Pieczywo |
Autor |
Wiadomość |
Szamanka
Wysłany: Sob Lis 05, 2005 15:04
|
Zaproszone osoby: 2
Imię: Beti( dla znajomych)
Dołączyła: 22 Lip 2005 Skąd: kiedys Gliwice
|
Aither, nie wiem,nie jestem w tym dobra,z reszta zadne ciastka ktore sa spozywane w moim domu nie wychodza z mojej reki :hyhy:
jednak wydaje mi sie,ze chlebek pieczony w maszynce ma lepsze "szanse" byc smaczniejszy....on tam juz wyrasta,dostaje odpwiedniej temperaturty,jest dobrze wymieszany
burek czy ja dobrze kombinuje? :kwasny: |
|
|
|
|
Aither
Wysłany: Sob Lis 05, 2005 15:14
|
Smoczyca
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 24 Lut 2005 Skąd: Grottgera
|
hehehehe :D trening czyni mistrza :D zepsuje 100 chlebow ale ten 101 bedzie dobry :] |
|
|
|
|
espi
Wysłany: Sob Lis 05, 2005 16:32
|
Imię: Ania
Dołączyła: 06 Gru 2004 Skąd: z mamy ;)
|
W maszynie chlebek jest mieszany już w odpowiedniej temperaturze, potem rośnie i jeszcze raz jest mieszany, wszytsko w czasie pogrzewania. Podejrzewam że tu tkwi kłopot, lub w zbyt niskiej temperaturze pieczenia. Mnie wychodzi czasem zbyt ciężki jeśli dam za duzo wody (mleka) lub przegnę z ilością razowej mąki. Nie wiem czy pomogłam. :niepewny: |
|
|
|
|
Aither
Wysłany: Sob Lis 05, 2005 22:17
|
Smoczyca
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 24 Lut 2005 Skąd: Grottgera
|
mhm mozliwe ze to z ta razowa maka chodzi.... dalam 3/4 razowej i 1/4 pszennej... ale to taki przepis... moze zmienie proporcje na "odwrotna" moze jakis blad w druku... sprawdze to dam znac :) ale dzieki burek :) bede zdawac relacje jak przebiega eXperyment :) |
|
|
|
|
De_Luca
Wysłany: Czw Lut 16, 2006 09:29
|
Dołączyła: 28 Gru 2005 Skąd: Żernica CitY
|
skoro mowa o pieczywku- z racji tego co dzisiaj jadłam na śniadanko postanowiłam przedstawić swój (no dobra- mojej Bunii ukoffanej =))) sposób na przepyszną reaktywacje starego, megatwardego chlebka (niektórzy pewnie już go znają). Otóż taki stary chlebek należy chwilke pomoczyć w mleku i wrzucić na patelkę z roztopionym masełkiem, podsmażyć na złocisto-słomiany kolor z obu stron, posypać cukrem podziękować Panu za dary które nam zsyła, po czym spożyć z wielkim apetytem - nosz po prostu leckerrrr =)) polecam |
|
|
|
|
Bożka
Wysłany: Czw Lut 16, 2006 10:16
|
Dołączyła: 20 Paź 2005 Skąd: okolice radiostacji
|
Moja babcia wlasnie tak robila z czerstwym chlebkiem , dawno tego nie jadlam , przypomnialas mi dobre chwile :) |
|
|
|
|
De_Luca
Wysłany: Czw Lut 16, 2006 10:32
|
Dołączyła: 28 Gru 2005 Skąd: Żernica CitY
|
Bożka cieszy mnie Twój uśmiech =) |
|
|
|
|
Krzysio [Usunięty]
Wysłany: Czw Lut 16, 2006 17:57
|
|
De_Luca napisał/a: | posypać cukrem podziękować Panu za dary które nam zsyła, po czym spożyć z wielkim apetytem |
:rotfl: :rotfl: :rotfl:
sprobuje tak zrobic, mam nadzieje ze pan bog nie odpowie mi "a udlaw sie" :P |
|
|
|
|
Bożka
Wysłany: Czw Kwi 20, 2006 17:25
|
Dołączyła: 20 Paź 2005 Skąd: okolice radiostacji
|
Chlebek, mniam, odkad kupilam maszyne to chlebek pieke sama. Niebo w gebie :D
w w w fotosik, p l] |
|
|
|
|
Szamanka
Wysłany: Czw Kwi 20, 2006 18:37
|
Zaproszone osoby: 2
Imię: Beti( dla znajomych)
Dołączyła: 22 Lip 2005 Skąd: kiedys Gliwice
|
Bożka, a jaki dorodny ten chlebus :D
Fakt...taka maszynka ma swoje wielkie zalety. |
|
|
|
|
Bożka
Wysłany: Czw Kwi 20, 2006 18:40
|
Dołączyła: 20 Paź 2005 Skąd: okolice radiostacji
|
To fakt, dla mnie urzadzenie jest bombowe :D |
|
|
|
|
Piotrulek [Usunięty]
Wysłany: Czw Kwi 20, 2006 19:42
|
|
Bożka napisał/a: | To fakt, dla mnie urzadzenie jest bombowe |
a gdzie go kupilaś i ile dalaś?? |
|
|
|
|
Bożka
Wysłany: Czw Kwi 20, 2006 19:44
|
Dołączyła: 20 Paź 2005 Skąd: okolice radiostacji
|
W Lidlu kupilam to cudo, zaplacilam 199 zl, ale warto bylo :) |
|
|
|
|
aniol
Wysłany: Nie Sty 21, 2007 13:04
|
Dołączyła: 08 Wrz 2006 Skąd: południe
|
Nie ma lepszego pieczywa nad pieczywo ciemne pełno ziarniste.... ;) |
|
|
|
|
tuchałowa
Wysłany: Nie Sty 21, 2007 14:00
|
Dołączyła: 17 Cze 2006 Skąd: Gliwice
|
Pieczywo ryżowe - 27 kalorii kromka ;) Chyba wrócę do niego z powrotem. No i jest dobre i zdrowe. :) |
|
|
|
|
Major
Wysłany: Wto Sty 23, 2007 22:24
|
Zaproszone osoby: 2
Dołączył: 19 Wrz 2005 Skąd: Londyn
|
A mi brakuje polskiego pieczywa. W Angli pieczywo jest ochydne. Swieze miesiacami i nigdy nie traci zapachu. Chyba ze jest to pieczywo tostowe, te w przeciwienstwie do poprzedniego po otwarciu albo juz jest splesniale, albo splesnieje za 2dni. Jedyne co dobrze smakuje, ale dalej sztucznie to bagietki z tesco. :dobani: |
|
|
|
|
|