Poprzedni temat «» Następny temat
Postępowanie w sytuacji zagrożenia.
Autor Wiadomość
manexxl 
Wysłany: Nie Sie 20, 2006 13:40   Postępowanie w sytuacji zagrożenia.  



Dołączył: 21 Sty 2006
Skąd: Dawniej Trynek
Tak sobie dyskutujemy w temacie "Trójkąt Bermudzki" no i zeszło na bezpieczeństwo i otarliśmy się o temat sytuacji zagrożenia na ulicy.

Wiadomo że każdy z nas może się znaleźć w takiej sytuacji, i to zazwyczaj w najmniej oczekiwanym momencie.

A może ktoś znalazł się w takim położeniu kiedyś, ma swoje przeżycia i podzieli się nimi z nami. Gdzie jak, kto i co? I jak się skończyło?

Drugie pytanie. Jak postępować kiedy już znajdziemy się w takiej sytuacji?? Uciekać, zostać, dyskutować??

Czekam na opinię i ciekawą dyskusję.
Profil
PW Email Cytuj
ziutek997 
Wysłany: Pon Sie 21, 2006 23:13     



Dołączył: 25 Cze 2005
Skąd: Obrońców Pokoju
:) Sądzę że nie ma na to jednej skutecznej recepty :) Może czasami skuteczne będzie wziąść nogi za pas :) a czasami snanąć oko w oko :) Nie liczy się metoda tylko jej skuteczność :)

Innym problemem może być to że raczej ryzykownym będzie postawić się tawardo w miejscu przez które codziennie jesteśmy zmuszeni przechodzić do pracy... teraz nam się uda ale jutro przyjdzie ich dwa razy więcej. Ewentualnie można spróbwać dyplomacji...
Profil
PW Email Cytuj
trunks 
Wysłany: Pon Sie 21, 2006 23:41     



Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005
Skąd: z nienacka
zgadzam sie z tym co napisał ziutek, bo to wszystko zalezy od sytuacji i okolicznosci
Profil
PW Email Cytuj
manexxl 
Wysłany: Wto Sie 22, 2006 00:49     



Dołączył: 21 Sty 2006
Skąd: Dawniej Trynek
Dokładnie. Sytuacja sytuacji nie równa. Nieraz lepiej jest dać nogę, nieraz spróbować pogadać a nieraz dać w gębę.
Napewno nie należy, panikować w takiej sytuacji i starać się oanować strach. Strach jest złym doradcą i powoduje wzrost agresji. Należy zawsze starać się trzeźwo logicznie myśleć i oceniać sytuacje i podjąć właściwą decyzję.
Profil
PW Email Cytuj
ziutek997 
Wysłany: Wto Sie 22, 2006 20:23     



Dołączył: 25 Cze 2005
Skąd: Obrońców Pokoju
Sporo prowokuje się też swoim wyglądem i zachowaniem. O wszystkim decyduje wiele czynników. Napewno niezmiernie ważna jest pewność siebie.
Profil
PW Email Cytuj
manexxl 
Wysłany: Wto Sie 22, 2006 21:38     



Dołączył: 21 Sty 2006
Skąd: Dawniej Trynek
Prowokuje i wygląd, fryzura, ubranie, zachownie jak najbardziej. Ale czasami można poprostu znaleźć się w nieodpowiednim miejscu o nieodpowiedniej porze, bo akurat jakiś 2 oprychów chce szybko zarobić. I co wtedy?
Większość z nas nie była nigdy w takiej sytuacji i oby nie była.

Wiele osób kiedy już dojdzie do czegoś takiego nie wzywa pomocy, nie krzyczą, nie wołają. A to też jest jakaś forma obrony. Zawsze może ktoś usłyszy i pomoże. Chociaż z tym to też ciężko. Kiedyś jakieś 3 lata temu widziałem scenkę jak 3 chłopaków kopało jednego. Przed McDonaldem. Nikt nie zareagował.
Profil
PW Email Cytuj
ziutek997 
Wysłany: Wto Sie 22, 2006 22:01     



Dołączył: 25 Cze 2005
Skąd: Obrońców Pokoju
Psychologia tłumu. Jeśli ktoś Cię zaczepia, chce zabrać telefon etc zaczepiasz kogoś przechodzącego i pewnie nie prosisz tylko mówisz: Pan/ Pani mi pomoże - powinno poskutkować. Jak się woła bezimiennie mało kto zareaguje każdy bedzie liczył że zrobi to kotś inny.
Profil
PW Email Cytuj
manexxl 
Wysłany: Sro Sie 23, 2006 10:05     



