Gołębie - ktoś ma doświadczenie w pozbyciu się ich ? |
Autor |
Wiadomość |
Grabarz
Wysłany: Sro Maj 02, 2007 08:37 Gołębie - ktoś ma doświadczenie w pozbyciu się ich ?
|
Imię: Jak wyżej ;)
Dołączył: 06 Mar 2007 Skąd: Gliwice
|
Już próbowałem różnych rzeczy na gołębie. Fakt, że najlepsza była siatka na całej szerokości/wysokości balkonu, ale to bez sensu bo mało przez nią widziałem.
Proszę o jakieś propozycje jak się ich pozbyć.
Przy okazji mam takie pytanie - czy jeśli (i czym) podłączę akumulator samochodowy do balustrady, to te cholery odczują te 12V ? Da się tak w ogóle? |
|
|
|
|
kisia
Wysłany: Sro Maj 02, 2007 09:22
|
Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004 Skąd: Gliwice
|
hehe gołębie to naprawdę upierdliwe stworzenia.
U mnie na balkonie chiały uwić sobie gniazko w nowych skrzynkach z kwiatami, wbiłam do ziemi na tydzień dłuższe gałęzie i przestały przylatywać.
W sklepach ogrodniczych jest taka, specjalna, nie wiem jak to nazwać, yyy może taśma z 10-15 cm wystającymi kolcami/drutami. Mocuje sie ją na parapety i balustrady balkonów. Grabarz napisał/a: | jeśli (i czym) podłączę akumulator samochodowy do balustrady, to te cholery odczują te 12V | :przestraszony: |
|
|
|
|
Grabarz
Wysłany: Sro Maj 02, 2007 09:34
|
Imię: Jak wyżej ;)
Dołączył: 06 Mar 2007 Skąd: Gliwice
|
O widzisz, nie wiedziałem, że takie coś można kupić gotowe :D Bo już chciałem coś takie zrobić. Póki co powtykałem gwoździe doniczkę, którą sobie upatrzyły. A piszę akurat dzisiaj, bo rano wygoniłem gołębicę, która wysiadywała jajco :krzeslem: |
|
|
|
|
Bary i swinki
Wysłany: Sro Maj 02, 2007 09:58
|
Dołączył: 05 Paź 2005 Skąd: Waryński
|
Obiad sam do Ciebie przylatuje a Ty jeszcze narzekasz:D |
|
|
|
|
Grabarz
Wysłany: Sro Maj 02, 2007 10:03
|
Imię: Jak wyżej ;)
Dołączył: 06 Mar 2007 Skąd: Gliwice
|
To ja zapraszam - sesja polowania na moim balkonie 20zł/h a potem możesz zjeść swoją zwierzynę :] |
|
|
|
|
kisia
Wysłany: Sro Maj 02, 2007 10:23
|
Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004 Skąd: Gliwice
|
Grabarz napisał/a: | wygoniłem gołębicę, która wysiadywała jajco |
oooo jajecko jest :) to gorsza sprawa bo nawet jak wyrzucisz jajecko to gołębica może przylatywać, ale takie kolce powinny pomóc |
|
|
|
|
Aisha Yildirim
Wysłany: Sro Maj 02, 2007 11:05
|
Dołączyła: 30 Maj 2006 Skąd: Gliwice
|
w dluuuugi wolny weekend postac na balkonie w formie stracha ;) :hyhy: ????
moze zrozumieja :) ;) |
|
|
|
|
Zafira
Wysłany: Sro Maj 02, 2007 11:53
|
Imię: piękne ;)
Dołączyła: 12 Lut 2007 Skąd: G-ce/Świętoszowice
|
tam gdzie mieszkalismy poprzednio, tj. na Korfantego jeden sąsiad ponabijal sobie caly parapet gwozdziami. ale golebie chyba nie wiedzialy, ze ma to byc skuteczne bo lubily siadywac calym stadkiem pomiedzy tymi gwozdziami :zdziwko:
z kolei w katowicach na tysiącleciu zaobserwowalam bardzo... rzucajacy sie w oczy balkon: wszedzie byly na nim poprzyczepiane plyty kompaktowe na sznurkach i reklamowki foliowe. przy kazdym podmuchu wiatru to wszystko szelescilo i blyskalo :szok: ale golebia ani jednego nie bylo :D ;) |
|
|
|
|
kisia
Wysłany: Sro Maj 02, 2007 12:40
|
Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004 Skąd: Gliwice
|
Aisha Yildirim napisał/a: | postac na balkonie w formie stracha |
nie, no Grabarz na stracha to się absolutnie nie nadaje, efekt może być odwrotny, rozkocha stado gołębic i już się nie opędzi :rotfl: |
|
|
|
|
Grabarz
Wysłany: Sro Maj 02, 2007 12:49
|
Imię: Jak wyżej ;)
Dołączył: 06 Mar 2007 Skąd: Gliwice
|
:zawstydzony: Kisia nie rób tak :P |
|
|
|
|
Grabarz
Wysłany: Sro Maj 02, 2007 12:52
|
Imię: Jak wyżej ;)
Dołączył: 06 Mar 2007 Skąd: Gliwice
|
Zafira napisał/a: | rzucajacy sie w oczy balkon: wszedzie byly na nim poprzyczepiane plyty kompaktowe na sznurkach i reklamowki foliowe. przy kazdym podmuchu wiatru to wszystko szelescilo i blyskalo |
No przerabiałem to :) Było takie wkurzające, że wyprowadziłbym się razem z gołębiami :P |
|
|
|
|
MajkeL
Wysłany: Sro Maj 02, 2007 15:13
|
Dołączył: 28 Wrz 2004 Skąd: Gliwice - peryferia
|
Grabarz napisał/a: | Przy okazji mam takie pytanie - czy jeśli (i czym) podłączę akumulator samochodowy do balustrady, to te cholery odczują te 12V Da się tak w ogóle? |
kisia napisał/a: | W sklepach ogrodniczych jest taka, specjalna, nie wiem jak to nazwać, yyy może taśma z 10-15 cm wystającymi kolcami/drutami. |
Masakra....... :kwasny:
Proponował bym bardziej przyjazne rozwiązanie.
