dupiate forum :: Zobacz temat

Imię: michał Dołączył: 29 Gru 2010 Skąd: gliwice

No i jak tam sasiedzi rozliczenia z tbs?
U mnie 300 zwrotu za ogrzewanie :szok: , ale za to dopłata do wody... W sumie zbilansowalo sie na plus. Co z tego jednak, kiedy z nowym rokiem podwyzki za wode, scieki i chyba ogrzewanie i co człowiek zaoszczedzil na lekkiej zimie to straci na ogolnej podwyzce czynszu. :kwasny:
Kwestie tej wody to juz chyba poruszano, ale wkurzajace jest to, ze ciepla woda leci nawet kilkadziesiat sekund po jej odkreceniu ( zalezy z jaka sila) - i na tym tracimy, podejrzewam ze sporo, licznik nabija ciepla, a leci zimna... :zly:

Dołączył: 17 Sty 2007 Skąd: ?abędy

hej, mam pytanie, są tutaj osoby mieszkające na poddaszu, najlepiej na strzelniczej/granicznej, ale też w innych budynkach?

możecie napisać, jak się mieszka na ostatnich piętrach? jak wygląda izolacja, jest to porządnie zrobione?
czy zimą nie macie zbyt zimno a w lecie mocno gorąco? nic wam nie cieknie?

zastanawiam się nad zamianą mieszkania w ramach tbs na mieszkanie właśnie na poddaszu, ale mam trochę obawy i fajnie byłoby zasięgnąć informacji u źródła ;)

pzdr.

Imię: Damian Dołączył: 30 Cze 2010 Skąd: Zabrze

hejka. Ja mieszkam na poddaszu na granicznej etap II...Na poczatku mi cieklo w lazience ale to przez zle zabudowana rynienke czy cus na dachu. Takze szybko poprawili i po sprawie.
W zimie nie ma zimno bo przeciez karolyfery dzialaja ;) Takze mozesz sobie i Jamajke zrobic ;)
W lato tez nie mam zle bo okna sa na tyle zadaszone ze promienie sloneczne padaja bezposrednio na okna takze nie ma zle z otwartymi oknami.No ale to moze zalezec od jakiej strony ktos ma blok i jak dlugo ma slonce w ciagu dnia. Ja nie narzekam i niezaminilbym mojego skośnego mieszkanka ;)

Dołączył: 17 Sty 2007 Skąd: ?abędy

a masz może okna dachowe? w tym mieszkaniu, o którym myślimy są dwa w sypialni. nigdy nie miałem okien dachowych ale jak tak myślę, w zimie trochę lipa - spadnie śnieg, będzie ciemno. zaś w lecie, okna otwarte do spania, przyjdzie deszcz i słabo.

co do słońca, oglądaliśmy rano - wschód jest na okna sypialni, około 9, 10 słońce będzie na jednych oknach w salonie-kuchni, około 14, 15 na drugich, więc praktycznie cały dzień i trochę się tej sauny obawiam...

Imię: Damian Dołączył: 30 Cze 2010 Skąd: Zabrze

Tak, wlasnie o oknie dachowym w lazience wspominalem ze kolo niego cieklo. Ale to nie wina samego okna tylko cos z rynienka w okol niego bylo tak mi mowil gostek co to robil. JA sie tam nie znam ;) Wiecej okien nie mam.
@michoo7 ma dachowe okno w pokoju jak kojarze, a moze i dwa ;)
Nie no ja tak jak pisalem na zadna saune nie narzekam mimo ze slonce wali np na balkon na ktorym moge sie opalac jakos miedzy 10 a 15 ale przez wspomniane zadaszenie przez okna nic do domu z promieni slonecznych jakos specjalnie nie wali takze zadnej sauny nie ma. Ba, nawet wydaje mi sie mamy lepiej niz np ci co mieszkaja na parterze bo mam kolege klatke obok to on w parterowym mieszkaniu mowi ze ma zimno i jak przestaja grzac ale temp nie jest jeszcze jakas specjalnie duza to on w polarze w domu czy bluzie chodzi heh ;)

Niech sie jeszcze @michooo7 wypowie czy jakas saune ma kiedys...Bo on z innej strony znow ma mieszkanie ale tez dachowe...

Imię: Michał Dołączył: 09 Gru 2011 Skąd: Gliwice

Dorzucę kilka słów o ukośnych oknach (I etap na ul.Granicznej). Mam okna od strony zachodniej i w okresie letnich upałów zdarzało się, że temperatura w mieszkaniu wynosiła 29 stopni. Po zamontowaniu zewnętrznych markiz, temperatura spadła do około 24-25 stopni. Trochę jest z nimi zabawy podczas silnych wiatrów, bo wtedy trzeba je niestety zwinąć.