Dołączył: 21 Sty 2006
Skąd: Dawniej Trynek
ziutek997 napisał/a:
Psychologia tłumu. Jeśli ktoś Cię zaczepia, chce zabrać telefon etc zaczepiasz kogoś przechodzącego i pewnie nie prosisz tylko mówisz: Pan/ Pani mi pomoże - powinno poskutkować. Jak się woła bezimiennie mało kto zareaguje każdy bedzie liczył że zrobi to kotś inny.


No nie wiem czy to poskutkuje. Wątpie czy taka osoba pomoże. Przejdzie udając że nie słyszy, albo powie: a co ja mogę. Ludzie się boją. W ostateczności ta osoba zadzwoni na policję, tak pomoże.
Profil
PW Email Cytuj
ziutek997 
Wysłany: Sro Sie 23, 2006 13:10     



Dołączył: 25 Cze 2005
Skąd: Obrońców Pokoju
manexxl masz racje... gdy to będzie banda kibiców to nikt nam raczej nie pomoże ale są styułacje gdy szukamy takiej pomocy i jej nie dostajemy. Wtedy właśńie zwracamy się do określonych osób i mówimy w trybie rozkazujący np: państwo mi pomogą, etc. Krzyczenie w tłum raczej nie poskutkuje.
Profil
PW Email Cytuj
manexxl 
Wysłany: Sro Sie 23, 2006 13:54     



Dołączył: 21 Sty 2006
Skąd: Dawniej Trynek
A jednak odnosze wrażenie że jak powiem do kogoś: państwo mi pomogą w trybie rozkazujacym to dostanę odpowiedź: spier...... , albo spieszę się bo mi autobus odjedzie. idt.

Dobrze jest być przygotowanym że zawsze coś takiego może mieć miejsce. Napastnicy tak jak lwy na pustynni wybierają zawsze osobę słabszą. Jeżeli ktoś idzie, niepewnym krokiem ze spuszczoną głową daje im sygnał. Taka osoba nie ma pewności siebie.

Ja mam taki odruch że zawsze gdziekolwiek idę obserwuję wszystko. Obserwuję osoby, miejsca, często odruchowo oglądam się za siebie. Nie dopuszczam do sytuacji żeby ktoś stał blisko bezpośrednio za mną. W pewnym sensie jest to jakieś działanie prewencyjne. Poprostu na pewne rzeczy trzeba byc wyczulonym.
Profil
PW Email Cytuj
Major 
Wysłany: Sro Sie 23, 2006 16:40     



Zaproszone osoby: 2
Dołączył: 19 Wrz 2005
Skąd: Londyn
manexxl napisał/a:
Ja mam taki odruch że zawsze gdziekolwiek idę obserwuję wszystko. Obserwuję osoby, miejsca, często odruchowo oglądam się za siebie. Nie dopuszczam do sytuacji żeby ktoś stał blisko bezpośrednio za mną. W pewnym sensie jest to jakieś działanie prewencyjne. Poprostu na pewne rzeczy trzeba byc wyczulonym.

Podobnie robie. Kiedyś za młodu miałem bardzo dużo takich sytuacji, że mnie zatrzymywano chciano kase itp. Wtedy byłem mało pewny siebie. Teraz tak jak napisałeś zawsze obserwuje otoczenie i staram się jako tako przeciwdziałać dziwnym sytuacjom. Wbrew pozorom nie polecam przechodzenia na drugą strone ulicy gdy jest grupka gdzieś obok siedząca i może widzieć, że się zeszło. To może dość negatywnie zadziałać.
Profil
PW Email www Cytuj
ziutek997 
Wysłany: Sro Sie 23, 2006 23:32     



Dołączył: 25 Cze 2005
Skąd: Obrońców Pokoju
Na szczęście nie mialęm takich przykrych styułącji jak Major zbyt wiele i ze wszystkich wyszłem bez szfanku i bez strat. Nie wiem czy dzięki przezorności i ostrożności czy poprostu mam na tyle szczęścia.
Profil
PW Email Cytuj
Aither 
Wysłany: Czw Sie 24, 2006 07:14     
Smoczyca



