upokorzenie |
Autor |
Wiadomość |
ANIUS
Wysłany: Wto Sie 16, 2005 21:31 upokorzenie
|
Dołączyła: 11 Lis 2004 Skąd: Gliwice-Os. Politechniki Śl.
|
"Pewna mieszkanka Nowego Jorku twierdzi, że została upokorzona przez lekarza, który skierował ją na prześwietlenie do ogrodu zoologicznego. Ważąca ponad 180 kilogramów kobieta nie zmieściłaby się do normalnego rentgena, więc lekarz zaproponował, aby poddała się badaniom w specjalnym rentgenie dla słoni i hipopotamów, jaki znajduje się w ZOO w dzielnicy Bronx." Jakie sytuacje uwazacie za upokarzajace? Czy powyzsza , gdyby Was dotyczyla bylaby uwlaczajaca Waszej godnosci? |
|
|
|
|
frohike
Wysłany: Wto Sie 16, 2005 21:35
|
Dołączył: 21 Lis 2004 Skąd: Gliwice
|
niech sie babka cieszy ze maja przynamniej w zoo urzadzenia do ktorych wejdzie |
|
|
|
|
Szamanka
Wysłany: Sro Sie 17, 2005 07:42
|
Zaproszone osoby: 2
Imię: Beti( dla znajomych)
Dołączyła: 22 Lip 2005 Skąd: kiedys Gliwice
|
frohike, no to wcale nie jest smieszna sytuacja
Powiem tylko tyle,ze napewno sa klinki-tym bardziej w Jork-gdzie posiadaja urzadzenia przygotowane dla otylych ludzi
Kobieta miala prawo czuc sie upokorzona cala zaistniala sytuacja a lekarz postapil bardzo fe wzgledem jej
Jezeli chcial jej uswiadomoc,ze powinna troche schudnac,to napewno nie w taki sposob
przykre to,ze lekarze nie maja wspolczucia dla innych |
|
|
|
|
morigan
Wysłany: Sro Sie 17, 2005 08:13
|
Dołączyła: 24 Cze 2005 Skąd: Gliwice
|
hmmm sadze ze to zalezy od sytuacji, i tego jak jej to powiedzial. Jezeli naprawde nie maja takiego sprzetu no to coz... jezeli chce byc zdrowa powinna to zrozumiec, pozatym sorki ale nie moze czuc sie upokozona ze takowego sprzetu nie mają, mało kto posiada taką wagę. Jezeli lekarz wytłumacyzł jej to to ok, nie powinna miec pretensji sama jest sobie winna, a jezeli powiewdzial to brutalnie czy z usmiechem to ją rozumie. |
|
|
|
|
frohike
Wysłany: Sro Sie 17, 2005 09:06
|
Dołączył: 21 Lis 2004 Skąd: Gliwice
|
niech sie babka cieszy ze lekarz poszukal dla niej odpowiedniego sprzetu a nie ze powiedzial jej " Pani to sie tylko do Zoo nadaje" |
|
|
|
|
bocianu
Wysłany: Sro Sie 17, 2005 10:04
|
Imię: Wojtek
Dołączył: 07 Cze 2005 Skąd: Zubrzyque
|
upokorzona???
ja wogole nie rozumiem calej tej afery
z upokarzaniem ludzi otyłych...
jak ktos powie palaczowi: "nie pal tyle bo zdechniesz na raka" to jest okej,
i mozna zabronic im palenia w miejscach publicznych i mozna ich nazywac
smierdziuchami itp... alkoholika tez wolno publucznie wyzwac od pijakow...
ale jak ktos powie grubasowi: "nie zryj tyle, bo zdechniesz na serce,
watrobe, miazdzyce, cukrzyce, albo inne gowno" to juz jest afera, bo
grubas zostal obrazony/upokorzony. bez przesady...
dla mnie nalog chorobliwego obzerania sie, to taka sama choroba
jak nikotynizm, alkoholizm i narkomania, ktore sa publicznie
pietnowane... dlaczego nie pietnujemy grubasow?
