Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: kobi
Sro Sie 29, 2007 09:58
ZNIECZULICA!
Autor Wiadomość
frohike 
Wysłany: Sob Cze 18, 2005 11:10     



Dołączył: 21 Lis 2004
Skąd: Gliwice
moi znajomi wybrali sie na wakacje do slowacji,
po drodze zobaczyli autko zepsute ktore prosilo o pomoc,
oczywiscie zatrzymali sie bo to dobrzy ludzie, w tym czasie jak oni pomagali usunac usterke czy jakos tak ktos opedzlowal im autko za ich plecami i w taki sposob wrocili z wakacji po 2 dniach pobytu, gdyz stracili wiekszosc pieniedzy przeznaczonych na ten pobyt,
jak dla mnie znieczulica czasem poplaca
Profil
PW Email Cytuj
Aither 
Wysłany: Sob Cze 18, 2005 11:12     
Smoczyca



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 24 Lut 2005
Skąd: Grottgera
"umiesz liczyc licz na siebie" - moja zasada.
Profil
PW Email Cytuj
Tobi 
Wysłany: Sob Cze 18, 2005 11:21     



Imię: Tobiasz
Dołączył: 13 Cze 2005
Skąd: Katowice
Aither napisał/a:
Pod warunkiem ze pan z telefonu nie powie ze "to nie moj rejon" i rzuci sluchawka.

Wiem, że w chwilach zdenerwowania nie zwraca się uwagi na takie rzeczy, ale warto - pan w słuchawce ma nazwisko, którym ma obowiązek się przedstawiać. On ponosi odpowiedzialność za skierowanie, lub nie, sprawy do odpowiednich służb.
Profil
PW Email www Cytuj
Aither 
Wysłany: Sob Cze 18, 2005 11:23     
Smoczyca



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 24 Lut 2005
Skąd: Grottgera
Tobi slonko nie zawsze zrozumie sie nazwisko... sma wiem po sobie pracujac z telefonem... ze sa sposoby aby sie przedstawic i aby nikt tego nie zrozumial bo w razie draki osoba po drugiej stronie nie wie z kim rozmawiala...
Profil
PW Email Cytuj
Tobi 
Wysłany: Sob Cze 18, 2005 11:24     



Imię: Tobiasz
Dołączył: 13 Cze 2005
Skąd: Katowice
Wiem wiem, dlatego prosi się o powtórzenie nazwiska :)
Profil
PW Email www Cytuj
Aither 
Wysłany: Sob Cze 18, 2005 11:26     
Smoczyca



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 24 Lut 2005
Skąd: Grottgera
Tobi jasne kobieta sie wykrwawia, kuzyn wyciaga gnoja z samochodu a ja bede prosic o nazwisko... wiesz w takich chwilach sie po prostu o tym nie mysli
Profil
PW Email Cytuj
Piotrulek
[Usunięty]
Wysłany: Sob Cze 18, 2005 11:28     

Ilonka napisał/a:
A pomyslcie o ludziach, ktorzy biora na litosc innych tylko po to, aby ich okrasc.



Mam sąsiada,rzeczywiście prawie niewidomego,więc bardzo żałosna kwestia,młody,niewidzący,aż"serce się kraja".Tylko litość i człowiek serce mu otwiera.A ta kanalia żebrze na klęczkach obok balcerka,Stowarzyszenie niewidomych wyremontowalo mu mieszkanie i płaci czynsz,a ten szubrawiec jak rozpocznie "imprezę"w poniedziałek to z małymi przerwami chleją do czwartku,z przerwami na żebranie oczywiście.Te biedne emerytki i renciski widząc takiego kalekę ostatnią złotówkę wrzucą mu do puszki(po konserwie rybnej z ostatniej zagrychy).

Jak nazwać tą sytuację????????
Znieczulony w tym wypadku to ja jestem,bo jak przechodze obok niego to on głowę odemnie odwraca(na tyle widzi).A wczoraj był u mnie i powiedzial,że będzie z soboty na dziedzielę impreza bo żona ma imieniny...
Cytuj
Tobi 
Wysłany: Sob Cze 18, 2005 11:32     



Imię: Tobiasz
Dołączył: 13 Cze 2005
Skąd: Katowice
Wiem Aither, dlatego napisałem wcześniej że w takich chwilach nie zwraca się na to uwagi. Z drugiej strony jak się wyrobi taki nawyk to on już zostaje, poza tym jak taki bezczelny typ stwierdza że to nie jego rejon to i tak można to ustalić post factum, ponieważ pracują wg ustalonego grafika a rozmowy są nagrywane.
Profil
PW Email www Cytuj
Aither 
Wysłany: Sob Cze 18, 2005 11:33     
Smoczyca



