Czy można się zmienić dla kogos?? |
Autor |
Wiadomość |
Tom@k
Wysłany: Sro Sie 01, 2007 15:03
|
Dołączył: 18 Cze 2007 Skąd: z nieba^^
|
teraz widze, ze za duzo tych przecinkow robie :D
no, to na pewno, czasem sie zaluje.. takie zycie. |
|
|
|
|
katarzyna35k-ce
Wysłany: Sro Sie 01, 2007 15:03
|
Dołączyła: 09 Sie 2006 Skąd: katowice
|
niestety kiedys sie zmieniłam i ta zmiana bardzo mi sie nie podoba...
Teraz jestem inna ale wiem ze juz sie nie zmienie nigdy dla kogos :/ |
|
|
|
|
Olaa
Wysłany: Sro Sie 01, 2007 15:35
|
Dołączyła: 31 Lip 2005 Skąd: Obrońców
|
mysle ze mozna sie zmienic, moze nie dla kogos, ale z czyjas pomoca. Teraz sie bardzo zmienilam w paru kwestiach i nie robilam tego dla osoby, z ktora jestem, natomiast przez rozmowy i wyrozumialosc zmienilam pare rzeczy na lepsze :) |
|
|
|
|
kobi
Wysłany: Sro Sie 01, 2007 20:34
|
Imię: Bożydar :]
Dołączył: 31 Lip 2005 Skąd: G-ce
|
A tak w ogóle to jaką zmianę macie na myśli? Przyzwyczajenia? Owszem, jeśli mają negatywny wpływ na drugą osobę/związek to jak najbardziej. Charakter? Nie sądzę. W końcu chyba ten ktoś z nami jest właśnie dlatego jacy jesteśmy? |
|
|
|
|
Szamanka
Wysłany: Sob Sie 04, 2007 22:45
|
Zaproszone osoby: 2
Imię: Beti( dla znajomych)
Dołączyła: 22 Lip 2005 Skąd: kiedys Gliwice
|
Czasami te zmiany, sa dla nas samych nie widoczne...zmieniamy sie,iz wiemy, ze tak jest lepiej dla drugiej osoby i ona czuje sie w naszym towarzystwie inaczej....
Kazdy ma jakie wewnetrzne przyzwyczajenie, ktorych na sile nie da sie zmienic lub co gorsza " usunac"...mozna jednak stac sie kims lepszym. |
|
|
|
|
madziar
Wysłany: Nie Sie 05, 2007 06:21
|
Dołączyła: 21 Sty 2006 Skąd: Gliwice
|
ja myślę, że kazdy ma jakieś przyzwyczajenia, przywary i w konfrontacji z druga osobą musi iśc na kompromis, żeby razem móc zyc, bo inaczej życie razem to męka a z czasem bezsens. Ale myślę też, że w sprawach zasadniczych musimy miec podobne poglady i spojrzenie na życie. :) |
|
|
|
|
Solid_Wood
Wysłany: Nie Sie 05, 2007 10:59
|
Dołączył: 30 Cze 2007 Skąd: Gliwice
|
można zmienić przyzwyczajenia, ale raczej nie charakter
kobi napisał/a: | W końcu chyba ten ktoś z nami jest właśnie dlatego jacy jesteśmy? |
to prawda! |
|
|
|
|
marti_ka
Wysłany: Nie Sie 05, 2007 12:56
|
Dołączyła: 03 Sie 2007 Skąd: bayern
|
ja uwazam ze mozna sie zmienic dla kogos, ale z czasem moze sie okazac, iz wcale nie bylo warto... |
|
|
|
|
Piotrulek [Usunięty]
Wysłany: Nie Sie 05, 2007 22:32
|
|
marti_ka napisał/a: | ja uwazam ze mozna sie zmienic dla kogos, ale z czasem moze sie okazac, iz wcale nie bylo warto... |
ależ masz calkowitą racje...z tyn,ze to juz inna bajka... |
|
|
|
|
Noemi
Wysłany: Nie Sie 05, 2007 22:43
|
Imię: Katarzynka
Dołączyła: 30 Kwi 2007
|
;)
mozna zmienic wszystko..
czasami
marti_ka napisał/a: | warto | :) |
|
|
|
|
kisia
Wysłany: Pon Sie 06, 2007 00:06
|
Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004 Skąd: Gliwice
|
marti_ka napisał/a: | z czasem moze sie okazac, iz wcale nie bylo warto |
tak tez może byc, że dla tej konkretnej osoby nie było warto, bo tego nie dostrzegła, bo i tak sie wszystko rozpadło, ale jeżeli zmiana sprawiła że ogólnie stałas sie lepsza osobą to jednak wynosisz coś wartościowego dla samej siebie :) |
|
|
|
|
daniela
Wysłany: Pon Sie 06, 2007 06:40
|
Dołączyła: 15 Lut 2007
|
dla kogoś??
mozna sie zmienic, jak sie kogos bardzo kocha to tak, nawet czasem do konca zycia starac sie zeby bylo ok. trudne bo wymaga w pewnym sensie poświecenia ale moze warto...??!
