Poprzedni temat «» Następny temat
Pod jednym dachem z tesciami
Autor Wiadomość
ANIUS 
Wysłany: Pon Sie 15, 2005 22:32   Pod jednym dachem z tesciami  



Dołączyła: 11 Lis 2004
Skąd: Gliwice-Os. Politechniki Śl.
Dzis pytam Was o zdanie co do mieszkania z rodzicami meza/zony czyli naszymi tesciami.
Co sadzicie o takiej decyzji, kiedy jestescie w stanie pozwolic sobie na odzdzielne mieszkanie (wynajem, kupno) , a jednak decydujecie sie zamieszkac pod jednym dachem z tesciami. Dlaczego?
Bo jest tak latwiej?Bo tak "kochacie sie"? Czy kieruja Wami inne wzgledy? No wlasnie jakie?
A moze uwazacie, ze jest to nierozsadna decyzja. Jesli tak, dlaczego?
Profil
PW Cytuj
Czarnulka 
Wysłany: Pon Sie 15, 2005 23:07     


Dołączyła: 16 Wrz 2004
Skąd: z piekła rodem
Ja nie wiem co kieruje tymi co zamieszkują ze swoimi teściami,ale...
zozważając przykład mojego taty siostry i jej męża,którzy mieszkają wraz z babcia uważam,ze jest to..błędne.
Mamusia lubi wtracać sie w sprawy swoich dzieci to jest raz,dwa-zazwyczaj mieszkanie uważa tylko za swoje i mogą wyniknąć problemy.A może zależy to od charakteru...nie wiem.
Ja patrze na ten przykład i aż mnie skręca od tych wiecznych kłótni :kwasny:
Profil
PW Email Cytuj
Dorotka 
Wysłany: Wto Sie 16, 2005 14:14     


Dołączyła: 25 Maj 2005
Skąd: ...
Mieszkalam z teściami pół roku po ślubie, bo tyle czasu zajęło nam szukanie czegoś odpowiedniego do zamieszkania dla siebie (odpowiedniego czyli najtańszego :) ) Moi teściowie są całkiem fajnymi ludźmi, dogadujemy sie od ponad 10 lat bardzo dobrze, ale tamten okres, kiedy mieszkałam z nimi wspominam koszmarnie. Przede wszystkim zawsze jest tak, że nowa osoba (zięć, synowa) wchodzą do domu, w którym panują jakieś tam utarte zwyczaje a ta osoba ich nie zna - co więcej ze swojego domu wyniosła zupełnie inne nawyki i zachowania, musi więc zatem dojśc do zderzenia tych przyzwyczajeń. Nowa osoba może czuć się obco, nie na swoim miejscu. W zasadzie przez cały czas mieszkania u teściów miałam cały czas świadomość tego że to ich dom, że nie jestem u siebie. To bardzo mało komfortowe uczucie. Poza tym myślę sobie że młode małżeństwa potrzebują zcasu, żeby się dotrzeć, nauczyć siebie nawzajem i prowadzić partnerski podział domowo-rodzinnych obowiązków a dosyć trudno jest to zrobić jak małżonkowie nie są nigdy sami bo po domu szwenda się mamusia, tatuś a jeszcze do tego nie daj bób braciszkowie i inne siostrzyczki. Tak naprawdę nasze żcycie razem zaczęło się w momencie kiedy zamieszkaliśmy sami. Bywamy u teściów bardzo często, lubimy się ... ale mieszkać z nimi - nigdy w życiu. Dokładnie tak jak z rodzicami, widywac się z nimi mogę często gęsto, ale mieszkać.... nigdy. Młodzi ludzie powinni mieszkać sami i układac sobie po swojemu swoje nowe domowe życie.
Profil
PW Cytuj
ANIUS 
Wysłany: Wto Sie 16, 2005 14:28     



Dołączyła: 11 Lis 2004
Skąd: Gliwice-Os. Politechniki Śl.
Dorotka
masz calkowita racje, podoba mi sie to co napisalas:)
zastanawiam sie dlaczego niektorzy sami ida na taki uklad? Ida na jakas latwizne?Czy jak..
Profil
PW Cytuj
Aither 
Wysłany: Wto Sie 16, 2005 19:10     
Smoczyca



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 24 Lut 2005
Skąd: Grottgera
hm.... nie z wlasnego doswiadczenia... ale nie wyobrazam sobie aby moja bratowa zyla pod jednym dachem z moja Mama... ja z Tatkiem z nia nie wytrzmujemy co dopiero Ewa moja bratowa...
Profil
PW Email Cytuj
Asienka 
Wysłany: Wto Sie 16, 2005 19:30     



Dołączyła: 22 Lip 2004
Skąd: Aktualnie niewiem
ja zacze od tego , że bez mieszkania nawet bym nie zaczynałła rozmowy o ślubie :) Wiem że mam mieszkanie lub chce je kuppić bo mam prace za którą moge spłacić kredyt, chyba że uda mi sie dostać z mieszkaniówki.

