facetami wiec sie nie oceniajce ;) |
|
|
|
|
trunks
Wysłany: Wto Sie 04, 2009 22:24
|
Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005 Skąd: z nienacka
|
hmm nie mozna byc prorokiem we własnym kraju, jak i sędzią we wlasnej sprawie,...ale Czarnulko...to tez sie kobiet oceniających mezczyzn tyczy ;) |
|
|
|
|
Czarnulka
Wysłany: Sro Sie 05, 2009 01:24
|
Dołączyła: 16 Wrz 2004 Skąd: z piekła rodem
|
W takim razie nikt nikogo nie moglby oceniac Trunks ;) Wy lepiej wiecie jakie sa kobiety a kobiety lepiej wiedza jacy sa mezczyzni. To jakos od lat nie podlega dyskusji,ale nie jest tez zwiazane z tym tematem :) |
|
|
|
|
Arex30
Wysłany: Sro Sie 05, 2009 12:03
|
Zaproszone osoby: 10
Imię: Arkadiusz
Dołączył: 18 Lip 2006 Skąd: Gliwice
|
55 postów i nic nowego :) |
|
|
|
|
trunks
Wysłany: Sro Sie 05, 2009 22:34
|
Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005 Skąd: z nienacka
|
Cytat: | W takim razie nikt nikogo nie moglby oceniac Trunks |
kazdy moze kazdego - ale jak go pozna...bo tak to sie bedzie tylko generalizowac ;) |
|
|
|
|
Szamanka
Wysłany: Czw Sie 06, 2009 16:51
|
Zaproszone osoby: 2
Imię: Beti( dla znajomych)
Dołączyła: 22 Lip 2005 Skąd: kiedys Gliwice
|
hmmmm, nawet cos ciekawego znalazlam
Po pierwsze musicie sprawić, by czuła się piękna. Facet, który mówi kobiecie od niechcenia, że jest piękna, spełnia jedno z jej największych marzeń - docenia jej starania, pracę nad ułożeniem włosów, koszmarne dylematy z doborem... ...sukienki i godziny spędzone przed lustrem z wszystkimi tymi pędzelkami, szczotkami, tonikami, lakierami i szminkami.
Po drugie warto spowodować, by kobieta była przekonana o waszej chęci nie tylko czerpania, ale również dawania przyjemności. Jeśli kobieta nabierze przekonań, że jesteście samolubem i egoistą (szczególnie w łóżku), to stracicie cały swój sex-apeal, jaki udało wam się wytworzyć w jej oczach. Zatem kobieta musi być pewna, że chcecie wam obojgu dawać przyjemność.
Po trzecie trzeba dać kobiecie całą przyjemność, na jaką zasługuje. Co to znaczy? Sprawić należy, by czuła, że jej ciało jest jak świątynia, którą możecie zwiedzać bez przerwy i wciąż fascynować się, że znaleźliście coś, co dotychczas było dla was zakryte. Chyba nie muszę tego bardziej wyjaśniać?
Po czwarte kobiety lubią i doznają orgazmu nie tylko dzięki temu, że wymasujecie je dokładnie od środka. Nie zapominajcie, że kobiece ciało jest jedną, wielką strefą erogenną. Możecie sprawić swojej pani nieopisaną rozkosz na wiele sposobów i warto o tym pamiętać.
Na koniec - pamiętajcie o tym, że każdy facet jest w stanie uwieść kobietę. Nie ma ''menów'', którzy mają do kobiet dwie lewe ręce. Każdy da sobie radę, jeśli tylko uwierzy w siebie. Pewność siebie, uśmiech, przyjemne nastawienie i kultura osobista niejednokrotnie sprawiły przeciętnym facetom takie cuda, że niejednego przystojniaka brała czkawka.
zrodlo net |
|
|
|
|
Marzena
Wysłany: Czw Sie 06, 2009 23:02
|
Dołączyła: 04 Sie 2005 Skąd: z Gliwic
|
ojej :) i po co tyle pisania :]h t t p;//w w w youtube, c o m/watch?v=mYES1N1QDeg&feature=related] o, tutaj macie idealną instrukcję uwodzenia |
Ostatnio zmieniony przez Marzena Czw Sie 06, 2009 23:27, w całości zmieniany 6 razy |
|
|
|
|
plusz0wy
Wysłany: Czw Sie 13, 2009 18:23
|
Imię: Grzesiek
Dołączył: 12 Sie 2009 Skąd: skądęsatąra
|
kobietę najłatwiej jest uwieść ciekawą rozmową i bez pokazywania twarzy -> patrz net, hehe. :P Kobiety nie są wzrokowcami (w przeciwieństwie do nas :hyhy: ), Dlatego na pierwszą randkę radzę iść z torbą na głowie :rotfl: Jak będziesz się zachowywał naturalnie i z klasą każda twoja ! ! ! :ok: |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|
|
|
|