Aikido |
Autor |
Wiadomość |
Dorothea
Wysłany: Pią Sty 06, 2006 21:36
|
Dołączyła: 25 Wrz 2005 Skąd: Sośnica
|
siebawie, i nie wiem czy zauwazyłes, ale jest to wolna rozprawka na temat obszerny (sam to pisałes i nie pamietasz?) |
|
|
|
|
Piotrulek [Usunięty]
Wysłany: Sob Sty 07, 2006 09:44
|
|
Dorothea, siebawie, kochani proponuję wrócić do tematu i bez nerwówek mi tutaj :cisza: :cisza: :cisza: :cisza: |
|
|
|
|
siebawie
Wysłany: Sob Sty 07, 2006 14:27
|
Dołączył: 22 Gru 2005 Skąd: Trynek-Waryńskiego
|
Dorothea, Piotrulek, ma rację to raz a po drugie nie wiem czy dobrze doczytałaś ale napisałem ogólnie do wszystkich
siebawie napisał/a: | .... a ja mam do was małą sprawę. Pomyśleć mi zaraz proszę nad zmianą nazwy topica albo pozakladać swoje. Możemy walić "na każdy temat" ale niech to będą tematy związane ze SZTUKAMI WALK!!! Urazy też mogą być, ale pomyślcie, czy nielepiej zrobić z tego kilka tematów, a ten zostawić tylko na sztuki walki i zmienić tytół topica?? Z tego co widzę to sprawca powstania tematu czyli !AIKIDO! zniknął gdzieś w tłumie! |
.... dlatego nie widzę powodu żebyś miała czuć się urażona.
Poza tym "temat obszerny" - to temat AIKIDO |
|
|
|
|
Dorotka
Wysłany: Nie Sty 08, 2006 09:54
|
Dołączyła: 25 Maj 2005 Skąd: ...
|
ciekawa jestem co sądzicie o ćwiczeniu aikido przez dzieci - kiedyś mój Matik miał w przedszkolu karate, ale niestety było za mało chętnych i zajęcia się skończyły. Już wtedy miałam zamiar zapisania małego na aikido, ale pan trener karate bardzo mocno odradzał zapisywanie maluchów akurat na nie - niby ze względu na to, że przy małym dziecku, które ma jeszcze dosyć słabe stawy ten rodzaj kontaktu może spowodować różne poważne urazy. Tak czy inaczej Matik na aikido chodzi (teraz ma małą przerwę bo mamusia nie wyrabiała) i w sumie się dobrze bawi. "Małe Smoki" uczą się chyba bezpiecznych rzeczy, ale jakoś cały czas mam wątpliwości :niepewny: |
|
|
|
|
Dorothea
Wysłany: Nie Sty 08, 2006 12:45
|
Dołączyła: 25 Wrz 2005 Skąd: Sośnica
|
siebawie, ok, jak dla mnie temat uwazam za skonczony :),dodam tylko jeszcze, ze oczywiscie napisałes ogolnie do wszystkich, ale nie omieszkałaes wymienic na koncu mojego imienia.....,wiec jak sie pisze ogolnie to chyba nie wymienia sie poszczegolnych osob..... |
|
|
|
|
siebawie
Wysłany: Nie Sty 08, 2006 20:07
|
Dołączył: 22 Gru 2005 Skąd: Trynek-Waryńskiego
|
Dorothea, ...dobra zamknijmy temat bo nie mam ochoty ani zamiaru się z tobą ani nikim innym sprzeczać. Przepraszam. |
|
|
|
|
Dorothea
Wysłany: Nie Sty 08, 2006 20:12
|
Dołączyła: 25 Wrz 2005 Skąd: Sośnica
|
siebawie, oki przymuje przeprosiny :D i ja Ciebie tez przepraszam, nie przychodzimy tu po to aby sie spierac..... |
|
|
|
|
siebawie
Wysłany: Nie Sty 08, 2006 20:15
|
Dołączył: 22 Gru 2005 Skąd: Trynek-Waryńskiego
|
Dorothea,dokladnie. Jeśli chcesz coś o AIKIDO to pytaj :) ... po to jest ten topic. Jeśli nie to też pytaj :P albo zajrzyj do innych postów :) |
|
|
|
|
Dorothea
Wysłany: Nie Sty 08, 2006 20:18
|
Dołączyła: 25 Wrz 2005 Skąd: Sośnica
|
siebawie, bede pamietała , a do innych postow zagladam, przeciez o tym wiesz.....