hipokryzja?
czy jakies uwarunkowania społeczne? |
|
|
|
|
ANIUS
Wysłany: Sro Sie 17, 2005 11:23
|
Dołączyła: 11 Lis 2004 Skąd: Gliwice-Os. Politechniki Śl.
|
bocianu napisał/a: | dlaczego nie pietnujemy grubasow? |
bo niektorzy moga byc otyli np stricte ze wzgledow chorobowych?
a nie tylko ze zwyklego obzarstwa? |
|
|
|
|
Szamanka
Wysłany: Sro Sie 17, 2005 11:33
|
Zaproszone osoby: 2
Imię: Beti( dla znajomych)
Dołączyła: 22 Lip 2005 Skąd: kiedys Gliwice
|
Przyjelo sie ogolnie
gruby jestes bo "zresz"( delikatnie powiedziane)....fakt,ludzie otyli napewno odzywiaja sie zle,ale nie znaczy to ze wiecej
nie kazdy ma prawidlowa przemiane materii,nie kazdemu funkcjonuje prawidlowa tarczyca i mimo dobrych checi nie uzyskuja zamierzonego efektu,a wrecz czasami jest odwrotnie
ilez mozna wcinac salatki i zywic sie pekami...a znam ludzi,ktorzy stwierdza ze na samo spojrzenie na czekolade maja na wadze kilogram wiecej
psychika?
tak ,zgadzam sie ze jedzenie to nalog..podobnie jak inne nalogi...ale takim ludziom trzeba pomagac,bo niektorzy nie potrafia sobie pomoc sami...smutne to ale srodowisko bardziej potepia "grubaska" niz alkoholika |
|
|
|
|
frohike
Wysłany: Sro Sie 17, 2005 11:33
|
Dołączył: 21 Lis 2004 Skąd: Gliwice
|
ta pani chyba nie byla gruba z powodu choroby dlatego sie urazila |
|
|
|
|
Szamanka
Wysłany: Sro Sie 17, 2005 11:35
|
Zaproszone osoby: 2
Imię: Beti( dla znajomych)
Dołączyła: 22 Lip 2005 Skąd: kiedys Gliwice
|
nie wazne z jakiej przyczyny miala na wadze tyle kilogramow
nie wiemy tez jak jej lekarz to zasugerowal aby udala sie do Zoo
jednak uwazam ze bylo to nie w porzadku |
|
|
|
|
frohike
Wysłany: Sro Sie 17, 2005 11:39
|
Dołączył: 21 Lis 2004 Skąd: Gliwice
|
racja mogl jej powiedziec
przykro mi
nie jestem w stanie pani zbadac bo nie mam takich narzedzi
umrze pani do roku czasu chyba ze pani schudnie i zmiesci sie do standardowego przyrzadu bo w zoo to pani by sie obrazila aby pania zbadac |
|
|
|
|
bocianu
Wysłany: Sro Sie 17, 2005 12:27
|
Imię: Wojtek
Dołączył: 07 Cze 2005 Skąd: Zubrzyque
|
frohike :))))) dobrze,
ANIUS napisał/a: | bo niektorzy moga byc otyli np stricte ze wzgledow chorobowych?
a nie tylko ze zwyklego obzarstwa? |
tak, oczywiscie ze niektorzy sa otyli ze wzgledów chorobowych...
mysle ze jakies 2%. reszta poprostu zre bez umiaru...
