Przesunięty przez: kisia Sro Lis 08, 2006 11:15 |
Hospicjum |
Autor |
Wiadomość |
Arex30
Wysłany: Pią Gru 14, 2007 21:34
|
Zaproszone osoby: 10
Imię: Arkadiusz
Dołączył: 18 Lip 2006 Skąd: Gliwice
|
Jko że mamy akcję dla h t t p;//w w w forumgliwice, c o m/viewtopic.php?t=3975]hospicium może odświerzymy trochę ten temat. |
|
|
|
|
Aessa
Wysłany: Pią Lut 29, 2008 02:14
|
Imię: Paulina
Dołączyła: 21 Maj 2007 Skąd: Gliwice
|
Napiszę coś od siebie, w prawdzie to tyczy się hospicjum na dolnym śląsku, ale myślę, że ten problem dotyka również innych województw.
Moja babcia jakiś czas temu miała udar. Trafiła do szpitala. Tam pod "fachową" opieką lekarzy dostała drugiego udaru. Wtedy dotknął ją paraliż. Nie mogła się ruszać i potrzebowała stałej opieki, której niestety my jej w domu nie mogłyśmy zapewnić. W szpitalu oczywiście stwierdzili, że już nic nie mogą dla babci zrobić i muszą się jej jak najszybciej pozbyć, bo blokuje miejsce innym. I tu się zaczęły schody. Wiadomo, mama chciała mieć babcie jak najbliżej, żeby mogła być u niej jak najczęściej. Szukała więc hospicjum w odległości max 30 kilometrów od domu. Znalazła kilka, w tym tylko 3, które cieszyły się dobrą renomą. Ogólne założenie NFZetu jest takie, iż w hospicjum od pacjenta jest pobierane 80% dochodów. I oczywiście takie jest tylko założenie, bo rzeczywistość jest zupełnie inna. Jasne, można próbować dostać się taką drogą do tego typu ośrodka, ale wtedy jedyne co się usłyszy to to, że wszędzie jest kolejka i najwcześniej miejsce zwolni się za pół roku. I co robić przez te pół roku z osobą, która wymaga stałej opieki? Oczywiście jest też drugie wyjście, mniej oficjalne. Więc... Mama była w 3 hospicjach, w pierwszym usłyszała, że do tych 80% dochodów babci trzeba dokładać co miesiąc tysiąc złotych (i wtedy rzecz jasna miejsce znajdywało się automatycznie), w drugim, że do stawki ustalonej przez NFZ (czyli tych 80%) trzeba dopłacać za wszystkie leki, wyżywienie oraz rehabilitacje, co w sumie dawało również tysiąc złotych. Byłyśmy pewne, że w trzecim ośrodku usłyszymy to samo, ale nie, tu warunki były dogodniejsze. Hospicjum to jest prowadzone przez księdza, pracują tam w większości siostry zakonne, więc wydawać się mogło, że nie powinno być problemu. Poszłyśmy na rozmowę do księdza. Od razu usłyszałyśmy, że nie ma miejsc i jeszcze długo nie będzie, ale w jego wypowiedział dało się odczuć, że chce nam coś zasugerować, ale nie powie tego wprost. Mama więc zaczęła... Spytała czy może nie potrzebne są jakieś figurki do kościoła lub coś w tym stylu. Po kilkunastominutowym wymuszaniu z księdza tego, co cały czas próbował nam zasugerować usłyszałyśmy, że przydałaby się pralka do zachrystii. Nie zastanawiałyśmy się dłużej, kupiłyśmy tą pralkę a dzień później babcia była już w hospicjum. Na opiekę narzekać nie mogę, mimo, iż mają wielu chorych ludzi na oddziale starają się dbać o każdego. Przeraża mnie tylko to, iż nawet ksiądz nie miał oporów przed załatwieniem czegoś za coś. :( :/ :zdegustowany: |
|
|
|
|
Szamanka
Wysłany: Pią Lut 29, 2008 14:08
|
Zaproszone osoby: 2
Imię: Beti( dla znajomych)
Dołączyła: 22 Lip 2005 Skąd: kiedys Gliwice
|
Smutne gdy sie czyta takie rzeczy.
Czlowiek cale zycie pracowal, ubezpieczal sie, oplacal podatki a gdy sam potrzebuje pomocy, to czuje sie jak niepotrzebny przedmiot..... |
|
|
|
|
Dorothea
Wysłany: Pią Lut 29, 2008 16:17
|
Dołączyła: 25 Wrz 2005 Skąd: Sośnica
|
i to niby ma byc to godne umieranie, nie moge czytac takich rzeczy, strasznie to smutne jest |
|
|
|
|
babula
Wysłany: Czw Mar 06, 2008 16:08
|
Imię: ALICJA
Dołączyła: 03 Sty 2008
|
I dlatego ,czytając takie smutne historie ,chciałabym mieć możliwość wyboru - czyli
poddanie się eutanazji .
Nie lubię być od nikogo zależna i nie chciałabym sprawić kłopotu moim bliskim .
A śmierć ,i tak jest nieuchronna . |
|
|
|
|
Szamanka
Wysłany: Czw Mar 06, 2008 18:07
|
Zaproszone osoby: 2
Imię: Beti( dla znajomych)
Dołączyła: 22 Lip 2005 Skąd: kiedys Gliwice
|
Tylko ze to nie jest wyjscie.
Ludzie ktorzy tak traktuja innego czlowieka, powinni zasluzyc na surowa kare.
Takie miejsce ( czyli osrodki dla Seniorow) nie powinny kojarzyc sie ze strachem, bolem i niechecia lub co gorsza nienawiscia.....to miejsce ma miec w sobie serce i jako zdrowi ludzie musismy sie o to postarac.
Bardzo dobrze ze media rozglaszaja o sytuacjach jakie panuja. |
|
|
|
|
Arex30
Wysłany: Czw Mar 06, 2008 18:12
|
Zaproszone osoby: 10
Imię: Arkadiusz
Dołączył: 18 Lip 2006 Skąd: Gliwice
|
a cuda sie zdarzają........ |
|
|
|
|
Szamanka
Wysłany: Czw Mar 06, 2008 18:14
|
Zaproszone osoby: 2
Imię: Beti( dla znajomych)
Dołączyła: 22 Lip 2005 Skąd: kiedys Gliwice
|
Coz Arex ja wlasnie w takim " cudzie " pracuje |
|
|
|
|
|