Poprzedni temat «» Następny temat
Dłużnicy i egzekutorzy
Autor Wiadomość
kisia 
Wysłany: Wto Lis 09, 2004 13:25   Dłużnicy i egzekutorzy  



Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004
Skąd: Gliwice
w Gazecie wyborczej jest bardzo obszerny h t t p;//serwisy.gazeta, p l/df/1,34467,2377953.html?as=1&ias=14]artykuł jak dziłają firmy windykacyjne, włos na głowie sie jeży :evil: :cry: :evil:
Profil
PW Email Cytuj
Volt
Wysłany: Czw Lis 11, 2004 12:49     


Dołączył: 26 Lip 2004
Skąd: Gliwice
W sferze egzekucji wierzytelności zapanowała w Polsce praktycznie wolna amerykanka. Również metody działania komorników są w wielu przypadkach też na pograniczu prawa, a niektórzy z nich częstą tę granicę przekraczają.



Na uwagę zasługują też drakońskie stawki wynagrodzenia komorników, którzy jak w przypadku windykacji długów służby zdrowia zarabiają krocie na państwowej - czyli na naszej - kasie (i to przy praktycznie zerowych kosztach). Dobrze, że ostatnimi czasy sejm zajął się tą sprawą jednak sądząc po efektach lobby komornicze jest bardzo silne.



Mnie jeszcze zastanawia druga strona medalu. Coraz większy nacisk kładzie się w Polsce na ochronę wierzyciela. Stworzono uproszczone procedury w sądownictwie, banki stworzyły własne listy dłużników, powstał Krajowy Rejestr Długów w którym można się znale?ć za zaleganie ze śmiesznymi kwotami - 200-300 zł.



A co z drugiej strony? Istnieje tylko prawo upadłościowe dla przedsiębiorstw prawa handlowego. Projekt PIS-u o upadłości konsumenckiej ugrzązł w sejmie. Osoby prowadzące działalność gospodarczą w oparciu o kc praktycznie pozbawione są jakiejkolwiek możliwości ogłoszenia upadłości. I szara strefa w tej sytuacji ma się bardzo dobrze.



Po tak długim okresie recesji w gospodarce konieczne jest unormowanie tych spraw, ale w cywilizowany sposób, tak aby zarówno wierzyciel jak i dłużnik mieli równe prawa.



W normalnych gospodarkach instytucja upadłości jest rzeczą normalną. To element naturalnych zmian w gospodarce i społeczeństwie. Doskonale te kwestie mają uregulowane Amerykanie, a całość opiera się na dwóch ustawach - Chapter 7 i Chapter 13. Nic tylko zacząć naśladować.



To temat rzeka. Kończę, bo i tak za nadto się rozpisałem :)
Profil
PW Cytuj
Piotrulek
[Usunięty]
Wysłany: Sob Mar 26, 2005 12:44     

Volt, Mialem niestety doczynienia z komornikami,ale to już mam nadzieję przeszłość,ręki bym takiemu gnojowi na ulicy nie podal,gdyby upadł.To nie są ludzie tylko kanalie,a kanalie powinno się wycinać w pień.
Cytuj
Demmo 
Wysłany: Sob Mar 26, 2005 23:23     



Dołączył: 25 Sty 2005
Skąd: Gliwice
ostatnio widziałem w TV zrobili sobie z tego tematu niezłe widowisko.. był jakiś program jak to komornicy łążą po ludziach, razem z nimi kamera.. ehh.. jeszcze te ich głupie komentarze w stylu "to co? bierzemy wiatraczek? - no co ty.. złomu nie zbieramy.. co ma pani ciekawego co można zająć?" lub wychodząc od jednej rodziny: "patrz.. niby tacy biedni, a wcale nie śmierdziało.. coś muszą kręcić"
ehh.. ogólnie strasznie dowcipni byli.. nie ma co.. nóż się w kieszeni otwiera...
Profil
PW www Cytuj
Piotrulek
[Usunięty]
Wysłany: Nie Mar 27, 2005 11:12     

Demmo, WyobraÄ? sobie ,że te mendy dokladnie tak samo jak w telewizji zachowują się w rzeczywistości podczas egzekucji.
Cytuj
Aither 
Wysłany: Wto Kwi 26, 2005 10:10     
Smoczyca



