dupiate forum :: Zobacz temat

cinque skakalam jak lania po chmurach :D hahahahaaaaa i latalam :D serio :D

Co za dziwne sny :zdziwko:

trunks fajne mi sie podobaja :] lubie tego typu bajeczne sny :) kiedys po przeczytaniu Iliady Homera snilo mi sie ze jestem Athene i biore udzial w oblezeniu miasta :D super :]

Szkoda ze nie pamietam swoich snów :(

trunks jak mi sie cos sni to po przebudzeniu zapisuje swoj sen na kartce :] sa czasem chwile, ze wole o nich nie pamietac... :) poza tymto tylko sny :]

Dołączyła: 12 Lip 2004 Skąd: srodmiescie

Aither na pewno chce to wydac kiedys, moze nam sie szykuje tu jakis sukces literacki? Od razu autografy na egzemplarzach autorskich zmawiamy! :)

kisia nie wiem od dziecka zapisywalam swoje sny :] i tak jakos mam to do dzisiaj :] nie wiem po co...
cinque cos w tym jest :D prawde mowiac z dwoch snow jakie mialam powstaja dwie moje ksiazki :] sen to inspiracja i swiatynia pomyslow :]

Dzis mialam bardzo realistyczny sen... przewijaly sie motywy smutku i radosci ech... ale nie powiem nic wiecej :)

Dołączyła: 24 Cze 2005 Skąd: Gliwice

Ja codzien snie tak bardzo realistycznymi snami ze czasami sniąc mam wrazenie ze faktycznei to moj swiat i ze to moje zycie. Po przebudzeniu musi minac dobra chwila zanim uswiadomie sobie ze to tylko sen. Sny mam zawsze kolorowe, czuje w nich wszytsko, smak, zapach, czuje jak oddycham, czuje kazdy dotyk, wszystko. Czasami nawet mam wrazenie ze sniąc czuje jak w realnym swiecie strzepuje jakąs musze z ramienia ktora w snie mi usiadła. Troche to pokrecone :P Chodzi o to ze poportu sny mieszaja mi sie z rzeczywistością. W snie wiem ze to sen, czasami widze się w łozku, jakbym patrzyla na siebie w oddali po czym znowu wchodze w swiat snów. Kocham moje sny, są niesamowite, magiczne.
Oczywiscie sa i takie które wiaza sie z moim zyciem, podswiadomosc po przeczytaniu ksiazki, ogladaniu filmow, przy stresie zyciowym zapamietuje obrazy i je przetwaza w snach, ale gdy w zyciu jest ok, i mojej podswiadomosci nic nie zakłoca, mam piekne marzenia senne i to wszystkie z mozliwych.
Co do braku snów u ludzi... Kazdy sni, naprawde, nie ma nocy bez snu, tylko to czy je zapamietamy i to czy w ogole bedziemy o nich wiedziec zalezy w jakies fazie pojdziemy spac, w jakies sie obudzimy czy tez przebudzimy na chwile. No i ponioc zalezy to od samego człowieka, od jego umysłu i otwartosci na świat magii. No bo przeciez sny są jakby wejściem do tego świata.

Dołączył: 21 Maj 2005 Skąd: Knurów

no to ja juz ide śnić, ciekawe co mi sie przyśni :?:

ale dzis mialam zajefajny sen :zawstydzony: ale nie powiem o czym :wstyd:

Dołączyła: 12 Lip 2004 Skąd: srodmiescie

Dołączyła: 16 Wrz 2004 Skąd: z piekła rodem

Sniło mi się coś strasznego gdy miałam chyba 5 latek i do dzisiaj nie mogę tego zapomnieć :zalamany: :/
Poza tym ostatnio też mam złe sny przez "znajomych" :znudzony: :/
W ogóle nie lubię śnić,bo mam strasznie bujną wyobraźnie :zawstydzony: :P :niepewny:

Hehe ale pytanie, ...można przypuszczać kto :oczami:

Dołączyła: 16 Wrz 2004 Skąd: z piekła rodem

Dołączył: 24 Wrz 2004 Skąd: centrum

no wiadomo ze ... JA....heh......... :rotfl:

mojemu mezowi snila sie ostatniej nocy wczorajsza kontrola policyjna na drodze :hyhy: bidaczysko przezywa panow mundurowych :hyhy: