Autobusowi Zboczeńcy :/ |
Autor |
Wiadomość |
kisia
Wysłany: Pon Sty 17, 2005 23:43
|
Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004 Skąd: Gliwice
|
Fenix, czyli jazda z Toba w autobusie jest bezpieczna :D |
|
|
|
|
S-A-S-I-K
Wysłany: Wto Sty 18, 2005 10:23
|
Dołączył: 23 Lis 2004 Skąd: Sosnica
|
za_to_ze_mna_raczej_nie :lol:
nie_to_ze_ja_powoduje_te_sytuacje...
ale_jakos_dziwnie_kiedy_jezdze_autobusem_zawsze_cos_sie_wydarzy ;/ |
|
|
|
|
Rafalka
Wysłany: Pon Kwi 11, 2005 00:29
|
Dołączyła: 24 Lut 2005 Skąd: okolice Gliwic
|
Dopiero teraz ten temat znalazlam. :)
I podziele sie z wami moimi spostrzezeniami. Tez mi sie cos podobnego przydazylo-Jechalam z Gliwic ostatnim autobusem 194 z jakiejs jesiennej lub wiosennej imprezy( mialam na sobie plaszcz, :zdegustowany: dobrze ze dlugi) Byl taki scisk, autobus napakowany niemozliwie, ze nie trzeba bylo sie nawet niczego trzymac. A tu sobie nagle czuje ze mie ktos "maca" po nogach i idzie wyzej... Straszne uczucie bezsilnosci i niemocy. Nawet nie wiesz kto? Moze to byc kazdy!A nawet reki nie mozesz podniesc! To sie zaczelam cisnac na sile w przeciwnym kierunku w te ludziska :zly: a tu znowu! to ja w bok miedzy takich dwoch wysokich kolesi. A oni w smiech na calego czemu to ja sie do nich cisne. Ze chyba mi zimno. :zawstydzony: Troche zawstydzona na caly autobus stwierdzilam że mnie ktos maca. I kto uslyszal w smiech.A jeden z tych kolesi _a kto?A ja ze nie wiem ktos z tamtego kierunku.Drugi na to ze poczekamy i go z autobusu wyrzucimy.I tak bylo:w srodku nocy na ulicy Rybnickiej w szczerym polu faceta z autobusu wyrzucili :) |
|
|
|
|
kisia
Wysłany: Pon Kwi 11, 2005 01:56
|
Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004 Skąd: Gliwice
|
i bardzo dobrze, ja bym go jeszcze skopała :zly: |
|
|
|
|
Aither
Wysłany: Pon Kwi 18, 2005 15:03
|
Smoczyca
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 24 Lut 2005 Skąd: Grottgera
|
Rafalka a jak udowodniłaś, że to ten skoro nawet nie wiesz kto to był? a jeśli wyrzuciliście niewinną osobę? To zastanawiające... ja oczywiście takich sytuacji nie miałam... bo to z góry wiadome, że faceta od razu na intensywną by wywieźli... nie lubię jak ktoś mnie dotyka... Na smoka błotnego... zabije na miejscu bez pytania "po co, dlaczego i czy było mu miło" !!! |
|
|
|
|
Rafalka
Wysłany: Sob Kwi 23, 2005 21:04
|
Dołączyła: 24 Lut 2005 Skąd: okolice Gliwic
|
NIE wyrzucilismy niewinnej osoby! Tylko podchmielonego erotomana! Nic nie udowadnialam, odczekalismy chwilke i sam znowu zaczol! A kogo bys trzaskala i jak ?"byl taki tlok ze niczego sie nie trzymalam"a trzaskac to bym mmm... okolo 10 osob.. tyle dloni mialo dostep do mnie :) oj chyba nigdy nie jechalas w automusowym tloku?! :P |
|
|
|
|
Piotrulek [Usunięty]
Wysłany: Nie Kwi 24, 2005 13:42
|
|
Rafalka napisał/a: | tyle dloni mialo dostep do mnie |
Ja też bym zaryzykował dotykania ciebie,gdybym byl wstydliwy,wszak jesteś piękną kobietą. :D :D |
|
|
|
|
Aither
Wysłany: Sro Kwi 27, 2005 13:35
|
Smoczyca
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 24 Lut 2005 Skąd: Grottgera
|
Rafalka no coz... pech chcial ze jezdzilam przez 3 lata na studia w zatloczonych autobusach i prawde mowiac nie raz mialam nieprzyjemne sceny... dlatego kupilam samochod :D ale serio... to nie krepowalam sie mowic glosno do ludzi zeby zabrali raczki z mojego tylka czy biustu. |
|
|
|
|
Rafalka
Wysłany: Sro Kwi 27, 2005 22:35
|
Dołączyła: 24 Lut 2005 Skąd: okolice Gliwic
|
Od tego czasu troszeczke podroslam i "zmeznialam" :) ... I teraz tez mam ten luksus przemieszczania sie autkiem :D Ale niesmak pozostal, nie lubie scisku tlumu - wraca uczucie bezsilnosci i niemocy.
pozdrowienia dla wstydliwych :zawstydzony: |
|
|
|
|
Rafalka
Wysłany: Sro Kwi 27, 2005 22:58
|
Dołączyła: 24 Lut 2005 Skąd: okolice Gliwic
|
:) Brakuje mi tylko codziennego rannego biegu na przystanek i sprintu do autobusu. mmmm jaka kondycja byla... |
|
|
|
|
Aither
Wysłany: Czw Kwi 28, 2005 11:21
|
Smoczyca
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 24 Lut 2005 Skąd: Grottgera
|
Rafalka hahahaha no mialam to samo :D ale najbardziej brakuje mi w tym scisku wlasnie wykazania sie co do sily "trzasniecia" piescia :) Ech [wzdychanie] jak ja za tym tesknie :D |
|
|
|
|
Ischtwan
Wysłany: Pon Maj 23, 2005 18:30
|
Dołączył: 21 Maj 2005 Skąd: Knurów
|
Czytam sobie to co piszecie i oczom nie wierzę, że do takich scen dochodzi jakoś nagminnie i na porządku dziennym. Pomijając fakt, że mnie jeszcze nikt nie zmacał w autobusie :( ;) to nawet nigdy nie byłem świadkiem takiej sceny, a autobusami wożę się bardzo często.
