Przesunięty przez: kisia Wto Mar 30, 2010 23:43 |
gafy i zabawne sytuacje w waszym życiu :) |
Autor |
Wiadomość |
Szaganka
Wysłany: Pon Sty 23, 2006 21:28
|
Dołączyła: 18 Sty 2006 Skąd: z jeszcze dalej ;)
|
Dorothea napisał/a: | obudził sie przynajmniej? |
:/ sama go obudzić musiałam :rozpacz:
najgorzej było mu wytłumaczyć, po co go budze :rozpacz: :mur: :mur: :mur:
Szamanka napisał/a: | watpie by mu sie chcialo podczas takiego blogiego ciepla oczy otwierac |
błogie ciepełko to ja miałam :dontgetit: i to przez chwilke tylko :rozpacz: za to potem rano twarz mnie paliła jak nie wiem... :wstyd: |
|
|
|
|
Dorothea
Wysłany: Pon Sty 23, 2006 21:30
|
Dołączyła: 25 Wrz 2005 Skąd: Sośnica
|
Szaganka, moje biedactwo..., na pocieszenie Ci powiem ze tez przytrafiło mi sie cos zupełnie identycznego :zawstydzony: |
|
|
|
|
Szaganka
Wysłany: Pon Sty 23, 2006 22:31
|
Dołączyła: 18 Sty 2006 Skąd: z jeszcze dalej ;)
|
Dorothea napisał/a: | przytrafiło mi sie cos zupełnie identycznego |
Dorotko! bądź mi druhem :zdrowko: eeeee.....
druhną :dontgetit: eeeeeeee :przestraszony: za późno :rozpacz:
drużynową lol :zakrecony: :rotfl: |
|
|
|
|
Dorothea
Wysłany: Pon Sty 23, 2006 22:35
|
Dołączyła: 25 Wrz 2005 Skąd: Sośnica
|
Szaganka, czymkolwiek chcesz :D :rotfl: |
|
|
|
|
Szamanka
Wysłany: Sro Cze 21, 2006 09:58
|
Zaproszone osoby: 2
Imię: Beti( dla znajomych)
Dołączyła: 22 Lip 2005 Skąd: kiedys Gliwice
|
Probowalam wejsc komus do samochodu ..myslac ze to moj :hyhy: ..strasznie pod nosem cos tam marudzac....dopiero kolor siedzen mnie oprzytomnial....i to, ze moje autko stalo w calkiem innym miejscu :mur: |
|
|
|
|
Major
Wysłany: Sro Cze 21, 2006 18:17
|
Zaproszone osoby: 2
Dołączył: 19 Wrz 2005 Skąd: Londyn
|
To myśmy kiedyś z rodzicami lepszy motyw wystrzelili. Jeszcze za czasów dużej ilości maluchów. Na placów inwalidów podchodzimy do naszego żółtego maluszka. Tato otwiera drzwi. Każdy zasiada na miejscu. Ojciec wklada kluczyk do stacyjki i nie chce sie zapalić. Męczy się tak z dwie, trzy minuty, ale nie idzie. Zdziwiony wysiada idzie otworzyć klape z silnika, patrzy na rejestracje, a to nie nasze auto :P Patrzy dwa miejsca dalej, a tam nasze :P Niestety auto do którego wsiedliśmy już się zamknąć nie dało :P |
|
|
|
|
manexxl
Wysłany: Wto Cze 27, 2006 14:35
|
Dołączył: 21 Sty 2006 Skąd: Dawniej Trynek
|
Na początku tego roku byłem w sklepie z zabawkami szukając sanek dla córki. ?adnie śniegu napadało, to będzie frajda. Sklep jest 3 piętrowy ze schodami ruchomymi w górę i w dół. I tak obszedłem cały sklep i jakoś nie natrafiłem na sanki. I zjeżdząjąć już z 1 piętra na parter po kilku schodkach zauważyłem że jednak na 1 piętrze są sanki. Odwróciłem się i usiłowałem na schodach które jadą w dół iść do góry. Plątałem się tam i motałem jak jakiś oszołom. Wkońcu jak już prawie byłem na górze wyciąłem orła. Jakieś dwa metry obok są dwie kasy. Kasjerki i ludzie przy kasach miały ubaw po pachy. Ja się szybko pozbierałem, i dałem nogę z tego sklepu. Oczywiście sanek nie kupiłem i od tego czasu nie pokazałem się w tym sklepie. |
|
|
|
|
kisia
Wysłany: Wto Cze 27, 2006 15:46
|
Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004 Skąd: Gliwice
|
i biedne dziecko sanek nie miało :?: |
|
|
|
|
Morqana
Wysłany: Wto Cze 27, 2006 16:39
|
Dołączyła: 27 Mar 2006 Skąd: Gliwice-Trojkat
|
manexxl napisał/a: | Wkońcu jak już prawie byłem na górze wyciąłem orła | ]
Ja mam bardzo duzaaaa wyobraznie, sama zaczelam sie smiac :P
:rotfl: :rotfl: :rotfl: |
|
|
|
|
perll1
Wysłany: Wto Cze 27, 2006 21:50
|
Dołączyła: 02 Maj 2006 Skąd: Gliwice
|
Moja koleżanka jako świeżo upieczony kierowca i szczęsliwa posiadaczka nowego autka pojechała na zakupy , zaparkowała samochód i poszła łazic po sklepach. Wraca obładowana siatami i widzi ze na przystanek podjezdża jej autobus , więc leci obładowana tymi siatami , wpada do autobusu szczęśliwa że zdązyła......... i pod domem sobie przypomniała że przecież pojechała autem i zostawiła je w centrum :rotfl: :rotfl: |
