dupiate forum :: Zobacz temat

Dołączyła: 21 Sie 2008

kobi, ja byłam za Słowakami, ostatnie minuty meczu były... Och! Włosi się rozegrali pod koniec meczu, jakby on jeszcze 10 min trwał, może by i zremisowali. A tak, fiuuu i do domu.
Nadto mecz Dania Japonia wbiła mnie w fotel. A jednak można jabulani strzelać precyzyjnie i z dużej odległości. Jednak ponieważ byłam za Danią, to co Danćzycy wyprawiali... no szok. Jak można tak grać?... No, ale nic, odpadli.
Mecz Anglia: Niemcy będzie straszny. Jestem za Anglikami, ale Niemcy też są dobrzy, nerwy więc u mnie będą :D
Została jeszcze Holandia, której mocno kibicuję, no i zobaczę jak Słowacja zagra.

Mistrzostwa coraz lepsze!

Japonia ! :) ?adnie zagrali, ciesze sie, że awansowali

Dołączyła: 11 Maj 2010

eh i Anglia odpadła... :zalamany:

no ale przynajmniej Polacy grają dalej ;)

Dołączył: 20 Maj 2010

Anglia grała padake przez cały turniej, szczęśliwie wyszli z grupy i teraz Niemcy ich zlali, Rooney i ta cała zgraja gwizdorów podzieliła poniekąd los Włochów i Francuzów.

Dołączyła: 11 Maj 2010

no tak to jest zgraja gwiazdorów,ale co na to biedni Anglicy poradzą że większego wyboru nie mają :D niestety za bardzo sobie Capello z nimi nie poradził...
a o 'występie' Francuzów to nawet nie ma co wspominać :suchy: :zdegustowany: :rotfl:

nigdy nie wiadomo jak by się mecz potoczył gdyby linia bramkowa u Niemców była prosta...

Dołączyła: 25 Lut 2010

Wszyscy graja a i tak Niemcy wygrywaja.. :)

Czytalam, ze Angliki pewni siebie, ze mowili o wygranej, ze cieszyli sie i za przewodnika mama Niemcow :D

uwielbiam cie Klose :D :D :D

jestem za tymi czerwonymi bo ładne mają ubranka :D

no i przegrali buuuuuu

na własne życzenie - niestety.
Jutro trzymać kciuki za Argentyne !

zależy, bo jak Niemcy w białych będą, to oni raczej nie będą w tych błękitnych w białe paski, chyba, że Niemcy w czarnych zaś będą...mniejsza z tym, kolor stroju nie ma tu znaczenia kisia ;)

dla mnie ma bo nic innego mnie w tej piłce nie interesuje ;) zawsze zwracam uwage jak zawodnicy prezentują się na tle zielonej murawy :rotfl:

Dołączyła: 25 Lut 2010

kisia, rozwalasz mnie kochana :*

kur... Niemcy wygrali...szkoda

Imię: Bożydar :] Dołączył: 31 Lip 2005 Skąd: G-ce

trunks, ale masz problem :P Niemcy grają najładniejszą piłkę na tych mistrzostwach. Są najsolidniejszą drużyną a nie zlepkiem pseudo gwiazdeczek. Gdy pokazywali w sobotę Messiego to widać po nim było zobojętnienie na sytuację. To ma być gwiazda? Najlepszy piłkarz świata, który nie potrafi poderwać drużyny do ataku? Młodziutki Mueller pokazał mu jak się gra w piłkę :P Argentyna pokazała padakę, nie chcę oglądać tak grających drużyn. Każdemu trafia się słabszy mecz (Niemcy też przegrali - w grupie z Serbią), ale na obecnym etapie to już się niestety odpada. Pierwszy poważny przeciwnik i od razu pogrom. Przekonali się, gdzie jest ich miejsce. Nazwiska nie grają :P
Teraz czas na półfinał Niemcy-Hiszpania, który niestety będzie tylko półfinałem. Ale ten, kto wygra, najprawdopodobniej zdobędzie też tytuł po finale z Holandią. Chociaż piłka bywa nieprzewidywalna i potrafi zaskoczyć więc może być ciekawie ;)
Stawiam na Niemców :P

Messi w całych mistrzostwach grał dobrze, napewno więcej pokazał niż Christiano Ronaldo, a co do Niemców to faktycznie grają skutecznie, ich siła to zespół, a nie gwiazdy, co w połączeniu z legendarną już solidnością musi dać wynik. Nic nie poradze, że bardziej podobają mi sie akcje w pojedynke, długie dryblingi, mijanie kilku zawodników i na końcu strzał, robi to wrażenie, albo też szybkie wymiany piłki na niewielkiej przestrzeni coś jak Brazylijczycy. Ale widać efektywniejszy jest niemiecki styl, kilka dłuższych podań, rozciąganie gry po skrzydłach, tak można minimalnym kosztem sił dostać się pod bramke przeciwnika.

Imię: Bożydar :] Dołączył: 31 Lip 2005 Skąd: G-ce

trunks, ale obecna reprezentacja Niemiec właśnie gra widowiskowo. Przecież akcja Schweinsteigera z ostatniego meczu to było coś pięknego :oczami: Zawsze ich podziwiałem za solidność i dyscyplinę a ostatnio doszła młodzieńcza fantazja i polot w postaci Ozila, Muellera, Poldiego, Boatenga... Do tego "niemieccy" Cacau i Gomez... Oni naprawdę mogą sporo osiągnąć. I to nie tylko na tych mistrzostwach, także w przyszłości.
A co do Messiego i Krystyny... to żadna "gwiazda" nie pokazała się na tej imprezie. W sumie to dobrze; nudno by było, gdyby ciągle wygrywali ci sami i nie było żadnych odkryć ani niespodzianek :)