Nocne wycieczki rowerowe po Gliwicach |
Autor |
Wiadomość |
trunks
Wysłany: Sro Cze 03, 2009 07:36
|
Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005 Skąd: z nienacka
|
|
|
|
|
kobi
Wysłany: Sro Cze 03, 2009 08:45
|
Imię: Bożydar :]
Dołączył: 31 Lip 2005 Skąd: G-ce
|
Będzie, będzie :P Codziennie pada, do bani z taką pogodą, rowerek stoi i zarasta pajęczynami :/ |
|
|
|
|
trunks
Wysłany: Sro Cze 03, 2009 10:37
|
Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005 Skąd: z nienacka
|
wczoraj nie padalo -_-. A pogoda na kilka dni naprzod ma male prawdopodobienstwo |
|
|
|
|
kłapek
Wysłany: Sro Cze 03, 2009 17:52
|
Dołączył: 02 Cze 2009
|
Ale się dyskusja ożywiła ;) Poczekamy, zobaczymy ... |
|
|
|
|
kłapek
Wysłany: Sob Cze 06, 2009 20:37
|
Dołączył: 02 Cze 2009
|
I zobaczyliśmy - dzisiaj wieczorem leje :-( |
|
|
|
|
kłapek
Wysłany: Pon Cze 08, 2009 08:53
|
Dołączył: 02 Cze 2009
|
To może dzisiaj, zapowiada się piękny dzień - o 20 na lotnisku! |
|
|
|
|
kłapek
Wysłany: Pon Cze 08, 2009 23:18
|
Dołączył: 02 Cze 2009
|
Właśnie wróciłem, fajnie było :-) |
|
|
|
|
kłapek
Wysłany: Sob Cze 20, 2009 09:27
|
Dołączył: 02 Cze 2009
|
Ciągle leje, chyba przerzucę się na rower wodny. I gdzie te piękne, ciepłe noce czerwcowe? |
|
|
|
|
kłapek
Wysłany: Sro Sie 05, 2009 22:50
|
Dołączył: 02 Cze 2009
|
Jutro pełnia... może tym razem pogoda dopisze? Start jak zwykle o 20 z lotniska :-) |
|
|
|
|
kłapek
Wysłany: Pią Sie 07, 2009 11:32
|
Dołączył: 02 Cze 2009
|
I dopisała :-) Z lotniska wzdłuż autostrady do Ostropy, potem ulicą Tokarską do leśniczówki Ostropa, dalej przez las do ?anów Wielkich i boczną drogą do szlaku rowerowego. Wyłączyłem przednią lampę - dla bezpieczeństwa zostawiłem tylko tylny migacz. I pojechałem nieśpiesznie w księżycową, jasną noc :-) Po kilku minutach oczy przywykły do księżycowego światła, jechało się rewelacyjnie. Niestety przy przejeździe przez las Żyznawa musiałem sobie poświecić - gęste drzewa zasłaniały księżyc, droga bardzo nierówna. Ale po wyjeździe z lasu znowu tylko księżycowe światło, aż do ulicy Sowińskiego.
Ten odcinek był najpiękniejszy - otwarta przestrzeń, dalekie światła Gliwic, tajemnicza, ciemna linia lasu, srebrzyste rżyska, lekki wiaterek unoszący zapachy nocy i głęboka cisza :-) |
|
|
|
|
mi_mi
Wysłany: Pią Sie 07, 2009 11:57
|
Dołączyła: 15 Cze 2009
|
no ja bym se chetnie pojeździła kiedyś nocą bo nie mam z kim, a samej to tak jakos nie ciekawie i niebezpiecznie, tylko najpierw musze se światła naprawić;) |
|
|
|
|
trunks
Wysłany: Sob Sie 08, 2009 00:14
|
Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005 Skąd: z nienacka
|
kiedys tez bym sprobowal...ale bez swiateł ;p |
|
|
|
|
kłapek
Wysłany: Pon Sie 10, 2009 08:35
|
Dołączył: 02 Cze 2009
|
Jazda całkiem bez świateł jest zbyt ryzykowna, trunks. Przez ?any Wielkie przejeżdżałem po 21, było już ciemno. Po wsi kręcili się ludzie, samochody - trzeba było się oświetlić. Szlaku rowerowym było pusto więc przednie światło wyłączyłem, przyświecał mi tylko księżyc. Tył migał, przecież ktoś mógł drogą jechać :-( |
|
|
|
|
Deszcz
Wysłany: Wto Sie 11, 2009 12:55
|
Dołączył: 24 Lis 2008
|
Brzmi zachęcająco, może następnym razem będę się też mógł wybrać. Tylne światło jest, muszę tylko przymocować przód i jazda :)
Jak będzie się szykował wypad nocny, piszcie 2-3 dni wcześniej, a pewnie coś wymyśle, żeby też tam być :) |
|
|
|
|
|