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 24 Lut 2005
Skąd: Grottgera
z pozoru nie tylko faceci maja klopoty :) u siebie n sosnicy to dwa razy mialam nieprzyjemne sytuacje i sadze ze gdyby pomoc nieznanych mi osob... moglabym miec niezle klopoty. Sadze ze to bylo spowodowane swoja niepewnoscia na ulicy (byl taki czas :niepewny: ) czailam sie jak krolik i to bylo nadwyraz prowokujace :) doszlam do wniosku ze takie zachowanie jest wymowne - "zaczep mnie". Z biegiem czasu zmienialam swoja postawe - fakt na poczatku mialam pietra jak nic - ale potem zauwazylam, ze taka pewnosc siebie dziala. Nie rozgladam sie za siebie, nie obserwuje panicznie otoczenia ani ludzi. Po prostu obieram sobie cel i ide obojetnie czy grupka ludzi stoi czy nie przechodze i nie obracam sie. Pewnosc siebie daje duza przewage... mialam sytuacje ze w sosnicy napadnieto na stacje benzynowa jakis rok temu kolezance skradziono komuenty, ktos zadzwonil do niej i stwierdzil, ze znalazl jej portfel i chce nagrody "znaleznego". A ze Ewa jest mala i dorbna bala sie isc sama :) poszedl moj brat ( prawie 2m ) i ja na doczepke bo chcialam sobie popatrzec :D Przyszedl gosc znany mi :D i stwierdzil, ze czeka na nagorde za znalezienie dokumentow... moj brat jest ugodowy jak kurcze bele... stwierdzil ze zaplaci. Ja taka nie jestem... podeszlam i grzecznie zapytalam czy moge obejrzec dokumenty. Po krotkiej rozmowie stwierdzil ze ich nie ma on tylko jest posrednikiem. Wiec powiedzialam ze zero dokumentow zero kasy... bylo widac ze zalezalo im tylko na kasie... nie lubie takich kretaczy :zdegustowany: Gosc zaczal sie wykrecac... moj brat chcial juz placic, ale ja dalej stanowczo ze chce zobaczyc dokumenty... potem zza sosniczanki wyszlo moze z trzech jeszcze i zaczeli sie naradzac... doszli do wniosku ze przynajmniej na flaszke niech da kase i bedzie spokoj... :rotfl: o nie ma bata :D powiedzialam ze nie zaplacimy... i ze wk prawa to przywlaszczenie sobie cudzego mienia... pogadalam chwile o prawie - o rzeczach praktycznie oczywistych i chlopcy oddali dokumenty bez zaplacenia zlotowki...
Zrobilo mi sie cieplo jak zobaczylam tych gosci bo dostac od nich bym nie chciala... ale pewnosc siebie i ich nieobeznznie w prawie (jak nie mozna znac prawa co do kradziezy? ) dala mi przewage... :padam: potem dopiero do mnie doszly skutki "gdyby mi sie nie udalo". Brat to myslal ze mi wpieprzy na ich oczach bo nie usmiechalo mu sie 4 na 1 :| do tej pory jak przechodze kolo tych kolesi to mi sie smiac chce... trwalo to krotko ale szybko :D a i tak za to dostalam po glowie od Mamy :krzeslem:
Profil
PW Email Cytuj
manexxl 
Wysłany: Czw Sie 24, 2006 09:16     



Dołączył: 21 Sty 2006
Skąd: Dawniej Trynek
Aither twój brat to nadwyraz spokojny i opanowany człowiek. Aż dziw że ci skóry tam nie przetrzepał.
Z tym gadaniem o prawie to niezły bajer :)

Opowiem przygodę brata od mojej żony. A miał jakieś 16 lat i został pobity w sklepie plus tam pod Biprohutem. Ochroniarz i ludzie nie reagowali. Chociaż w kolejce było kilku mężczyzn. Kasjerki krzyczały żeby ktoś mu pomógł ale nic. 2 typków go pobiło. Potem było pogotowie itd. No i policja. Że był nieletni pojechałem z nim na komisariat numer 3 w Gliwicach. Spotkałem tam dobrego kumpla, akurat miał służbę. Opowiedziałem mu o całym zdarzeniu a on na to:
"To jak robicie?? Zgłaszacie to i my pewnie za jakiś czas umożymy, czy załatwiacie sobie to sami?"
To były słowa stróża prawa :)
Przyjęli zgłoszenie i faktycznie po 1,5 miesiąca umożyli.


