Poprzedni temat «» Następny temat
Samobójstwo.
Autor Wiadomość
kisia 
Wysłany: Czw Cze 08, 2006 03:34     



Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004
Skąd: Gliwice
Bzyki napisał/a:
czyli jak nie wierze w boga i sie zabije to co ze mna sie stanie ?

wydaje mi się ze osoba która chce popełnić samobójstwo bez wzgledu na to czy jest wierząca czy nie, nie zastanawia się nad tym co sie z nią stanie po śmierci, ona chce poprostu zejść ze świata, w którym sobie nie radzi, w którym nie widzi miejsca dla siebie.
Profil
PW Email Cytuj
p4cz3k 
Wysłany: Czw Cze 08, 2006 12:01     



Imię: Marcin
Dołączył: 08 Lip 2005
Skąd: Gliwice - Asnyka
podzielilbym samobojcow na dwa typy :

pierwszy : wolanie o pomoc lub tez chec zwrocenia na siebie uwagi...nazwe to w ten sposob : robia to na pokaz...licza na to ze ktos ich uratuje...a pozniej beda wzbudzac zainteresowanie i wspolczucie...

oraz tacy ktorzy poprostu sobie nie radza...nie umieja odnalesc miejsca...nei szukaja juz pomocy i chca ze soba skonczyc...wybieraja jakies ciche ustronne miejsce...lub tez poprostu "wpadaja pod samochod" czy cos w tym stylu...

tak jak ten drugi typ jestem jeszcze zdolny zrozumiec...tak tego pierwszego w ogole...
Profil
PW Email Cytuj
Szamanka 
Wysłany: Czw Cze 08, 2006 12:11     



Zaproszone osoby: 2
Imię: Beti( dla znajomych)
Dołączyła: 22 Lip 2005
Skąd: kiedys Gliwice
Samobojstwo-to takie wolanie o pomoc...o pomoc, ktorej juz sie wlasciwie nie do otrzyma.Osoba, ktora jest zdolna do takiego kroku chce wlasnie tym sposobem glosno zawolac " ratunku", chce zwrocic na siebie uwage...niestety zdaza sie tak, ze to cierpienie jest niezauwazalne ( nawet przez bliskich)...a przeciez tak naprawde te wszystkie samobojstwa nie powinny sie wydarzyc.
Gdy taki ktos mogl pomyslec ile bolu po sobie zostawi, ile pytan nie odpowiedzianych i ile zalu-napewno by sie dobrze zastanowil....tak samobojcy to egoisci

Zawsze jednak, kiedy czlowiek odbiera sobie zycie, to dlatego, ze dal sie jakos zamknac w sobie: w swoim poczuciu bezsensu, w swojej samotnosci nie do uniesienia, w jakims obrzydzeniu dla samego siebie, w swoim calkowitym rozczarowaniu do ludzi, w niewierze w siebie itp.
Profil
PW Email Cytuj
trunks 
Wysłany: Pią Cze 09, 2006 00:01     



Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005
Skąd: z nienacka
Bzyki napisał/a:
hmm dziwne, czyli jak nie wierze w boga i sie zabije to co ze mna sie stanie ?

jak nie wierzysz w Boga to moze trafisz do czyśćca, bo jak jestes dorbym czlowiekiem to pewnie Bog da Ci szanse
Profil
PW Email Cytuj
Krzysio
[Usunięty]
Wysłany: Pią Cze 09, 2006 01:22     

trunks napisał/a:
jak nie wierzysz w Boga to moze trafisz do czyśćca, bo jak jestes dorbym czlowiekiem to pewnie Bog da Ci szanse

no wszystko ladnie i pieknie, tylko troche bez sensu :P jesli sie zabije, ale skoro nie wierze w boga to jak taki bog moze mi dac szanse :| przyjmuje ze bog nie istnieje i tym samym sie z nim nie spotkam po smierci, a na pewno nie istnieje wiec na pewno sie z nim nie spotkam i na pewno mi nie da szansy pojscia do nieba, wiec o czym my tu rozmawiamy ? :P :cisza:
Cytuj
kisia 
Wysłany: Pią Cze 09, 2006 01:58     



Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004
Skąd: Gliwice
Bzyki napisał/a:
przyjmuje ze bog nie istnieje

a Bóg wie, że Ty istniejesz i on ci sie ukarze w odpowiednim momencie :P
Cytat:
i tym samym sie z nim nie spotkam po smierci,

co bedzie po śmierci tego nie wie tak do końca ani ateista ani wierzący
Profil
PW Email Cytuj
Gmeras 
Wysłany: Pią Cze 09, 2006 11:48     



Imię: Piotr
Dołączył: 02 Sty 2005
Skąd: Lotników
ateista wie ze nic nie bedzie
Profil
PW Email Cytuj
trunks 
Wysłany: Pią Cze 09, 2006 23:28     



Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005
Skąd: z nienacka
Bzyki napisał/a:
przyjmuje ze bog nie istnieje i tym samym sie z nim nie spotkam po smierci

no ale jesli sie okaze, ze zle przyjmujesz, to sie jednak spotkasz :>
Profil
PW Email Cytuj
Jacek13
[Usunięty]
Wysłany: Nie Cze 11, 2006 15:45     

