Otwarty przez: Bot Pon Wrz 07, 2009 07:45 |
jak uwieść kobiete ? |
Autor |
Wiadomość |
kisia
Wysłany: Sro Gru 13, 2006 10:33
|
Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004 Skąd: Gliwice
|
De_Luca, zapraszam do h t t p;//w w w forumgliwice, c o m/viewtopic.php?p=192834#192834]Fanclubiku Magdy M ;-) :D |
|
|
|
|
De_Luca
Wysłany: Sro Gru 13, 2006 10:35
|
Dołączyła: 28 Gru 2005 Skąd: Żernica CitY
|
heee właśnie go odwiedziłam nie czytając Twego zaproszenia =) mam nadzieje że ucieszy Cię info zaware w moim poście =D żeby nie było OT nadal uważam tak jak pisałam wyżej, nic się nie zmieniło od tamtej pory =P |
|
|
|
|
trunks
Wysłany: Sro Gru 13, 2006 23:55
|
Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005 Skąd: z nienacka
|
khaman napisał/a: | kobieta wybiera mężczyzne któremu daje się uwieść. |
to ciekawe dlaczege tyle mlodych lasek wybiera tego oblecha ?yzwinskiego :P |
|
|
|
|
darkenstein [Usunięty]
Wysłany: Sro Gru 13, 2006 23:57
|
|
Ja jestem zawsze soba i chyba nie drań :P
"Kobieta rzdko wybacza temu co forsuje sytuacje , lecz nigdy temu co pomija sposobnosc. " |
|
|
|
|
Yeti
Wysłany: Czw Gru 14, 2006 08:49
|
Dołączył: 17 Sie 2005 Skąd: Gliwice
|
kisia napisał/a: | Piękne byłoby to byc uwodzoną co dzień przez wybranka swojego serca, jednak jest to za piękne by było możliwe |
Piękne marzenie!... :) (warunek konieczny: tego wybranka serca widywać codziennie :P )
... a łasuch pomarzył: "pięknie byłoby codziennie jeść tort!" ... Marzenia, które są piękne tylko wtedy, kiedy pozostają marzeniami... :)
Marząc o smaku tortu nie myśli się o tym, że przy drugim kawałku pojawiają się mdłości, a jakikolwiek apetyt gdzieś znika...
...a może by tak... to "co dzień" zamienić na "od czasu do czasu" , żeby to niemożliwe możliwym się stać mogło?... :hyhy:
...a jesli to "od czasu do czasu" zbyt długim się wydaje, to "byc uwodzoną przez wybranka swojego serca" zamienić na "...przez któregoś z wybranków swojego serca"?... :hyhy:
Szamanka napisał/a: | ....ale uwodzic mozna cale zycie i ciagle ta sama osobe.... | ... uwodzić ponownie?... czy uwodzić bezskutecznie? :niepewny:
Urocze Panie Romantyczki,... :calus:
Olaa napisał/a: | rzadko kto o tym pamieta po pewnym czasie bycia razem | ... a nawet jeśli pamięta,... to nie codziennie jest się na wczasach we dwoje na Karaibach!... Obowiązki, stresy, zmęczenie, niesprzyjające warunki,... a w końcu prozaiczny brak czasu...
Ale myślę, że choćby od czasu do czasu każdy facet na to pójdzie, jeśli mu zaproponujecie: "Kochanie, dzisiaj zamiast tych niesamowitych pieszczot, jakie miałeś w planie mi zafundować w ramach gry wstępnej, chciałabym, żebyś ten czas wykorzystał grając tą rolę, jak znów mnie uwodzisz, czarujesz, zdobywasz po raz pierwszy!... A ja dla Ciebie tej nocy znowu będę... dziewicą (?)..." :P
... spróbujcie! ;)
darkenstein napisał/a: | kobieta (nie wybacza)... nigdy temu co pomija sposobnosc. | Taaaak! W ten sposób nawet ja już pozyskałem sobie pewnego uroczego... wroga :mur:
De_Luca napisał/a: | faceci- bądźcie sobą... | To zapewne jest warunek konieczny, ale chyba nie wystarczający? ;) ... w końcu khaman napisał/a: | to kobieta wybiera mężczyzne któremu daje się uwieść. |
ps.: a ja jestem sobą i nic nie pomaga!... :rozpacz: |
|
|
|
|
Arex30
Wysłany: Czw Gru 14, 2006 09:19
|
Zaproszone osoby: 10
Imię: Arkadiusz
Dołączył: 18 Lip 2006 Skąd: Gliwice
|
Cytat: | The show must go on... |
Yeti napisał/a: | konieczny, ale chyba nie wystarczający |
Yeti napisał/a: | we dwoje na Karaibach |
A ja tam wole kremówki!!!!!!