[mowie o amerykanach, ale pewnie sie to przeklada coraz bardziej na reszte swiata]
alkoholizm to tez choroba. ale nie mowi ze umieraja, bo byli
chorzy, tylko umarl, bo zapil sie na smierc.
o grubasie nikt nie powie ze umarl z przejedzenia, tylko
powie sie, ze umarl bo chorowal.
to jednak hipokryzja. bezwzglednie.
a pani co sie obrazila, ze chcieli ja badac w zoo,
to napewno tlusta amerykanka, ktora zre wiecej
niz hipopotam. tyle ze w ameryce mozna sie
sądzic nawet za nazwanie kogos "blondynem",
bo moze mu sie to pejoratywnie kojarzyc.
to chore spoleczentwo, ktore ze swobod
obywatelskich zrobilo cyrk i prywatny
folwark.
bycie grubasem nie wystarczy zeby byc madrym,
ale wystarczy, zeby byc waznym, bo nikt nie
odwazy sie ciebie obrazic, bo zaraz go posadza
o dyskryminacje....
czemu naprzyklad na opakowaniu bigmaca
nie ma wielkiego czarnego napisu:
"FAST FOOD ZABIJA" ?
a na fajkach jest?
w stanach wiecej osob umiera z powodu
otylosci niz z powodu reszty uzaleznien
zebranych razem do kupy.
smutne to, ale prawdziwe. |
|
|
|
|
morigan
Wysłany: Sro Sie 17, 2005 12:46
|
Dołączyła: 24 Cze 2005 Skąd: Gliwice
|
hehehe czytam sobie tego poscika obzerajac sie frytkami ociekajacymi tłuszczem :wstyd:
A tak na serio to zgadzam sie z bocianu, nikt jesc nie kaze kazdy jest odpowiedzialny za swoja wage i nei ma co ludzi zalowac. ANIUS co do tej choroby, jasne to da sie zrozumiec, ale fakt jest taki ze to bardzo mały procent, otyli ludzie sa przede wszytskim dlatego ze sie nie umia pochamowac gdy widza kawałek czekolady.
A jezeli ktos tyle po jedym kawałku to tez jest na to rada, nie jesc kawałka ;) Albo zastapic go czyms innym rownie dobrym.
Otyłosc zabija tak jak inne nałogi, ale o tym to nikt nie mowi, za to mowi sie ze coraz wiecej ludzi jest grubych i co... tylko sie na gadkach konczy. Zero pomocy typu gdzie mam sie zgłosic, co zrobic gdy nie mam kasy na specjalistow itp. W Ameryce to faktycznie szkoda gadac, ponad 90% jest sobie winna za otyłosc i u nas tez to sie zbliza. Ludzie tylko potrafia gadac o dietach i o nich czytac, gorzej wprowadzeniem tego w zycie. Ale o tym to juz dzieci w 1 klasie powinny sie uczyc. |
|
|
|
|
Asienka
Wysłany: Sro Sie 17, 2005 17:42
|
Dołączyła: 22 Lip 2004 Skąd: Aktualnie niewiem
|
jakoś nieche mi sie wypowiadać w tym temacie... ale jakoś nie moge sie powstrzymać ......ok zawsze można mieć własne zdanie
bocianu napisał/a: | bycie grubasem nie wystarczy zeby byc madrym,
ale wystarczy, zeby byc waznym, bo nikt nie
odwazy sie ciebie obrazic, bo zaraz go posadza
o dyskryminacje.... |
TO ŻART ????????
wydaje mi się że nigdy w życiu widząc otyłą osobę na ulicy nie pomyślałeś że może bych chora...jestem pewna że na każdą otyłą osobę na ulicy patrzysz z potempieniem... nierozumie .... to tak jak ja bym dyskrimowała łysych , w okularach, z krzywymi zębami i tym podobnych i uważam że porównywanie do chorób społecznych takich jak alkoholizm czy podobne too ogromna przesada...
