Czy bać się wróżb?!!! |
Autor |
Wiadomość |
look
Wysłany: Wto Sty 05, 2010 18:42
|
Dołączyła: 17 Gru 2009
|
Bebe napisał/a: | kisia napisał/a: | wiele osób w kartach tarota widzi "biblię szatana" |
to niech się trochę poduczy...
przepraszam za mój ton, ale ludziska kochane! Jak ja słyszę o tarocie, ezoteryce, (mało tego - nawet astrologom się ostatnio obrywa!), że albo to szatan, albo sprzeczne z biblią, albo kościół nie pozwala.... to aż mnie skręca. |
Ja uważam że każdy niech robi co chce ze swoim życiem jeśli nie robi komuś innemu krzywdy.Tylko jeśli chodzi o tarota to już nawet nie chodzi o to że ze względów jakiejś religii lepiej do nich nie zaglądać.Lepiej nie zaglądać tam gdzie nie wiemy jaki jest dalszy ciąg.... czytałam że często wpada się w nałóg.Od wóżek,wróżenia i od wiedzenia lepiej.Nie lepiej zostawić to losowi, wierzyć że najwięcej zalezy od nas, bez względu na to czy jest się katolikiem czy nie wierzącym. Jesli katolikiem zostawić to na poziomie wolnej woli a jeśli nie wierzącym...po co mi wiedzieć coś co może się sprawdzi,może nie...ale watpliwość zasieje,niepokój...w człowieku tkiw tak potężna wiara że przeniesie góry że trzeba w sobie wykrzesać taką wiarę a nie szukać podstępu zaglądania w szparę jeszcze nie otwartych drzwi przyszłości....bo można się przestraszyć,może pośmiać ale przede wszystkim zastanowwić po co? a panuje olbrzymia moda na wróżenie....myśląc że w ten sposób można sobie pomóc. A chyba lepiej zaczynać kolejny dzień od przeświadczenia że to dobry dzień:)i to od nas zależy a dla wierzących od ich Boga. |
|
|
|
|
plusz0wy
Wysłany: Wto Sty 05, 2010 19:44
|
Imię: Grzesiek
Dołączył: 12 Sie 2009 Skąd: skądęsatąra
|
też tak uważam. Co nam da to, ze (nawet jeśli te wróżby i taroty się sprawdzą) poznamy nasza przyszłość ? Jeśli to miałoby byś coś dobrego to i tak nas to spotka. A jeśli coś złego to jeśli wierzymy w takie rzeczy jak wróżenie to i tak nie będziemy w stanie temu zapobiec - bo przecież tak chciała wola wyższa...Po co się na zapas zamartwiać rzeczami, które wcale nie muszą nastąpić... Wybaczcie tarociści, wróże i wróżki, nie znam się na tym ale takie moje zdanie. |
|
|
|
|
deni
Wysłany: Sro Sty 06, 2010 15:19
|
Dołączyła: 13 Cze 2009 Skąd: Gliwice
|
Pomijając fakt czy coś w tym jest czy nie (ja jestem na nie) można sobie wyobrazić co będzie się kotłowało w myślach po jakiejś złej wróżbie, którą usłyszymy. Dowiem się, że za pięć lat poważnie zachoruje i co? Przez te całe pięć lat będę mieć takiego stresa, że faktycznie się rozchoruję a można przecież, żyjąc w nazwijmy to w niewiedzy, wykorzystać ten czas na przeróżne przyjemności. :) |
|
|
|
|
look
Wysłany: Czw Sty 07, 2010 12:54
|
Dołączyła: 17 Gru 2009
|
Też tak Deni i Pluszowy uważam:)ale jest swego rodzaju moda na wóżenie,zobaczcie ile jest ogłoszeń,sms-y,allegro itp.Ludzie się nie zastanawiaja nad tym o czym piszecie tylko koniecznie chcą podejrzeć przyszłość.Tylko czy warto?Chyba nie. |
|
|
|
|
Aither
Wysłany: Pią Sty 08, 2010 15:37
|
Smoczyca
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 24 Lut 2005 Skąd: Grottgera
|
wrózenie jest śmieszne ;) można się pobawić i inne takie ale czy "układać" życie wg tego co powiedział horoskop czy wróżka ? :) wręcz przezabawne ;D jak dla mnie to jest dla ludzi co nie potrafią uwierzyć w siebie i szukają czegoś niewiadomo gdzie i po co ;) |
|
|
|
|
look
Wysłany: Wto Mar 09, 2010 16:50
|
Dołączyła: 17 Gru 2009
|
To zdradź nam te sposoby:)...uważam że wróżenie to sugestia i nie powinny z nich korzystać osoby podatne na sugestię bo mogą wyrządzić sobie wielką krzywdę. Popaść w nałóg, żyć sugestią takiej przepowiedni i zmarnować duży kawałek swojego życia..... |
|
|
|
|
Pyza
Wysłany: Pon Mar 22, 2010 10:58
|
Dołączyła: 29 Sty 2007 Skąd: Gliwice
|
nie wróżcie sobie...po co Wam taka adrenalina |
|
|
|
|
look
Wysłany: Wto Mar 23, 2010 10:38
|
Dołączyła: 17 Gru 2009
|
Ja nie byłam i nie pójdę do wróżki.Adrenalinę i tak mam w ostatnim czasie za dużą..! |
|
|
|
|
Szamanka
Wysłany: Wto Mar 23, 2010 10:40
|
Zaproszone osoby: 2
Imię: Beti( dla znajomych)
Dołączyła: 22 Lip 2005 Skąd: kiedys Gliwice
|
Kto chce wierzyc to uwierzy nawet w horoskop, dla kogo zabawa to i zabawa zostanie.
