Absynt |
Autor |
Wiadomość |
trunks
Wysłany: Czw Lis 10, 2005 18:12
|
Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005 Skąd: z nienacka
|
bocianu napisał/a: | substancją psychoaktywną absyntu jest tujon, |
dokladnie, tylko zapomnialem tą nazwe, ale slyszalem wlasnie, ze ten tujon ma podobne skladniki jak są w grzybkach, ale oczywiscie to nie musi byc prawda... |
|
|
|
|
Dorothea
Wysłany: Czw Lis 10, 2005 18:41
|
Dołączyła: 25 Wrz 2005 Skąd: Sośnica
|
substancją psychoaktywną absyntu jest tujon,
składnik olejku pozyskiwanego z piołunu.
w grzybkach jest to psylocybina.
dwie kompletnie rozne substancje.
tujon jest substancja o lekkim dzialaniu
halucynogennym i pobudzającym, dodatkowo
dodam ze wywoluje silne uzaleznienie FIZYCZNE.
dlatego wlasnie absynt jest w wielu krajach zakazany
psylocybina natomiast nie powoduje pobudzenia,
a jedynie silne halucynacje, nie tylko wzrokowe,
ale i sluchowe oraz dotykowe. dodatkowo nie
powoduje uzaleznienia.
Trunks to specjalnie dla Ciebie, a wyjasnił nam to bocianu,ale chyba nie czytałes |
|
|
|
|
Bary i swinki
Wysłany: Pią Lis 11, 2005 15:39
|
Dołączył: 05 Paź 2005 Skąd: Waryński
|
tujon słaby jest halucynogennie dlatego potrzeba wypić dużo absinthu :) |
|
|
|
|
Czarnulka
Wysłany: Pią Lis 11, 2005 23:06
|
Dołączyła: 16 Wrz 2004 Skąd: z piekła rodem
|
Aither bardzo delikatne masz gardełko skoro nie możesz pić czystego :)
Ja spróbowałam a imprezie (Baier ześ Ty tego nie widział :hyhy: )
Śmiałam się z chłopców ze zapijaja i kazali mi się napić :D :rotfl:
Miałam chore gardełko i nie dość ze przez myśl mi nie przeszło zapijanie to jeszcze czułam błogą ulgę w moim gardełku :rotfl:
Wypiłam potem spoooooro jeszcze i jakoś mnie nie wzięło :P |
|
|
|
|
trunks
Wysłany: Pią Lis 11, 2005 23:17
|
Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005 Skąd: z nienacka
|
absynt ponoc wchodzi fajniutko, lepiej niz wodeczka i nie trza go zapijac :) |
|
|
|
|
Dana
Wysłany: Pią Lis 11, 2005 23:32
|
Dołączyła: 27 Gru 2004 Skąd: okolice Gliwic
|
obecnie stoi u mnie buteleczka tego trunku nienaruszona pomimo ze była okazja to poszło winko - ale jakie ono było wybuchowe i szybkie to mamo złota - absynt odpada w przedbiegach ze swoimi halucynacjami :rotfl: |
|
|
|
|
frohike
Wysłany: Nie Lis 13, 2005 17:11
|
Dołączył: 21 Lis 2004 Skąd: Gliwice
|
=CzArNuLkA=, widze ze masz juz dobrze przepalone gardlo w tym wieku
oj nieladnie |
|
|
|
|
Aither
Wysłany: Nie Lis 13, 2005 17:19
|
Smoczyca
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 24 Lut 2005 Skąd: Grottgera
|
=CzArNuLkA=, wybacz ale nie uwierze... mam pytanie czy spirytus tez kopiesz bez zapitki ? |
|
|
|
|
Gmeras
Wysłany: Nie Lis 13, 2005 17:31
|
Imię: Piotr
Dołączył: 02 Sty 2005 Skąd: Lotników
|
wódeczka jak jest dobrze schłodzona to tez sie bez zapity napije ale po co sie meczyc i czuc niesmak w gębie ? |
|
|
|
|
Aither
Wysłany: Nie Lis 13, 2005 17:39
|
Smoczyca
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 24 Lut 2005 Skąd: Grottgera
|
Gmeras, ja nie mowie o wodeczce ale spirolu :) to troszke mocniejsze od wodeczki :) |
|
|
|
|
p4cz3k
Wysłany: Nie Lis 13, 2005 17:46
|
Imię: Marcin
Dołączył: 08 Lip 2005 Skąd: Gliwice - Asnyka
|
powodzenia :=] jesli chcecie Hard Core to proponuje - spirol w temperaturze pokojowej + zapitka - woda gazowana w temp pokojowej :=] hahaha :=]
a tak calkiem powaznie ... to podobno absynt jest mocno przereklamowany ;=] choc to rowniez podobno zalezy ;=]
dziekuje za uwage...i zapraszam latem gdzies w plener to sie napijemy absyntu w wiekszym gronie :=] |
|
|
|
|
Aither
Wysłany: Nie Lis 13, 2005 17:49
|
Smoczyca
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 24 Lut 2005 Skąd: Grottgera
|
Nie jest przereklamowany :D poza tym nie da sie tego pic bez zapitki to jest mocniejsze od spirola :) ma 70 % wiec sorry :] ale nie uwierze w cos takiego... |
|
|
|
|
p4cz3k
Wysłany: Nie Lis 13, 2005 17:53
|
Imię: Marcin
Dołączył: 08 Lip 2005 Skąd: Gliwice - Asnyka
|
hmmm :=] pogadam z Toniem :=] on sie ostatnio trul absyntem (nie zaprosil mnie .... (...) :P) moze sie wypowie jak mu smakowalo ;=]
a tak po za tym...zapitka czy bez zapitki to zalezy od gardelka...mowie tu teraz tylko o wodce...bo nie wiem jak smakuje absynt i jak wplywa na jame ustna :=] |
|
|
|
|
Aither
Wysłany: Nie Lis 13, 2005 17:56
|
Smoczyca
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 24 Lut 2005 Skąd: Grottgera
|
hehehehehe dobrze pamietam jak to jest jak sie przeleje absynt przez gardelko... nie sadzilam ze moje galki sa wielkosci pileczek ping-pongowych :D to bylo straszne uczucie :D |
|
|
|
|
trunks
Wysłany: Nie Lis 13, 2005 18:01
|
Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005 Skąd: z nienacka
|
Aither napisał/a: | poza tym nie da sie tego pic bez zapitki to jest mocniejsze od spirola ma 70 % |
od spirola nie jest mocniejsze bo ten ma 96% :).
A co do smaku to jak juz pisalem, slyszalem od ludzi co to pili, ze wchodzi lepiej od wodeczki, ale oni pili wersje slabszą, bo 55% :oczami: |
|
|
|
|
Tonio
Wysłany: Nie Lis 13, 2005 18:02
|
Dołączył: 02 Lis 2005
|
ale wy tu dzine rzczy piszecie...
Obecnie sprzedawany w czechach Absynt ma mniej tujonu niz polska piolunowka( 26zl w internetowych Alkoholach swiata)... JA maczalem pysk w 3 flaszkach Absyntu juz i za kazdym razem inaczej bylo... Fajnie sie pije z sokiem grajfrutownym, z cukrem mi nie smakowalo a z karmelem sie robi z tgo syropek, taka flegaminka... pijesz pijesz i padasz... Co do halucynacji to wydaje mi sie to ostro przesadzone i zalezy od nastawienia... ja osobiscie 2 razy odczulem ciekawy stan podswiadomosci... fajnie sie myslalo:P Mimo wszystko w Absyncie kopie alkohol(70%)... Ale dobra rada mamy mojego kumpla... Jak pijesz absynt to najlepiej siedz na srodku pokoju bo jak toba rzuci to bynajmniej nie uderzysz glowa w sciane:P a i jeszcze... jak juz ktos bedzie pil to polecam sprawdzenie wszystkich sposobow:P co kolejka to inny:P |
|
|
|
|
Piotrulek [Usunięty]
Wysłany: Nie Lis 13, 2005 19:13
|
|
trunks napisał/a: | absynt ponoc wchodzi fajniutko, lepiej niz wodeczka i nie trza go zapijac :) |
ja wódki też nie zapijam... :ok: :ok: :ok: |
|
|
|
|
p4cz3k
Wysłany: Nie Lis 13, 2005 19:40
|
Imię: Marcin
Dołączył: 08 Lip 2005 Skąd: Gliwice - Asnyka
|
moze kiedys sie wybierzemy forumowo na wodeczke:=] ale wowczas nie zabawa w piwka/giny tylko wodeczka?:> |
|
|
|
|
Czarnulka
Wysłany: Nie Lis 13, 2005 19:42
|
Dołączyła: 16 Wrz 2004 Skąd: z piekła rodem
|
Aither nie wierzysz to moge Ci pokazać dla mnie nie problem
Nie piłam nigdy czystego spirolu więc na to pytanie Ci nie odpowiem :oczami:
Frohike nie mam przepalonego gardła bo zazwyczaj popijam tylko piwo :]
Ja po prostu miałam wtedy zapalenie gardła dlatego było mi tak błogo :P |
|
|
|
|
Gmeras
Wysłany: Nie Lis 13, 2005 20:12
|
Imię: Piotr
Dołączył: 02 Sty 2005 Skąd: Lotników
|
p4cz3k, jestem za do tego musi byc jeszcze ogóreczek kiszony lub inna dobra zagryska :D |
|
|
|
|
|