Moich przyszłych teściów uwielbiam - ale tylko na niedzielnych obiadkach :D
Profil
PW Email www Cytuj
Aither 
Wysłany: Wto Sie 16, 2005 19:48     
Smoczyca



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 24 Lut 2005
Skąd: Grottgera
hehehehe cos w tym jest :)
Profil
PW Email Cytuj
morigan 
Wysłany: Wto Sie 16, 2005 20:14     



Dołączyła: 24 Cze 2005
Skąd: Gliwice
uuuu az mnie zatrzesło na sama mysl z mieszkaniem z moimi przyszłymi tesciami :przestraszony: :przestraszony: :przestraszony: Lubie ich, są ok, ale... tesciowa ma straaaaasznie głosny charakter ;) Braciszek mojego mezczyzny działałby mi na nerwy - sero prywatnosci... a nawet nie wyobrazam sobei zycia z moimi rodzicami :przestraszony: :przestraszony: :przestraszony: moja mama nie dałaby mu zycia ;)
Profil
PW Email www Cytuj
Demmo 
Wysłany: Wto Sie 16, 2005 21:36     



Dołączył: 25 Sty 2005
Skąd: Gliwice
hmm.. myślę że Dorotka bardzo dobrze wytłumaczyła sprawę i ja jak najbardziej podzielam.. każdy ma swoje zwyczaje, każdy też chce mieć swój kąt, a nie żeby się ktoś wałęsał i narzucał swoje zasady..
Profil
PW www Cytuj
ANIUS 
Wysłany: Wto Sie 16, 2005 21:40     



Dołączyła: 11 Lis 2004
Skąd: Gliwice-Os. Politechniki Śl.
Demmo napisał/a:
każdy ma swoje zwyczaje, każdy też chce mieć swój kąt, a nie żeby się ktoś wałęsał i narzucał swoje zasady..


DOKLADNIE, dlatego zastanawiam sie jacy ludzie decyduja sie na taki krok z wlasnej woli?
Profil
PW Cytuj
morigan 
Wysłany: Sro Sie 17, 2005 09:04     



Dołączyła: 24 Cze 2005
Skąd: Gliwice
chyba zdesperowani ;) ale tacy co chca przetrzymac okres bez mieszkania lub pracy :]
Profil
PW Email www Cytuj
ANIUS 
Wysłany: Sro Sie 17, 2005 12:53     



Dołączyła: 11 Lis 2004
Skąd: Gliwice-Os. Politechniki Śl.
morigan napisał/a:
zdesperowani


a jak maja prace i stac ich na wlasne?
Profil
PW Cytuj
morigan 
Wysłany: Sro Sie 17, 2005 13:30     



Dołączyła: 24 Cze 2005
Skąd: Gliwice
to widze oto takie mozliwosci:
1. syneczek nie chce sie wyprowadzic od mamusi lub curcia od tatusia,
2. wygodniccy, bo wiedza ze mamusia ugotuje obiadek jakl beda w pracy, zaopiekuje sie dzieciakiem i to wsyztsko za darmo ;)
No do sorki, bezwzglegu jak bardzo byli by ludzie kochani i wspaniali nie wierze ze młodzi nie chca sie usamodzielnic naprawde i ze w zyciu nie dojdze do niemilych scen.
Profil
PW Email www Cytuj
ANIUS 
Wysłany: Sro Sie 17, 2005 14:13     



Dołączyła: 11 Lis 2004
Skąd: Gliwice-Os. Politechniki Śl.
Cytat:
to widze oto takie mozliwosci:


fajne te Twoje mozliwosci:)
bo staram sie zrozumiec decyzje pewnej mojej znajomej, ktora wprowadzila sie do domku meza :orany: :orany: :orany: :orany: :przestraszony: w tydzien po slubie :orany: mogac naprawde pozwolic sobie na niejedna chalupke....
teraz nie wiem, wygodnictwo?!? moze, ale ona ma "ciezki" charakterek, dobrze o tym wie, dlatego chyba zdaje sobie sprawe, ze bedzie jej ciezko... no nie wiem, nie wiem, nie wiem:)
Profil
PW Cytuj
espi 
Wysłany: Pon Sie 22, 2005 14:44     



