jak sie raz zatrzymam na przejsciu dla pieszych przy gch lub przy pizza hut. to rownie dobrze moge wylaczyc silnik i sie zdrzemnac bo predzej mi paliwa zabraknie niz przejade
no.... to się chłopie pochwaliłeś :zdegustowany: :dobani:
a może właśnie sztuka polega na tym że znaleźć złoty środek?? mieszkałam na Zwycięstwa jakiś czas i miałam okazję chadzać tą ulicą jako pieszy i jeździć jako kierowca - zapewniam Cię że jeżeli ktoś widzi coś poza czubkiem własnego nosa i potrafi jadąc autem postawić się na miejscu pieszego, ale i odwrotnie - idąc pieszo wie co myśli kierowca to będzie umiał przejechać przez Zwycięstwa jak normalny człowiek
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum