dupiate forum :: Zobacz temat - Surdopedagogika i oligofrenopedagogika- co wiecie ??

Dołączył: 26 Lis 2004

Ja skończyłam surdo kilka lat temu i jedyne co mogę doradzić (o ile jeszcze nie jest za późno) to wybranie innego kierunku. Po zmianie przepisów, kończąc tylko surdo lub oligo człowiek na 99% zostaje bez pracy. Smutne, ale prawdziwe. W tej chwili do szkół poszukują osób, które oprócz pedagogiki specjalnej mają skończony przedmiot. W związku z tym lepiej jest robić studia z przedmiotu a potem podyplomówkę ze specjalnej niż odwrotnie, zwłaszcza że utrudnili nam życie i nie ze wszystkiego można robić podyplomówki.
Jeśli chodzi o sam wybór między surdo a oligo, to doradzałabym raczej oligo, bo po tym można pracować nie tylko w szkole specjalnej, ale też w integracyjnej. Surdo daje jedynie możliwość znalezienia pracy w szkołach i ośrodkach dla głuchych, a tych nie ma zbyt wiele w okolicy (do wyboru są Katowice lub Racibórz).
Życzę powodzenia :)

Dzieki wielkie ZIARO za podpowiedz co do kierunkow w temacie :)

moja kuzynka sie obronila w tym roku... konczyla chyba surdo...

Dołączyła: 18 Gru 2005 Skąd: Gliwice

trauti, Wiem, ze minelo sporo czasu od tej "wymiany pogladow", ale jestem ciekawa czy zdecydowales sie na te studia. Ja sama skonczylam juz kilka lat temu oligo- i nie zaluje swojego wyboru Pracuje od 4 lat i mysle, ze ten zawod to wyzwanie, ale warto je podjac!Pozdrawiam Atena

Dołączyła: 23 Kwi 2006 Skąd: Gliwice

Uczyłam wiele lat w szkole specjalnej- praca ciężka ale można miec z niej satysfakcje. Nie polecam surdo , ze względu na to ,że mało jest takich ośrodków i z pracą może być krucho. Ja wiem ,że może za póżno trafiłam na ten temat, ale może komu innemu się przyda. Oligo tez nie daje gwarancji pracy - szkół specjalnych i ośrodków nie jest tak dużo. Poza tym nasze gliwickie Kolegium nie daje wyższego wykształcenia , a ono jest w szkole konieczne. Proponuję , aby pójść inną drogą- wybrać inny kierunek , a potem zrobić kurs oligo- to tez daje u[rawnienia do pracy z tymi dziecmi , ale masz szersze możliwości działania przy szukaniu pracy.Ciekawa jestem co wybrałeś?

To też ma chyba jakieś powiązanie z resocjalizacją ?
Dobrze kojarzę ?

Dołączyła: 23 Kwi 2006 Skąd: Gliwice

Ale tylko troche- różnica polega na tym ,żę Pedagogika Specjalna przygotowuje do pracy - nauki w sSzkole Specjalnej dla dzieci opóżnionych umysłowo , a Resocjalizacja bardziej do pracy w Zakładach poprawczych i z młodzieżą społecznie niedostosowaną

Imię: Ala Dołączyła: 01 Mar 2006 Skąd: TG->NYSA

Ja przez 2 lata bylam wolontariuszem w takim osrodku pomocy spolecznej , byly tam "dzieci" z autyzmem, downem lub innymi schorzeniami.. jest to bardzo ciezka praca fizycznie i psychicznie, czasami po 2 godzinach czlowiek wychodzil tak strasznie wykonczony psychicznie, ze reszte dnia juz mial nieciekawa.

Dołączyła: 23 Kwi 2006 Skąd: Gliwice

Widzisz Alinko ja pracowałam z tymi dziecmi w szkole przez 35 lat i myśle sobie , że wielu studentów Pedagogiki Specjalnej nie bardzo zdaje sobie sprawe co ich czeka i jak będzie wyglądała ich praca! Myśle , że przed podjęciem studiów powinni troche czasu spędzić z tymi dziecmi.

Imię: Ala Dołączyła: 01 Mar 2006 Skąd: TG->NYSA

Bardzo podziwiam Cię Marysiu, znam pewna wychowawczynie ktora byla tam w tym osrodku i ona tez nie wytrzymala i juz tam dzis nie pracuje, niektorym latwo się mowi, ze terapeuta zajęciowy to prosta sprawa, przeciez on nic nie robi tylko siedzi z tymi ludzmi... połowa studentów ktorzy studiuja pedagogike się nie nadają, nie wystarczy lubic dzieci.. nawet trzeba byc nawet dosc silnym fizycznie, znam przypadki pobicia przez podopiecznych :zalamany:

Dołączyła: 23 Kwi 2006 Skąd: Gliwice

Widze Alinko, że całkiem dobrze orientujesz się w temacie- tak to prawda, czasami potrzebna jest siła fizyczna, aby przytrzymać agresywne osoby - ale to nie jedyny minus. Nie będe o tym pisać, bo kto miał z tym do czynienia wie o tym , a kto nie miał i tak będzie mieć swoje zdanie na ten temat .

Imię: małgorzata Dołączyła: 10 Lis 2010

Witam wszystkich, dostałam się na studia podyplomowe surdopedagogika - mam prośbę - jakie książki polecacie na tym kierunku.

Dołączyła: 20 Cze 2011 Skąd: Poznań

Szanowni Państwo
Praca w zawodzie nauczyciela dzieci ze zwiększonymi potrzebami wymaga wiele poświęcenia i pasji, jednak zainteresowanie samorozwojem w tej dziedzinie każdego roku regularnie wzrasta. Oligofrenopedagogika to propozycja skierowana do pedagogów zainteresowanych nabyciem kwalifikacji do pracy z dziećmi i młodzieżą niepełnosprawną. Studia podyplomowe na tym kierunku fachowo przygotowują do edukowania oraz opieki nad uczniami z dysfunkcjami rozwoju psychoruchowego. Jego uczestnicy nabędą dokładnych kwalifikacji do pracy w szkołach dla dzieci z upośledzeniem intelektualnym, szkołach integracyjnych, ośrodkach wczesnej diagnozy i interwencji oraz ośrodkach szkolno-wychowawczych.

Luiza Kalupa, kanclerz Wyższej Szkoły Edukacji Integracyjnej i Interkulturowej

studiujecie badz studiowaliscie surdopedagogike ? niekoniecznie w Gliwicach ? Ja własnie zaczynam pierwszy rok studiow tam . I mam pewne problemy poniewaz byla na oligofrenopedagogice ale przerzucili mnie na surdo .. bede walczyc o to, ze oligo chcialam priorytetowo studiowac ale zaczelam sie zastanawiac czy moze jednak warto ta surdopedagogike studiowac. czy jako suropedagog mozna sie przyjac do pracy z dziecmi niekoniecznie gluchymi ? czy warto bym za rok zaczela studiowac jeszcze oligo .. ? jak bardzo to sie oplaca.. czy ty znalazlaś moze juz prace w wyoczonym kierunku ?
jesli mozesz mi jakos doradzic to bardzo prosze .. mam do podjecia strasznie wazna decyzje i nie wiem co zrobic ..

pozdrawiam.