Botox w wieku 24 lat? |
Autor |
Wiadomość |
Czarnulka
Wysłany: Pią Sty 07, 2011 23:08
|
Dołączyła: 16 Wrz 2004 Skąd: z piekła rodem
|
Sztuczne kobiety dla sztycznych facetów... Nie rozumiem tego parcia na wszelakiego rodzaju zastrzyki itp. Sama mam spore zmarszczki wokół ust i kurze łapki. Tłumaczę sobie to dużą ilością śmiechu i nawet jeśli to nie jest powodem to nie mam zamiaru robić z siebie kiedyś mumii... Co Wy (Niektóre) w głowach macie? A gdzie godne starzenie się. (Zaraz pęknę ze śmiechu, 20-pare lat i kiełbie dotyczące zmarszczek... ) Wszystko to chemia, tylko,że moja chemia nie sprawi,że będę kiedyś wyglądała jak mimoza bez emocji na twarzy :] |
|
|
|
|
catterina
Wysłany: Wto Sty 11, 2011 23:05
|
Dołączyła: 14 Sty 2007 Skąd: zbrosławice
|
dawno nie widzialam rownie powalajacej i wywarzonej wypowiedzie(co niektore w głowie maja:)... Wiec...młoda kobietko bo jeszcze taką jesteś i wiele rzeczy przed toba skoro tylko i wyłacznie twoja racja jest jedyna i prawdziwa i do konca życia niezmienna serdecznie gratuluje bo cala reszta kobiet wie ze nie ma nic stałego a tym bardziej zdanie.
Wiec może od poczatku. Kilka lat temu uwazalam dokładnie tak jak ty z tym malym ale ze nie odważyłabym sie takim słow uzyć czy na forum czy w oczy na temat Botoxu...chocby dlatego ze forumowiczki sa rozne i nie wydawalo mi sie ze celem jest obrazanie sie a raczej dyskusja - wiec rada pierwsza i ostatnio - bierz odpowiedzialnośc za swoje słowa i nie oceniaj nikogo z góry.
Jak juz wspomnialam kilka lat temu mialam podobne myslenie ale"NIGDY NIE MOW NIGDY"...zmienia sie otoczenie realia moziwosci i finanse. I nikt nie powie mi ze finanse nie zmieniają wiele rzeczy...czy ktorakolwiek z nas jak miala by mozliwosci przejmowalaby sie czy kupuje buty za 100 czy za 500, albo tysiąc?... Jakby bylo przyjemnie isc do prywatnego lekarza zapłacic ile potrzeba i sie nie martwic czy starczy od pierwszego do pierwszego?... Finanse bardzo zmieniaja podejscie do wielu spraw bo pozwalaja na wiele rzeczy o ktorych sie nie myslalo bo jak mozna myslec o czyms co kosztuje 1000 czy 2000 złotych. Kazda z nas kobiet ma swoje własne sztuczki ktore sprawiaja ze wygladamy lepiej a przez to tez czujemy sie lepiej przy dostosowaniu wszystkiego do realiow w jakich zyjemy i priorytetow. Ile tak naprawde z nas obojetnie czy kobiet czy meżczyzn nie skorzystałoby z rzeczy ktore kiedys moze uwazało za ...glupie. Czas leci i nigdy nie jest łaskawy dla kobiet...Meżczyzni z przypruszonym włosem mają doświadczenie...kobiety uchodzą za zaniedbane. Jaki obraz macie przed soba myslac o kobiecie sukcesu?...no własnie to wyobrazenie ktoremu jednak trzeba sprostać. Tak wiem dusza jest wazna wnetrze i te tego typu klimaty, ale odsuwając wszelkie uduchowienia i trzymając sie faktów nie wystarcza być super specjalistka z duzym doświadczeniem trzeba mieć tez miłą aparycje obojetnie ile sie ma lat a po 25 nastepować zaczynają juz konkretne zmiany hormonalne. To nie swiat dostosowuje sie do nas tylko my do tego w czym żyjemy. Dla kazdego człowieka jest wazne aby byc akceptowanym lubianym zadbanym i dlatego to wyłacznie kazdego rozumek podpowiada czy moze i czy chce skorzystac z pomocy i z jakiej:). Prawda jest taka ze niestety my kobiety - i