W okresie śnieżnej zimy, zalegający na oknach śnieg pełni rolę dodatkowego ocieplenia. Kiedy śniegu nie było, a pojawił się mróz i silne zachodnie wiatry, wiatr z łatwością przebijał się do mieszkania i obniżał w nim temperaturę. Z tego powodu w oknach zamontowałem dodatkowe uszczelki obwiedniowe (w oknach istnieją wyfrezowane rowki, w które uszczelkę się wkłada). Dodatkowa korzyść - większa dźwiękoszczelność.

Najwredniejsze w tych oknach jest to, że po ich umyciu szybko się brudzą. Jeśli chodzi o przeciekające okna to z początku przeciekały 4, a wszystkich w mieszkaniu mam 5. Przez pierwsze dwa lata, rok w rok przyjeżdżali specjaliści i naprawiali szczeliny w dachu właśnie w okolicy okien. Przez ponad rok miałem spokój lecz niedawno znów jedno z okien zaczęło przeciekać.

Dołączył: 17 Sty 2007 Skąd: ?abędy

dzięki za odpowiedzi.

Tassadar mam jeszcze pytanie, jak długo czekałeś na naprawę od zgłoszenia usterek? pytam, bo też mieszkam pod drugim tbsem tyle, że w łabędach i u nas czas reakcji, w ogóle załatwienie czegokolwiek graniczy z cudem, do ludzi jak do debili czasami w romie trzeba mówić.

Imię: Michał Dołączył: 09 Gru 2011 Skąd: Gliwice

@Wieczorny
Z tym czekaniem na reakcję TBS-u nie jest źle. Właściwie najbardziej ociąga się firma naprawcza. Jeśli przecieki pojawiły się gdy na dworze padały wiosenne deszcze, to wykonawca nie może w taką pogodę pałętać się po dachu. Później deszcze ustały i kolejną przeszkodą była zbyt nagrzana blacha od słońca. Zdarzyło się również, że ja byłem w pracy, a wykonawca zadzwonił do mnie na komórkę z pretensjami, że na niego nie czekam w mieszkaniu, choć nie byliśmy umówieni (miał jakieś prace gdzieś w pobliżu, więc odwiedził mnie przy okazji). Co ciekawe, ostatnich odwiedzin nie doczekałem się, a okna same przestały przeciekać. Można powiedzieć, że jeśli zgłoszenie zostanie zrealizowane w ciągu trzech miesięcy to wynik można uznać za sukces.

Dołączył: 17 Sty 2007 Skąd: ?abędy

ok, dzięki. w takim razie, bez ubezpieczenia mieszkania na tę okoliczność się nie obejdzie :)

Imię: Damian Dołączył: 30 Cze 2010 Skąd: Zabrze

Elo sasiedzi ;) Jak tam przyszly wam zwroty/doplaty ? Zadowoleni ? ;) Mam pytanie bo mamy 3 kwoty do zwrotow/doplat w 3tabelkach na dole. I przy pierwszej kwocie minus mam zaraz kolo liczby a drugiej i trzeciej tabelce mam takiego malego minusa ale nie blisko liczby tylko bardziej blizej krawedzi tam gdzie pisze DOPLATA/ZWROT. I teraz nie wiem czy to jakis blad bo ktos tabulatora nie nacisnal czy wszyscy tak maja i wszystkie 3 kwoty mam z minusem czyli jak dobrze kminie do zwrotu ?

Imię: Damian Dołączył: 30 Cze 2010 Skąd: Zabrze

Sasiedzi, demontowal ktos grzejnik w lazience ? Zabieram sie za malowanie i mysle jak to sprytnie zdemontowac.... Trzeba zakrecic te zawory co mamy w skrzynce w przedpokoju i od dolu odkrecac te mosiadzowe nakretki ?

Dołączyła: 20 Cze 2015 Skąd: SGL

Czy jest tu ktoś kto mieszka lub będzie mieszkał w nowych budynkach na ul. Wiązowej (osiedle przy Granicznej)?

Imię: Seweryn Dołączył: 27 Maj 2014 Skąd: Gliwice

Elm Street? To tam gdzie działa Freddy Krueger?

Dołączył: 17 Sty 2007 Skąd: ?abędy

Hej, ja mieszkam na wiązowej od końca lutego :).

Dołączył: 27 Lut 2016 Skąd: gliwice

Witajcie,

poszukuję osób mieszkających przy ulicy wiązowej - budynek B lub D.
będą bardzo wdzięczny za kontakt.
nurtuje mnie kilka kwestii :)

ps. Witam serdecznie forumowiczów.

Dołączył: 24 Mar 2016 Skąd: Gliwice

Rozliczenia ogżewania na wiązowej nie takie złe jak na te nowe podzielniki ciepła

:ok:

Imię: Damian Dołączył: 30 Cze 2010 Skąd: Zabrze

Nie orientujecie sie czy na skonczonym ostatnio etapie na wiazowej lub na nowo budowanym sa jeszcze miejsca na mieszkania na wynajm ?