dupiate forum :: Zobacz temat

Tak sie zastanawiam :) wiemy co kobieta ma w swojej kosmetycze... przerozniaste rzeczy, czasem nieprzydatne i nie spelniajace swojej roli... chcialabym sie dowiedziec co tez WY mezczyzni uzywacie i co miesci sie w meskich kosmetyczkach o ile takowe u Was istnieja :) Czy uzywacie jakichs wyszukanych kosmetykow?

Imię: Tobiasz Dołączył: 13 Cze 2005 Skąd: Katowice

Ehehe kosmetyczka... no cóż - coś w tym rodzaju służy mi do pakowania moich "kosmetyków" na wyjazdy. Zawartość: maszynka do golenia, pianka do golenia, żel po goleniu, dezodorant, mydło, szczoteczka i pasta do zębów. Dziękuję :D

ciekawy zestaw :] :hyhy:

Imię: Tobiasz Dołączył: 13 Cze 2005 Skąd: Katowice

Zapomniałem o scyzoryku! :rotfl:

a przepraszam scyzoryk to do czego w kosmetyczce?

Imię: Tobiasz Dołączył: 13 Cze 2005 Skąd: Katowice

Scyzoryk to narzędzie uniwersalne. Czyli do wszystkiego. Mężczyźnie na pewno się przyda, a co Tobie bede tłumaczył :P

Tobi ja nosze wieksze kaliberki :D mam noz sprezynowy zawsze w kosmetyczce :D scyzoryk jest za maly :P tak tak :] nie tlumacz :D

Dobrze że w plecaku tej sprężyny nie nosisz HehE....

A co to jest "komsetyczka"

To byl mój 2000 post

Dołączył: 24 Wrz 2004 Skąd: centrum

kosmetyczka ? LOL :hyhy: :rotfl:

to jest straszne... nie sadzilam ze rodzaj meski nie uzywa kosmetyczek :)

moj maz tez tylko uzywa kosmetyczek do wyjazdow :P poza tym nie wie co to jest kosmetyczka, aha....ubi grzebac w mojej udajac, ze szuka obcinacza do paznokci zadajac tysiac pytan, "a po co Ci to? a to? a tamto? a takie masz juz dwa, trzy, piec, nie mozesz miec jednego cienia????" :kwasny: :kwasny: grrrrrrrrrrrrrr

:padam:

Imię: Tobiasz Dołączył: 13 Cze 2005 Skąd: Katowice

heheheheheeee ja mam trzy kosmetyczki i kazda pelna :) jak moj Tatko czegos szuka i mowie ze w kosmetyczce to z mojego pokoju wychodzi po 2 h czerwony jak burak ze zlosci bo wszystkie 3 przeszukal a tego nie znalazl :) z tym, ze mam jeszcze jedna szuflade przy biurku, ktor a tez zwie "kosmetyczka" :rotfl: :hyhy: :rotfl: Moj Tatko przelicza moje kosmetyki na paliwo do samochodu... sam ma kosmetyczki dwie ale uzywa jak jadzie gdzies w gory, poki w domu stawia w lazience gdzie popadnie :zly:

Dołączyła: 24 Cze 2005 Skąd: Gliwice

Scyzoryk to i ja nosze zawsze i wszedzie ;) ale to juz nie w konsmetyczce. Jak dla mnie chyba wiekszosc facetow na wyjazdy uzywa czegos do spakowania kosmetykow, a jak to zwal to zwal, jedni worek, drugi kosmetyczka, trzeci poprostu wrzuca to bezwiednie do torby.
Mnie za to ciekawi ile facetow i jak dba o siebie w 100%. Ostatnio słyszy sie ze faceci są gorsi od kobiet jezeli chodzi o stanie przed lustrem. Ciekawe jak to na forum :)

Dołączył: 09 Kwi 2005 Skąd: Sośnica

morigan nie masz pojecia ile czlowiek musi sie doprowadzac do wygladu *prawdziwego mezczyzny* ;) tyle nocy zarwanych dla podkrazonych oczu, tyle litrow alkoholu dla glosu i w ogole, to sie nazywa kosmetyka XXI wieku ;)

morigan było troche dziwne jakby spędzali tyle czasu przed lustrem co my kobiety. Przeciez oni nie muszę się malować itp
wystarczy że będzie wykąpany, ogolony ( chociaz u niektórych podoba mi się taki 2-3 dniowy zarost :hyhy: ) i uczesany ( choć niektórzy tego tez nie musza jak maja króciutkiw włosy)