A tak na serio.....
Natura człowieka ( mężczyzny ) to natura łowcy...
Dlaczego raz złapaną zwierzynę ( kobietę ) łapać jeszcze raz??
Toż to nie jest logiczne....
Kochane kobiety. Odpowiedzcie na pytanie:
W jaki sposób to WY zostałyście uwiedzone.....
I tak na prawde czy to był szaramncki koleś
czy gość który wszystkim imponował a to Wy umiejętnie pokierowały sytuacją tak by zwrócił na was uwagę...
Owszem zdażają się romantyczne chwile że .... kolacja przyświecach ...że serenada pod oknami ( już widze tych somsiadów )
Dzisiaj łatwiej jest zaprosić do ... czy do..... niz onegdaj...... |
|
|
|
|
leszek
Wysłany: Czw Gru 14, 2006 09:22
|
Dołączył: 31 Paź 2006 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
|
Yeti
Wysłany: Czw Gru 14, 2006 14:40
|
Dołączył: 17 Sie 2005 Skąd: Gliwice
|
Arex30 napisał/a: | Natura człowieka ( mężczyzny ) to natura łowcy...
Dlaczego raz złapaną zwierzynę ( kobietę ) łapać jeszcze raz?? |
Arex30, mam cichą nadzieję,
że wątpliwości moje rozwiejesz,...
bo czytając twe słowa do głowy mi przychodzi
myśl takowa, co się jej powiedzieć tu nie godzi,
że facet łowcą, kobieta - łowną zwierzyną,
a raz upolowana staje się ... padliną,
co tylko nędzne hieny ochotę mają na nie...
A facet-łowca poluje na nową, świeżą łanię!
... jeśli takie jest sedno męskiej natury, to raczej
ze mnie już zawsze zostanie ten śmieszny "facet inaczej"! :/ |
|
|
|
|
Arex30
Wysłany: Czw Gru 14, 2006 16:26
|
Zaproszone osoby: 10
Imię: Arkadiusz
Dołączył: 18 Lip 2006 Skąd: Gliwice
|
Yeti napisał/a: | że facet łowcą, kobieta - łowną zwierzyną,
a raz upolowana staje się ... padliną, |
Wierszem ja gadac nie potrafie
Sprawe ową najlepiej jak umiem
Tobie bracie wytłumaczę
Nie padliną lecz dla nowego łowcy
Zwierzyną pozostaje kobie ta
Co dla innego straciła blask swierzości
Niedostępna Ci ona była lecz Ty sidła zastawiwszy
Posiadłes ją i basta
Kobietą zdobytą ją nazwac musisz
Lecz ja jako atrakcyjną zdobycz
posiąśc chcieć będę.
hihihihi |
|
|
|
|
Bot
Wysłany: Czw Gru 14, 2006 17:49
|
Imię: Mjeetek
Dołączył: 29 Paź 2005 Skąd: z Marsa
|
De_Luca napisał/a: | was kochamy takimi jacy jesteście (nawet drani) =) |
A ja sie przekonuje coraz częściej, że raczej drani :P
trunks napisał/a: | dlaczege tyle mlodych lasek wybiera tego oblecha ?yzwinskiego |
Ile? ;) Inna sprawa że zazwyczaj kobiety pociąga władza jaką posiada mężczyzna, to pewnie dlatego w tym przypadku. Cóż władza i pieniądze...
Yeti napisał/a: | ps.: a ja jestem sobą i nic nie pomaga!... |
No wiesz może jakieś wodzą smutnym wzrokiem a ty tego nie widzisz :) |
|
|
|
|
kobi
Wysłany: Czw Gru 14, 2006 18:20
|
Imię: Bożydar :]
Dołączył: 31 Lip 2005 Skąd: G-ce
|
khaman napisał/a: | De_Luca napisał/a: | was kochamy takimi jacy jesteście (nawet drani) =) |
A ja sie przekonuje coraz częściej, że raczej drani :P
|
A nie jest tak? :znudzony: |
|
|
|
|
trunks
Wysłany: Czw Gru 14, 2006 23:46
|
Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005 Skąd: z nienacka
|
chyba cała młodzieżówka, bo on był jej opiekunem ;). Jednak dziś został usunięty :(. Oczywiscie współczujemy mu wszyscy :oczami: |
|
|
|
|
Yeti
Wysłany: Pią Gru 15, 2006 08:52
|
Dołączył: 17 Sie 2005 Skąd: Gliwice
|
khaman napisał/a: | No wiesz może jakieś wodzą smutnym wzrokiem a ty tego nie widzisz |
... być może są takie, lecz gdy mnie już zobaczą,
przestają być smutne i... ze śmiechu płaczą! :rozpacz:
Wszak niejedna Księżniczka bywa dla mnie miła,
ale żadna jakoś dotąd się na mnie nie rzuciła! ;)
Raz jeden pewna pani oddać mi sie chciała
(prawdopodbnie dlatego, że okularów zapomniała), :P
lecz ja, marnując okazję, się na nią nie rzuciłem
i przez swoje tchórzostwo tą znajomość straciłem :/
... a dziś mam jakby klapki na oczach założone,
więc pożądliwym wzrokiem tylko w jedną stronę
patrzę na tą Jedyną, która na mnie tak działa,
i choć to niezamierzone, "psem ogrodnika" się stała...
Bo się na mnie nie rzuca, a mi rzucać zakazuje,
zaś uwodzenie innych mnie wcale nie interesuje... :/
Arex30 napisał/a: | Kobietą zdobytą ją nazwac musisz
Lecz ja jako atrakcyjną zdobycz
posiąśc chcieć będę. |
Arex30, już pojąłem! Dzięki za wykład rzeczowy!
A idąc tropem twych myśli, przyszło mi tu do głowy,
żebyś dla swej Połowicy okazał gest życzliwości,
skoro dla Ciebie już dawno straciła ten blask świeżości,
i pozwól jej, niech kobita się atrakcyjną znów czuje!
Dawaj!... Bedziem uwodzić!... Niech kilku choć pokosztuje! :P
Dla Ciebie to żadna strata,... a inni być mogą szczęśliwi!...
Zwierzyna, że zdobywana! A ze zdobyczy... myśliwi! :] |
|
|
|
|
Arex30
Wysłany: Pią Gru 15, 2006 09:39
|
Zaproszone osoby: 10
Imię: Arkadiusz
Dołączył: 18 Lip 2006 Skąd: Gliwice
|
Yeti napisał/a: | Niech kilku choć pokosztuje!
Dla Ciebie to żadna strata,... a inni być mogą szczęśliwi!...
Zwierzyna, że zdobywana! A ze zdobyczy... myśliwi! |
Droga wolna mocium panie
Jednak miej na względzie iz kobietą jest moją
A nie porzuconą
I ma wojenną ścieżke wystąpić trzeba
By swych praw bronić do ukochanej... |
|
|
|
|
Yeti
Wysłany: Pią Gru 15, 2006 14:48
|
Dołączył: 17 Sie 2005 Skąd: Gliwice
|
Arex30 napisał/a: | Jednak miej na względzie iz kobietą jest moją
A nie porzuconą |
Wszak sam mówiłeś "zdobyta" dla Ciebie oznacza "nieświeża",
więc teraz już nie rozumiem do czego myśl twoja zmierza...
Czy męskim ma być przywilejem uwodzić kobiet bez liku,
a tą, która życie z nim dzieli, w tym czasie zamykać w kurniku?...
Kto zamiar uwodzić ma inne,... kto chce się nazywać łowcą,
To niechaj dla własnej żony być nie próbuje... hodowcą!... ;) |
|
|
|
|
chaoss
Wysłany: Pią Gru 15, 2006 16:51
|
Dołączył: 01 Lis 2006 Skąd: gliwice
|
hmm dobrze. Ja mam wiec takie pytanie. Wiemy, ze uwiesc jakas kobiete sie da, niektore latwiej, niektore ciezej. Sposobow jest wiele, napisane zostaly jakies poradniki,tipsy etc etc, nie wazne. Pytanie nie dotyczy uwodzenia jakies nieznajomej na ulicy, ale zony albo kobiety, z ktora sie jest dosc dlug lub/i zna sie i rozumie bardzo dobrze. Pytam sie calkiem powaznie, na pewno wszelkie porady przydadza sie nie tylko mi, a innym facetom, a jak ktos ma udane malzenstwo to jakimis "sztuczkami" moze je jeszcze poradzic.
