prasowanko |
Autor |
Wiadomość |
Piotrulek [Usunięty]
Wysłany: Sro Sie 03, 2005 20:56
|
|
kisia napisał/a: | mam do Ciebie blisko więc będę podrzucać Ci prasowanko |
Ok,czemu nie,możesz śmialo podrzucać,a tak na marginesie niczego nie będę opuszczal... |
|
|
|
|
Dana
Wysłany: Sro Sie 03, 2005 21:04
|
Dołączyła: 27 Gru 2004 Skąd: okolice Gliwic
|
Piotrulek jak się tak polecasz moge skorzystać ?
:D |
|
|
|
|
Piotrulek [Usunięty]
Wysłany: Sro Sie 03, 2005 21:30
|
|
Dana napisał/a: | jak się tak polecasz moge skorzystać ? |
Ależ naturalnie nie ma sprawy... ;) :) :) |
|
|
|
|
Aither
Wysłany: Sro Sie 03, 2005 22:31
|
Smoczyca
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 24 Lut 2005 Skąd: Grottgera
|
Piotrulek niedlugo bede potrzebowac wyprasowana suknie wieczorowa :] zglosze sie ^_^ |
|
|
|
|
kisia
Wysłany: Sro Sie 03, 2005 22:47
|
Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004 Skąd: Gliwice
|
czasami te krochmale w rozpylaczu uczulają :( |
|
|
|
|
Aither
Wysłany: Sro Sie 03, 2005 22:49
|
Smoczyca
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 24 Lut 2005 Skąd: Grottgera
|
nie uzywam krochmalu "kupnego" jak potrzebuje sama go gotuje :) |
|
|
|
|
trunks
Wysłany: Sro Sie 03, 2005 23:23
|
Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005 Skąd: z nienacka
|
ja prasuje tylko od garniaka koszule ale to daje do babci zeby mi fajnie wyprala i wyprasowala :] |
|
|
|
|
kisia
Wysłany: Czw Sie 04, 2005 00:33
|
Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004 Skąd: Gliwice
|
nieznoszę krochmalonych rzeczy, są takie sztywne takie bleee.
Najlepiej nosić rzeczy, które się nie gniotą, niestety w przypadku koszul to jest niemożliwe :( |
|
|
|
|
Aither
Wysłany: Czw Sie 04, 2005 12:21
|
Smoczyca
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 24 Lut 2005 Skąd: Grottgera
|
kisia ja mam jedna koszule co sie nie gniecie :) jest superowa :) |
|
|
|
|
kisia
Wysłany: Czw Sie 04, 2005 12:32
|
Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004 Skąd: Gliwice
|
Dzis nie miałam się w co ubrać bo wszystko było wygniecione :( , a żelazko parzy mnie w ręce ;) |
|
|
|
|
kaszanna
Wysłany: Czw Sie 04, 2005 12:52
|
Dołączyła: 28 Paź 2004 Skąd: Gliwice
|
Baaardzo lubię prasować. Ale mamy tak małą szafę że wszystko i tak jeszcze raz prasuję przed włożeniem na siebie.
I nie mam dużo ciuchów (bo już widzę komentarze panów ;)). |
|
|
|
|
Dana
Wysłany: Czw Sie 04, 2005 13:11
|
Dołączyła: 27 Gru 2004 Skąd: okolice Gliwic
|
kaszanna jesteś dla mnie ideałem dwa razy prasować - no nie :padam:
Ja i żelazko to widok bardzo rzadki :] |
|
|
|
|
kisia
Wysłany: Czw Sie 04, 2005 13:23
|
Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004 Skąd: Gliwice
|
nie rozumiem jak można lubieć prasować, przecież to takie nudne :/ |
|
|
|
|
Aither
Wysłany: Czw Sie 04, 2005 14:20
|
Smoczyca
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 24 Lut 2005 Skąd: Grottgera
|
u mnie zelazko nie istnieje... niestety Tatko czesto go uzywa :] |
|
|
|
|
kisia
Wysłany: Czw Sie 04, 2005 14:24
|
Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004 Skąd: Gliwice
|
Aither napisał/a: | ... niestety Tatko czesto go uzywa |
niestety :?: ja byłabym szczęsliwa jakby mój ojciec, no może nie ojciec ale mama używali go zamiast mnie i przynosili wszystko wyprasowane |
|
|
|
|
Aither
Wysłany: Czw Sie 04, 2005 14:32
|
Smoczyca
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 24 Lut 2005 Skąd: Grottgera
|
kisia :| chcesz ? Moj Tatko lubi prasowac.... nie wiem ale nie odziedziczylam tego po nim... znajde se faceta co lubi prasowac :] |
|
|
|
|
Tobi
Wysłany: Czw Sie 04, 2005 15:05
|
Imię: Tobiasz
Dołączył: 13 Cze 2005 Skąd: Katowice
|
kaszanna napisał/a: | I nie mam dużo ciuchów (bo już widzę komentarze panów ). |
Dobry żart, każda kobieta powie, że nie ma (za) dużo ciuchów :P |
|
|
|
|
kisia
Wysłany: Czw Sie 04, 2005 15:13
|
Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004 Skąd: Gliwice
|
nooo ja mam stanowczo za mało bo dziś nie miałam się w co ubrać, wszystko wygniecione :( |
|
|
|
|
Piotrulek [Usunięty]
Wysłany: Czw Sie 04, 2005 15:15
|
|
kisia napisał/a: | wszystko wygniecione |
Czyli z ranka za żelazko i po problemie |
|
|
|
|
Aither
Wysłany: Czw Sie 04, 2005 19:48
|
Smoczyca
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 24 Lut 2005 Skąd: Grottgera
|
e-e u mnie to odpada.... wole pospac dluzej i ubrac cos co sie nie prasuje niz wstac rano i bawic sie zelazkiem... ale... moj facet... musi miec wyprasowane koszule :) pod warunkiem, ze se je sam bedzie prasowac :D |
|
|
|
|
|