Ja tez kiedys bylam u wrozki, ktora mnie zaskoczyla pozytywnie, na koniec stwierdzila, ze to tylko karty a to ode mnie bedzie zalezec jak pokieruje swoim zyciem. |
|
|
|
|
look
Wysłany: Wto Maj 18, 2010 20:14
|
Dołączyła: 17 Gru 2009
|
Coś dorzucę jeszcze na ten temat wróżb,szczególnie zainteresowała mnie rozmowa z instruktorem od uzależnień,Jeśli ktoś chciałby przeczytać oczywiście:)
h t t p;//antytarot.blogspot, c o m/ |
|
|
|
|
alenda
Wysłany: Wto Maj 18, 2010 21:57
|
Imię: Olcia
Dołączyła: 08 Maj 2010 Skąd: ze wsi
|
Myslę tak jak Pluszowy. Kiedys mnei to pociągało, czytałam książki parapsychologiczne, stawiałam Tarota i kurcze o dziwno wszystko się sprawdzało. Uznacie mnie za kretynkę, ale Tarot jakos źle wpływał, źle sie czułam, nie mogłam spać, miałam jakies dołki,więc spaliłam to wszystko w piecu :) |
|
|
|
|
trunks
Wysłany: Wto Maj 18, 2010 23:24
|
Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005 Skąd: z nienacka
|
|
|
|
|
look
Wysłany: Wto Cze 22, 2010 09:36
|
Dołączyła: 17 Gru 2009
|
alenda napisał/a: | Myslę tak jak Pluszowy. Kiedys mnei to pociągało, czytałam książki parapsychologiczne, stawiałam Tarota i kurcze o dziwno wszystko się sprawdzało. Uznacie mnie za kretynkę, ale Tarot jakos źle wpływał, źle sie czułam, nie mogłam spać, miałam jakies dołki,więc spaliłam to wszystko w piecu :) |
No właśnie,moja koleżankę to pociągało ale szybko przestała i dobrze bo zaczęła się inaczej zachowywać.A ja jak zaczęłam czytać o tym sieci to się przestraszyłam. |
|
|
|
|
Szamanka
Wysłany: Wto Cze 22, 2010 15:29
|
Zaproszone osoby: 2
Imię: Beti( dla znajomych)
Dołączyła: 22 Lip 2005 Skąd: kiedys Gliwice
|
Niby ok, nie wierze , nie boje sie....ale gdyby mi teraz ktos polozyl karty i powiedzial zrezygnuj z urlopu bo...cos tam..... nie wiem jak bym zareagowala....ot logika i psychika |
|
|
|
|
alenda
Wysłany: Wto Cze 29, 2010 21:52
|
Imię: Olcia
Dołączyła: 08 Maj 2010 Skąd: ze wsi
|
look napisał/a: | alenda napisał/a: | Myslę tak jak Pluszowy. Kiedys mnei to pociągało, czytałam książki parapsychologiczne, stawiałam Tarota i kurcze o dziwno wszystko się sprawdzało. Uznacie mnie za kretynkę, ale Tarot jakos źle wpływał, źle sie czułam, nie mogłam spać, miałam jakies dołki,więc spaliłam to wszystko w piecu :) |
No właśnie,moja koleżankę to pociągało ale szybko przestała i dobrze bo zaczęła się inaczej zachowywać.A ja jak zaczęłam czytać o tym sieci to się przestraszyłam. |
Ja nie czytałam niczego, ale moja sąsiadka wciąż mi mówiła, żebym to rzuciła w kąt, bo to nie zabawa. Ignorowałam ją, ale po prostu czułam, że coś jest nie tak. Pewnie głupio to brzmi, ale czułam wciąż jakiś niepokój i strach, a podczas stawiania kart też bywało dziwnie... I się sprawdziło :szok: kazdemu, poza moją przyjaciółką wszystko się sprwdziło i to było przerażające, więc skończyłam z tym. |
|
|
|
|
|