Zaskakiwac kobiete? Hmm, nie bedzie problemu co jakis czas np wyjsc po Nia wyjatkowo do pracy z kwiatkami, przygotowac jakas kolecje. Niespodzianki to jeden z sposobow, a jeszcze jakis? |
|
|
|
|
Arex30
Wysłany: Pią Gru 15, 2006 17:04
|
Zaproszone osoby: 10
Imię: Arkadiusz
Dołączył: 18 Lip 2006 Skąd: Gliwice
|
chaoss,
Sposobów........
Bądź sobą
A tak poważnie to każda próba zwrócenia uwagi jakies niekonwecjonalne zachowanie
Nie wiem.....
każda kobieta chce czego innego ...
Zreszta kto zrozumie tak naprawdę kobiety.......
Yeti napisał/a: | tą, która życie z nim dzieli, w tym czasie zamykać |
A dlaczrego nie??
Monogamia ??
;) ;) |
|
|
|
|
chaoss
Wysłany: Pią Gru 15, 2006 17:15
|
Dołączył: 01 Lis 2006 Skąd: gliwice
|
jestem soba. Ja, to przede wszystkim dazenie do lepszego zycia i co za tym idzie szukanie rozwiazan. Stad moje pytanie, a to ze daze do poznania to chyba dobrze, bo wiele facetow olewa takie uwodzenie codzien swoich zon, a wyzej jasno przez kobiety jest wpisane, ze tego chca. Pytam sie dlatego o Wasze metody, cos moze wezme do siebie, moze cos przyjdzie mi do glowy to sie podziele etc. Nie szukam uniwersalnych sposobow, ale rozmowy o tym, a kazdy facetow wyciagnie z tej rozmowy odpowiednie wnioski, aby spodobaly sie jego kobiecie ;] |
|
|
|
|
Yeti
Wysłany: Pią Gru 15, 2006 18:41
|
Dołączył: 17 Sie 2005 Skąd: Gliwice
|
Arex30 napisał/a: | Yeti napisał/a:
tą, która życie z nim dzieli, w tym czasie zamykać
A dlaczego nie?? |
Moim zdaniem, każde zasady mogą być uczciwe i do przyjęcia, jeśli obowiązują obydwie strony!...
Kto chce mieć wyłączność na względy swojej kobiety, ten powinien robić wszystko aby ją uszcześliwić i nie powinien oglądać się za innymi! A kto zamierza grać rolę łowcy i uwodzić inne damy, zaniedbując przy tym własną np. żonę, ten niech pozwoli również, żeby kto inny się postarał o to, aby blask w oczach tej żony nie wystygł! Proste, no nie?... :P
Cytat: | wiele facetow olewa takie uwodzenie codzien swoich zon, a wyzej jasno przez kobiety jest wpisane, ze tego chca. |
Pytam, bo się nie znam... Czy uwodzenie i adorowanie to jedno i to samo?... Bo dotąd myślałem, że nie, ale teraz to już nie wiem... :niepewny: |
|
|
|
|
ansc
Wysłany: Pią Gru 15, 2006 18:49
|
Dołączyła: 10 Mar 2005 Skąd: Trachy
|
A ja mam pytanie do naszych uwodzicieli ;)
Jeżeli zna się kogoś dość długo( mężczyznę) jest człowiekiem którego lubię ale nic poza tym ( nie jest w moim typie, żonaty, duuużo starszy) próbuje mnie od pewnego czasu uwieść, na początku uznałam to za koleżeńskie żarty ale facet jest coraz bardziej śmiały, jego łapki stały się zbyt śmiałe, mówiłam facetowi że sobie tego nie życzę, obracałam to w żarty, próbowałam być miła ale widzę że to jest rozumiane przez niego zupełnie odwrotnie. No więc moje pytanie brzmi tak ( trochę brutalnie ;)) Czy trzeba w takich sytuacjach od razu lać w mordę bo inaczej facet nie zrozumie?( Chciałam tego uniknąć ale chyba inne argumenty do niego nie docierają) |
|
|
|
|
|