Poprzedni temat «» Następny temat
Bieda = więcej dzieci ; Dobrobyt = mniej dzieci
Autor Wiadomość
trunks 
Wysłany: Nie Kwi 05, 2009 16:29     



Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005
Skąd: z nienacka
MacSen napisał/a:
Z czego te rodziny żyją? I jakiego typu to są rodziny?
Na moje i Wasze nieszczęście w większości ( zaraz dostanę zj….ke) są to darmozjady żyjące na koszt państwa

z tym sie akurat wiekszosc osob pewnie zgodzi, wiec nie bedzie zj....ki ;)
Profil
PW Email Cytuj
Ishikawa 
Wysłany: Nie Kwi 05, 2009 20:41     


Imię: Ola
Dołączyła: 27 Sty 2009
Skąd: Gliwice
MacSen, ktos juz miał pomysł na rase czysta genetycznie. Niewypalilo na dłuższa mete.
Profil
PW Email Cytuj
trunks 
Wysłany: Nie Kwi 05, 2009 21:21     



Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005
Skąd: z nienacka
gwoli scislosci - niewypaliło, bo inni przeszkodzili ;p
Profil
PW Email Cytuj
MacSen 
Wysłany: Nie Kwi 05, 2009 23:49     



Imię: Matthias
Dołączył: 01 Paź 2006
Skąd: Schlesien/Gleiwitz
Ishikawa napisał/a:
MacSen, ktos juz miał pomysł na rase czysta genetycznie. Niewypalilo na dłuższa mete.


Nie o takie mi coś chodziło. Chodziło mi i chodzi nadal o to by określić czy można mieć dzieci czy nie . Bo co za sztuka dać życie osobie która będzie ułomna fizycznie czy psychicznie - żadna będzie tylko problemem ( tak to większość postrzega)
Chodziło mi tylko i wyłącznie o czyste geny. A to czy to będzie blondyn , brunetka, Chińczyk, Żyd, Murzyn, to mnie to tito byle wad nie rozprzestrzeniać. Czytajcie ze zrozumieniem.
Profil
PW Email Cytuj
Ishikawa 
Wysłany: Nie Kwi 05, 2009 23:53     


Imię: Ola
Dołączyła: 27 Sty 2009
Skąd: Gliwice
Tez pisałam o czystych genach ;) I nie wspominałam ani o Zydach,Murzynach itp. Czytaj ze zrozumieniem.
Profil
PW Email Cytuj
Lama71 
Wysłany: Pon Kwi 06, 2009 00:15     



Dołączył: 29 Sie 2006
Skąd: Gliwice
MacSen - jedno małe pytanko. Masz jak pamiętam ATS-a. To w zależności od formy, może być łagodne, lub... dość nieciekawe. To, że to masz, to znaczy, że twoje geny nie są czyste i klarowne. Ale to nie robi z Ciebie kaleki, nie ma więc problemu, że będziesz na cudzym garnuszku?
Tak czytam ten wątek, od jakiegoś czasu, i normalnie nadziwić się nie mogę. Kto daje prawo do oceniania, czy dany człowiek ma czy nie ma żyć? Znałem kiedyś faceta, starszego, który miał syna upośledzonego. Ten syn był całym jego światem. Kochał go, dla niego był NORMALNY. każdemu życzyłbym aby miał takiego ojca.
To, czy niedorozwinięty, upośledzony człowiek będzie lub nie ciężarem, zależy w ogromnej większości od tego, jak sam jesteś dorosły, jakim człowiekiem jesteś jakie masz wartości. Bo widzisz, każde z Was, stało lub będzie stało przed problemem, przed którym sam stąłem kilka lat temu - co, jak urodzi się nie takie, jak bym chciał. I to wcale nie musi być wada genetyczna, wystarczy że się poddusi przy porodzie.
Temat się zrobić nieco OT, ale cóz, zadanie dla modków ;)
Profil
PW Email Cytuj
MacSen 
Wysłany: Pon Kwi 06, 2009 00:29     



Imię: Matthias
Dołączył: 01 Paź 2006
Skąd: Schlesien/Gleiwitz
Lama71 napisał/a:
MacSen - jedno małe pytanko. Masz jak pamiętam ATS-a. To w zależności od formy, może być łagodne, lub... dość nieciekawe. To, że to masz, to znaczy, że twoje geny nie są czyste i klarowne. Ale to nie robi z Ciebie kaleki, nie ma więc problemu, że będziesz na cudzym garnuszku?