Ja osobiście takich sytuacji miałem 2 w życiu, ale zawsze udało mi się wyjść jak to się mówi obronną ręką. Dobry jest też sposób jeżeli już się widzi grupkę która chce nas zaczepić poprostu do nich samemu podejść i zagadać, jakiś bajer walnąć. Typu:
"panowie nie widzieliście tu takiego gostka w białej kurtce, właśnie 10 minut temu mnie okradł" czy coś w tym stylu. To ich zaskoczy, zdezorientuje.
Profil
PW Email Cytuj
ziutek997 
Wysłany: Czw Sie 24, 2006 12:47     



Dołączył: 25 Cze 2005
Skąd: Obrońców Pokoju
Paten z paragrafami (nawet wyssanymi z palca) to stara sztuczka psychologiczna działą praktycznie na każdego (no chyba że zna kodeks na pamięc i coś mu niespasuje :) )
Profil
PW Email Cytuj
manexxl 
Wysłany: Czw Sie 24, 2006 12:56     



Dołączył: 21 Sty 2006
Skąd: Dawniej Trynek
ziutek997 napisał/a:
Paten z paragrafami (nawet wyssanymi z palca) to stara sztuczka psychologiczna działą praktycznie na każdego (no chyba że zna kodeks na pamięc i coś mu niespasuje :) )


Chyba że trafisz na recydywistę. Wtedy gadkę na paragrafy masz przegraną a po drugie to i tak mu to lata :)
Profil
PW Email Cytuj
ziutek997 
Wysłany: Czw Sie 24, 2006 13:11     



Dołączył: 25 Cze 2005
Skąd: Obrońców Pokoju
Teoretycznie to mu to lata :) Ale że tak powiem wtedy wyglądasz pewnie i profesjonalnie :P jeśli wogóle w tej sytułącji można w ten sposób wyglądać no ale powiedzmy.
Profil
PW Email Cytuj
Aither 
Wysłany: Czw Sie 24, 2006 13:17     
Smoczyca



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 24 Lut 2005
Skąd: Grottgera
e tam... wygrac na slowa mozna wystarczy wiedziec co sie mowi :) mi sie udala ta sztuczka... ale sadze ze jesli bede miec okazje na powtorke to wymysle na szybciora cos innego :) czasem sie ciesze ze mialam psychologie na studiach :rotfl: :hyhy:
Profil
PW Email Cytuj
manexxl 
Wysłany: Czw Sie 24, 2006 13:25     



Dołączył: 21 Sty 2006
Skąd: Dawniej Trynek
Można wygrać na słowa, ale jeszcze to zależy z kim się mówi. Bo są i tacy z któymi nie pogadasz. A zajęcia z psychologii bardzo dużo dają.
Profil
PW Email Cytuj
Aither 
Wysłany: Czw Sie 24, 2006 13:36     
Smoczyca



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 24 Lut 2005
Skąd: Grottgera
zgadza ale w Twoim interesie jest w tempie expresowym rozgryzienie i podejscie do napasnika :) jak sie pomylisz - dostaniesz lomot :D nie na kazdego takie sztuczki dzialaja :) poza tym wszystko zalezy od tego co chce napastnik :)
Profil
PW Email Cytuj
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Themes: junFresh & Silk icon

Akcje Charytatywne - Pomogliśmy

Zbiórka dla Domu Dziecka nr 3 w Gliwicach

Sprzęt dla Kliniki Patologii Noworodka w Zabrzu

Zbiórka dla Domu Samotnej Matki w Gliwicach

Zbiórka dla Hospicjum w Gliwicach






Ważne wydarzenia

I Urodziny Forum
II Urodziny Forum
III Urodziny Forum
IV Urodziny Forum
V Urodziny Forum


Jestem w Katalogu Ciekawych Stron - Zapraszamy!
Wyróżnienia
ForumGliwice.com - GWIAZDOR


Objeliśmy patronat Medialny nad:

- Adriatic Express 2006
- Gliwickie Spotkania Dobrych Dusz 2006
- II Gliwicki Piknik Lotniczy 2006
- Biotechnology - the next GENEration 2007
- WOŚP-Gliwice 2008