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 24 Lut 2005
Skąd: Grottgera
hm... ciekawe... to on jest w koncu niewidomy czy nie ?
Profil
PW Email Cytuj
Szamanka 
Wysłany: Pon Sie 13, 2007 19:53     



Zaproszone osoby: 2
Imię: Beti( dla znajomych)
Dołączyła: 22 Lip 2005
Skąd: kiedys Gliwice
Zastanawiam sie wlasnie, skad sie bierze znieczulica u dzieci....niby wrazliwe na swiat i otoczenie, nie widzace roznicy wsrod ludzi a jednak, gdy widzi iz drugiemu dzieje sie krzywda, nie wola na pomoc, tylko stoi i sie przyglada.
Czy to wina rodzicow, ze od malego wpaja mu sie, ze swiat jest zly-ze problem innych to nie moj problem, ze nie warto i po co sie trudzic, co ja tam bede......
Profil
PW Email Cytuj
Major 
Wysłany: Pon Sie 13, 2007 19:58     



Zaproszone osoby: 2
Dołączył: 19 Wrz 2005
Skąd: Londyn
Szamanka napisał/a:
gdy widzi iz drugiemu dzieje sie krzywda, nie wola na pomoc, tylko stoi i sie przyglada.

Zdaje mi sie, że jest to związane z ciekawością...Co tak naprawde się stanie. Może nie robi tego w sposob świadomy, ale w ludzkiej naturze dzemie ta chęc wyzwolenia brutalności. Przeciez czesto dzieciaki w szkolach się biją i jest to w zasadzie coś naturalnego, takie sprawdzanie sił. Jeszcze w dawnych czasach tez musielismy walczyc o przetrwanie i zwykle wygrywaly te najsilniejsze jednostki. Pewnie gdzies tam umysl caly czas wraca do tych początków.
Napewno wychowanie i postawa rodzicow ma tu znaczenie, ale od pewnych rzeczy nie da się uciec.
Profil
PW Email www Cytuj
trunks 
Wysłany: Wto Sie 14, 2007 15:22     



Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005
Skąd: z nienacka
heh a dzieci tak naprawde tez porafią byc okrutne
Profil
PW Email Cytuj
kisia 
Wysłany: Sro Sie 15, 2007 00:11     



Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004
Skąd: Gliwice
Szamanka, wydaje mi sie że to w znacznej mierze kwestia wychowania ale i również otoczenia w jakim sie przebywa.
Profil
PW Email Cytuj
veronica 
Wysłany: Sro Sie 15, 2007 12:50     



Imię: Weronika
Dołączyła: 19 Mar 2007
Skąd: Gliwice
kisia napisał/a:
w znacznej mierze kwestia wychowania ale i również otoczenia w jakim sie przebywa.

też tak sądzę. Jakiś czas temu oglądałam program w tv i wypowiadała się matka, która była z dzieckiem na podwórku i ono bawiło się w piaskownicy. było też więcej dzieci i jedno nagle uderzyło inne dziecko, i żadne z pozostałych nie zwróciło nawet na to uwagi, w ogóle nie przerwały swojej zabawy. Może ktoś zna takie sytuacje z własnego doświadczenia. Wydaje mi się że jeśli w domu rodzice nie będą uczyć swojego dziecka empatii od najmłodszych lat to później taki już dorosły człowiek będzie na prawdę mieć "skórę słonia".
Profil
PW Email Cytuj
Piotrulek
[Usunięty]
Wysłany: Sro Sie 15, 2007 13:08     

to ja opisze coś z innej beczki,ze tak sie wyrażę...sytuacje ta widzialem z okna,czałkiem przypadkowo...pod moim oknem jest przystanek autobusowy,zaznaczam,ze zaopatrzony w kosz na śmieci...a wiec paniusia rzucial na trawnik zamiast do kosza jakąś buteleczke ,po napoju czy czymś takim...przechodzący obok facet powiedzial do niej tak"widziałem" i szedl dalej...i co sie dzieje z lawki podnosi sie apsztyfikant tej paniusi i czepia sie gościa ,ktory jej zwrocil uwagę...słownictwo rynsztokowe tego nie musze juz mowić...na szczęście skończylo sie tylko wyzwiskami...z kilku osob na przystanku nikt nie zareagował...facet poszedł dalej pobrażąny i zniesmaczony,paniusia i jej goryl wsiedli do autobusu...a butelka i tak i tak została na trawniku...oto pytanie ...jaki cel mialo zwrocenie tej kobiecie uwagi??gościu mogł zostać pobity przez bardziej krewkiego "goryla"...a śmieć(butelkę) rano dozorczyni posprzątała i wrzucila do śmietnika...
Cytuj
veronica 
Wysłany: Sro Sie 15, 2007 13:23     