Chociaż prawko w toku :hyhy: |
|
|
|
|
kisia
Wysłany: Pon Maj 23, 2005 22:34
|
Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004 Skąd: Gliwice
|
A ja natknęłam się całkiem niedawno na pewnego jegomościa w płaszczu jadac samochodem. Stałam sobie na światlach na skrzyżowaniu lipowa/opolska i podszedl do mojego samochodu facet, rozchylil plaszcz i moim oczom ukazał się.... ptaszek :przestraszony: spodnie mial spuszczone pawie do klan. chciał wejść mi do samochodu ale ja często jeżdżąc sama zamykam sie. Spłoszyłam go gdy nacisnęlam na klakson :zly: |
|
|
|
|
Aither
Wysłany: Pon Maj 23, 2005 23:36
|
Smoczyca
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 24 Lut 2005 Skąd: Grottgera
|
Ischtwan no nie wiem... ja jakos nie czesto sie bujam busami ale widzialam nie raz takie sceny... najbardziej szkoda mi tych kobietek co bezsilnie stoja i daja sie macac bo nie wiedza co robic... czasem po prostu nie maja gdzie uciec...
kisia ... na Smoka... Ty to masz przezycia...a jakis godny byl ten "ptaszek" ? :D nie no ja bym chyba na dzien dobry puscila lache i na dodatek wysiadla z samochodu i mu tyleczek skopala.... a potem jakby blagal o litosc to zadzwonilabym po gliny zeby go zwineli... bo takie cos jest niedopuszczalne na naszych drogach... dekoncentruje za kierownica :D |
|
|
|
|
Dana
Wysłany: Pon Maj 23, 2005 23:43
|
Dołączyła: 27 Gru 2004 Skąd: okolice Gliwic
|
Cytat: | dekoncentruje za kierownica
_________________ |
mnie to tylko dekoncentruja rozwścieczeni faceci za kierownica i ich klaksony - a nie golaski ,bo ich nie spotykam to jak wygrać w lotto :rotfl:
kisia ciebie spotykaja przygody :rotfl: |
|
|
|
|
kisia
Wysłany: Wto Maj 24, 2005 00:09
|
Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004 Skąd: Gliwice
|
Dana napisał/a: | kisia ciebie spotykaja przygody |
no niestety. Szkoda tylko że takie świry się mnie czepiaja. Nastepnym razem uchyl okno a potem zamknę i urwe łebek(łepek :?: ) ptaszkowi :rotfl: :rotfl: |
|
|
|
|
Aither
Wysłany: Wto Maj 24, 2005 00:36
|
Smoczyca
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 24 Lut 2005 Skąd: Grottgera
|
kisia a po co Ci sam lepek ? :) to juz nieprzydatne jest :D poza tym no tak troszke to masz pecha z tymi zboczencami... ale nie przejmuj sie :) przylozysz jednemu raz i drugiemu... a to w ich srodowisku sie rozniesie :D i bedziesz miec spokoj :D :D :D
Dana a meskie czlonki wsciekajace sie za kierownica to gorsze niz czikenboy na masce samochodu... |
|
|
|
|
Ischtwan
Wysłany: Wto Maj 24, 2005 14:52
|
Dołączył: 21 Maj 2005 Skąd: Knurów
|
Aither, ja chyba za bardzo się odcinam od świata. Inaczej nie dałbym rady spedzać dziennie dwóch godzin w autobusach. Także jestem w autobusie dopóki nie włożę słuchawek do uszu. Później to jestem zupełnie gdzieś indziej ;) Rzeczywiście może być i tak, że coś takiego działo się tuż koło mnie i ja nic nie zauważyłem (usłyszałem). Od dziś będę czujniejszy by w każdej chwili móc ruszyć na odsiecz białogłowom. |
|
|
|
|
Aither
Wysłany: Wto Maj 24, 2005 14:56
|
Smoczyca
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 24 Lut 2005 Skąd: Grottgera
|
Ischtwan hehehehe :) wiesz mnie to nie grozi :) jestem za bardzo wyszczekana :) ale milo bedzie jesli troszke bedziesz uwazniejszy :) a noz sie poderwie kgos fajnego :D trzeba pomyslec :) a sluchawki w uszach to fajna rzecz tez tak robie w autobusie :) ale uwazaj aby Ciebie ktos nie "molestowal" :D |
|
|
|
|
Piotrulek [Usunięty]
Wysłany: Wto Maj 24, 2005 15:08
|
|
Ostatnio jak jechalem autobusem(pierwszy raz od 15 lat),to niedaleko mnie stala taka bardzo atrakcyjna Pani w wieku okolo 30-35 lat i nie powiem,wcale bym się nie pogniewal,gdyby okazalo się ,że to wlaśnie ona jest zboczeńcem autobusowym i zaczęla by mnie obmacywać.Ale bylo to raczej malo prawdopodobne,gdyż przedemną stala grupa 13-14 letnich gowniarzy,ktorzy przechwalali się ktory,kiedy pobil kogo,a język bliski rynsztoka zniechęcil by każdego do podejścia do mnie,a szkoda,mógłbym wam wtedy napisać jakie miałem atrakcje w autobusie oprócz kasowania biletu... :) :) :) |
|
|
|
|
|