Dobra koniec tego gadania bo robimy :offtopic: |
|
|
|
|
siebawie
Wysłany: Nie Sty 08, 2006 20:19
|
Dołączył: 22 Gru 2005 Skąd: Trynek-Waryńskiego
|
Dorothea, ...ale w samotni nie ma mnie kto krytykować ;) |
|
|
|
|
siebawie
Wysłany: Czw Sty 19, 2006 17:12
|
Dołączył: 22 Gru 2005 Skąd: Trynek-Waryńskiego
|
Dorotka, ... a jakie masz wątpliwości? Ile lat ma matik? (wnioskuję, że już w podstawówce jest?). Trening Aikido dla dzieci nie jest prowadzony tak, jakby to określić...??? ..... "wyczynowo" jak dla dorosłych. U nich jest to prowadzone bardziej w formie ćwiczeń ruchowych, takich ogólnorozwojowych i nie sądze żeby miało to się kończyć jakimiś kontuzjami nadgarstków lub innych części ciała.... |
|
|
|
|
manexxl
Wysłany: Czw Lut 09, 2006 00:35
|
Dołączył: 21 Sty 2006 Skąd: Dawniej Trynek
|
Popiera wszystko co napisał Niedźwiedź. Ja też przez 5 lat trenaowałem Karate Kyokushin. Owszem treningi był wyczerpujące ale przez ten czas kiedy trenowałem nie słyszałem o doznaniu przez kogoś jakiejś kontuzji. I nie mam także nic do zarzucenia ,etodom treningowym. Główny cel treningu na początku to wyrobienie kondycji fizycznej. I czy to dziwne że 40 minut treningu to rozgrzewka? Bo podstawa to kondycja.
A co do sylwetki Masutatsu Oyama. Wyglądał jak wyglądał. A może Bruce Lee miał dobrą sylwetkę? Tylko że to nie o sylwetkę chodzi. Oyama miał żelazną kondycję. Facet odbył 100 kumite przez 3 dni z rzędu. 3 dni 300 walk. I nie zgodzę się jeszcze raz że KK jest gorsze od innych sztuk walk. Najpierw trzeba przyjść spróbować a potem się wypowiadać. I kilka razy KK pomogło mi na ulicy, więc nie uważam że jest złe. |
|
|
|
|
Admike
Wysłany: Czw Lut 09, 2006 07:40
|
Imię: Adam (dla znajomych Adaś :-) )
Dołączył: 11 Sie 2005 Skąd: R-rz Brzezie/Wysoka
|
manexxl czy mi się wydaje czy też Kyokushin jest tzw. "twardym" stylem walki? ja nie mam nic przeciwko,broń mnie Panie Boże,tylko gdzieś czytałem,że to jest główna cecha tego stylu różniąca go od aikido czy też kung-fu |
|
|
|
|
Asienka
Wysłany: Czw Lut 09, 2006 09:39
|
Dołączyła: 22 Lip 2004 Skąd: Aktualnie niewiem
|
Moja chrzesnica ma 6 latek i juz ma pomarańczowy pas w Karate Kyokushin :) |
|
|
|
|
manexxl
Wysłany: Czw Lut 09, 2006 09:54
|
Dołączył: 21 Sty 2006 Skąd: Dawniej Trynek
|
Za moich czasów jak trenowałem nie było pomarańczowych pasów. Ale wiem że to jest nowum wprowadzone doś niedawno. Co do stylu KK faktycznie jest twardy, kładzie się nacisk nie tylko na technikę ale i na kondycję fizyczną siłę i wytrzymałośc. Nie ma walki na 50% Albo cwiczysz na 100% i walczysz tak samo albo wcale. Ale uwazam ze nie jest wazne jaka sztukę walki się trenuje, najważniejsze podczas treningów to dobra zabawa i wpływ treningów na zdrowie i samopoczucie. |
|
|
|
|
Major
Wysłany: Czw Lut 09, 2006 15:39
|
Zaproszone osoby: 2
Dołączył: 19 Wrz 2005 Skąd: Londyn
|
manexxl napisał/a: | najważniejsze podczas treningów to dobra zabawa i wpływ treningów na zdrowie i samopoczucie. |