Kupic w sklepie ogrodniczym dobrą imitację ptaka drapieżnego i co jakiś czas zmieniać mu miejsce usadowienia ;)
Podobno działa. |
|
|
|
|
kisia
Wysłany: Sro Maj 02, 2007 15:18
|
Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004 Skąd: Gliwice
|
MajkeL, dlaczego masakra takie taśmy z kolcami krzywdy gołąbkowi nie robia. Gołąbek nie nadziewa się na nie jak kurczaczek na rożno tylko poprostu omija parapet z daleka. |
|
|
|
|
Grabarz
Wysłany: Sro Maj 02, 2007 17:07
|
Imię: Jak wyżej ;)
Dołączył: 06 Mar 2007 Skąd: Gliwice
|
Poza tym MajkeL czy miałeś kiedyś problem z gołębiami? :P Gwarantuję, że po pewnym czasie zjeżdżałbyś na lewy pas żeby któregoś przejechać ;)
O imitacji drapieżnika myślałem, ale te france są odporne na wszystko i pewnie szybko się skapną, że ten ptok jest wypchany :/ |
|
|
|
|
Marzena
Wysłany: Sro Maj 02, 2007 18:54
|
Dołączyła: 04 Sie 2005 Skąd: z Gliwic
|
rzucać dyskretnie tony ziarenek na niższe balkony :P |
|
|
|
|
Mariusz
Wysłany: Sro Maj 02, 2007 18:54
|
Imię: Mariusz Damian
Dołączył: 05 Gru 2004 Skąd: Gliwice
|
Glauberyt i heja ... nie oszczędzać :) |
|
|
|
|
p4cz3k
Wysłany: Sro Maj 02, 2007 19:01
|
Imię: Marcin
Dołączył: 08 Lip 2005 Skąd: Gliwice - Asnyka
|
proponuje ustrzelic jednego i powiesic na sznurku od prania :) efekt murowany ... choc wzgledy estetyczne ...
ja mam ciagle obs....balkon ... i narazie zastanawiam sie nad jakims rozwiazaniem...ale mniej drastycznym ...
btw - jako ze przed oknem mam brzoze...dzis zaobserwowalem gniazdo i ptaszki...moze zostane ornitologiem :D |
|
|
|
|
katarzyna35k-ce
Wysłany: Sro Maj 02, 2007 19:32
|
Dołączyła: 09 Sie 2006 Skąd: katowice
|
Zafira napisał/a: | z kolei w katowicach na tysiącleciu zaobserwowalam bardzo... rzucajacy sie w oczy balkon: wszedzie byly na nim poprzyczepiane plyty kompaktowe na sznurkach i reklamowki foliowe |
a ja sie dzis dziwiłam co ta sąsiadka co mieszka podemna robi z tymi reklamowkami? buhahaha teraz juz wiem czemu gołebie siedza na moim balkonie a nie u niej. Ja mam spokój w sumie z gołebiami bo co usłysze gruchanie , jeszcze nie zdaze wstac a juz moj pies leci na balkon postyraszyc je. Wiec moze kupic trzeba pieska? :D |
|
|
|
|
Grabarz
Wysłany: Sro Maj 02, 2007 20:06
|
Imię: Jak wyżej ;)
Dołączył: 06 Mar 2007 Skąd: Gliwice
|
Wszystko fajnie, a ptasie wc nadal mam :P Ornitologiem ja nie mam zamiaru zostać, raczej ornitofobem.
Mariusz napisał/a: | Glauberyt i heja ... |
Ja tylko z kałacha strzelałem :P Poza tym nie wiem czy da się w Polsce kupić :hyhy: |
|
|
|
|
Noemi
Wysłany: Sro Maj 02, 2007 21:55
|
Imię: Katarzynka
Dołączyła: 30 Kwi 2007
|
;) .....
p4cz3k napisał/a: | zastanawiam sie nad jakims rozwiazaniem...ale mniej drastycznym ... |
..moze powiesic jakąś atrape...bo to podobno naprawde działa... :ok: |
|
|
|
|
|