tu zaraz posypia sie gromy nie potrafimy o wielu rzeczach szczerze i ikulturalnie rozmawiać co mozna bylo niestety zauwazyć. Lepiej jest ocenic z perspektywy kogos kto nie ma absolutniej zadnego doswiadczenia w danej dziedzinie. Ja stety takowe posiadam i sie go nie wstydze. Nie uwazam medycyne estetyczna tak jak wizyte u ginekologa za cos wstydliwego. Może powinnam sie zakrać w nocy na zabieg tak zeby nikt mnie nie widzial a jak ktorajś z kolezanek powie ze ładnie wygladam powiem ze to przez duża ilośc seksu. Ja mimoza pospolita razem z innymi mimozami czy tez mumiami łaczymy sie w bolu i strasznie żalujemy swoich wystepków mam nadzieje ze dostane rozgrzeszenie:)
a tak powaznie wszystko jest dla ludzi pod warunkiem że uzywane z głowa. Jeżeli którakolwiek kobieta chcialaby sprobować botoxu ja szczerze polecam. Dzieki temu ze w wieku 27 lat wstrzyknieto mi male ilości az w 4 punktach przestaly mi sie robic nowe zmarszki na czole które sprawialy ze wygladalam na wiecznie wkurzona:) Jesli ktoreś z pan bedzie chciala sprowawać ok...jesli nie tez ok...
Każda kobieta wie najlepiej co jest dla niej najlepsze i tego bede sie trzymac:) |
|
|
|
|
maya
Wysłany: Wto Sty 11, 2011 23:28
|
Imię: Maja
Dołączyła: 03 Cze 2010
|
Zastrzyk i zastrzyk to nie ten sam zastrzyk. A po ludzku nie porównywałabym np mezoterapii do botoxu. Dlatego uogólnianie, że zastrzyki są 'bee' jest krzywdzące.
Też sądzę, że wszystko jest dla ludzi, ale z rozsądkiem - więc jeśli już miałabym pieniądze (bo chyba o to chodzi w tym wywodzie o finansach) to naprawdę wolałabym zrobić serię mniej inwazyjnych, przyjemniejszych odmładzających zabiegów, niż wstrzykiwać sobie toksynę.
catterina, błagam używaj przecinków :ok: |
|
|
|
|
trunks
Wysłany: Wto Sty 11, 2011 23:46
|
Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005 Skąd: z nienacka
|
catterina powiedziała niestety smutną prawdę z tym postrzeganiem kobiet |
|
|
|
|
Czarnulka
Wysłany: Wto Sty 11, 2011 23:57
|
Dołączyła: 16 Wrz 2004 Skąd: z piekła rodem
|
trunks, kobiety sa postrzegane przez meżczyzn. Zarówno one jak i oni to różne osoby. Ty będziesz zwracał uwagę za 30 lat na to jak wygląda Twoja żona,a inny facet na to, jakim jest człowiekiem. Oczywiście mówię o Tobie czyso teoretycznie, choć z tego,co napisałes tak wynika.
catterina, tylko mnie proszę nie rozśmieszaj tą "znaczną" rożnicą wieku :) A co do tematu. Zdanie swoje mam prawo wyrazić,tak? Mam. Tak więc przejdźmy dalej. To,że kiedyś dojdę do większych pieniędzy musi oznaczać,że bedę chciała wyglądać sztucznie? Widzisz...ja obserwuje kobiety, widzę,co ze sobą robią i mogę raz jeszcze z przekonaniem powiedzieć,że nawet, gdybym została milionerką, nie dałabym sobie nic wstrzyknąć. Oglądam zdjęcia tych pseudo pięknych kobiet, albo inaczej- pięknych na chwilę i gwarantuję,że nie upadłam na głowę,żeby się tak skrzywdzić. Dziś masz 28 lat (wbrew temu, co piszesz, też mało) i robisz to raz na jakiś czas. Za kilka lat tych zmarszczek bedzie coraz więcej. Zastrzyków też. Aż w końcu będziesz wyglądała jak ta mumia, mimoza ;) Ja nie kwestionuję Twojego aktualnego piękna,ale wyobrażam sobie co będzie później. Powiesz,ze bedziesz to miała pod kontrolą? Tak,tak... niejedna tak mówiła,a dziś się na nią patrzeć nie da.
