co sadzicie o zdradzie |
Autor |
Wiadomość |
ANIUS
Wysłany: Wto Gru 07, 2004 18:41
|
Dołączyła: 11 Lis 2004 Skąd: Gliwice-Os. Politechniki Śl.
|
uwazam, ze zdrada to jest najgorsze swinstwo, jakie mozemy zrobic partnerowi
kiedy wyobrazam sobie, ze ja moglabym byc zdradzona i wyobrazam sobie jaki bol to by mi sprawilo to tym samym uzmyslawiam sobie jak moja zdrada zranilaby partnera
kiedy sie kocha nie ma miejsca na zdrade
nawet kiedy przychodza pochmurne dni w zyciu trzeba to jakos razem przejsc, przetrzymac, a nie rzucac sie w ramiona innego/innej
to jest dla mnie dziecinne, niepowazne, niedorosle
jesli ktos zdradza to znaczy,ze nie dorosl do prawdziwego zwiazku i nie wie on czym taki zwiazek jest i na czym powinien sie on opierac |
|
|
|
|
frodo
Wysłany: Sro Gru 08, 2004 13:37
|
Dołączył: 09 Wrz 2004 Skąd: gliwice
|
ne wim czy juz się w tym temacie wypowiadałe ale uwazam że zdrada czasami jest potrzebna by dać drugiej stronie do zrozumienia że jak nie bedzie się starać o zwązek to on sie ropadnie |
|
|
|
|
akicia83
Wysłany: Sro Gru 08, 2004 14:48
|
Dołączyła: 02 Wrz 2004 Skąd: Katowice / Gliwice
|
frodo----> mam nadzieje,ze facetow z takim mysleniem jest malo...
ja uwazam ze jesli ktos zdradza to nie kocha prawdziwie drugiej osoby.
W 100 % zgadzam sie z wypowiedzia ANIU¦. |
|
|
|
|
ANIUS
Wysłany: Sro Gru 08, 2004 18:01
|
Dołączyła: 11 Lis 2004 Skąd: Gliwice-Os. Politechniki Śl.
|
frodo! PUKNIJ SIE W G?ÓWKę! :lol:
jak komus w ten sposob pokazesz... to wierz mi, ze szybk sie Ciebie pozbedzie:)
bedzie bolalo i ją i Ciebie, a napewno nie poskutkuje w sposob w jaki Ty myslisz! |
|
|
|
|
Asienka
Wysłany: Czw Gru 09, 2004 12:45
|
Dołączyła: 22 Lip 2004 Skąd: Aktualnie niewiem
|
frodo napisał/a: | ne wim czy juz się w tym temacie wypowiadałe ale uwazam że zdrada czasami jest potrzebna by dać drugiej stronie do zrozumienia że jak nie bedzie się starać o zwązek to on sie ropadnie |
:shock: :shock: :shock: :shock: :shock: |
|
|
|
|
kisia
Wysłany: Pią Gru 10, 2004 01:23
|
Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004 Skąd: Gliwice
|
frodo, :szok: skąt wziąłes taka teorię ???
Z takimi poglądami nie wróżę Ci długiego związku |
|
|
|
|
Mysza
Wysłany: Sob Gru 11, 2004 21:45
|
Dołączył: 07 Lis 2004
|
Frodo - Twoja teoria padnie w gruzach jak tylko poznasz kogos na kim bedzie Ci zalezalo. I tylko miej wtedy nadzieje, ze ta osoba bedzie miala troche innytok myslenia.
Poza tym chcialam wspomniec ze zdrada to najbardziej fatalna rzecz jaka moze przytrafic sie w zwiazku. Niszczy go i strasznie duzo zmienia. A jesli mowimy oprawdziwych uczuciach to boli nie tylko ta osobe zdradzana ale takze ta ktora zdradzila. |
|
|
|
|
ANIUS
Wysłany: Nie Gru 12, 2004 18:07
|
Dołączyła: 11 Lis 2004 Skąd: Gliwice-Os. Politechniki Śl.
|
jak tylko "zdrada" ma miejsce w zwiazku to jest to juz dla niego koniec. nawet jesli Ci ludzie nadal ze soba zostana to juz na calkiem innych warunkach...traci sie to pierwotne zaufanie, ktore nigdy juz w calosci nie wroci, a to jest jedna z wazniejszych skladowych udanego zwiazku, a moze i najwazniejsza! |
|
|
|
|
darkenstein [Usunięty]
Wysłany: Sro Gru 29, 2004 23:32
|
|
dlaczego w zdradzie widzicie tylko same negatywy?? troche wyobrazni |
|
|
|
|
Dana
Wysłany: Czw Gru 30, 2004 00:22
|
Dołączyła: 27 Gru 2004 Skąd: okolice Gliwic
|
Właśnie wyobrażnia stoi na przeszkodzie w pozytywnym myśleniu o zdradzie :!: |
|
|
|
|
ANIUS
Wysłany: Czw Gru 30, 2004 10:16
|
Dołączyła: 11 Lis 2004 Skąd: Gliwice-Os. Politechniki Śl.
|
nie ma pozytywow w zdradzie... |
|
|
|
|
Dana
Wysłany: Czw Gru 30, 2004 21:18
|
Dołączyła: 27 Gru 2004 Skąd: okolice Gliwic
|
nie ma pozytywow w zdradzie..
Właśnie nic nie przychodzi mi do głowy :? |
|
|
|
|
darkenstein [Usunięty]
Wysłany: Czw Gru 30, 2004 23:10
|
|
rodzi sie nowe uczucie czy to nie wystarczy??? |
|
|
|
|
Asienka
Wysłany: Czw Gru 30, 2004 23:27
|
Dołączyła: 22 Lip 2004 Skąd: Aktualnie niewiem
|
|
|
|
|
Dana
Wysłany: Pią Gru 31, 2004 11:55
|
Dołączyła: 27 Gru 2004 Skąd: okolice Gliwic
|
darkenstein napisał/a: | rodzi sie nowe uczucie czy to nie wystarczy??? |
"Nigdy nie rozcinaj tego, co można rozwiązac"
nowe uczucia każdy jest żądny nowych uczuć ale po co zdrada jeśli można inaczrj :wink: |
|
|
|
|
ANIUS
Wysłany: Pią Gru 31, 2004 12:29
|
Dołączyła: 11 Lis 2004 Skąd: Gliwice-Os. Politechniki Śl.
|
czy pozytywnem jest fakt (???????), ze rodzi sie nowe uczucie, kiedy stare na tym cierpii, rozpada sie...przynajmniej ta zdradzona strona napewno nie zobaczy tego w rozowych barwach... |
|
|
|
|
darkenstein [Usunięty]
Wysłany: Nie Sty 02, 2005 01:30
|
|
rodzimy sie tez w cierpieniach |
|
|
|
|
ANIUS
Wysłany: Nie Sty 02, 2005 13:55
|
Dołączyła: 11 Lis 2004 Skąd: Gliwice-Os. Politechniki Śl.
|
fantastyczne porównanie :| |
|
|
|
|
h0lek
Wysłany: Nie Sty 02, 2005 15:12
|
Dołączył: 30 Sie 2004 Skąd: Zatorze
|
|
|
|
|
ANIUS
Wysłany: Nie Sty 02, 2005 17:01
|
Dołączyła: 11 Lis 2004 Skąd: Gliwice-Os. Politechniki Śl.
|
hmmmmmmmmm no jak zdradza to napewno jest zdrajca...
ale czy o to Ci chodzilo? :P |
|
|
|
|
|