Życie po śmierci istnieje!!!!!!Wiem to z autopsji ponieważ przeżyłem dwa razy śmierć kliniczną i dwa razy byłem po tamtej stronie!!!!!!!! I do dzisiaj wszystko pamiętam z detalami!!!!!!!!!!!!!
Cytuj
trunks 
Wysłany: Nie Cze 11, 2006 22:53     



Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005
Skąd: z nienacka
to jak tam bylo ? Standard - tunel ze swiatlem na koncu ?
Profil
PW Email Cytuj
kisia 
Wysłany: Nie Cze 11, 2006 23:31     



Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004
Skąd: Gliwice
trunks, Wydaje mi sie ze na to trzeba inny topik założyć, a nie pisać tu gdzie piszemy o samobójcach
Profil
PW Email Cytuj
Frycek 
Wysłany: Wto Cze 13, 2006 08:55     


Zaproszone osoby: 1
Imię: Mariusz
Dołączył: 25 Maj 2004
Skąd: Zabrze-Gliwice
Ostatnio uslyszalem cos takieg " Samobójstwo popełniaja tylko tchórze"
co o tym myslicie?
Profil
PW Email Cytuj
Alinka 
Wysłany: Wto Cze 13, 2006 10:02     


Imię: Ala
Dołączyła: 01 Mar 2006
Skąd: TG->NYSA
tchórze i osoby słabe psychicznie dla ktorych kazdy błahy powod jest dobry aby zejsc z tego swiata bo sa wiecznie niezadowoleni..
Profil
PW Email Cytuj
Dorotka 
Wysłany: Wto Cze 13, 2006 11:04     


Dołączyła: 25 Maj 2005
Skąd: ...
a może poprostu nie mamy bladego pojęcia co się dzieje w człowieku, w jego umyśle, wnętrzu i psychice - jeżeli jest aż do tego stopnia zdesperowany, żeby targnąć się na swoje życie. Może zbyt wiele cierpienia i trudnych rzeczy a nikogo kto mógłby pomóc?

?atwo jest osądzać, nazywać tchórzem... ale ma się do tego prawo tylko wtedy jak na mój gust jak pozna się wszytskie okoliczności, w których ktoś podejmuje taką decyzję.

Nigdy nie chciałabym poczuć się do tego stopnia zdołowana, samotna i opuszczona żeby przyszła mi do głowy taka myśl. I nikomu tego nie życzę.
Profil
PW Cytuj
Alinka 
Wysłany: Wto Cze 13, 2006 11:59     


Imię: Ala
Dołączyła: 01 Mar 2006
Skąd: TG->NYSA
niektorym wystarczy maly powod i targaja sie na zycie.. np przegrany mecz.. samobojcy powinni pomyslec jaka krzywde wyrzadzaja rodzinie, przyjaciolom .. czym to nie egoistyczne podejscie? oni sobie umra i nie interesuje ich nic wiecej.. nie interesuja długi, cierpienie rodziców..wydaje mi sie ze nigdy nie ma az tak skrajnej sytuacji aby nie mozna bylo z niej wyjść, wystarczy wziasc sie w garsc i zyc dalej..
Profil
PW Email Cytuj
Monique
[Usunięty]
Wysłany: Wto Cze 13, 2006 12:21     

Samobojca to czlowiek ktorzy nie radzi sobie z niczym.. nie raz osoba potrafi sie tak zamknac w sobie.. ze nie poznasz czy ona ma problemy czy nie.. potrafi usmiechac sie do ciebie a w duszy krzyczec i prosic o pomoc.. ale ty tego nie zauwazysz nie jestes w stanie rozpoznac tego.. wszyscy macie racje.. kazdy z was powiedzial cos co pasuje do opisu samobojcy.. ale samobojca trzeba byc zeby tak naprawde wiedziec co sie dzieje w glowie czlowieka.. i to prawda Kaszana ze samobojca jest egoista i to strasznym bo wtedy nie widzisz ludzi ktorzy moga Ci pomoc.. widzisz tylko jak wszyscy sie z toba mecza czujesz sie jak przeszkoda dla wszystkich.. Nie widzisz nic pozytywnego w tym co sie dzieje.. i tak jak Frycek napisal samobojcy tez sa tchorzami.. bo przeciez Ci ludzie naprawde boja sie zycia.. boja sie tego co bedzie dalej.. tego ze nie poradza sobie ze zwykla codziennoscia.. ze wszyscy sie odwroca od niego.. to zalezy dlaczego samobojca targa sie na swoje zycie.. kazdy ma inne pobudki.. do tego.. wydaj mi sie ze chyba najczesciej jest tak ze ludzie targaja sie na zycie.. jesli straca cos cennego dla siebie.. moze byc to praca moga byc to pieniadze.. ale tez np strata drugiej waznej osoby.. :rozpacz: :rozpacz:
Cytuj
krystian 
Wysłany: Wto Cze 13, 2006 17:33     


