Przesunięty przez: kisia Pon Mar 06, 2006 00:41 |
Teściowa |
Autor |
Wiadomość |
Monique [Usunięty]
Wysłany: Wto Lut 13, 2007 13:32
|
|
Zafira, to super tylko pozazdroscic :) :ok: |
|
|
|
|
p4cz3k
Wysłany: Wto Lut 13, 2007 13:57
|
Imię: Marcin
Dołączył: 08 Lip 2005 Skąd: Gliwice - Asnyka
|
Monique napisał/a: | ja nie mam tesciowej ale co sie naslucham od kolezanek.. to glowa mala :) |
hmmm chyba nie warto zawsze kierowac sie opiniami kolezanek ;) moze dzieki tesciowej slub bylby bardziej wysniony :) |
|
|
|
|
Aither
Wysłany: Wto Lut 13, 2007 13:59
|
Smoczyca
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 24 Lut 2005 Skąd: Grottgera
|
Zafira napisał/a: | to jestem chyba wyjatkiem bo moja przyszla ... tesciowa jest fantastyczną babką. |
hehehe moge powiedziec to samo o Mamie swojego faceta :) mam nadzieje ze to sie nie zmieni :P |
|
|
|
|
Szamanka
Wysłany: Wto Lut 13, 2007 15:20
|
Zaproszone osoby: 2
Imię: Beti( dla znajomych)
Dołączyła: 22 Lip 2005 Skąd: kiedys Gliwice
|
Czasem to my jestesmy winne ze nie potrafimy sie dogadac z tesciowa lub matka naszego przyszlego meza.
Widzimy w niej wroga i osobe,ktora niby wie wszystko lepiej.
Czasem wystarczy spytac o rade np jak ugotowac ulubiona zupe meza, ktora zawsze tak zachwala i juz mozecie zostac hmm...dobrymi znajomymi.
Niestety sa tez takie matki, gdzie lubia wtykac swoj nos i na nic sie zda gadanie.....lecz trzeba jakos zyc w koncu nie zyjemy z nia.... |
|
|
|
|
Aither
Wysłany: Wto Lut 13, 2007 16:09
|
Smoczyca
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 24 Lut 2005 Skąd: Grottgera
|
moja "Tesciowa" jest nadwyraz skromna osoba, piecze niesamowite ciasta ale wciaz sadzi ze ona nie potrafi... lubie siasc z nia w kuchni i pogadac sobie o wszystkim :) z moja sie to nie da znaczy juz sie nie da bo wypytuje o takie rzeczy o ktorych nie chce mowic... bede miec fajnie :D gorzej z Pawlem :) trafi mu sie typowa tesciowa z kawalow :D |
|
|
|
|
tuchałowa
Wysłany: Wto Lut 13, 2007 23:51
|
Dołączyła: 17 Cze 2006 Skąd: Gliwice
|
Najlepszą drogą żeby zapobiec konfliktom na linii teście-zięć/ teście- synowa jest niewtrącanie się bezpośrednio w nieporozumienia pomiędzy małżonkami, a przynajmniej próba wysłuchania obu stron, spojrzenie na sprawę bardziej obiektywnie i zrozumienie obu racji, a nie bezwzględna obrona syna czy córki. To powoduje jeszcze większe napięcia w małżeństwie. |
|
|
|
|
Anula [Usunięty]
Wysłany: Sro Lut 14, 2007 09:23
|
|
tuchałowa,
oczywiście to co piszesz jest świętą racją jednak tylko niewielki procent osób jest w stanie być obiektywnych wobec sytuacji życiowych własniego dziecka. Większośc stanie w jego obronie, niestety :/
Najgorsza jest jednak sytuacja gdy partner obstaje przy zdaniu swoich rodziców a współmałżonka ma gdzieś. Porażka. Wtedy i Teściowie i mąż(żona) stają sie wrogami w konflikcie, a wtedy do rozpadu związku maleńki kroczek. |
|
|
|
|
Arex30
Wysłany: Sro Lut 14, 2007 10:31
|
Zaproszone osoby: 10
Imię: Arkadiusz
Dołączył: 18 Lip 2006 Skąd: Gliwice
|
Kochani
Na temat Mojej Kochanej Teściowej moge wam naprawdę Dużo opowiedzieć.
Nie wiem tylko czy starczy mi czasu opowiedziec jak( przez prawie 16 lat jak ją znam... znałem ) kobieta żyła. Jaką była fantastyczną babką z klasą. A mieszkaliśmy razem. Nigdy przenigdy niebyło konfliktu na lini teściowa - zięć. Zawsze był konflik teściowa - córka w obronie zięcia.
Naprawdę bardzo mi jej brakuje. Jej śmiechu Jej dowcipu Jej powiedzonek Jej kuchni....... Jej Samej.
Całe szczęści że jest ( pojawiła sie ) w naszym życiu osoba która w pewien sposób jest do Niej podobna. Tylko czemu mieszka tak daleko. |
|
|
|
|
daniela
Wysłany: Sro Mar 14, 2007 10:52
|
Dołączyła: 15 Lut 2007
|
na temat tesciowej sie nie wypowiadam :mad: :dobani: :cisza: :wsciekly:
pozdrawiam |
|
|
|
|
Grabarz
Wysłany: Sro Mar 14, 2007 11:40
|
Imię: Jak wyżej ;)
Dołączył: 06 Mar 2007 Skąd: Gliwice
|
Moja teściowa jest dla mnie jak druga matka, na prawdę. Nigdy niczego nie odmówiła, dzwoni, martwi się, jak żonka ma na druga zmianę to na obiad zaprosi, czasem nawet przyniesie ;) Jest po prostu świetna ! |
|
|
|
|
Szamanka
Wysłany: Sro Mar 14, 2007 22:16
|
Zaproszone osoby: 2
Imię: Beti( dla znajomych)
Dołączyła: 22 Lip 2005 Skąd: kiedys Gliwice
|
Adonay, ze tak spytam ;)
ile jestes zonaty? |
|
|
|
|
Arex30
Wysłany: Sro Mar 14, 2007 22:23
|
Zaproszone osoby: 10
Imię: Arkadiusz
Dołączył: 18 Lip 2006 Skąd: Gliwice
|
Adonay, Moja była dokładnie........ taka sama...........
Kofana
:rozpacz: |
|
|
|
|
Grabarz
Wysłany: Czw Mar 15, 2007 08:44
|
Imię: Jak wyżej ;)
Dołączył: 06 Mar 2007 Skąd: Gliwice
|
Szamanka napisał/a: | Adonay, ze tak spytam
ile jestes zonaty? |
13 lipca będzie druga rocznica ;) |
|
|
|
|
Arex30
Wysłany: Czw Mar 15, 2007 11:52
|
Zaproszone osoby: 10
Imię: Arkadiusz
Dołączył: 18 Lip 2006 Skąd: Gliwice
|
Szami, ..... przeszło 13
To nie ma znaczenia
Tak naprwde chodzi o CZ?OWIEKA.
O Teściową. |
|
|
|
|
daniela
Wysłany: Czw Mar 15, 2007 12:04
|
Dołączyła: 15 Lut 2007
|
zazdroszczę takich teściowych....... |
|
|
|
|
Grabarz
Wysłany: Czw Mar 15, 2007 12:04
|
Imię: Jak wyżej ;)
Dołączył: 06 Mar 2007 Skąd: Gliwice
|
Arex, ale zdajesz sobie sprawę, że w tych wszystkich dowcipach o teściowych jest sporo prawdy, a my po prostu mieliśmy szczęście?
Dlatego nie wszyscy tu pewnie zrozumieją naszej fascynacji teściowymi. Sam mam w pracy "koleżankę" 34 letnią, która mówiąc o swojej teściowej wyraźnie cierpi. Może nie wyraża się bardzo źle, ale widać że jej kompletnie nie odpowiada.
Ja na początku też żartowałem o teściowej, ale szybko się przekonałem, że mojej się te kawały nie tyczą i przestałem ;)
Pozdrawiam mamo :D |
|
|
|
|
daniela
Wysłany: Czw Mar 15, 2007 12:53
|
Dołączyła: 15 Lut 2007
|
Ja chocbym byla dla tesciowej milutka jak nigdy, przytakiwala jej (dla świetego spokoju) we wszystkim, chwaliła jej wszystkie "przemyślane" zakupy, "dziękowała" jej za "niezbędne" zakupy dla mnie to i tak nic nie da ...... :dobani:
chłopaki JAK JA WAM ZAZDROSZCZE TAKICH TESCIOWYCH!!!!
Moja mama za to jest IDEALNA tesciowa dla męza!! :super: (tak mi sie wydaje?!)
Oni w dwójke maja ze soba "sztame", czasami nawet sa przeciwko mnie oboje!! :hyhy:
tescia praktycznie nie mam-rozwiedziony z tesciowa
pozdarwiam |
Ostatnio zmieniony przez daniela Pon Kwi 23, 2007 11:20, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Admike
Wysłany: Pią Mar 16, 2007 10:50
|
Imię: Adam (dla znajomych Adaś :-) )
Dołączył: 11 Sie 2005 Skąd: R-rz Brzezie/Wysoka
|
całkiem niedawno był "Dzien Teściowej" i bylem dobrym zięciem i zadzwonilem z życzeniami...ucieszyła się... |
|
|
|
|
magusia24
Wysłany: Pią Mar 16, 2007 11:34
|
Dołączyła: 23 Lis 2006 Skąd: G-ce
|
To moze i ja sie wypowiem :] Moja tesciowa niby sie nie wtraca i czasem jest naprawde kochana.Ale wkurzaja mnie jej wszystkie madre gazetki ktore czyta i ktore tez powinnismy czytac i wprowadzac w zycie to co jest w nich napisane. :zly: JAk mamy sie ubierac,co jesc i jak urzadzic mieszkanie :wsciekly: Moj maz jest bardzo przewrazliwiony na punkcie swojego zdrowia(Chyba jak kazdy facet :hyhy: ) a ona mu jeszcze daje takie artykuly ktore go bardziej schizuja .A potem ja wysluchuje :zly: Na szczescie jakos sobie z tym radze ;) |
|
|
|
|
Piotrulek [Usunięty]
Wysłany: Pią Mar 16, 2007 18:41
|
|
magusia24 napisał/a: | Chyba jak kazdy facet |
bez przesady,bez przesady,proszę... :) |
|
|
|
|
|