Lama dobrze czytasz, ja nie ustawiam siebie ponad innych, ATS w rodzinie państwa S. na mnie się skończy.(za wszelką cenę jaką mam ponieść) Wolę osobiście adoptować dziecko zdrowe i dać mu szanse na godne życie, Niż to co otrzymałem od rodziców w "niechcianym podarunku" przekazywać dalej.

To tylko tak gwoli wyjaśnienia co by nie było że siebie stawiam ponad.


Lama71 napisał/a:

To, czy niedorozwinięty, upośledzony człowiek będzie lub nie ciężarem, zależy w ogromnej większości od tego, jak sam jesteś dorosły, jakim człowiekiem jesteś jakie masz wartości. Bo widzisz, każde z Was, stało lub będzie stało przed problemem, przed którym sam stąłem kilka lat temu - co, jak urodzi się nie takie, jak bym chciał. I to wcale nie musi być wada genetyczna, wystarczy że się poddusi przy porodzie.
Temat się zrobić nieco OT, ale cóz, zadanie dla modków ;)


A co po śmierci rodziców???
Ostatnio zmieniony przez MacSen Pon Kwi 06, 2009 00:31, w całości zmieniany 1 raz  
Profil
PW Email Cytuj
Lama71 
Wysłany: Pon Kwi 06, 2009 00:48     



Dołączył: 29 Sie 2006
Skąd: Gliwice
MacSen - Ty bardzo jesteś k-sobny. Ty nigdy dziecka nie adoptujesz, co najwżej adoptujesz je z kimś. Ale co, jak Twoja wybranka będzie chciała mieć własne? Sterylizowałeś się czy jak? WIesz, związek, to co najmniej dwoje. Chyba że jesteś zwolennikiem patriarchatu,

MacSen napisał/a:
A co po śmierci rodziców???

to czysty pragmatyzm? Wyrachowanie? Właśnie dlatego pracując pół, czy całe życie, zapewniam takiemu dziecku dalsze życie. Nie pojmuję jednej rzeczy. Z jednej strony jesteś wrażliwy, na swój sposób ale jednak. Czy według Ciebie wyznacznikiem prawa do życia jest możliwość zaopiekowania się sobą? ktoś kto często bywa w hospicjum w Gliwicach, powiedział mi, że Ci ludzie dają mu coś, czego nie umie określić (to jest ona, nie on). jakąs siłe, chęć do dalszego życia. To są ludzie którzy często są już na krawędzi, bardzo cierpią. Popatrz, po co cierpieć, na cholerę, ja sam wolałbym, żeby mnie uśpili, nie chciałbym tak umierać. Ale to cierpienie czemuś służy. Może i takie dziecko może dać innemu coś wyjątkowego. Świat jest pokręcony.
A ja jakiś idealista czy jak... :zawstydzony:
Profil
PW Email Cytuj
MacSen 
Wysłany: Pon Kwi 06, 2009 11:02     



Imię: Matthias
Dołączył: 01 Paź 2006
Skąd: Schlesien/Gleiwitz
[quote="Lama71"]

Lama71 napisał/a:
Ale co, jak Twoja wybranka będzie chciała mieć własne?

Pomijając moją nieścisłość poprzedniej wypowiedzi … pytanie czy ja szukam partnera/partnerki na dalsze życie?

Lama71 napisał/a:
Sterylizowałeś się czy jak?

Nie, po prostu nie planuje dawać życia komuś kto będzie miał równie jak ja lub bardziej przekichane.

Lama71 napisał/a:
WIesz, związek, to co najmniej dwoje

Wiem. Lecz gdzie ja napisałem że chcę się z kimkolwiek wiązać?

Lama71 napisał/a:
Chyba że jesteś zwolennikiem patriarchatu?

A co ojciec to od razu gorszy wychowawca? TO że nasze prawo jest przeciw ojcom to jest fakt nie od dziś znany. Po rozwodzie dziecko prędzej trafi do matki niż do ojca mimo że to on jest mu w stanie zagwarantować więcej nie jednokrotnie ( ale to nie ten temat)

Lama71 napisał/a:
to czysty pragmatyzm? Wyrachowanie? Właśnie dlatego pracując pół, czy całe życie, zapewniam takiemu dziecku dalsze życie.