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 24 Lut 2005
Skąd: Grottgera
Tak a propos... u znajomych byl w zeszlym tygodniu jakis windykator... co sie okazalo byl bardzo nieuprzejmy i arogancki, do tego z tego co mi znajomi powiedzieli to chcial zabrac im DVD za to ze nie zaplacili raty w banku. Ech moi drodzy nie dajcie sie na cos takiego nabrac... windykator nie ma prawa zabrac wam niczego... chyba ze ma po prostu pozwolenie odgorne z sadu i przychodzi z obstawa gliniarzy. Taka osoba przychodzi i informuje tylko o skutkach jakie powstana jesli zadluzenia sie nie wplaci... istnieje mozliwosc wplaty zaleglej raty u windykatora, ale nie proponuje takiego czegos... pieniadze bardzo czesto wplywaja kilka dni po terminie a odsetki rosna. Radze dotrzymywac terminow platnosci... bo znowu podwyzszyli sobie oprocentowanie naleznosci przeterminowanych i roszczen prawnych...
Profil
PW Email Cytuj
Piotrulek
[Usunięty]
Wysłany: Wto Kwi 26, 2005 10:39     

Między windykatorem a komornikiem jest spora różnica,ale obydwaj to kanalie i bydlaki... :kwasny: :zdegustowany:
Cytuj
Aither 
Wysłany: Wto Kwi 26, 2005 10:48     
Smoczyca



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 24 Lut 2005
Skąd: Grottgera
Piotrulek komornik to cos innego racja... mam szerokie pojecie slow "kanalia" i "bydlak" ale niestety nie do konca sie z tym zgodze. Mam stycznosc z komornikami i wyndykatorami [egzekutorami co nie jest tym samym co windykator] i jakos nie do wszystkich to pasuje. Osobiscie znam na prawde swietna pania komornik z naszego sadu... [specjalnie pomijam dane personalne] i uwazam, ze kobieta po pierwsze zna sie na swojej pracy, po drugie robi wszystko na prawde dobrze, a po trzecie to ie przetrzymuje pieniedzy wplacanych prez klienotw jak to maja zwyczaj czynic inni komornicy.
Piotrulek czyzby chodzilo o to, ze te zawody duzo zarabiaja? potrafia zabrac nawet ponad 30% wyegzekwowanej kwoty.
Profil
PW Email Cytuj
Piotrulek
[Usunięty]
Wysłany: Wto Kwi 26, 2005 15:33     

Aither napisał/a:
Piotrulek czyzby chodzilo o to, ze te zawody duzo zarabiaja



Mam to w nosie kto ile zarabia i nigdy nie bylem zazdrosny o to co kto ma i ile ma,dlatego jestem zdrowszy.Ale chodzi o metody jakimi te pieniądze są egzekwowane!!!!!!!!!Czasem mafia jest delikatniejsza niż komornicy!!!!!Jest to chyba jedyny zawód ,ktorego bym się nigdy w życiu nie podjął,wolalbym raczej kopać rowy.Bo warto pamiętać,że nigdy kopa nie dostaną ci co mają miliony ,tylko ci co są zwyklymi przeciętniakami,bo tych się lepiej i latwiej bije.
Cytuj
Aither 
Wysłany: Sro Kwi 27, 2005 11:46     
Smoczyca



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 24 Lut 2005
Skąd: Grottgera
Piotrulek no jakos mnie nie przekonala Twoja wypowiedz moze dlatego, ze mamy tutaj troszke inne podejscie do sfery komorniczo-egzekucyjnej. Tak zgadzam sie, ze czasami siegaja po bardzo drastyczne srodki... ale wychodze z zalozenia, ze kredytobiorcy nie sa wcale tacy "slodcy i kochani" mam z nimi na codzien do czynienia, jezdze na rozprawy i wiem co sie tam dieje... raz to odwozila mnie ekipa gliniarzy bo "kredytobiorca" ze zanjomymi przyczail sie przed sadem na parkingu i chciali mi offen natrzaskac... wiec tutaj totalny szacuneczek dla takich komornikow czy egzekutorow... :)
Profil
PW Email Cytuj
Piotrulek
[Usunięty]
Wysłany: Sro Kwi 27, 2005 14:59     

Aither napisał/a:
wiec tutaj totalny szacuneczek dla takich komornikow czy egzekutorow...