Dołączył: 05 Wrz 2005
Skąd: Gliwice
nie wazne jakbysmy okreslili samobojce czy tez czyn samobojstwa jedno jest pewne ...to jest zle. ja sobie np nie wyobrazam jak czlowiek ktory mysli o odebraniu sobie zycia ma zamieszane w glowie, miliony mysli zapewne mu lataja po glowie. bo nie wierze ze to jest tak ze siedzi sobie facet przed tv i nagle stwierdza ze wyskoczy sobie przez okno z 10 pietra. to sie wszystko zbiera w nim, a gdy nie ma jak wybuchnac lub przed kim. to wybiera najprostsza metode pozbycia sie tego metliku w glowie. ale to w bardzo wielu przypadkach jest spowodowane mentalnoscia ludzi. pojscie do psychologa to wstyd, bo uznaja nas za wariata. ja akurat mysle ze gdybym byl w sytuacji w ktorej bym czul ze jestem na straconej pozycji to skorzystal bym z jego uslug. samobojstwo to nie jest tchorzostwo, to jest nie umiejetnosc kontrolowania swoich emocji. gdyby to bylo tak jak niektorzy pisza ze to jest dzialanie pod wplywem chwili...tj "mysle i robie" to niektorzy z samobojcow nie pisali by listow do bliskich, slyszalem o przypadkach gdy ci ludzie spisywali kilkamiesiecy wczesniej testamenty. mimo ze byli bardzo mlodzi. wiec musieli to juz duzo wczesniej planowac. jednym zdaniem...samobojstwo to okropny stan ktory musi strasznie destruktywnie dzialac na psychike ludzka. choroba bym tego nie nazwal.
Profil
PW Email Cytuj
trunks 
Wysłany: Wto Cze 13, 2006 23:32     



Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005
Skąd: z nienacka
Alinka napisał/a:
niektorym wystarczy maly powod i targaja sie na zycie.. np przegrany mecz.

to tez prawda, jeden kibic z Ekwadoru powiesil sie po tym, jak jego zespół wygrał z Polską, bo on postawil 500$ na zwyciestwo Polski :rotfl:
Ale niektore sytuacje sa naprawde powazne i potrafie je zrorumiec
Profil
PW Email Cytuj
kaszanna 
Wysłany: Sro Cze 14, 2006 09:38     


Dołączyła: 28 Paź 2004
Skąd: Gliwice
Nie ma sytuacji bez wyjścia. Najlepiej mieć klapki na oczach i nie próbować rozwiązać swoich problemów :/
Profil
PW Email Cytuj
voyteck 
Wysłany: Sro Cze 14, 2006 14:09     


Dołączył: 15 Sty 2006
Skąd: Gliwice
trunks napisał/a:
jeden kibic z Ekwadoru powiesil sie po tym, jak jego zespół wygrał z Polską, bo on postawil 500$
Pomyśl że dla niego to moze było dużo kasy i stawiał wszytko na ten mecz . Moze teraz jest bez środków do życia itp .
Moze jest różnica miedzy tym że bym sobie postawił 500$ i nastawiał sie ze ostatecznie je wtopie - no to co - trudno sie mówi . A gdzybys postawił zbierane latami np. 50tys pln i bys wtopił ? Moze inaczej bym twierdził niż - mówi sie trudno .
Ale oczywiscie jest to nie normalne stawiac duze pieniadze na cos nie pewnego a potem z rozczarowania popełniać samobójstwo .

A co do problemów to, to czasami człowiek ma serio problemy dla niego bardzo duże a znajomi, przyjaciele je minimalizuja stwierdzając - przesadzasz . Może i te problemy serio są dla ludzi obok małe . Ale chyba ważne jest jakie są dla zainteresowanej osoby i do czego mogą ją doprowadzić.

Uwazam ze są momenty które mogą doprowadzic czlowieka do samobójstwa i ciekawe jak osoby które tu twierdzą że to coś nienormalnego , czuły by sie jakby ktos im bliski to zrobił . A im sie wydawało ze wszystko z nim było OK , i przeciez mógł ze mną pogadać itd . Jak jest już za późno :kwasny:
Profil
PW Email Cytuj
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Themes: junFresh & Silk icon

Akcje Charytatywne - Pomogliśmy

Zbiórka dla Domu Dziecka nr 3 w Gliwicach

Sprzęt dla Kliniki Patologii Noworodka w Zabrzu

Zbiórka dla Domu Samotnej Matki w Gliwicach

Zbiórka dla Hospicjum w Gliwicach






Ważne wydarzenia

I Urodziny Forum
II Urodziny Forum
III Urodziny Forum
IV Urodziny Forum
V Urodziny Forum


Jestem w Katalogu Ciekawych Stron - Zapraszamy!
Wyróżnienia
ForumGliwice.com - GWIAZDOR


Objeliśmy patronat Medialny nad:

- Adriatic Express 2006
- Gliwickie Spotkania Dobrych Dusz 2006
- II Gliwicki Piknik Lotniczy 2006
- Biotechnology - the next GENEration 2007
- WOŚP-Gliwice 2008