Swoją drogą strasznie delikatna jesteś :) Nie przejmuj się, skoro wierzysz w swoje racje to nie powinnaś tak reagować ;) To tylko moja opinia, do której mam prawo :) |
|
|
|
|
trunks
Wysłany: Sro Sty 12, 2011 00:05
|
Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005 Skąd: z nienacka
|
Czarnulka też ma rację. Różne punty widzenia - niektóre kobiety napewno za bardzo przejmują się tym, jak są postrzegane "zewnętrznie" |
|
|
|
|
Dorotka
Wysłany: Sro Sty 12, 2011 08:24
|
Dołączyła: 25 Maj 2005 Skąd: ...
|
Czarnulka napisał/a: | Oglądam zdjęcia tych pseudo pięknych kobiet, albo inaczej- pięknych na chwilę i gwarantuję,że nie upadłam na głowę,żeby się tak skrzywdzić | dokładnie - wystarczy popatrzeć na przykład na Panią Melanie Griffith...
Z naszego podwórka wystarczy popatrzeć na Panią Ewę Minge - jeszcze parę takich "nieinwazyjnych" i "nieszkodliwych" zabiegów i będzie mogła zagrać w filmie "Monster 7".
Nie wierzę, że dwudziestoparoletnie dziewczyny muszą "likwidować" zmarszczki w ten sposób, szczególnie że zmarszczki mimiczne, nadają twarzy charakteru, tworzą z niej coś niepowtarzalnego, żywego.
Jak dla mnie jeżeli ktoś zaczyna się upiększać w taki sposób mając dwadzieścia parę lat to niestety zaczyna jakąś reakcję lawinową - teraz co jakiś czas cztery miejsca, za pięć lat jeszcze kilka, za dziesięć jeszcze więcej...potem może jeszcze taki zabieg, a potem śmaki a może jeszcze coś tam odessać, a może jeszcze podciągnąć skórę za uszami. I tak oto, kobieta chwilę po czterdziestce ma na swoim koncie jakieś piętnaście lat maltretowania swojego ciała. Bo czy po dziesięciu latach botoksowania można ot tak po prostu przestać? Wątpię.
Rozumiem, że czasem młodym dziewczynom się wydaje, że ludzie po czterdziestce już nie żyją ale zapewniam, że żyją, całkiem miło i dobrze. O ile są w stanie się uśmiechać i puszczać oczka. |
|
|
|
|
catterina
Wysłany: Sro Sty 12, 2011 13:37
|
Dołączyła: 14 Sty 2007 Skąd: zbrosławice
|
Tak jak powiedzialam wvzesniej kazda kobieta wie najlepiej co jest dla niej najlepsze a pokazywanie skrajnosci wskazuje ze albo trzeba skonczyc jak meg ryan albo jak przyslowiowa pani z warzywniaka :) a co do roznicy wieku...oczywiscie nie jest duzy ale jednak kazdy rok to roznice im jest ich wiecej tym roznice sa wieksze...ja nauczylam sie pokory i dystansu i wszystkim takich lekcji zycze. Nie wszystko jest tylko czarne i tylko biale :) |
|
|
|
|
Czarnulka
Wysłany: Sro Sty 12, 2011 13:45
|
Dołączyła: 16 Wrz 2004 Skąd: z piekła rodem
|
Z Twojej "lekcji" jednakże można odzczytać,że tylko Twoje podejście jest nowoczesne, fantastyczne i godne nasladowania, a ja biedna dziewczyna sprzeciwiająca się tym praktykom musze skończyć jak "pani z warzywniaka", z całym szacunkiem do nich z mojej strony :) No rzeczywiście, tu nieważne ile ma sie lat,tylko co ma się w głowie... :) |
|
|
|
|
kisia
Wysłany: Sro Sty 12, 2011 15:42
|
Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004 Skąd: Gliwice
|
trunks, jeżeli nie masz nic do powiedzenia w kwestii tematu, to nie wcinaj się w rozmowę maya napisał/a: | catterina, błagam używaj przecinków :ok: | i trzymaj się tematu, o finansach to nie tu. |
|
|
|
|
Dorotka
Wysłany: Sro Sty 12, 2011 15:58
|
Dołączyła: 25 Maj 2005 Skąd: ...