Imię: Weronika
Dołączyła: 19 Mar 2007
Skąd: Gliwice
no właśnie Piotrulek, prawdziwa miejska dżungla!!
przypomniała mi się taka sytuacja: czekałam na autobus na przystanku na Pl. Piastów w niedzielę rano jakiś czas temu, i stało kilku takich machos - wszyscy pijani i z butelkami. Jednemu kolesiowi wypadła butelka z ręki i spadła tak, że się potłukła i było pełno szkła i porozlewanego piwa, a miejsce takie, że mnóstwo osób tamtędy przechodzi, równierz matki z małymi dziećmi. Strach pomyśleć co można sobie zrobić tym szkłem. Więc, ja sie nie odezwałam tylko go tak mierzyłam wzrokiem, a ten gówniarz-pijaczek do mnie coś po hamsku zaczął pyskować! No i co ja sama tam mogłam zrobić, nic tylko odejść jak najszybciej bo ich bylo z 8 a ja sama i nikt z osób obecnych na przystanku też nie reagował, żeby nie dostać przypadkiem!
Profil
PW Email Cytuj
Szamanka 
Wysłany: Sro Sie 15, 2007 13:29     



Zaproszone osoby: 2
Imię: Beti( dla znajomych)
Dołączyła: 22 Lip 2005
Skąd: kiedys Gliwice
W tym przypadku chodzilo tylko o butelke i zasmiecanie trawnika...ale co by bylo gdybys widzial, ze idzie sobie jakis starszy pan i zostaje zaatakowany? tez bys wygladal nadal przez okna, myslac a co mi tam sa inni, czy jednak bys zareagowal?
Wiele razy sie slyszy ze za sciana placze dziecko, krzyczy kobieta-nie reagujemy, bo po co sie wtracac....czy to ze strachu?
Czy az tak bardzo spoleczenstwo staje sie obojetne na cierpienie innych?
Profil
PW Email Cytuj
Piotrulek
[Usunięty]
Wysłany: Sro Sie 15, 2007 14:05     

Szamanka napisał/a:
W tym przypadku chodzilo tylko o butelke i zasmiecanie trawnika



nie chodzilo o butelke,chodziło o zasadę,że czlowiek ktory zwrocił uwagę"wandalowi"mogł zostać zaatakowany i mogla mu sie stać krzywda...wiec jego"bohaterskość"mogla narazić go na klopoty zdrowotne...wiec zachodzi pytanie "Czy znieczulica nie jest lepszym wyjściem niz bohaterskość??"
Cytuj
trunks 
Wysłany: Sro Sie 15, 2007 14:47     



Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005
Skąd: z nienacka
Piotrulek napisał/a:
"Czy znieczulica nie jest lepszym wyjściem niz bohaterskość??"

to trudne pytanie wszystko zalezy od sytuacji.....za butelke czy cos raczej nie oplaca sie ryzykować pobicia, ale np. w obronie kogos to juz inna sprawa...
Profil
PW Email Cytuj
Piotrulek
[Usunięty]
Wysłany: Sro Sie 15, 2007 14:59     

trunks napisał/a:
za butelke czy cos raczej nie oplaca sie ryzykować pobicia, ale np. w obronie kogos to juz inna sprawa...



czy za butelke czy tez w czyjejs obronie..pobicie tak samo boli i konsekwencje zdrowotne rowniez sa takie same...nie chce wprowadzać destrukcji,ale uważam,ze jednak nie zawsze bohaterskość popłaca i nie nazwalbym tego znieczulicą lecz obawa o wlasne zdrowie i bezpieczeństwo...
Cytuj
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Themes: junFresh & Silk icon

Akcje Charytatywne - Pomogliśmy

Zbiórka dla Domu Dziecka nr 3 w Gliwicach

Sprzęt dla Kliniki Patologii Noworodka w Zabrzu

Zbiórka dla Domu Samotnej Matki w Gliwicach

Zbiórka dla Hospicjum w Gliwicach






Ważne wydarzenia

I Urodziny Forum
II Urodziny Forum
III Urodziny Forum
IV Urodziny Forum
V Urodziny Forum


Jestem w Katalogu Ciekawych Stron - Zapraszamy!
Wyróżnienia
ForumGliwice.com - GWIAZDOR


Objeliśmy patronat Medialny nad:

- Adriatic Express 2006
- Gliwickie Spotkania Dobrych Dusz 2006
- II Gliwicki Piknik Lotniczy 2006
- Biotechnology - the next GENEration 2007
- WOŚP-Gliwice 2008