|
|
|
|
Dorothea
Wysłany: Wto Cze 27, 2006 21:58
|
Dołączyła: 25 Wrz 2005 Skąd: Sośnica
|
perll1, kto to taki buahahahahahahaha, normalnie az sie poplakałam...... |
|
|
|
|
katarzyna35k-ce
Wysłany: Pon Sie 14, 2006 21:12
|
Dołączyła: 09 Sie 2006 Skąd: katowice
|
moze to wam sie spodoba . ech miała pecha kobiecina :Dhttp://pscolka.sexy.by.vhs.patrz, p l/ |
|
|
|
|
Dorothea
Wysłany: Wto Sie 15, 2006 21:26
|
Dołączyła: 25 Wrz 2005 Skąd: Sośnica
|
katarzyna35k-ce, niestey Twoj link nie działa :( |
|
|
|
|
katarzyna35k-ce
Wysłany: Wto Sie 15, 2006 21:48
|
Dołączyła: 09 Sie 2006 Skąd: katowice
|
Dorothea napisał/a: | katarzyna35k-ce, niestey Twoj link nie działa |
ło wymazali go ze strony a był taki fajny :( |
|
|
|
|
marcysia
Wysłany: Sro Sie 16, 2006 09:52
|
Dołączył: 02 Lip 2005
|
jeszcze na studiach jak dorabiałam w wakacje. skupiona na czymś ważnym ( nie pamiętam dokładnie wiem ze to był jakis ważny dokument) i ciągle atakowana przez kolezankę jakimis jej historiami, których nie mialam czasu ani ochoty słuchać, nagle do pokoju wszedł szef chciał zebym cos zrobiła ale do dzisiaj nie wiem o co mnie chciał poprosić bo w połowie zdania powiedziałam mu ZATKAJ SIę. o dziwo nigdy nie miałam przez to zadnych problemów |
|
|
|
|
kisia
Wysłany: Wto Mar 30, 2010 23:48
|
Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004 Skąd: Gliwice
|
Razem z moim narzeczonym mieliśmy stłuczkę w Chorwacji. Miał on wysłać e-mailem do Ambasady Chorwackiej zeskanowane dokumenty potrzebne do zakończenia sprawy. Okazało się, że przez pomyłkę wybrał nie ten plik co trzeba i wysłał moje półnagie zdjęcie.
nie moje, przeczytane na w w w yafud, p l/najlepsze/18/#ixzz0jhM3BMa3 czytam sobie czasami na poprawę humoru :D |
|
|
|
|
plusz0wy
Wysłany: Sro Mar 31, 2010 00:21
|
Imię: Grzesiek
Dołączył: 12 Sie 2009 Skąd: skądęsatąra
|
Kisia zapowiada się na fajną stronkę, dzięki ;) |
|
|
|
|
Karlus
Wysłany: Wto Maj 25, 2010 17:22
|
Dołączył: 20 Maj 2010
|
To było jakiś czas temu.
Mieliśmy w szkole przerabiać Wesele na Polskim, ja niestety byłem jakiś nie wyspany i jakby to powiedzieć, zawieszony. Wchodzi koleżanka do klasy i mówi że dzisiaj jest Wesele i mamy się przygotować.
Ja zrywam się z głośnym pytaniem ''A CZYJE?'' :niepewny:
Tragedia...
Innym razem w szpitalu (nie napiszę którym :P )była tam bardzo ładna i młoda pielęgniarka. Było bardzo ciepło więc miałem przy sobie butelkę 0,5 litrowej fanty. Kiedy owa pielęgniarka przeszła po korytarzu tak się popatrzałem za nią, że podczas otwierania tej fanty spora zawartość butelki wylała mi się na spodnie :zakrecony: |
|
|
|
|
alenda
Wysłany: Wto Cze 15, 2010 22:48
|
Imię: Olcia
Dołączyła: 08 Maj 2010 Skąd: ze wsi
|
Byłam młoda wtedy bardzo!!! (16)
Siedziałam na kolanach chłopka (bałam się o biała kieckę) i jakoś mi niewygodnie było, więc wierciłam się jak wiercipięta. W pewnej chwili poczułam uwieranie i rzekłam "Przepraszam, ale chyba masz coś twardego kieszeni, mógłbyś to wyjąć?" :oczami:
Na szczęście nie wyjął....
Więc ów chłopak nie miał niczego w kieszeniach, a ja nie wiedziałam, że to takie twarde jest... :wstyd: potem się już nie wierciłam nikomu na kolanach :D |
Ostatnio zmieniony przez alenda Sro Cze 16, 2010 07:24, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
alenda
Wysłany: Wto Cze 15, 2010 22:50
|
Imię: Olcia
Dołączyła: 08 Maj 2010 Skąd: ze wsi
|
Ta, która zapomniała o aucie jest super, ja tylko zapominam gdzie parkuję i potem szukam.
Sobota, egzamin. Dwa pytania i ok.
-Może być cztery?
-Jasne!
-No, szybko i bezboleśnie
-Ja jestem z reguły bardzo szybka :wstyd: |
Ostatnio zmieniony przez alenda Sro Cze 16, 2010 07:25, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
|