|
catterina, próbujesz nam tu wmówić, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, że niechęć do upiększania się w ten sposób wynika z tego, że nas na to nie stać. Trochę śmieszne założenie. Bo chyba żadna z nas nie napisała, że jest przeciwna bo to drogie.
A ja chciałabym zapytać o to, jak widzisz tą kwestię w przyszłości? Zakładasz już teraz, że to jest sposób wieloletni na podtrzymanie urody? 10 lat? 20? Do końca życia? I czy to są plany rozwojowe - czy planujesz inne zabiegi gdy botox przestanie wystarczać?
Idąc Twoim tokiem rozumowania można stwierdzić, że nie zakładasz, że zubożejesz (czego nie życzę) i że Ciebie być może też kiedyś już nie będzie stać (bo przecież nigdy nie mów nigdy). Co wtedy? Jakie będą skutki dzisiejszego botoksowania jak kiedyś zaprzestaniesz? |
|
|
|
|
catterina
Wysłany: Sro Sty 12, 2011 17:14
|
Dołączyła: 14 Sty 2007 Skąd: zbrosławice
|
Radze przeczytac jeszcze raz to co nspisalam bo wydaje mi sie to jasne ze kazka kobieta moze i ma prawo do wlasnych wyborow obojetnie czy to sie komus podoba czy nie. Zarowno jesli sa one uwazane za spolecznie akceptowalne jak i nie. W sumie to na chwile obecna to prawie jak rozmowa do siebie bo kazda z pan inaczej interpretuje a raczej intetpretuje tak jak chce co widac nad zwyczaj wyraznie a sxkoda |
|
|
|
|
Czarnulka
Wysłany: Sro Sty 12, 2011 22:34
|
Dołączyła: 16 Wrz 2004 Skąd: z piekła rodem
|
catterina, my czytamy to co piszesz, nie ściągamy sobie z kosmosu. Więc może Ty przeczytaj jeszcze raz co napisałaś i zastanów się, czy to na pewno to, o czym myślałaś :) |
|
|
|
|
Dorotka
Wysłany: Czw Sty 13, 2011 08:27
|
Dołączyła: 25 Maj 2005 Skąd: ...
|
catterina, rozumiem co napisałaś, więc już kompletnie nie oceniając, chciałabym żebyś mi po prostu odpowiedziała na proste pytania:
czy traktujesz ten sposób dbania o siebie jako długofalowy (wieloletni)?
czy bierzesz pod uwagę rozszerzenie asortymentu zabiegów za dziesięć/piętnaście lat na inne, bardziej inwazyjne?
Czy zastanawiałaś się nad tym jak będzie wyglądała sprawa, gdy za lat na przykład 20 będziesz musiała (z wszystko jedno jakich względów) zrezygnować z zabiegów?
Proste pytania. Staram się zrozumieć i tyle. Zamiast strzelać fochy spróbuj przekonać. |
|
|
|
|
catterina
Wysłany: Czw Sty 13, 2011 15:06
|
Dołączyła: 14 Sty 2007 Skąd: zbrosławice
|
Dlugoterminowy? Wieloletni? Tak . Czy bede chciala korzystac z bardziej inwazyjnych zabiegow? Nie. Czy jesli bede musiala zrezygnowac za 20 lat z zabiegow czy zrezygnuje? Jesli bede musiala to chyba rozumie sie samo przez sie . To ze komus sie nie podobaja takie zabiegi wporzadku ale to ze ktos z nich korzysta musi od razu konczyc na granicy ? Nie mowimy tu o osobach z problemami psychicznymi ktorzy maja bledne spojrzenie siebie i usta ktore sa juz wielkosci polowy twarzy sa ciagle za male. Przeciez korzystamy z tak wielu rzeczy ktore oferuje nam swiat. Dopoki jest to racjonalne i nie wynika z choroby psychicznej jakie mam prawo oceniac kobiete ktora powiekszyla sobie biust...to ze komus sie to nie podoba to nie znaczy ze akurat dla niej nie byla to jedna z najwazniejszych zyciowych decyzji. Jesli sadzicie ze nie jestem swiadoma ze u tak bede sie starzec to sie mylicie. Ale jesli mozna sobie pomoc chocby jadem kielbasianym w ciagu kilku minut i wygladac lepiej to czemu nie. I tak kto bedzie chcial to sprobuje. Niestety same dobre geny cwiczenia i dieta nie zawsze wystarcza |
|
|
|
|
Dorotka
Wysłany: Pon Sty 17, 2011 06:52
|
Dołączyła: 25 Maj 2005 Skąd: ...