Każdą sprawę z każdym czlowiekiem można załatwic indywidualnie i podejśc do tego indywidualnie,ale jak do wszytkich podchodzi się jak do potencjalnych złodzieji i malwersantow,to nie tędy zapewne droga,no nie??A te kanalie tak właśnie robią...wszyscy dlużnicy do jednego wora... :zly: ,ja też bym komornikow do jednego wora wsadzil i ościane roztrzaskal,ale by bylo fajowo...oko za oko :zly: :zly:
Cytuj
Aither 
Wysłany: Sro Kwi 27, 2005 15:27     
Smoczyca



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 24 Lut 2005
Skąd: Grottgera
Piotrulek ech jak Ty malo o zyciu wiesz :) :) :) na swoim przykladzie Ci powiem... pomoglam facetowi zdobyc na prawde spory kredyt u mnie w firmie... wszystko pieknie cacy obiecanki cacanki... kasy duzo i bez poreczenia... z tym, ze ja sie wycfanilam i dalam mu do podpisu pisemko odnosnie windykacji, ze w razie nieterminowej splaty ble ble ble... wchodzi komornik... i facet o tym wiedzial... i niestety ale do tej pory siedzi na nim komornik... a wiedzial... co bedzie jesli nie bedzie placil... od czasu przeterminowania do czasu komornika mija dokladnie 300 dni... w ciagu 300 dni mozna wile zdzialac aby komornik nie zarobil... ale jesli kilent ma to w "d..." i na rozprawie sadowej dopiero mowi, ze on by to placil dalej... to sorry Misiaczku ale nie tedy droga...
poza tym Piotrulku jesli jest podpisywana umowa... to dlaczego ma ona dzialac tylko w jedna strone? zebysmy my podchodzili do kazdego indywidualnie... i owszem... ale niewywiazanie sie z umowy jest karalne... i czesto ludzie po prostu sobie lekcewarza... bo jak juz dopuszcza do siebie komornika to juz maja przekichane... a zanim sie komornik dobierze.... to musi minac na prawde duzo czasu i w tym czasie... ze wszystkimi instytucjami mozna zalatwic ugody... tylko... jesli klient nie chce to bank czy inna instytucja nic nie zrobi na sile...

oj ale sie rozpisalam :) :) :)
Profil
PW Email Cytuj
Piotrulek
[Usunięty]
Wysłany: Sro Kwi 27, 2005 16:06     

Aither napisał/a:
Piotrulek ech jak Ty malo o zyciu wiesz



To w takim wypadku opiszę co mi się przytrafiło i wyjaśnię dlaczego chcę ich do jednego wora i o ścianę.Trzy lata temu dostalem mandat w Bydgoszczy za prędkość i świadomi go nie zapłaciłem,we wrześniu przyszdl do mnie do domu"poborca podatkowy"(nazwa zmieniona,aby się nie kojarzylo z komornikiem),mial legitymację i upoważnienia,wszystko bylo ok.Mandat opiewal na 100 zł doliczono mi do tego jakąś tam opłatę i wyszło 108,80zł.Oczywiście jako świadomy odpowiedzialności obywatel,przyznalem się do winy,uderzylem się w pierś i serdecznie przeprosilem za swoje wykroczenie,pech cial,że w gotowce mialem tylko 50zl,więc powiedzialem ,że na drugio dzień raniutko jestem zaraz w US i zapłacę całą kwotę,oczywiście moje zapewnienia"byly psu na budę"warte w oczach tego"komornika".Więc zaczęła się procedura szukania czegoś w domu co można bylo"okleić" na wypadek gdybym jutro rano tego nie zaplacił(czysta kpina),los padl na kuchenkę mikrofalową,pisania było ponad godzinę,bo oni nie dysponują drukami samokopiującymi tylko tradycyjnymi kalkami(hahahahahaha), a ja raniutko podjechalem tam i zapłacilem,jak uważasz Aither,wszystko było ok,czy można było okazać trochę ludzkiego odruchu i na przyklad wezwać mnie na rano bez tej całej farsy z oklejaniem i pisaniem??? I jak ci się wydaje,jeden worek wystarczy na tą ludzką glupotę?????
Cytuj
limnea
Wysłany: Sro Kwi 27, 2005 17:32     


Dołączył: 20 Kwi 2005
Jak czytam opowiści Aither i Pitrulka to jeszcze raz mam nieodparte wrażenie że prawda niechcący jak zwykle leży po środku...
Profil
PW Cytuj
Piotrulek
[Usunięty]
Wysłany: Sro Kwi 27, 2005 18:10     

limnea napisał/a:
jak zwykle leży po środku...