To się nazywa raczej marnowanie potencjału. Osobiście bardzo mi się podoba pomysł proponowany w „Wieczna Wojna” Marvano & Haldeman ( tak książka jak i adaptacja komiksowa) czyli po prostu przydatność dla społeczeństwa.

Lama71 napisał/a:
Czy według Ciebie wyznacznikiem prawa do życia jest możliwość zaopiekowania się sobą?

Nie. Ale jaki jest w tym sens jeśli tylko marnujemy środki swoje, innych i czas.

Lama71 napisał/a:
ktoś kto często bywa w hospicjum w Gliwicach, powiedział mi, że Ci ludzie dają mu coś, czego nie umie określić (to jest ona, nie on). jakąs siłe, chęć do dalszego życia.

Siłę do życia ma się w sobie. A nie od innych się ją dostaje.

Lama71 napisał/a:
To są ludzie którzy często są już na krawędzi, bardzo cierpią. Popatrz, po co cierpieć, na cholerę, ja sam wolałbym, żeby mnie uśpili, nie chciałbym tak umierać.

5/. Nie zabijaj. (Prywatnie jeśli chcesz ze sobą skończyć to nie zmuszaj innych do tego. Chcesz dać umrzeć osobie bliskiej … dokonaj tego sam a nie rękoma lekarzy.)

Lama71 napisał/a:
Ale to cierpienie czemuś służy.

Czemu służy … o przepraszam służy litości ze strony innych.

Lama71 napisał/a:
Może i takie dziecko może dać innemu coś wyjątkowego.

Nic poza tym że pokazuje że ono chce żyć … ale nie schodźmy na tematy dziecięce, tak jak reklam z dziećmi nie akceptuję ( zwłaszcza fundacyjnych )

Lama71 napisał/a:
Świat jest pokręcony.

Też mi nowość… :D

Niestety byłem, jestem i będę zwolennikiem rozwiązań takich jak natura przez tysiące lat stosowała. Jak dotąd jej to wychodzi na dobre.
Ostatnio zmieniony przez MacSen Pon Kwi 06, 2009 11:04, w całości zmieniany 2 razy  
Profil
PW Email Cytuj
sebek 
Wysłany: Pon Kwi 06, 2009 11:42     



Dołączył: 28 Paź 2008
Skąd: daleka
hmmm, w sumie medycyna pozwala wielu z nas żyć, kiedys była naturalna selekcja, teraz nie, dlatego społeczeństwa są coraz bardziej "upośledzone", swoja drogą gdyby nie medycyna to też bym już ze 3 razy zeszedł z tego świata, takie głupie zakażenie tylko ;)
Profil
PW Email Cytuj
Lama71 
Wysłany: Pon Kwi 06, 2009 14:14     



Dołączył: 29 Sie 2006
Skąd: Gliwice
MacSen napisał/a:
Pomijając moją nieścisłość poprzedniej wypowiedzi … pytanie czy ja szukam partnera/partnerki na dalsze życie?

hehe... to zwykle przychodzi samo. Spontanicznie.

a co do reszty, hm.. widzę, że masz bardzo klarowne jasne i przejrzyste poglądy. Tylko, że jak tak czytam, to widzę, że są one niejako poglądami, których nie miałeś okazji konfrontować z realnym życiem. Bo czy fakt, że miałeś w życiu ciężko upoważnia Cię to stawiania takich twierdzeń, że
MacSen napisał/a:
Nie. Ale jaki jest w tym sens jeśli tylko marnujemy środki swoje, innych i czas.

a czy miałeś okazję opiekować się kimś?pomóc w jakiejś trudnej sytuacji? Czy choć raz byłeś w hospicjum, rozmawiałeś z kimś na krawędzi życia i śmierci? Spróbuj, zapewniam, że stonujesz to co wypisujesz. Bo takie poglądy, jak Twoje, są może i błyskotliwe, twarde, można by rzec, że tak mówią twardzi ludzie, ale .. wiesz, na mój gust są po prostu infantylne. Nie chodzi o to, że jesteś jakiś głupi, pozer czy coś. Po prostu stworzyłeś sobie zamknięty świat, w którym funkcjonujesz, a który ma się nijak do rzeczywistości.
Widzisz.. twierdzenie:
MacSen napisał/a:
Lama71 napisał/a:
Ale to cierpienie czemuś służy.