|
catterina napisał/a: | kobiete ktora powiekszyla sobie biust...to ze komus sie to nie podoba to nie znaczy ze akurat dla niej nie byla to jedna z najwazniejszych zyciowych decyzji | noooo jeżeli większe cycki były jej najważniejszą życiową decyzją (albo jedną z najważniejszych) to moje gratulacje - ambitne życiowe plany i decyzje. Rzeczywiście nie nam ją oceniać.
Może bardziej psychiatrze.
Jakoś mnie to co piszesz nie przekonuje, kompletnie. Trudno, każdy robi to co lubi ze swoim ciałem.
catterina napisał/a: | Ale jesli mozna sobie pomoc chocby jadem kielbasianym w ciagu kilku minut i wygladac lepiej to czemu nie |
Szczęśliwie "wyglądać lepiej" jest pojęciem względnym. |
|
|
|
|
kisia
Wysłany: Pon Sty 17, 2011 10:43
|
Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004 Skąd: Gliwice
|
catterina napisał/a: | Nie mowimy tu o osobach z problemami psychicznymi ktorzy maja bledne spojrzenie siebie | dla mnie 24 czy 28 letnia kobieta wygładzająca zmarszczki zwłaszcza w taki sposób, zaczyna mieć już problemy z psychiką. |
|
|
|
|
Harcerka
Wysłany: Pon Sty 17, 2011 22:10
|
Dołączyła: 03 Gru 2005 Skąd: Gliwice
|
czasem mlode wiekiem kobiety maja problemy z cera...
wowczas takie zabiegi moga im pomoc...
poza tym czasem ktos majac kompleksy na tym punkcie po prostu robi taki zabieg stricte dla siebie, dla lepszego samopoczucia... |
|
|
|
|
catterina
Wysłany: Wto Sty 18, 2011 22:40
|
Dołączyła: 14 Sty 2007 Skąd: zbrosławice
|
czyli mam rozumiec kisiu ze wszystko jest czarne albo biale?...Jak ktos sobie robi botox to znaczy ze ma problemy z psychika?.... i mam je zapewneja ja jak i autorka tego pytania bo o tym mysli:) wiec coz - wyglada na to ze w Polsce coraz wiecej jest kobiet z dziagnozowaną choroba psychiczna i tzw objawami botoxowymi <lol> . Pewnie dlatego tego typu rynek w polsce blyskawicznie sie rozwija - dziala jak wirus i zajmuje mozg. <LOL><lol><lol> W sumie teraz rozumiem niektore kobiety - teraz wiem dlaczego wolna sie nie przyznawać do takich zabiegów - zwłaszcza innym kobietą. Powód?... wysoka tolerancja kultura osobista i oczywiscie brak oceniania pod kontem - ci są chorzy a ci zdrowi <lol> |
|
|
|
|
Czarnulka
Wysłany: Sro Sty 19, 2011 00:11
|
Dołączyła: 16 Wrz 2004 Skąd: z piekła rodem
|
catterina napisał/a: | wysoka tolerancja kultura osobista i oczywiscie brak oceniania pod kontem - ci są chorzy a ci zdrowi <lol> |
Śmieszne to jest :) A raczej żałosne. My mamy swoje zdanie, Ty masz swoje i nie sądzę,żeby "lolowanie" było tutaj potrzebe :) |
|
|
|
|
|