I tu się zgodze w 100% po długim czasie kiedy musiałem przerwać treningi strasznie spadła mi kondycja i zdrowie jakoś takie gorsze jest. Teraz myśle nad powrotem lub czymś nowym, niech tylko kasa przyjdzie. |
|
|
|
|
Tobi
Wysłany: Czw Lut 09, 2006 18:04
|
Imię: Tobiasz
Dołączył: 13 Cze 2005 Skąd: Katowice
|
manexxl napisał/a: | A może Bruce Lee miał dobrą sylwetkę? |
Doskonałą :)
To, że nie spotkałeś się z przypadkami kontuzji w KK, nie znaczy że ich nie ma. Ja zapewniam Cię, że w czasach kiedy ja trenowałem MA takie przypadki się zdarzały. Kontuzje rzecz normalna w sportach kontaktowych, tyle że te przypadki to były złe metody treningowe w przypadku dzieci. To niedopuszczalne. Rzuciło to swego czasu bardzo złe światło na KK. Dla mnie ta sztuka nic nie wnosi - ani to sztuka "na ulicę" ani na ring, bo jak już wspomniałem, walenie się po klacie jest nudne. A wracając do sylwetki - po niej poznasz prawdziwego mistrza, jakby nie było sztuki walki powinny kształtować umysł i ciało. |
|
|
|
|
manexxl
Wysłany: Pią Lut 10, 2006 00:32
|
Dołączył: 21 Sty 2006 Skąd: Dawniej Trynek
|
Tobi napisał/a: | manexxl napisał/a: | A może Bruce Lee miał dobrą sylwetkę? |
Dla mnie ta sztuka nic nie wnosi - ani to sztuka "na ulicę" ani na ring, bo jak już wspomniałem, walenie się po klacie jest nudne. |
Nie zgodzę się. Po pierwsze Karate Kyokushinkai jest to realna walka, bez jakichkolwiek ochraniaczy na 100% siły. Brak udeżeń w głowę w walce sportowej jest jak najbardziej uzasadniony. Bo były by to walki do 1 trafienia. Ale w stylu KK są także uderzenia rękoma na głowę oraz wiele innych technik które są zabronione w walce sportowej.
I nie sądzę żeby KK nic nie wnosiło. Oglądasz może zawody K1? Ostatni finał w Tokyo. Zwyciężył zawodnik reprezentujący właśnie Karate Kyokushinkai.
A co do sylwetki. Czy jest to najważniejsze? ?adne sylwetki mają kulturyści. Karateka ma mieć umiejętności i rozum. |
|
|
|
|
Tobi
Wysłany: Pią Lut 10, 2006 09:49
|
Imię: Tobiasz
Dołączył: 13 Cze 2005 Skąd: Katowice
|
Co do sylwetki - po niej widac jak kto sie przyklada do treningu. Jesli ktos ma 30 kg nadwagi to raczej nie bardzo. Nie mam na mysli umiesnionej sylwetki, spojrz na Bruce'a - znajdziesz gdzies tłuszcz? Raczej nie. KK to realna walka? Mozesz mi zaprezentowac postawe w gardzie w KK? Bez zartow, powodzenia z ta "realna" walka na ulicy. Wiekszosc walk konczy sie w parterze. Co wtedy robi adept KK? Kopie?
Dwie rzeczy są pewne: po pierwsze nigdy nie zapisze swojego dziecka na jakiekolwiek karate, aikido o ktorym jest ten watek jest tu o wiele lepsze, dla malych dzieciakow dobre jeszcze jest dżudo, a po drugie spór o wyzszosc jednej sztuki nad drugą nie zakonczy sie nigdy :D |
|
|
|
|
praz
Wysłany: Pią Lut 10, 2006 10:21
|
Dołączyła: 25 Sie 2005 Skąd: stąd
|
siebawie jak tu wpadnie to sie zapłacze, temat o aikido a aikido tu niewiele :P |
|
|
|
|
|