Roland Garros 2007 |
Autor |
Wiadomość |
madziar
Wysłany: Pią Cze 08, 2007 19:42 Roland Garros 2007
|
Dołączyła: 21 Sty 2006 Skąd: Gliwice
|
W zasadzie kończy się ten prestizowy turniej. Ale trzeba zobaczyc te finały.
Dziś Federer wygrał z Dawidenko, po ciężkiej i wyrównanej walce. A Nadal wygrał z Djokovicem. Tu ładne dwa sety, pełne zaciętej walki, jednak Nadal przełamał chyba psychicznie Djokovica i już trzeci set pod presja i zdecydowanie zwycieski Nadala.
Wczoraj grały połfinał kobiety: Henin wygrała z Jankovic, pokazała klasę i spokój. A Ivanovic wygrała z Szarapową, której nie pomogły groźne miny i pioruny bijące z oczu.
Sobota 15.00 - Henin - Ivanovic
Niedziela 15.00 - Federer - Nadal
Niech wygra lepszy. Ale ja tak po cichu kibicuje Ivanovic i Nadalowi. :) |
|
|
|
|
trunks
Wysłany: Pią Cze 08, 2007 21:30
|
Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005 Skąd: z nienacka
|
oglądałem częsciowo te mecze, bo tez interesuje sie tenisem....hehe Serbowie mają nieźle - 2 kobity i jeden facet w półfinałach wielkoszlemowego turnieju no no :)
madziar napisał/a: | Dziś Federer wygrał z Dawidenko, po ciężkiej i wyrównanej walce |
no ale niestety Davidyenko zaczął popełniać proste błędy gdy był juz bliski wygrania gema i seta i to przy swoim serwisie :/ szkoda, ze okazał sie za słaby psychicznie i sparaliżowało go grając z numerem 1.
Jedynie Nadal gra z Federerem bez kompleksów i dlatego ma z nim jako jedyny dodatni bilans. Ja stawiam jutro na Nadala - VAMOS RAFA !
madziar napisał/a: | Henin wygrała z Jankovic |
no ta skubana taka mała, ale gra jak cyborg :)
madziar napisał/a: | Ivanovic wygrała z Szarapową, której nie pomogły groźne miny i pioruny bijące z oczu |
hehe no Maria zabija wzrokiem, ale jak przeciwnik od początku ją przyciśnie to potem popełnia ona proste błędy...choć nie można jej odmówić woli walki - w koncu dzięki niej wygrała ze Schnyder, która miała juz piłki meczowe, ale tez okazala sie slaba psychicznie. Ivanocic widać, ze ma forme, pozatym podoba mi sie (no jest ładna :)) i chciałbym, zeby wygrała ten finał....jednak rozsądek podpowiada, ze wieksze szanse na Belgijka.... |
|
|
|
|
madziar
Wysłany: Sob Cze 09, 2007 06:17
|
Dołączyła: 21 Sty 2006 Skąd: Gliwice
|
a tak poza kortami to Ivanovic ma 183 cm wzrostu, słuszny wzrost jak dla dziewczyny. Ale byłam zaskoczona jak rozgromiła Szarapową. A wogóle to ładna i sympatyczna dziwczyna. Jednak muszę sie zgodzic, ze Henin pewnie to wygra. Ale nie martwię się, bo obie są świetne, a wygrac ktoraś musi. Federer - Nadal to pewnie będzie walka o każdy punkt, myslę, że to będzie super widowisko :) |
|
|
|
|
trunks
Wysłany: Sob Cze 09, 2007 15:31
|
Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005 Skąd: z nienacka
|
madziar napisał/a: | a tak poza kortami to Ivanovic ma 183 cm |
nom, ale Szarapowa chyba jeszcze wyzsza jest...
madziar napisał/a: | Federer - Nadal to pewnie będzie walka o każdy punkt, myslę, że to będzie super widowisko |
heh a ja mam przeczucie, za Rafael szybko go zgasi, bo Federer tez nie jest za mocy psychicznie - jak sie go dobrze pogoni to sie gubi. Jego fenomen polega wlasnie na tym, ze wiekszosc przeciwnikow czuje przed nim zbyt wielki respekt i kiedy jest decydujący moment, to robią niewymuszone błędy. |
|
|
|
|
madziar
Wysłany: Nie Cze 10, 2007 18:55
|
Dołączyła: 21 Sty 2006 Skąd: Gliwice
|
Niestety nie widzialam całych finałów, tylko skroty (niestety). Ale widziałam, że Henin nie miała problemów z wygraniem z Ivanovic. A Nadal jest bezkonkurencyjny.
Bravo Zwycięscy, nałeżały im się puchary :super: :padam: |
|
|
|
|
trunks
Wysłany: Nie Cze 10, 2007 22:55
|
Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005 Skąd: z nienacka
|
Henin cyborg rozgromiła urodziwą Serbkę :(
Nadal oczywiście wygrał jak sie można było spodziewać :)....
ogólnie wygrali faworyci i tyle |
|
|
|
|
|