Pewnie,że masz rację co do prawdy,ale ja dalej trwam przy swoim,że do wora i o ścianę... :) :) :)
Cytuj
Aither 
Wysłany: Czw Kwi 28, 2005 08:35     
Smoczyca



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 24 Lut 2005
Skąd: Grottgera
Piotrulek BUHEHHEHEHEHEHEHEHHEHEEEEEEEE nie no jak mi powiesz ze tym "komornikiem" byla osoba o nazwisku Kukielka to sie nie dziwie :D :D :D znam osobicie wszystkich "oklejaczy mebli" z I US :D jakis czas tam pracowalam w podatkowych od fizycznych wiec mialam z nimi duuuzo wspolnego :D
Mimo tego, ze rozne mamy zdania i tak Cie lubie ^.^

limnea wiesz tutaj na prawde masz racje :) nie bede sie upierac przy swoim... ja mam rozne odczucia i przezycia z ta warstwa spoleczna... a Piotrulek ma bardziej te "zle" :)
Profil
PW Email Cytuj
Basik
Wysłany: Sro Maj 11, 2005 00:01     



Dołączył: 14 Kwi 2005
Skąd: Gliwice
Historia narodzin komornika.
Komarzyca wracała z nocnej eskapady. Nalatała się o wiele więcej niż zwykle, więc marzyła tylko o drzemce i spokojnym strawieniu krwistej kolacji...
Kornik pracował od kilku godzin w swojej drewutni. Miał sporo zleceń i zaczął drążyć jeszcze w nocy, żeby zdążyć z zamówieniami. Zrobił sobie przerwę na rozprostowanie zmęczonych odnóży. Od kilku dni miał w głowie dziwną pustkę i zastanawiał się, czy nie spotkać kumpli korników i nie zalać porządnie robaka... Nagle... stanął jak wryty. Drogą kroczyła ponętna komarzyca, która przystanęła i z uznaniem omiotła wzrokiem muskularne ciało kornika...
- Bzzzz... - szepnęła komarzyca.
- Bezy, bezy... - wyjąkał kornik.
Tak się zakochali od pierwszego bzyknięcia. Romans musiał stać się głośny na prowincjonalnej łące. Owadzia plotka rozprzestrzenia się z szybkością pasikonika i choć żyje krótko jak jętka jednodniówka, potrafi dotrzeć do ucha każdego zainteresowanego. Nic nie pomagały awantury i groźby. Bo kto to widział komarzycę i kornika! Same kłopoty z tego będą...
Skoro młodzi nie potrafili bez siebie żyć, rodziny same postanowiły uciąć sprawie łeb. Skazani na banicję nie rozumieli, dlaczego wszyscy byli przeciwko tej miłości - szalonej namiętnej, cudownie słodkiej. Światło zrozumienia spłynęło nagle, kiedy pewnego chłodnego popołudnia komarzyca powiła dziecię. Rodzice długo pochylali się w milczeniu nad kolebką, nie wiedząc jak skomentować zaskakującą zawartość zawiniątka. Wreszcie odezwał się kornik:
- Biedne maleństwo, na całym tym podłym świecie tylko mama i tata będą cię kochać.
Z koronkowego becika wyglądał z zaciekawieniem mały, złośliwooki komornik.
Profil
PW Email Cytuj
frohike 
Wysłany: Sro Maj 11, 2005 00:10     



Dołączył: 21 Lis 2004
Skąd: Gliwice
cos w tym moze byc prawdy ;)
Profil
PW Email Cytuj
kisia 
Wysłany: Sro Maj 11, 2005 08:21     



Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004
Skąd: Gliwice
Basik :rotfl: :rotfl: :rotfl: hahaha musze sobie to wydrukować i powysyłam komornikom nekającym moją firmę :rotfl:
Profil
PW Email Cytuj
Aither 
Wysłany: Sro Maj 11, 2005 22:56     
Smoczyca



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 24 Lut 2005
Skąd: Grottgera
hehehehheheheeeeeee :) :) :) fajne :D ale w kazdej bajce jest cos z prawdy :D
Profil
PW Email Cytuj
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Themes: junFresh & Silk icon

Akcje Charytatywne - Pomogliśmy

Zbiórka dla Domu Dziecka nr 3 w Gliwicach

Sprzęt dla Kliniki Patologii Noworodka w Zabrzu

Zbiórka dla Domu Samotnej Matki w Gliwicach

Zbiórka dla Hospicjum w Gliwicach






Ważne wydarzenia

I Urodziny Forum
II Urodziny Forum
III Urodziny Forum
IV Urodziny Forum
V Urodziny Forum


Jestem w Katalogu Ciekawych Stron - Zapraszamy!
Wyróżnienia
ForumGliwice.com - GWIAZDOR


Objeliśmy patronat Medialny nad:

- Adriatic Express 2006
- Gliwickie Spotkania Dobrych Dusz 2006
- II Gliwicki Piknik Lotniczy 2006
- Biotechnology - the next GENEration 2007
- WOŚP-Gliwice 2008