Czemu służy .. o przepraszam służy litości ze strony innych.

jest po prostu durne. Uważasz, że jeśli cierpisz, to znaczy że wyrażając to cierpienie żądasz litości? Ludzie którzy cierpią według Ciebie są zbyt miękcy aby je wytrzymać, więc pokazują je, aby litość otrzymać.
ech...
Profil
PW Email Cytuj
Bot 
Wysłany: Pon Kwi 06, 2009 15:28     



Imię: Mjeetek
Dołączył: 29 Paź 2005
Skąd: z Marsa
Lama71 napisał/a:
a czy miałeś okazję opiekować się kimś?pomóc w jakiejś trudnej sytuacji? Czy choć raz byłeś w hospicjum, rozmawiałeś z kimś na krawędzi życia i śmierci? Spróbuj, zapewniam, że stonujesz to co wypisujesz. Bo takie poglądy, jak Twoje, są może i błyskotliwe, twarde, można by rzec, że tak mówią twardzi ludzie, ale .. wiesz, na mój gust są po prostu infantylne. Nie chodzi o to, że jesteś jakiś głupi, pozer czy coś. Po prostu stworzyłeś sobie zamknięty świat, w którym funkcjonujesz, a który ma się nijak do rzeczywistości.

Chyba Panowie juz lekko odbiegacie od tematu Hospicjum to już osobna bajka :offtopic:
Ostatnio zmieniony przez Bot Pon Kwi 06, 2009 15:28, w całości zmieniany 1 raz  
Profil
PW Email Cytuj
MacSen 
Wysłany: Pon Kwi 06, 2009 16:01     



Imię: Matthias
Dołączył: 01 Paź 2006
Skąd: Schlesien/Gleiwitz
Lama71. Jak najbardziej są to poglądy pochodzące z krótkiego 29-ęc lat życia ale jak najbardziej trafne i determinujące moją ścieżkę życia.
Jeśli sądzisz że gwarancją rozwoju ludzkości jest podtrzymywanie / powielanie / degeneracja DNA a zatem społeczeństwa to z całym szacunkiem jestem za pomysłem Trunks-a tylko że wszędzie a nie wybiórczo na jedno wyjdzie

Dla mnie podstawową wartością jest przydatność dla społeczeństwa.
Przyczepiłeś się do h t t p;//w w w atopowe-zapalenie, p l/atopedia/Atopowe_zapalenie_sk%C3%B3ry]AZS ona w żadnym wypadku nie uniemożliwia bycia przydatnym dla społeczeństwa.

A co do ewentualnego związku ( wysoce wątpliwego ) pokaż mi taką która by była w stanie zaakceptować fakt że czasem muszę odwołać np. urlop. Tak wszystko było już ustalone i sruuu nie jade bo się na twarzy albo na ramieniu/dłoni pokazało coś co wymagało bezwzględnej opieki medycznej
Ja do tego jestem przyzwyczajony większość niestety nie.
I tyle słowem OT
Ostatnio zmieniony przez MacSen Pon Kwi 06, 2009 16:07, w całości zmieniany 2 razy  
Profil
PW Email Cytuj
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Themes: junFresh & Silk icon

Akcje Charytatywne - Pomogliśmy

Zbiórka dla Domu Dziecka nr 3 w Gliwicach

Sprzęt dla Kliniki Patologii Noworodka w Zabrzu

Zbiórka dla Domu Samotnej Matki w Gliwicach

Zbiórka dla Hospicjum w Gliwicach






Ważne wydarzenia

I Urodziny Forum
II Urodziny Forum
III Urodziny Forum
IV Urodziny Forum
V Urodziny Forum


Jestem w Katalogu Ciekawych Stron - Zapraszamy!
Wyróżnienia
ForumGliwice.com - GWIAZDOR


Objeliśmy patronat Medialny nad:

- Adriatic Express 2006
- Gliwickie Spotkania Dobrych Dusz 2006
- II Gliwicki Piknik Lotniczy 2006
- Biotechnology - the next GENEration 2007
- WOŚP-Gliwice 2008