dupiate forum :: Zobacz temat

Dołączył: 15 Wrz 2004 Skąd: Polska

Witam, chciałbym sie zapytać, czy wie ktos moze jak droga jest sygnalizacja świetlna (tzn. pojedyńczy słupek ze światłami), jakie jest to obciążenie w wymiarze miesiącznym i rocznym dla miasta, co trzeba zobić aby takie światła powstały w miejscu, w którym często zdarzaja sie wypadki z tego powodu, że brak tam świateł (jest to skrzyżowanie) ???

Z góry dziękuję za odpowiedź.

Imię: Piotr Dołączył: 02 Sty 2005 Skąd: Lotników

z prądem to według mnie nie ma duzego problemu tylko droższy jest zakup takiej sygnalizacji

Dołączył: 15 Wrz 2004 Skąd: Polska

No właśnie, ale dla UM nie powino być z tym większego problemu chyba?!

Dołączył: 09 Sie 2005 Skąd: Gliwice

przed ostatnimi wyborami samorządowymi walczyliśmy(tak ze 200 osób) o sygnalizacje świetlną w ?abędach - na wys. kościoła Św. Anny - przed wyborami obietnic było dużo - po wyborach cisza i nic się nie dzieje.

Dołączył: 15 Wrz 2004 Skąd: Polska

Leonie, nie wiedziałem, że była aż tak duża grupa..., ale sam przyznaj, że to jest chore, że na takim skrzyżowaniu brak sygnalizacji?!

Dołączył: 25 Cze 2005 Skąd: Obrońców Pokoju

W sumie to przez ostatnie kilka lat pojawiła się sygnalizacja w wielu miejscach.. :)
Z tego co wiem to montaż takiej sygnalizacji to jest kwota niebagatelna :) Zwłaszcza że na skrzyżowaniach głównych ulic montuje się sygnalizację z inteligentnym kieorwaniem ruchu... a to już jest koszt niewyobrażalnie wielki :) Słyszałęm kidyś jaki ale nie chcę powtażać bo dokładnie nie pamiętam i nie chcę wprowadzić w błąd :)

Dołączył: 15 Wrz 2004 Skąd: Polska

Kurcze, mogliby troszkę w ?abędach dać, np. na przejściu koło szkoły i na tym głównym skrzyżowaniu.

Dołączyła: 25 Wrz 2005 Skąd: Sośnica

nie mam pojecia ile moze kosztowac tak sygnalizacja, ale woem ile kosztuje lampa oswietlajaca ulice......,teraz juz moze drozej ale kilka lat temu znajomy jadąc samochodem przywalił w taka lampe i ona sie złamała na poł i spadła na samochod dzoszczetnie go płaszczac.......dobrze, ze znajomy wykazał sie refleksem i zwiał z tego autka zanim to spadło........zapłacił wtedy za tą lampe 1500 zeta, a było to na toszeckiej na wysokosci Mc Donalda

Zaproszone osoby: 2 Dołączył: 19 Wrz 2005 Skąd: Londyn

To jakas tania ta lampa byla. Jak ja przywalilem w latarnie to mi troche wiecej podliczyli, a bylo to juz kilka lat temu (na ulicy Andersa). Dodam, ze latarnie tylko przekrzywilem i gorna jej czesc wedlug zamierzenia tworcow spadla :P Cena wyszla okolo 3tysiecy. Dobrze ze to z ubezpieczenia idzie.

Dołączył: 15 Wrz 2004 Skąd: Polska

Jeeeeeeeju, to naprawdę drogie :)

Zaproszone osoby: 2 Dołączył: 19 Wrz 2005 Skąd: Londyn

Ale to bylo tylko uszkodzenie. Wez pod uwage ze stworzenie okablowania, postawienie latarni i inne czynnosci zwiazane z umieszczeniem jednej latarni moze miescic sie w kwocie okolo 10tys moze i wiecej.

Dołączyła: 25 Wrz 2005 Skąd: Sośnica

o ludzie!!!!!! :szok: az tyle??????

Dołączył: 15 Wrz 2004 Skąd: Polska

O cholerka! Ciekawe ile latarni jest w Gliwicach i dzielnicach?!

Dołączył: 09 Sie 2005 Skąd: Gliwice

postawienie sygnalizacji świetlnej nie jest wcale takie proste.
Trzeba zgłosis sie do własciwego ogranu zarzadzającego dana droga, jest to Zarząd Dróg, Komenda wojewódzka policji, Urzad Miasta czy gminy. Jeżeli odpowiedni eksperci stwierdzą że w danym miejscu można postawić sygnalizacje, trzeba sporządzic projekt zmiany organizacji ruchu ( chyba tak to sie nazywa) wchodza do niego opis techniczny, jakiestam projekty w odpowiednich skalach, plan sytuacyjny, dokonuje sie obliczeń przepustowości drogi, trzeba zaplanowąc organizacje ruchu na czas stawiania sygnalizacji, itd. Wiele jeszcze możnaby wymieniac. Oczywiście wszystko da sie zrobić, ale do tego trzeba dobrej woli tez zarządzającego, a z tym bywa różnie :zalamany:

Imię: Bożydar :] Dołączył: 31 Lip 2005 Skąd: G-ce

We Wrocku parę razy się zdarzyło, że ludzie się zebrali, złożyli projekt z mnóstwem podpisów osób zainteresowanych i dostali światła :)

Dołączył: 15 Wrz 2004 Skąd: Polska

Kisiu, nie widziałem, ze jest z tym aż tak mnóstwo roboty?! Nawiązując do tego co pisał Kobi, może kilkakrone składanie projektów z podpisami coś we władzach by ruszyło?!

Czy zauważyliście bezsensowną modernizację działania świateł na skrzyżowaniu Chorzowska/Dąbrowskiego z Poniatowskiego/Żabrską ? Dzięki temu bardzo często sa na tym skrzyżowaniu dość spore korki :/

Dołączył: 06 Cze 2005 Skąd: Centrum

kisia, ale przecież tam od zawsze były korki... Moim zdaniem teraz jakoś i tak szybciej się rozładowują przez fakt że można lecieć po pasie wcześniej przeznaczonym dla tramwajów

Niedźwiedź, mieszkam przy tym skrzyżowaniu i nie było aż takich korków jak teraz. Owszem na moście można jechać "drugim pasem" po torowisku ale np. zlikwidowali zieloną strzałkę w prawo na Chorzowską, oraz skręcając z Dąbrowskiego na most w prawo zielona strzałka zapala się na 4 samochody przed zapaleniem się zielonego światła :/ przez co samochody przeszkadzają autobusom i na odwrót, przez i razy natknęłam się na korek za stacje BP na Dąbrowskiego :/