>każdy ma swój krzyż który niesie przez zycie..<
pozdrawiam |
|
|
|
|
katarzyna35k-ce
Wysłany: Pon Sie 06, 2007 10:07
|
Dołączyła: 09 Sie 2006 Skąd: katowice
|
daniela napisał/a: | każdy ma swój krzyż który niesie przez zycie..< | dodam ze jak sie pozwolisz ukrzyzowac to włąsnie bedziesz niosła taki krzyz. daniela napisał/a: | mozna sie zmienic, jak sie kogos bardzo kocha to tak | jak sie kogos kocha to warto pomyslec o kompromisie a nie o zmianach.Ale masz racje miłosc jest slepa niestety! |
|
|
|
|
marti_ka
Wysłany: Pon Sie 06, 2007 14:59
|
Dołączyła: 03 Sie 2007 Skąd: bayern
|
kisia napisał/a: | jeżeli zmiana sprawiła że ogólnie stałas sie lepsza osobą to jednak wynosisz coś wartościowego dla samej siebie | no tak z tym sie zgodze... :) ale trzeba przyznac, ze ze zmianami dla kogos roznie bywa... najlepiej zmienic sie dla siebie, dla wlasnego lepszego samopoczucia... ale tylko to co jest w nas nie do konca takie jakbysmy chcieli... |
|
|
|
|
Szamanka
Wysłany: Sro Lis 21, 2007 10:27
|
Zaproszone osoby: 2
Imię: Beti( dla znajomych)
Dołączyła: 22 Lip 2005 Skąd: kiedys Gliwice
|
Zmienic sie, to nie popelniac ciagle tych samych bledow, umiec wyciagac wnioski, nie udawac kogos, kims sie tak naprawde nie jest, ale probowac stac sie lepszym.
Kazdy powinnien pracowac nad soba i napewno zle bedzie, gdy taka zmiana bedzie radykalna. Jezeli jednak ktos nie czuje takiej potrzeby, lub jest zmuszony do jakis zmian, to napewno nie przyniesie to dobrych efektow i bedzie sztuczne. |
|
|
|
|
Jacek_s
Wysłany: Czw Lis 22, 2007 11:18
|
Imię: Jacek
Dołączył: 16 Gru 2006
|
KISIA : "czy uwazacie ze jest mozliwe zmienic sie na lepsze dla tej drugiej osoby :?:"
TAK
Jaknajbardziej mozna sie zmienic.
Cel jest prosty ta druga osoba musi mnie chciec wiec sie czlowiek zmienia i juz to wszytko. |
|
|
|
|
MacSen
Wysłany: Sob Lis 24, 2007 11:11
|
Imię: Matthias
Dołączył: 01 Paź 2006 Skąd: Schlesien/Gleiwitz
|
Zmiany z miłości do kogoś. Hmmm nigdy już więcej. Związek dwojga ludzi to szkoła kompromisów a nie niestety zmian dla kogoś.
Osobiście nigdy od żadnej z dziewczyn z którymi się spotykałem nie dostosowywałem się. Zresztą nie wymagałem tego od żadnej. Przede wszystkim tracą u mnie osoby które nie potrafią powiedzieć "NIE" i idą na ciagłe ugody. Wtedy to już nie jest związek to już jest niewola. Może się ktoś z tym nie zgodzić ale mam przykład z natury że właśnie taki zwiazek trzyma się już około 40 lat li tylko dla tego że i jedno i drugie potrafi powiedzieć wprost co mu lezy na wątrobie :D (moi rodzice) i ni w głowie im jakieś rozwody i nadal stoją jedno za drugim murem. I tak samo ja zostałem wychowany. Kompromisy--OK. Ale w granicach rozsądku.
A ustępstwa wieczne... niech czynią tak tylko słabi charakterem. |
|
|
|
|
shad_ow
Wysłany: Nie Lis 25, 2007 11:24
|
Imię: Monika
Dołączyła: 13 Sie 2006 Skąd: Polska,Holandia
|
Szamanka napisał/a: | Zmienic sie, to nie popelniac ciagle tych samych bledow, umiec wyciagac wnioski, nie udawac kogos, kims sie tak naprawde nie jest, ale probowac stac sie lepszym.
Kazdy powinnien pracowac nad soba i napewno zle bedzie, gdy taka zmiana bedzie radykalna. Jezeli jednak ktos nie czuje takiej potrzeby, lub jest zmuszony do jakis zmian, to napewno nie przyniesie to dobrych efektow i bedzie sztuczne. |
Szamanka WIELKA BUZIA DLA CIEBIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
:padam: |
|
|
|
|
desperado [Usunięty]
Wysłany: Nie Lis 25, 2007 13:46
|
|
|
|
|
|
Olaa
Wysłany: Wto Gru 11, 2007 23:42
|
Dołączyła: 31 Lip 2005 Skąd: Obrońców
|
nie dla kogoś, nie przez kogoś, tylko przy jego/jej boku ;) |
|
|
|
|
|