dupiate forum :: Zobacz temat

Dołączył: 15 Wrz 2004 Skąd: Polska

Może byśmy się wybrali kiedyś (gdzieś) na kulig?

Zaproszone osoby: 2 Dołączył: 19 Wrz 2005 Skąd: Londyn

Tylko gdzie i kiedy ? :D Jestem chętny.

Dołączyła: 03 Gru 2005 Skąd: Gliwice

jo tysz jo tysz;))))

a moze jakis weekendzik w gorach:)))

Zaproszone osoby: 2 Dołączył: 19 Wrz 2005 Skąd: Londyn

To już odpadam :/

Dołączyła: 10 Mar 2005 Skąd: Trachy

Ja jestem ZAAAAAA!!!! Nawet miejsce by się znalazło tylko potrzebne są sanie (duże do zaprzęgu) a tam nie ma :(
Trzeba by się szybko zorganizować bo zima już sie konczy.

Zaproszone osoby: 2 Dołączył: 19 Wrz 2005 Skąd: Londyn

Po co duże sanie. Kilka sanek, każdy weźmie swoje, jak nie ma to się pożyczy i jazda :)

Dołączyła: 27 Gru 2004 Skąd: okolice Gliwic

Tak!Kulig!...zanim całkiem sie zestzrzeje ...Gdie ?Kiedy? :P

LOL :D co za plany :D sadze ze to nie jest glupi pomysl ;] ale do kuligu potrzeba mocnego sprzetu ciagnacego :D siakis autobus sie przydal moze nawet traktor lub ciagnik :D

Dołączyła: 10 Mar 2005 Skąd: Trachy

Ja myślałam o konikach dlatego potrzebne by były duże sanie a do nich można podczepiać swoje, ale takiej grupy forumowej pewnie konisie by nie uciągły ;) Hmmm super sprzęt ciągnący...Traktor???

Dołączyła: 10 Mar 2005 Skąd: Trachy

Traktor mogę załatwić, no i fajne miejsce też by sie znalazło, kulig z pochodniami??? Tylko mógby las spłonąć ;)

ansc, no baaaaa traktor to co prawda nie mustang z dzikiej doliny i szybko nie pojedzie ale ma kopa i pociagnie wszystkich chetnych :) moj ostatni kulig byl napedzany traktorem 3 lata temu w Karpaczu :D hahahahaa to dopiero byla jazda :D i to doslownie :)

OoooO pochodnie :D super a ma ktos jakas na zbyciu ? :D hahahaha

Dołączyła: 10 Mar 2005 Skąd: Trachy

zrobi się. mamy jakąś złotą rączkę?

cos sie wymysli :D ale pomysl z pochodniami to dobry pomysl ale kulig pod wieczor by musial byc :D wtedy te pochodnie fajnie beda wygladac :D

Dołączyła: 27 Gru 2004 Skąd: okolice Gliwic

Aither, ja nie chce ,zeby to był mój ostatni kulig :rotfl:

traktor nas pociagnie ,a koniki pogłaskamy niech sobie swobodnie brykają :D

Dołączyła: 10 Mar 2005 Skąd: Trachy

Wystarczy jak o 17 zaczniemy. Teraz trzeba zdecydować gdzie i kiedy. Ja mogę zapytać u znajomej w stajni w Rudnie, tam są piękne lasy. Bo mozna by zrobić super zorganizowane z grilowaniem i wogóle np. w ?abędach w stajni, ale tam nie ma lasów, pozostałoby pole i droga wzdłóż portowej od drugiej strony rzeki.

Zaproszone osoby: 2 Dołączył: 19 Wrz 2005 Skąd: Londyn

Mi to obojetnie gdzie, mysle ze traktor bylby lepszym rozwiazaniem niz konie. Tylko, zeby kierowca traktora byl rozwazny co by mu sie ktos w kola nie wkrecil :P Te grille itp o ktorych ansc wspomniala brzmia bardzo ciekawie :)

Dołączył: 02 Lis 2005

Wlasnie traktor sie nie meczy, tylko trzeba uwazac zeby prowadzacy traktor sie nie zmeczyl np. rozgrzewaniem sie bo zimno :P

Dołączyła: 10 Mar 2005 Skąd: Trachy

No to kto podejmie męską decyzję? ;)

Dołączyła: 03 Gru 2005 Skąd: Gliwice

pewnie jakas kobieta;)