Imię: Ania
Dołączyła: 06 Gru 2004
Skąd: z mamy ;)
Mieszkam w jednym domu z teściami. Mamy osobne mieszkania, nawet wejście do domu z innej strony. Na początku chodzilo glownie o wzgledy finansowe. Pracowalismy dorywczo lub wcale i to oni placili oplaty dla calego domu. Teraz placimy sami i moglibysmy sie przeniesc, ale tez tego nie zrobimy bo na miejscu mamy firme. Po prostu nie warto dojezdzac do pracy.
Teściową mam czasem ochote ukarupic, ale i ja latwego charakteru nie mam wiec trzymam ja na dystans.
Profil
PW Email Cytuj
ANIUS 
Wysłany: Pon Sie 22, 2005 14:50     



Dołączyła: 11 Lis 2004
Skąd: Gliwice-Os. Politechniki Śl.
burek napisał/a:
Mieszkam w jednym domu z teściami.


burek napisał/a:
moglibysmy sie przeniesc

w takim razie podziwiam wytrwalosc:) ja bym nie mogla:) nie, nie , nie - nikt mi do garow patrzec nie bedzie :P
Profil
PW Cytuj
espi 
Wysłany: Pon Sie 22, 2005 14:55     



Imię: Ania
Dołączyła: 06 Gru 2004
Skąd: z mamy ;)
ANIUS napisał/a:
nikt mi do garow patrzec nie bedzie

Moja tesciowa byla u mnie ostatnio jak odprowadzała moją córcię jakieś dwa tygodnie temu. Zwykle w ogóle nie wchodzi do domu, a już do kuchni to w ogóle. Do garów nikt mi nie zagląda. :P
Kiedyś, przyznaję, chciała się strasznie przyjaźnić, ale ostudziłam jej zapędy. :hyhy:
Są również plusy takiego bliskiego mieszkania: jak na dłuzej pojade to tesciowa mi kwiatki podleje, przypilnuje dziecka, na obiad zaprosi bez okazji... Długo by wymieniać. :rotfl:
Profil
PW Email Cytuj
ANIUS 
Wysłany: Pon Sie 22, 2005 15:00     



Dołączyła: 11 Lis 2004
Skąd: Gliwice-Os. Politechniki Śl.
no napewno ma to wiele plusow:) ale ja bym umarla muszac sie usmiechac caly czas:) pewnie tez tak jak Ty bym ostudzila wszelakie zapedy zaprzyjazniania sie, gdybysmy musialy zyc pod jednym dachem, bo kiedy jestesmy z dala od siebie Wszyscy sie kochamy i jest milo :hyhy: aczkolwiek mnie ta sytuacja juz nie grozi, wymyslilam ten temat, bo kolezanka z wlasnej woli pojechala na wies by zamieszkac ze swoim lubym i jego familia... grrrrr

[ Dodano: 2005-08-22, 16:01 ]
aha, no musze dodac, ze nie moge jej zrozumiec: dziewczyna po studiach, z miasta pojechala "na kury" :/
Profil
PW Cytuj
Asia_:) 
Wysłany: Pon Sie 22, 2005 15:17     



Dołączyła: 05 Lip 2004
Skąd: Zabrze-Gliwice
plusow :) hihihihi
nie no kazdy ma swoj domek i jest wtedy najlepiej
bo sie niczyjego rytualu nie zaburza
tak powinno byc ze rodzina czyli ta taka podstawowa komorka (maz zona i dzieci) powinni miec mozliwosc stworzenia wlasnego swiatka
bez wiekszych czy mniejszych ingerencji bliskich
ptaszek kazdy z gniazdka musi wyfrunac albo spasc :P :hyhy:
Profil
PW Cytuj
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Themes: junFresh & Silk icon

Akcje Charytatywne - Pomogliśmy

Zbiórka dla Domu Dziecka nr 3 w Gliwicach

Sprzęt dla Kliniki Patologii Noworodka w Zabrzu

Zbiórka dla Domu Samotnej Matki w Gliwicach

Zbiórka dla Hospicjum w Gliwicach






Ważne wydarzenia

I Urodziny Forum
II Urodziny Forum
III Urodziny Forum
IV Urodziny Forum
V Urodziny Forum


Jestem w Katalogu Ciekawych Stron - Zapraszamy!
Wyróżnienia
ForumGliwice.com - GWIAZDOR


Objeliśmy patronat Medialny nad:

- Adriatic Express 2006
- Gliwickie Spotkania Dobrych Dusz 2006
- II Gliwicki Piknik Lotniczy 2006
- Biotechnology - the next GENEration 2007
- WOŚP-Gliwice 2008