Kury w curry inaczej (pakistan) |
Autor |
Wiadomość |
bocianu
Wysłany: Sro Sie 17, 2005 11:22 Kury w curry inaczej (pakistan)
|
Imię: Wojtek
Dołączył: 08 Cze 2005 Skąd: Zubrzyque
|
ten przepis na kurczaka w curry mam od znajomego
pakistanczyka i jest bardzo pyszny. niestety proporcje
sa bardziej na oko, ale tak niestety zwyklem gotowac.
ingrediencje:
- duzy podwojny filet z ptaka kurczaka
- spora ilosc curry
- 1 duza cebula
- 2 duze zabki czosnku
- opakowanie suszonych sliwek
- opakowanie suszonych moreli
- rodzynki duze (sultanskie)
- wiorki kokosowe
- smietana 18%
- oliwa z oliwek lub pestek winogron (w ostatecznosci olej slonecznikowy)
najpierw kroimy kurczaka w kostke srednia,
obsypujemy obficie curry, wcieramy i odstawiamy
na bok. nastepnie kroimy suszone owoce na dosyc
drobna kostke i przekrawamy tez rodzinki na pol.
to dosyc pracochlonne ale wazne. pozniej zalewamy
pokrojone owoce wrzatkiem w jakims naczyniu,
nieduzo, tak zeby je przykrylo, przykrywamy
i znow odstawiamy na bok. kroimy cebule i czosnek
drobno i szklimy na tluszczu na malym gazie.
dorzucamy kurczaka i obsmazamy dokladnie, ale nie
za dlugo (bo bedzie twardy). potem wrzucamy owoce
+ cała ta pyszna woda. i dusimy, ale bez przykrycia,
zeby odparowywalo, dosypujac jeszcze od czasu do
czasu troche curry. jak juz przestanie plywac i owoce
dobrze zmiekna wlewamy lekko osolona smietane
i sypiemy 2 kopiate lyzki wiorkow kokosowych.
mieszamy i podajemy do ryzu.
pycha. |
|
|
|
|
ANIUS
Wysłany: Sro Sie 17, 2005 12:25
|
Dołączyła: 11 Lis 2004 Skąd: Gliwice-Os. Politechniki Śl.
|
bocianu napisał/a: | opakowanie suszonych sliwek
- opakowanie suszonych moreli
- rodzynki duze (sultanskie)
- wiorki kokosowe |
ja bym raczej nazwala tego kurczaczka - kurczaczkiem w bakaliach:) nie w curry :P
curry w stosunku do ilosci bakali jest tyle, cokot naplakal ;) |
|
|
|
|
bocianu
Wysłany: Sro Sie 17, 2005 14:42
|
Imię: Wojtek
Dołączył: 08 Cze 2005 Skąd: Zubrzyque
|
nie daje calych opakowan tych owocow... jak juz pisalem - NA OKO :)
jakos z 5-6 sliwek, 8-10 morelek, garsc rodzynek....
a curry schodza mi przewaznie prawie 2 torby z kamisa.
nie zaluje. |
|
|
|
|
ANIUS
Wysłany: Sro Sie 17, 2005 14:47
|
Dołączyła: 11 Lis 2004 Skąd: Gliwice-Os. Politechniki Śl.
|
no teraz to juz wyglada na kurczaka w curry:) bede miec jakiegos ptaka w lodowce to sprobuje :hyhy: |
|
|
|
|
frohike
Wysłany: Sro Sie 17, 2005 23:08
|
Dołączył: 21 Lis 2004 Skąd: Gliwice
|
ANIUS napisał/a: | jakiegos ptaka w lodowce |
ech ptaszka to trzyma sie to w lodowce sie nie powinno trzymac
chociaz czy ja wiem
przynajmniej zawsze twardy :rotfl: |
|
|
|
|
ANIUS
Wysłany: Sro Sie 17, 2005 23:10
|
Dołączyła: 11 Lis 2004 Skąd: Gliwice-Os. Politechniki Śl.
|
frohike napisał/a: | zawsze twardy |
hihihih :rotfl: :rotfl: :rotfl: |
|
|
|
|
|