Hymn Pracownika |
Autor |
Wiadomość |
Szamanka
Wysłany: Wto Sty 31, 2006 19:04 Modlitwa zestresowanego pracownika
|
Zaproszone osoby: 2
Imię: Beti( dla znajomych)
Dołączyła: 22 Lip 2005 Skąd: kiedys Gliwice
|
Panie,
daj mi siłę,
do zaakceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić,
odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować,
mądrość, abym ukrył ciała tych którzy mnie dzisiaj
wkurzyli :hyhy:
Spraw abym uważał,
czy palce które przydeptuję dziś,
nie są połączone z du...
w które będę musiał włazić jutro.
Pomóż mi zawsze dawać z siebie w pracy 100%...
12% w poniedziałek
23% we wtorek
40% w środę
20% w czwartek
5% w piątek
I pomóż mi pamiętać.....
kiedy mam naprawdę zły dzień
i zdaje mi się, że wszyscy dookoła chcą mnie wkurzyc :hyhy:
niech nie zapomnę,
że do zrobienia smutnego wyrazu twarzy potrzeba aż 42 mięśni,
a tylko 4 do wyprostowania środkowego palca
i powiedzenia im, że mogą mi skoczyć! |
|
|
|
|
Szamanka
Wysłany: Nie Lut 26, 2006 21:46 ZUS Story
|
Zaproszone osoby: 2
Imię: Beti( dla znajomych)
Dołączyła: 22 Lip 2005 Skąd: kiedys Gliwice
|
Byłem dziś w ZUS-ie
O, Jezusie!
Pół dnia tam byłem.
Cud, że przeżyłem.
- Hm, proszę Pana, w tej deklaracji
W kodzie pocztowym nie mamy spacji.
- Skąd ja mam wiedzieć, gdzie wstawić kreskę?
- Musi wypełnić Pan raz jeszcze.
Więc wypisuję jeszcze raz.
Nic się nie stało. Ja mam czas.
- A tutaj, o, w słowie "składkę"
Ogonek wyszedł poza kratkę.
Mamy komputer (mądra maszyna),
Tego ogonka nie przetrzyma.
Był tu przedwczoraj taki klient,
Wstawił ogonek, a za chwilę
Komputer wysiadł
I do dzisiaj
Znaleźć nie można trzech milionów.
I komu to potrzebne, komu?
Więc wypisuję jeszcze raz.
Nic się nie stało. Ja mam czas.
- O, tu jest błąd! Fundusz wypadkowy
Mamy od wczoraj całkiem nowy.
Wzrosło o dwa przecinek trzy.
Musi Pan zmienić, przykro mi.
- Lecz kiedy byłem tu poprzednio
Wisiała kartka, tam, przede mną,
że wypadkowy po staremu
a teraz zmiana, no i czemu?
- Kartka na ścianie, że tak powiem,
jest dokumentem nieurzędowym.
A składka wzrosła, to jest fakt.
Musi Pan zmienić, nie, czy tak?
Więc wypisuję jeszcze raz.
Nic się nie stało. Ja mam czas.
Po wypełnieniu sześciokrotnym
postanowiłem być bezrobotnym. |
|
|
|
|
Szamanka
Wysłany: Pią Mar 03, 2006 00:27 Poemat Pracownika
|
Zaproszone osoby: 2
Imię: Beti( dla znajomych)
Dołączyła: 22 Lip 2005 Skąd: kiedys Gliwice
|
Poemat Pracownika
Kocham swoja robotę, zarobek kocham tez!
Kocham je coraz mocniej, czy słonce jest, czy deszcz.
Kocham mego szefa , on przecież jest wspaniały.
Kocham tez jego szefów - i wszystkich pozostałych.
Kocham swoje biuro i jego pochodzenie,
Na urlopowy wyjazd go nigdy nie zamienię.
Kocham biurowych mebli ponury szary kolor
I sterty dokumentów rosnące wciąż na nowo.
Wydajność mojej pracy wzrasta wręcz nadzwyczajnie
I nie znam innych przyczyn, by było mi tak fajnie.
Ja kocham tez obecność mych współpracowników,
Pełna złośliwych uwag, uśmiechów, wykrzykników.
Kocham mój komputer, kocham jego programy.
Przytulam je do siebie, chociaż nie bez obawy.
Ja kocham każdy program i wszystkie jego pliki
Zwłaszcza jeśli ich praca przynosi mi wyniki.
Szczęśliwy jestem tutaj! Tu ?ródło mej radości,
Niewolnik swojej Firmy-to pełnia szczęśliwości!
Kocham te robotę, kocham swe zadania.
I kocham tych nudziarzy, co ględzą na zebraniach.
Kocham swoja prace, być może was to nudzi.
I również bardzo kocham przybyłych właśnie ludzi.
Tych dwu przyjaznych ludzi, wcale nie żadnych głupków,
Co w śnieżnobiałych kitlach wywożą mnie do "czubków". |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|
|
|
|