Acha a co do tematu to chciałam napisać że kobieta nie powinna się czuc upokorzona bo powinna sobie zdawać sprawę z tego jaka jest jej sytuacja... |
|
|
|
|
morigan
Wysłany: Sro Sie 17, 2005 18:00
|
Dołączyła: 24 Cze 2005 Skąd: Gliwice
|
nioe zgadzam sie, otyłosc juz jest powoli chorobą społeczną, to już nie tylko sprawa wyglądu tak jak krzywe zęby, czy łysy. Otyłosc jest chorobą, kazdy lekarz to moze potwierdzic a jezeli jest sie otyłym przez obzarstwo to juz jest uzaleznienie które trzeba leczyc. |
|
|
|
|
Piotrulek [Usunięty]
Wysłany: Sro Sie 17, 2005 21:33
|
|
morigan napisał/a: | kazdy lekarz to moze potwierdzic |
każdy lekarz mówi ,że palenie szkodzi i...wychodzi na fajke po co piątym pacjencie...pierdoły pociskają... |
|
|
|
|
ANIUS
Wysłany: Sro Sie 17, 2005 21:48
|
Dołączyła: 11 Lis 2004 Skąd: Gliwice-Os. Politechniki Śl.
|
Piotrulek napisał/a: | pierdoły pociskają... |
nie zgodze sie z Toba, nie "pociskaja (...)", jak to okresliles, mowia prawde, a ze pala to juz inna sprawa. Nalog nie wybiera.., wpadasz jak sliwka w kompot, a moze maja po prostu niektorzy stresujaca prace... |
|
|
|
|
morigan
Wysłany: Sro Sie 17, 2005 22:03
|
Dołączyła: 24 Cze 2005 Skąd: Gliwice
|
e no, Pietrulek lekarz tez człowiek :D to tak jak dentyscie zabronic jesc cukierkow bo szkodzą na zęby ;) |
|
|
|
|
bocianu
Wysłany: Sro Sie 17, 2005 22:59
|
Imię: Wojtek
Dołączył: 07 Cze 2005 Skąd: Zubrzyque
|
Asienka napisał/a: | ...jestem pewna że na każdą otyłą osobę na ulicy patrzysz z potempieniem... |
na zadna nie patrze z potepieniem, tak samo jak nie potepiam
palaczy i alkoholikow. sam do szczuplych nie naleze.
wydaje mi sie ze nie zrozumialas o czym mowie i o czym caly ten temat.
ani razu nie napisalem ze nalezy ich potepiac za to ze sa otyli.
nalezy potepiac tych, ktorzy ze swojej otylosci robia tarcze
przeciw jakimkolwiek probom pomocy, czyli:
"nie nazywaj mnie grubasem, bo pojdziesz do wiezienia"
"nie jestem otyły, tylko szczyply inaczej"
"obrazasz mnie mowiac, ze duzo waze..."
po drugie nie mowie o tych otyłych z powodu
złego metabolizmu czy innych chorob.
od samego poczatku mowie o NA?OGOWYCH OBŻARTUCHACH.
o tym jest mowa...
dlaczego ludziom otyłym nie mozna mowic ze sa otyli,
a palaczom wolno mowic ze smierdza, wolno zabraniac
im palic w miejscach publicznych, wolno pokazywac w telewizji
raka pluc i pisac na fajkach "palenie zabija".
zabronmy grubasom jesc w miejscach publicznych,
mnie to naprzyklad moze przeszkadzac (estetycznie) :)
nie bede sie juz powtarzal, bo sie uniose :P |
|
|
|
|
ANIUS
Wysłany: Czw Sie 18, 2005 09:18
|
Dołączyła: 11 Lis 2004 Skąd: Gliwice-Os. Politechniki Śl.
|
bocianu napisał/a: | bo sie uniose |
nie unos sie, bo baloniki odlatuja jak sie uniosa ;) (nie bierz tego do siebie bocianku, to taki zarcik)
no a swoja droga, moim zdaniem kazda otyla osoba zdaje sobie sprawe z tego jak wyglada, wiec nie sadze, ze czuje sie upokorzona kiedy ktos powie o niej, ze jest otyla, ze jest grubaskiem, ze jest taka i owaka, mysle, ze problemem jest to w jaki sposob zostanie jej to przekazane, czy jest to drwina, czy jakas obraza w miejscu publicznym etc...wtedy moze czuc sie upokorzona, kwestia w tym, czy ta osobka robi cos by ten stan zmienic, skoro ja pewne komenatrze bola... |
|
|
|
|
|